Gdyby władza Arabii Saudyjskiej nie była marionetką USA mielibyśmy wrzaski na cały świat o krwawym reżimie, który strzela do własnych obywateli. Dzielna armia USA z bezpiecznej wysokości przeprowadziłaby naloty na ten kraj i wsparła opozycję, ale skoro to ich marionetki to wszystko gra. Gdzie są ci wszyscy entuzjaści amerykańskich agresji imperialistycznych? Dlaczego nie domagają się obalenia władz Arabii Saudyjskiej? Gdy Amerykanie na kogoś napadną zjawiają się od razu i gorąco oklaskują.
nieobliczalnych sziytów, skoro z prawowiernymi sunnitami można robić smaczne interesy?
tybet, białoruś, jakie to wyświechtane humanitarne bełkoty...
kasę najlepiej robi się z fundamentalistycznymi reżimami.
dlaczego zachwycac sie kolesiem ktory wiecznie za soba ma wielki portret chomeiniego.o komentarzu to az zal wspominac.akurat jest wiele dowodow na dzialalnosc iranu wsrod szyitow w krajach arabskich.