Komentarze czytelników portalu lewica.pl Komentarze czytelników portalu lewica.pl

Przejdź do menu

Komentowany tekst

Rząd chce znieść ustawę kominową

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz

no ale co by nie mówić...

"około 22 tys. zł miesięcznie" to jak tu życ za takie pieniadze panie Premierze?

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2012-07-18 21:14:18, suma postów tego autora: 6205

A mnie to wcale nie dziwi, ani nie oburza...

Wszak prywata jest owocem prywatyzacji a ta jest fundamentem systemu, w którym przyszło nam żyć. Więc zdecydujmy się: albo plujemy na system albo unikając hipokryzji nie oburzamy się na pazerność takich czy innych geniusz działających rzekomo w naszym interesie jak choćby ci z taśmy i cała plejada następnych, o których mowa w niusie. Bo nie ma wyboru. W tym systemie inaczej być nie może. Ten, kto ma dużo, musi mieć jeszcze więcej, a ten, kto ma niewiele, musi godzić się na jeszcze mniej. Wiara, że da się to zmienić, jest po prostu naiwnym złudzeniem.

autor: steff, data nadania: 2012-07-18 21:20:18, suma postów tego autora: 6626

A czemu tylko tam gdzie skarb państwa ma udzial większościowy?

Przecież nawet jeśli go nie ma to i tak posiada pełną kontrolę nad różnymi spółkami(np. KGHM), bo resztę akcjonariuszy jest zbyt rozdrobnionych albo po prostu część akcji posiadają spółki kontrolowane przez skarb państwa.

autor: samson_miodek, data nadania: 2012-07-19 10:12:11, suma postów tego autora: 288

Problemem

nie są relatywnie wysokie zarobki menedżerów. jest nim korupcja, ktora nie musi wiążać sie logicznie lub przyczynowo z wysokimi zarobkami grupy menedżerskiej. Może nawet być trochę prawdy w teorii, że czym wyższe zarobki fachowców w "korupcjogennych" sekt6orach, tym mniejsze faktyczne uleganie pokusie korupcyjnej.

autor: Sygne, data nadania: 2012-07-19 10:50:52, suma postów tego autora: 190

Sygne,

To może pracownikom też płaćmy więcej, bo jeszcze skuszą się na ofertę "pracy" w sabotażu i szpiegostwie gospodarczym, od konkurencji?

autor: Aeth, data nadania: 2012-07-19 14:17:50, suma postów tego autora: 75

Sygne.

A obiektywnie te zarobki nie są wysokie?

autor: Miś_Bucharin, data nadania: 2012-07-19 14:28:22, suma postów tego autora: 3566

Aeth,

tym, którzy mogliby pójść na szpiegostwo gospodarcze, płaci się odpowiednio dużo, zeby nie poszli.

autor: Sygne, data nadania: 2012-07-19 17:50:52, suma postów tego autora: 190

Miś_Bucharin,

Co to znaczy zarobki "obiektywnie wysokie"?
Ewentualnie: "obiektywnie za wysokie"?

autor: Sygne, data nadania: 2012-07-19 17:51:54, suma postów tego autora: 190

...

ustawa kominowa czy jej brak - co to za różnica, skoro większośc tych super specjalistów jest tylko "specjalistami"? i jedyne, na czym się znają - to umiejętnośc przyklejenia swych 4 liter do dowolnego wysokiego stołka. jakbyście kochani forumowicze nie zauważyli - to u nas wysoko kwalifikowani menedżerzy w spółkach skarbu państwa są mianowani wg klucza politycznego, a nie posiadanej wiedzy i umiejętności w dziedzinie, którą mają się zajmować.
dla mnie dziwne jest to, że, tzw. ograniczone kominowo, "niskie" płace menedżerów w spółkach panstwowych są po chamsku oddzielanie od faktycznych kosztów zatrudnienia tych "specjalistów" z bożej łaski - gdzie koszty limuzyn, wynajmu mieszkań i domów (przecież nie w menelskich okolicach) ponoszonych przez firmy na rzecz swych "zarządców"?

autor: deadbastard, data nadania: 2012-07-19 20:02:33, suma postów tego autora: 500

./..

To proste. Obiektywnie, czyli w stosunku do przeciętnych kosztów życia, Sygne.

autor: Miś_Bucharin, data nadania: 2012-07-19 20:02:41, suma postów tego autora: 3566

Miś_Bucharin,

Proszę precyzyjniej: jakie zarobki są "obiektywnie wysokie" według twojej miary odnoszenia ich do "przeciętnych kosztów życia"?

autor: Sygne, data nadania: 2012-07-19 20:20:30, suma postów tego autora: 190

./..

Na tym poziomie abstrakcji jest to wystarczająco precyzyjne. Zwłaszcza jeśli operuje się takim pojęciem jak "wysokie" ;-)

A jeśli komuś to w tej chwili do życia potrzebne, to można przyjąć taką np. metodę by pomnożone przez dwa minimum socjalne porównać z wysokością płacy. Oczywiście lepsze byłoby stosowanie optimum socjalnego, ale ponieważ nikt takowego nie liczy, to stąd ten współczynnik. Istotne jest jednak powiązanie z tego rodzaju parametrem, bo to wyklucza, w pewnym stopniu oczywiście, uznaniowość. Każdy ma przecież taki sam żołądek.

autor: Miś_Bucharin, data nadania: 2012-07-19 22:04:56, suma postów tego autora: 3566

sygne

byl czas ze ustawy kominowej nie bylo, korupcja byla

autor: nikyty, data nadania: 2012-07-20 14:48:55, suma postów tego autora: 3572

Miś_Bucharin,

Mylisz dwa zupełnie różne porządki.
Płaca jest rynkową wyceną umiejętności i zakresu produktywności, które dany pracownik decyduje się sprzedać. I tu nie da sie niczego wymyślić. Jeżeli jest firma, która za jakąś dozę kwalifikacji i wysiłku chce i może płacić pewną sumę (uważaną przez niektórych za "obiektywnie wysoką"), to jej problem.
Z drugiej strony, płaca nie jest formą pomocy dla ludzi, którzy - według pewnych ocen, zwiazanych np. z kalkulacją minimum socjalnego - zarabiają za mało. Pomoc taka, jeżeli jest potrzebna, świadczyć należy innymi środkami.

autor: Sygne, data nadania: 2012-07-20 16:26:27, suma postów tego autora: 190

Miś_Bucharin,

Mylisz dwa zupełnie różne porządki.
Płaca jest rynkową wyceną umiejętności i zakresu produktywności, które dany pracownik decyduje się sprzedać. I tu nie da sie niczego wymyślić. Jeżeli jest firma, która za jakąś dozę kwalifikacji i wysiłku chce i może płacić pewną sumę (uważaną przez niektórych za "obiektywnie wysoką"), to jej problem.
Z drugiej strony, płaca nie jest formą pomocy dla ludzi, którzy - według pewnych ocen, zwiazanych np. z kalkulacją minimum socjalnego - zarabiają za mało. Pomoc taka, jeżeli jest potrzebna, świadczyć należy innymi środkami.

autor: Sygne, data nadania: 2012-07-20 16:29:20, suma postów tego autora: 190

Sygne.

Nie mylę żadnych porządków, ja najzwyczajniej nie zagłębiam się w poetykę tego ustroju. Skoro za jakąś płacę można długo i dobrze żyć, to jest ona "wysoka".

A ta druga strona, jeśli jakiś człowiek poświęca czas na pracę w przyjętym powszechnie wymiarze czasu, a za tę pracę nie otrzymuje płacy, która zapewniałaby mu tzw. godne życie, przy czym nie ma on żadnej alternatywy (poza farmazonami liberałów), to system, który takie osobliwości dopuszcza jest cokolwiek niedoskonały.

Gdy natomiast występuje połączenie tych dwóch zjawisk, to już jest stan chorobowy, że się tak wyrażę.

autor: Miś_Bucharin, data nadania: 2012-07-20 20:20:32, suma postów tego autora: 3566

Miś_Bucharin,

Co to znaczy "długo i dobrze żyć"? Kryteria są tu bardzo subiektywne.
A jeśli, z kolei, jest się niezadowolonym/ą ze swojej płacy, to wyjścia są aż dwa: zmienić kryteria oceny lub podnieść kwalifikacje.

autor: Sygne, data nadania: 2012-07-21 12:14:19, suma postów tego autora: 190

./..

Dlatego właśnie opieramy się na takim parametrze, jak minimum socjalne, aby uwolnić się od subiektywnych fanaberii jakichś pajaców. Jeśli tego nie pojmujesz, to na życzenie mogę przedstawić obrazowo, na przykładzie.

A za dobre rady z "podręcznika liberasty" dziękuję. Są mi tak przydatne, jak ulotki rozdawane na ulicy.

autor: Miś_Bucharin, data nadania: 2012-07-21 16:06:19, suma postów tego autora: 3566

Minimum socjalne dla trzyosobowego gospodarstwa pracowniczego

wynosi nieco ponad 2600 zł, dla czteroosobowego - niecałe 3250. Czyli przy dwóch osobach pracujących w rodzinie raczej trudno go nie osiągnąć nawet w rodzinach osób nisko wykwalifikowanych.

autor: west, data nadania: 2012-07-21 17:40:19, suma postów tego autora: 6717

Kosmiczna bzdura

"Płaca jest rynkową wyceną umiejętności i zakresu produktywności, które dany pracownik decyduje się sprzedać. I tu nie da sie niczego wymyślić. Jeżeli jest firma, która za jakąś dozę kwalifikacji i wysiłku chce i może płacić pewną sumę (uważaną przez niektórych za "obiektywnie wysoką"), to jej problem. "

To jest oczywiście propagandowa definicja zwolenników takiego Balcerowicza np.

Sygne - zmiana nicka nic ci nie dała. Charakteru nie da się zmienić tylko tym. I tak juz wszyscy wiedzą.

autor: red spider 666, data nadania: 2012-07-21 20:30:50, suma postów tego autora: 1549

./..

O, West, a Ty z której choinki się urwałeś, że tak zapytam?

autor: Miś_Bucharin, data nadania: 2012-07-21 20:37:33, suma postów tego autora: 3566

Misiu

to miał być argument?

autor: west, data nadania: 2012-07-21 20:44:13, suma postów tego autora: 6717

./..

West, przeciw czemu, albo za czym, bo nie rozumiem?

autor: Miś_Bucharin, data nadania: 2012-07-21 22:22:55, suma postów tego autora: 3566

Przytoczyłem Ci aktualne dane IPiSS. Nie wiem co Ci w nich nie pasuje, przecież to nie

jakieś CASE czy inne Lewiatany.

autor: west, data nadania: 2012-07-21 23:10:56, suma postów tego autora: 6717

./..

Dobrze, widzę, ale po co?! :-)))

autor: Miś_Bucharin, data nadania: 2012-07-22 00:24:33, suma postów tego autora: 3566

redspider,

to jest też pogląd szefa twojego szefa. O nicku Burncat.

autor: Sygne, data nadania: 2012-07-22 10:47:35, suma postów tego autora: 190

Po to, Misiu, żeby pokazać, że nawet przy marnych zarobkach

spokojnie można się w minimum socjalnym zmieścić, nawet bez dorabiania czy kombinowania.

autor: west, data nadania: 2012-07-22 19:04:10, suma postów tego autora: 6717

./..

Domyśliłem się, nadal jednak nie rozumiem jaki to ma związek z tym, o czym dyskutowałem z Sygne :-)

autor: Miś_Bucharin, data nadania: 2012-07-22 21:24:29, suma postów tego autora: 3566

A bo pojawiły się tu znowu lamenty na temat pensji...

Ale w końcu to forum publiczne, nie musisz odpowiadać na każdy post.

autor: west, data nadania: 2012-07-22 22:17:09, suma postów tego autora: 6717

./..

Nie było żadnych "lamentów", zobaczyłeś termin "minimum socjalne" i zareagowałeś jak przysłowiowy pies Pawłowa.

A na forum publicznym pisać oczywiście każdy może. Ja też (-:

autor: Miś_Bucharin, data nadania: 2012-07-22 23:35:07, suma postów tego autora: 3566

Dodaj komentarz