Czy naskoczą im na coś? Szkoda słów...
@Częstą przyczyną naruszania przepisów prawa pracy było dążenie do maksymalizacji zysków przez przedsiębiorców.
Dążenie do maksymalizacji zysków przez przedsiębiorców to zasada działania kapitalizmu, ergo, kapitalizm = łamanie praw ludzi pracy.
są nieżyciowe, a nie o tym, że pracodawcy się jakoś specjalnie uwzięli na pracowników.
prawa człowieka są nieżyciowe.
Tylko McWest, jak zwykle, nic nie wie, niczego nie rozumie.
A może wie? West, podaj może parę konkretnych przykładów dotyczących "nieżyciowości" kodeksu pracy, czy przepisów BHP. Niech ludzie wiedzą (-:
dla pracozdzierców, więc je naruszają. Nagminnie. No muszą po prostu, by przeżyć. Dla wyrobników też są nieżyciowe, bo nie pozwalają im godnie żyć. A nawet godnie zdechnąć...
U nas nic życiowego nie ma. Jakoś w Dojczlandii se radzą: z płacami, podatkami, narzutami na płace, socjalem dla dawców pracy czyli "roboli".
A tu nic życiowe nie jest. Wszyscy zdychają. A najbardziej zdychają kapitaliści.
Precz z przepisami! Nieżyciowymi! Niech żyje feudalizm! I polscy partacze...
.
Nieżyciowe? Pewnie dlatego, że mimo wszystko nie pozwalają doić bez ograniczeń. Byłyby bardziej życiowe, gdyby na to pozwalały, prawda?
raport pewnie nie podaje ilu przypadków nie wykryto
za przykładem takiego weasta można jeszcze uznać, że powszechność przestępstw jest dowodem na konieczność dekryminalizacji aktu kradzieży
Nie ma kapitalizmu w UE i USA ......
zastąpił je Neofeudalizm a Panami feudalnymi są :
a) bankierzy
b) elity polityczne siedzące w kieszeniach bankierów
a na straży ich spokju czuwają :
a) wojsko
b) policja
c) .....
jacekx marksista
A co tam konkretnie pipa stwierdziła, to trzeba ich pytać - pewno papier w klozecie nie tej gramatury co urzędnicy wymyślili itp. przestępstwa. OO skali rzeczywistych problemów trochę mówi link poniżej - można spokojnie stwierdzić "alarm odwołany".
http://praca.wp.pl/title,Ponad-27-tys-spraw-o-przestepstwa-na-szkode-pracownikow,wid,14749474,wiadomosc.html?ticaid=1ecaa
że należy znieść kodeks pracy. Wtedy nie bedzie łamania kodeksu. Niczego nie będzie. Doskonały program dla pracodawców i dla ludzi.
Jak kupujesz bułkę w piekarni, to też zawierasz (ustną) umowę z piekarzem, prawda? Ale do jej zawarcia i stosowania nie stosujesz specjalnego "kodeksu kupna/sprzedaży bułek", regulującego drobiazgowo wszystkie aspekty tej transakcji.
Umowa o pracę nie jest taka sama jak każda inna. Prezentujesz poziom Millera, albo jestes Millerem (obrona PRL, każdej władzy i liberalizm antyrobotniczy)
Tak w ogóle to z twoich wpisów wnoszę, że kompletnie nie znasz Kodeksu Pracy ani zasad bhp. Jakbyś znał to byś kontroli bhp nie sprowadzał do sprawdzania papieru w kiblach.
Zresztą co ty sobie myślisz, że jak ci wystarczy podcieranie się łapą to wszyscy tak robią? Ja na przykład stosuję środki higieny osobistej.
I dawno się tego nauczyłeś?
wszystkich jak leci, z żyjącymi na koszt społeczeństwa górnikami na czele, uważam za spore nadużycie.
ale się popisałeś z tą piekarnią. To spróbuj sobie prowadzić piekarnię bez książeczki zdrowia, zgody sanepidu i wiedzy urzędu skarbowego. Nawet twoje kupowanie bułki jest uregulowane prawnie, żebyś się bułeczką nie zadławił, albo nie zatruł.
bez zgody skarbówki i posiadania stosownych zaświadczeń z dziesięciu urzędów. Tylko warto sobie zadać pytanie czy mnożenie przepisów ma jakiś sens, czy nie. Gdzieś mi niedawno mignęła informacja że bodaj połowa książeczek sanepidu jest w Polsce lewa. A papiery wszyscy mają - teoretycznie. Ale jak wiadomo - w teorii nie ma różnicy między teorią a praktyką. W praktyce - jest.
Nie rób z siebie głupka. Już od dawna górnictwo przynosi zyski. A na koszt społeczeństwa to żyją twoi towarzysze Szmaciaki z SLD.
Staranniej dobieraj argumenty. Najlepiej zgodne z rzeczywistością.
Zaś dotacje do górnictwa w budżecie państwa jak były, tak są.
West członkiem SLD ...... nie zachowuj się ultralewicowy pajączku jak prawicowy prowokator ...... gdyby było tak jak piszesz to coś bym o tym wiedział.
jacekx marksista członek SLD
Kiedyś zresztą byłem, ale się wstydzę.
jesteś z tej grupy kolegów przepraszam kolesiów partyjnych L.Balcerowicza.....
zazdroszczę Ci takich koneksji :)
jacekx marksista
dochodowe ...... Po drugie: dlaczego górnictwo węglowe będzie rozwijane ?
West potwierdzasz moje obserwacje -- to stała bolączka brak kompetencji piszących tu komentarze
co jako belfer przekonałem się wielokrotnie w postach na portalu lewica.pl na temat polskiej szkoły :(
cytat z netu ..........
Nadchodzi wielki węglowy boom, czyli budujemy kopalnie, ale... nie w regionie 21 czerwca 2012 r.20 mld zł ma kosztować budowa nowych kopalń. Większość z nich powstanie poza Śląskiem. Ruch na górniczym rynku jest zaskakujący. Spółki węglowe i prywatne firmy chcą w Polsce budować kopalnie. Chętnych byłoby jeszcze więcej, gdyby nie nasze potwornie skomplikowane i długotrwałe procedury. To właśnie z ich powodu kopalnię buduje się co najmniej 8-10lat. Tymczasem chętni chcą wydać na inwestycje nawet 20 mld zł!Większość zakładów powstanie niestety poza województwem śląskim, ale nic straconego. Pracę w nich mogą znaleźć przede wszystkim nasi górnicy. Niebawem o doświadczonych fachowców zaczną się bić firmy rekrutacyjne. Górnicy ze stażem i uprawnieniami będą mogli przebierać w ofertach i targować się o zarobki.-Gdybym był bogaty, ...
>>>>>>>>>>>>> koniec cytatu
Pozdrawiam.
jacekx marksista
Ps. Poszukajcie informacji w necie ...... to naprawdę nie boli
dwie łopaty ziemi zagarnąć i mamy czysty węgiel ..... najwyższej jakości bo koksujący.
Tam też powstało najwięcej bieda szybów.....
Jeżeli to zrozumiecie to powiem tak: veni vidi .....
jacekx marksista
P. Polski węgiel to nadal polskie złoto ale..... ale w rękach mądrych rządzących RP
Ustawa budżetowa, zał. 9, dotacje do górnictwa węgla kamiennego...
Tak, z netu trzeba korzystać...
O szkodach środowiskowych powodowanych przez wydobycie i spalanie węgla kamiennego już nie wspomnę, bo to z pewnością wykracza poza horyzonty intelektualne belfra peerelowskiej szkoły, he he
Co ty tam robisz w SLD. Pracujesz nad liberalizacją kodeksu pracy?
Od niepamietnych czasow mowi sie , "ze prawo jest po to zeby go lamac"
I wszystko jest cacy dopoku nasze prawo nie zostanie zlamane.
Typowa mentalnosc Kalego
Albo nie rozumiesz co czytasz albo świadomie manipulujesz, licząc że nikt cię nie sprawdzi.
No to ja cię sprawdziłem a teraz ośmieszę cię argumentami rzeczywistymi.
1. "W Polsce nie dotuje się wydobycia węgla ani bieżącej działalności spółek. Dotacje budżetowe to wynik programu restrukturyzacji branży. Jest to kwota od 400 do 500 mln zł rocznie." http://biznes.gazetaprawna.pl/artykuly/99890,dotacje_budzetowe_dla_gornictwa_wynikaja_z_koniecznosci_restrukturyzacji_branzy.html
Nie podejrzewam tego portalu o jakieś prorobotnicze sympatie.
Dalej piszą:"Spółki zajmujące się produkcją węgla, w postaci podatków i wielu innych danin, wypłaciły od 2000 roku ponad 45 mld zł. Największym beneficjentem jest budżet państwa, któremu przypadła niemal połowa tej kwoty. Niewiele mniej otrzymał ZUS, czyli 18 mld zł. Państwowe fundusze celowe i samorządy to kwota bliska 4 mld zł."
2. W zał 9 ustawy budżetowej na 2012 ani dudu o dotacjach dla górnictwa. Albo źle podałeś albo jakies ustawy z lat 90 cytujesz
2. Jedna tylko nasza kopalnia w Bogdance zapłaci w tym roku ok. 100 mln samego podatku obrotowego a co dopiero tacy potentaci jak JSW, KHW czy KGHM. To jakim cudem jazyje na koszt społeczeństwa. Stuknij się w pusty czerep.
3.To chyba spora część społeczeństwa utrzymywana jest przez górnictwo, przede wszystkim urzędnicy. Górnictwo pokrywa jako branża w całości dotacje dla osieroconych kopalń.
4.Nie jest argumentem że żyję na koszt społeczeństwa bo spalanie węgla truje srodowisko. To już zwykłe pierdolenie. szkoda dyskutować. Benzyna i ropa też truje. Azoty w Puławach, Balcerowicz w polityce, chemia w żarciu.
Normalnie pieprzys
Dotacja dla górnictwa i kopalnictwa wynosi 500 mln. (Wcześniej nie dojrzałem bo mi w pdf połowę dokumentu wycięło)
Tyle to podatki kopalń z I kwartału pokryją.
Bogdanka - ok. 25 mln, JSW ok. 125, KGHM to pewnie z 500 bo w zeszłym roku wpłacili 2 mld. podatku. Kompania Węglowa według prognoz dorzuci z 50.
W sprawozdaniach finansowych jest to wszystko.
społeczeństwa czarnuchach (nie "niggas" i nie kominiarzach, by była jasność) - ale tematu nie podjął... a szkoda.
Cieszę się bardzo że poradziłeś sobie z tabelką. Jest dotacja do górnictwa? Jest. Ile? Trochę ponad 500 mln w roku bieżącym. Mam nadzieję że to zamyka dyskusję czy górnictwo jest dotowane czy nie (przypominam, że inne branże, również płacące podatki, takich dotacji nie mają).
Masz jedynie rację że powinienem był doprecyzować - pisałem rzecz jasna o górnictwie węglowym.
Co do szkód środowiskowych - jasne, że to nie wina górnictwa. Po prostu ten typ działalności tak ma, że nie może funkcjonować bez znaczących kosztów zewnętrznych, dlatego należy go po prostu zlikwidować, tak samo jak to się robi w innych krajach europejskich .
Jeżeli chodzi o kiecuchów to sprawa jest prosta. Tam gdzie ludzie chcą ich finansować z własnej kieszeni to niech finansują i nic nam do tego. Tam gdzie są rzeczywiste dotacje (jeżeli są) na funkcjonowanie instytucji - odciąć od koryta. Tyle.
Wiesz zaproponuj Arabom, Amerykanom, Norwegom, Rosjanom rezygnację z wydobycia ropy i gazu dostaniesz Nobla z ekonomii
taką wartość mają te twoje pomysły rezygnacji z węgla który jest polski złotem ......
a te twoje pomysł rezygnacji z energetyki węglowej to napychanie obcym kabzy a zubożanie ....... Twojego narodu
A co do ropy to też truje, energetyka jądrowa też truje ...... itd.
jacekx marksista
Ps. Pająku nigdy liberałem nie byłem i nie będę a SLD nie na samych liberałach stoi :)
To, że w USA jest prawo szeryfa i jego pięści .....
to nie znaczy, że ma tak być w krajach UE skąd cywilizacja wywędrowała ...... do USA :)
jacekx marksista
Ps. I co Rebelku wróbelku nabzdyczysz się i zaczniesz tokować
a) prawa człowieka
b) demokracja w USA
c) konstytucja USA
a prawda jest taka, że są to slogany dla naiwnych bo w USA rządzi
$$$$$$$$$$$
Znowu sie czepiasz ad personam i prowokujesz do pyskowki?
Juz dzisiaj mozesz jak Wolodyjowski oglosic zwyciestwo.
A w sumie dlaczego jestes Wolodyjowski? Bo Napoleonow i ZORRO na oddziele jest juz wystarczajaco?
Serdecznie pozdrawiam :)))
= Cieszę się bardzo że poradziłeś sobie z tabelką. Jest dotacja do górnictwa? Jest. Ile? Trochę ponad 500 mln w roku bieżącym. Mam nadzieję że to zamyka dyskusję czy górnictwo jest dotowane czy nie =
Czy to nie ty pisałeś, że "sporym nadużyciem" jest zaliczanie górników w poczet prawdziwych robotników, sugerując tym samym nierentowność branży i pasożytniczo-nieprodukcyjny charakter zawodu, "życie na koszt społeczeństwa" (nie w sposób zniuansowany - poprzez użycie takich zwrotów jak "częściowo", "w pewnej mierze" itp - tylko całościowo, po prostu "życie" - górnicy niczym pijawki non stop przyssane do zdrowej tkanki narodu)?
A teraz proszę, przyparty do muru weściak nagle deklaruje, że on tylko chciał unaocznić nam ciemniakom goły, goluteńki fakt istnienia dotacji dla górnictwa. Tak dla sportu, absolutnie bez żadnego podtekstu.
Mam pytanie. Gdzie się tak bezczelnie nauczyłeś zmieniać śpiewkę, gdy ci ktoś czarno na białym udowodnia, że pierdolisz od rzeczy?
= inne branże, również płacące podatki, takich dotacji nie mają =
Mają za to inne, nieraz "ukryte" (w rodzaju ulg podatkowych czy np. inwestowania państwa w obszary powiązane z reprodukcją siły roboczej - takie jak edukacja i służba zdrowia - w infrastrukturę drogową itp). Ogólnie rzecz biorąc, państwo praktycznie na każdym możliwym poziomie wspiera prywatny biznes, z kieszeni podatników oczywiście.
Ale jak już się bawisz w wyliczanie ile i komu, to może jeszcze porównaj sobie, ile zysku generuje każda z tych "innych branż" i jak duże kwoty rozmaitych danin na rzecz państwa odprowadza, jakimi kosztami obarcza społeczeństwo. I dopiero potem wytykaj palcem i piętnuj.
West, tak jak się spodziewałem, jesteś strasznym ignorantem.
Ja się Ciebie nie pytałem czy Kodeks Pracy jest w Twoim ograniczonym mniemaniu potrzebny, czy nie, ale prosiłem o podanie przykładów "NIEŻYCIOWYCH PRZEPISÓW" zawartych w nim i w przepisach BHP.
"Papier w klozecie nie tej gramatury co urzędnicy wymyślili", czy, z istniejących przepisów, sztandarowe zakrzywienie banana, to są takie klisze, którymi rozmaici nieudacznicy zwący się na wyrost przedsiębiorcami usprawiedliwiają niepowodzenia wynikłe z ich beznadziejności. Tego typu indywidua usiłują sobie wetować straty poprzez roszczeniowe nastawienie do swoich pracowników, w tym wypadku nastając na elementarne przepisy cywilizujące (na tyle, na ile to w kapitalizmie możliwe, ma się rozumieć) stosunki pomiędzy nimi a pracownikami. Innym przykładem, może być domaganie się prawa do przejadania nawet środków niezbędnych pracownikom do tzw. odtworzenia biologicznego, czyli likwidacji płacy minimalnej. Takim pasożytnictwem ów element usiłuje sobie powetować straty wynikające z własnego braku umiejętności skutecznego planowania i prowadzenia działalności gospodarczej.
Druga sprawa, "odwołujesz alarm" przywołując artykuł, w którym wprost napisano, że "trudności dowodowe, jak wskazują prokuratorzy, związane są także często z niechęcią świadków do składania zeznań przeciwko pracodawcy, w obawie o utratę pracy". Niech mnie kule biją, jeśli nie jest to wskazówka, że przytoczone dane są niższe, niż realna skala zjawiska. Zaskoczyłeś mnie po raz kolejny takimi "dowodami" i bynajmniej nie jest to pozytywne wrażenie :-)
Dodam jeszcze, że ów artykuł nie dotyczy przypadków samego łamania przepisów, lecz tylko przypadków, gdy tego rodzaju proceder doprowadzi **skrajnych konsekwencji**, tj. wypadków w pracy, bo tymi dopiero zajmuje się prokuratura. Analogicznie, ilość wypadków drogowych, których przyczyną było złamanie kodeksu ruchu, nie jest bynajmniej miernikiem skali występującego na drogach piractwa drogowego. Jakaś korelacja oczywiście istnieje, ale nie jest to proste równanie. Piszesz więc nie na temat.
A na marginesie, jeśli dane przepisy rzeczywiście są nieżyciowe, to jest to wyraźna wskazówka, że najprawdopodobniej są one nagminnie łamane. Mało tego, może to być też przesłanka do postawienia tezy, że i ich przestrzeganie nie jest surowo egzekwowane. Oczywiście można też twierdzić przeciwnie, przestrzeganie przepisów jest tym częściej kontrolowane, im bardziej są one nieżyciowe, np. po to, by pozyskiwać dochody z kar, co taki charakter przepisów wyjątkowo ułatwia. Owszem, można, ale najpierw trzeba wykazać ich nieżyciowość, czego nie zrobiłeś.
---
Co się tyczy "żyjących na koszt społeczeństwa górników", to bynajmniej nie wykazałeś, że jest to prawda. Owszem, bardzo szeroko pojęte "górnictwo" formalnie otrzymuje dotacje, w przeciwieństwie do wielu innych branż, ale **realnie** praca górników przynosi **wyższe dochody**, niż owa dotacja, o czym pouczył Cię Red Spider. Ergo, górnicy zarabiają na siebie, a nie żyją na cudzy koszt. Jeżeli miałoby być odwrotnie, to dochody musiałyby być mniejsze od dotacji. To już nie jest kwestia poglądów, ale elementarnych zasad arytmetyki, z którymi najwidoczniej również jesteś na bakier.
Po drugie, to, czy ktoś jest robotnikiem definiuje charakter jego pracy, a nie to, czy jakiś abderyta, lecząc swoje "średnioklasowe" kompleksy, jest w stanie właściwie ocenić i docenić pożytki płynące z takiej pracy.
I wyobraź sobie, że nawet jeśli kapitalistyczne firmy wykazują straty, to nikt, z samymi zainteresowanymi włącznie, nie zmienia definicji charakteru pracy zatrudnionych tam pracowników, ani też nie insynuuje, że są oni darmozjadami utrzymywanymi przez owego kapitalistę. Wynika to z tego, że nie zapewnianie zysku leży w zakresie obowiązków szeregowych pracowników, lecz ściśle określone dla danego stanowiska czynności. To również elementarz...
Pasożytów szukaj prędzej pośród swoich. Wybacz ciekawość, ale jaki właściwie zawód wykonujesz, chętnie dowiem się w jakiż to sposób "utrzymujesz górników" (-:
------
Rebel, mam takie przypuszczenie, że nikomu tu są potrzebne mądrości domorosłego specjalisty ds. kRaju, które z uporem godnym lepszej sprawy tutaj notorycznie wygłaszasz. Ba, wydaje mi się nawet, że to Ty w ten sposób prowokujesz do pyskówki. A mógłbyś przecież kulturalnie po angielsku z cywilizowanymi... o Szopenie...
Nie muszem ale chcem :)
Czyzbys mial z tym problem?
Pamietaj ze jest to twoj problem a nie moj. Sam go sobie rozwiazuj :))
Pochwalił się, że oglądał film z Zorro ......
a "Pluton" Rebelku wróbelku to nie łaska, a o
Watergate czyli "Wszyscy ludzie prezydenta" ......
Pozdrawiam wakacyjnie Ciebie wróbelku teksański, kaktusiku 50 gwiaździsty i proponuję na Bahama :) nogi w ciepłym Atlantyku moczyć .....
jacekx marksista
Istnienie dotacji potwierdza, że górnictwo węglowe - jako branża - nawet nie zaczęło jeszcze (i chyba już nie zacznie) spłacać pomocy publicznej otrzymanej w latach ubiegłych. W świecie cywilizowanym podmioty gospodarcze po uzyskaniu pomocy publicznej zwracają ją państwu (vide USA), no ale wiadomo że my jesteśmy "społeczną gospodarką rynkową" i "urzeczywistniamy zasady sprawiedliwości społecznej", więc kasy wydanej na górników prawdopodobnie już nie zobaczymy. (-:
Nie wiem co to są "prawdziwi robotnicy", ale jeżeli wg Marksa kapitalista zawłaszcza wartość dodatkową wypracowaną przez robotników, to kto i co zawłaszcza w przypadku branży trwale nierentownej? I - komu?
Z radością przyjąłem, tak przy okazji, tezę że państwo "wspiera prywatny biznes" finansując np. służbę zdrowia. Proponuję zerwać z tym finansowaniem biznesu choćby od jutra - ciekawe czy najgłośniej japy rozedrą kapitaliści czy zawodowi obrońcy robotników (na finansowanych przez kapitalistów etatach).
Do impertynencji się nie odniosę bo i po co - przemyślisz i głupio ci będzie samemu.
do którego link ci uprzejmie podaję
http://bi.gazeta.pl/im/0/9350/m9350220,CZARNALISTA.pdf
Możesz sobie poczytać, co pracodawcy krytykują m. in. w kodeksie pracy.
Co prawda po Twoich wnioskach z lektury linka o przestępstwach gospodarczych może świadczyć, że z czytaniem ze zrozumieniem masz pewne problemy, no ale ja nie mam zacięcia pedagogicznego, to już musisz do jacka flaszki się zwrócić o korepetycje.
O górnikach wyżej.
West, to był artykuł o przestępstwach gospodarczych? ;-) Hmm, już sama "lektura linka" sugeruje, że chodziło wyłącznie o "o-przestepstwa-na-szkode-pracownikow", o czym można upewnić się czytając artykuł, do którego się odnosi link.
Warto podkreślić, że chodzi w nim wyłącznie o przestępstwa ścigane przez prokuraturę, czyli takie, w których doszło do wypadku, bądź prawdopodobieństwo, że może dojść w przyszłości było bliskie pewności. Komentowana nowina dotyczy natomiast wszelkich naruszeń praw pracowniczych, z którymi miała do czynienia inspekcja pracy.
Co się tyczy "czarnej listy" Lewiatana, bez wątpienia udowodniłeś swoją tezę. Już w pierwszym punkcie (41 całego dokumentu) rozdziału "Bariery wynikające ze stosunków pracy" dowiedziałem się, że najbardziej "nieżyciowym" dla kapitalistów jest brak zapisu w Kodeksie pracy prawa do jego legalnego nieprzestrzegania :-)))
Po takim wstępie nie ma już chyba sensu przypominać o takich bolszewickich kuriozach, jak to, że:
- "pracodawca jest obowiązany zapewnić przeszkolenie pracownika w zakresie BHP przed dopuszczeniem go do pracy oraz prowadzenie okresowych szkoleń w tym zakresie"(79);
- niemożność żądania zdjęcia od kandydata do pracy(42);
- obowiązek odprowadzania składek na ubezpieczenie(89);
- "ograniczenie długości zatrudnienia pracownika tymczasowego do 18 miesięcy"(105);
- "zakaz wykonywania przez pracowników tymczasowych prac szczególnie niebezpiecznych"(104);
- "obowiązki pracodawców w zakresie spełniania warunków, jakie mają być spełnione w pomieszczeniach pracy"(110);
- ograniczenia czasowe umowy o praktykę(123) - Lewiatan proponuje wydłużyć do "co najmniej 6 miesięcy", przy jednoczesnym zniesieniu maksymalnego wynagrodzenia za praktykę do dwukrotności płacy minimalnej(124) - wiemy o co chodzi, prawda?
i tak dalej...
---
Co się tyczy górnictwa, kopalnie przynosząc dochody jednak zwracają tę pomoc. Z drugiej strony patrząc, nie jest winą górników, że właściciel nieudolnie zarządza kopalniami.
---
West:
"Nie wiem co to są "prawdziwi robotnicy", ale jeżeli wg Marksa kapitalista zawłaszcza wartość dodatkową wypracowaną przez robotników, to kto i co zawłaszcza w przypadku branży trwale nierentownej? I - komu?"
Taka wskazówka, zgodna z Twoim tokiem rozumowania i stanem wiedzy nt. teorii Marksa: ktoś coś musi zawłaszczać, skoro branże wykorzystujące tę wartość dodatkową w postaci węgla są w stanie wykazywać dochody (-:
= Istnienie dotacji potwierdza, że górnictwo węglowe - jako branża - nawet nie zaczęło jeszcze (i chyba już nie zacznie) spłacać pomocy publicznej otrzymanej w latach ubiegłych =
Spłaca, co potwierdzają m.in. dane przytoczone przez pająka. Ale nie, ty dalej brniesz w te swoje debilizmy o nierentowności górnictwa.
= Nie wiem co to są "prawdziwi robotnicy" =
To na jakiej podstawie stwierdzasz, że grupa X to robotnicy, a Y już nie? Rzucasz monetą?
= Proponuję zerwać z tym finansowaniem biznesu choćby od jutra =
Również z pośrednim, nawet tak podstawowym jak państwowa ochrona kapitalistycznej własności środków produkcji? Chyba nie przemyślałeś do końca swojej propozycji:D
Ale jeśli przemyślałeś i podtrzymujesz, to jest cień szansy, że będą jeszcze z ciebie ludzie...
Ten osobnik z premedytacją stoi po stronie gdzie kiedyś stało ZOMO.
czy ZOMO nie stalo po stronie robotnikow?
A dokladnie po stronie pzpr?
Red Spider, ciemnocie i zabobonom trzeba dawać odpór. Po prostu.