w takim stanie.
Ten przewodniczący i reszta expzpeerowców i ubeków przecież dostała zadanie od układu (jakby naprawdę go nie było to teorie o nim nie byłyby tak wyśmiewane, a każdy kto o nim mówił nie zostawałby mianowany na tzw. oszołoma [swoją drogą to chyba gebels stanu wojennego to słowo wprowadził w obieg] przez "autorytety"), żeby jedyną "lewicą" (a raczej czymś co będzie tutaj tak nazywane) w Polsce została postpezetpeeria, stworzenie czegokolwiek lewicowego było od razu inwigilowane i torpedowane.
Dawni ppsowcy (chociaż nigdy nie byłem wielkim fanem tej partii to doceniam) się w grobach przewracają jak widzą tego facia.
przecież się już wyzwoliliśmy z jarzma kapitalistów. Na 45 lat. Nie spodobało się. Może teraz będziecie wyzwalać nas z jakiegoś innego jarzma? Bo z jakiegoś jarzma fajnie wyzwalać.
Ach ten język, ten styl. Śmierdzi mi tu polityką historyczną IPN. Nowak by tego kraśniej nie napisał.
neologizmu "oszołom" użył po raz pierwszy
Mazowiecki-Gruba Kreska. Goebbels stanu wojennego go tylko rozpropagował.
Ale mogę się mylić.
A ten interwiuwowany facecik rzeczywiście żałosny jest...
.
oczywiście lepszy jest język używany przez tych nie z IPNu, jak milioner-kapitalista, o którym wspominałem: "jak ja nienawidzę tych bachorów i roboli, a już najbardziej roboli co robią sobie bachory, a później jęczą, że pieniędzy nie mają"
To dobre jest. I jakie lewicowe.
Zresztą po co ja to do cebie piszę.
zresztą z jednej półki postacie:)
Myślę, że stan politycznej moralności towarzysza Gorskiego oddaje już sam tytuł artykułu.
Co oznacza hasło: nie ma wroga na lewicy?
Że PPS wiecznie krytykuje SLD i chodzi z SLD w pochodzie 1 majowym.
Co oznacza hasło: nie ma wroga na lewicy?
Że PPS nigdy nie chciało współpracy z PPP.
PPS skończył się w okolicach II WŚ. Wszystko potem to jakieś szopki. Przedwojenna PPS to wielcy ludzie, wielkie ideały.
W sumie to racja... jak nie ma lewicy to i nie ma wroga.
taaa a PPP chciało współpracy z PPS? Nie mozna współpracować równoczesnie z narodowcami i z PPS-em... albo Strzeżek albo Gorski... tak mi się wydaje, ale może ja się nie znam?;-)
Korwin-Mikke pisze dokładnie to samo co Ty, tylko zamiast "lewica" wstawia "prawica". I teraz pytanie: czy obydwaj macie rację (czyli agentura blokuje i lewicę i prawicę), czy też ktoś z waszej dwójki się myli, czy wreszcie jest to zwykłe usprawiedlianie porażek swoich / swojego środowiska?
...to jak to z Wami jest? jesteście za,czy przeciw socjalistom? Jak widzę ,to jesteście przeciwko wszystkim.. Jedyny ustrój polityczny który zaakceptowali byście, to taki, na którego czele stalibyście WY , aby pomnożyć swoje osobiste dobra doczesne bez względu na kondycję materialną 99% społeczeństwa... lewicowcy....śmiechu warte.
Ale nie mógł być inny, skoro sprawiedliwość społeczna ma urzeczywistniać się w białych rękawiczkach.
Czytam i z podziwu wyjść nie mogę. Indywidualne, nasycone frustracją impresje.
Jest w tym wywiadzie kilka istotnych problemów, które można by skomentować, pomijam dobro własne. Dla dobra i koncepcji rozwoju lewicy.
To jest wróg na lewicy, czy go nie ma?
"Jedyny ustrój polityczny który zaakceptowali byście, to taki, na którego czele stalibyście WY , aby pomnożyć swoje osobiste dobra doczesne bez względu na kondycję materialną 99% społeczeństwa... "
Ale czy to takie dziwne, że nie akceptujemy pomnażania przez tę bandę ich dóbr osobistych kosztem nas, 99% społeczeństwa i to bez wzgledu na nasza kondycję materialną?
Ale dobrze kombinujesz, bo by nie byc okradanym samemu trzeba założyć własną mafię i konkurować z tą co jest. Czyli samemu kraść... choć łatwo nie będzie bo mama nas tego nie nauczyła...
Coś więcej jeszcze mozna zrobić w tym systemie? Co?
Bambosz, znamy to, znamy. Takie teorie to już nam tu Nana wykładała.
Nic się nie wyklucza w wyborach których kandydowaliście z okręgu płocko-ciechanowskiego z listy faszystkowskiej PPP, jednocześnie w WWA przez PPS na listę PPP został rekomendowany chyba w dodatku członek PPS, B.S jednocześnie współpracownik pisma "Tylko Polska" Leszka Bubla.
Etat zmienia punkt widzenia.
A z dwojga złego to lepszy obrońca krzyża Strzeżek i starszy jegomość z PPS niż polityczny najemnik J.A i współpracownik Bubla autor kilkudziesięciu doniesień na prokuraturę na gminę żydowską w WWA i Rabina Schudricha.
Wybór jak między kiłą i mogiłą.
I wielka szkoda, że już nie "wykłada".
Zniechęciła się próbując przekonać ciemniaków, że:
" dobrymi chęciami piekło wybrukowane" i żeby było co dzielić, najpierw trzeba to wyprodukować.
Nie doceniliście pani Nany i teraz możecie jedynie spierać się między sobą - kto głupszy.
Kiła to ty? czy to drugie? Bo sie pogubiłem;-)
> To jest wróg na lewicy, czy go nie ma?
Jest wróg ideowy na lewicy, np. SLD o Ruchu Palikota nie wspominając.
Ale to nie znaczy, że z SLD nie można współpracować. Przeciwnie! Nie ma wroga na lewicy jeśli chodzi o współdziałanie, o razem przeprowadzane akcje. Jeśli SLD chce przeciwdziałać eksmisjom w ten czy w inny sposób to świetnie. Jeśli Ruch Palikota jest przeciwny podwyższaniu wieku emerytalnego i weźmie udział w demonstracji to doskonale.
Teraz mam już pewnośc, że jesteś etatowym brytanem satrapy z Katowic. Wystarczy tylko wspomnieć o PPP i od razu jesteś, by bronić ojca chrzestnego:-)
Zgadzam sie z takim podejściem i dokładnie to samo mówi w wywiadzie Gorski. Ja też nieraz pisałem, by to partyjne bydło jeśli tylko da się, to wykorzystywać do jakis społecznie pożytecznych celów... najlepiej niech szuje jeszcze za to zapłacą. Na tej samej zasadzie warto współpracować i z PiS, nie ideowo ale zadaniowo. Bo najważniejsze są efekty działań. Brać jak dają świnie i uciekać jak biją... a jak przyjdą wybory... olać ich!
Młotku, Ty każdego, kto podzieli się uwagą nt. nadzwyczaj wysokich standardów etycznych Etatowej Ideowcy, czy jak woli A. Warzecha "politycznego najemnika", nazywasz "etatowym brytanem". I jak na tak wysokie standardy przystało, wielkim zaskoczeniem jest dla Ciebie oczywiście, że akurat to Twoje "wystarczy tylko wspomnieć o PPP" jest w ten sposób komentowane, prawda? :-)))
Teraz możesz ze spokojnym sumieniem napisać, że pojawił się następny "brytan"...
-----
Pantaraku, nie wiem dlaczego, ani do czego Nanie nie udało się Ciebie przekonać, skoro twierdzisz, że się z nią zgadzasz, ale cóż, masz prawo i z samym sobą się nie zgadzać, a nawet spierać. We "dwóch" Wam raźniej, rozumiem, a i we wspomnianej przez Ciebie kategorii jesteś bezkonkurencyjny, m. in. dzięki owemu "podwojeniu" :-)
Nie zaczynaj od nowa... w czasach szalejącego bezrobocia nie pochwale ale i nie potępie etatowego brytana (staram się zrozumieć jego trudne materialne położenie)... przecież sa i tacy co idą do policji ;-) i jeszcze gorsi ;-)... ale nie każ mi bym myslał, że ten oportunizm, nihilizm, podłość i chęć zniewalania nas zwykłych obywateli ... jest ideowa... bo jeszcze gorzej bede o was myślał... a już gorzej nie umiem ;-)
jeśli nie masz nic do powiedzenia ad rem ino ad personam ... na dodatek nie moje personam... bo zawsze przegrasz.
Walnij się chochlą, Warzecho, albo innym sztućcem...
Oni są tak niepowtarzalni, że nie można ich pomylić.
No chyba, że Pyrlika lubisz zaczepiać. Ale po co w to politbiuro mieszać?
.
Matołku, nie potrzeba wcale "nie Twojego ad personam", dość zauważyć, że całkiem udanie pod publiczkę potrafisz być takim "kolejkowym anarchistą", co to wie doskonale, że każdy polityk to złodziej i głośno o tym krzyczy, "niedzielnym rewolucjonistą", który popędziłby bandę kapitalistycznych wyzyskiwaczy gdzie pieprz rośnie, ale w ostatecznej instancji "zdroworozsądkowcem", zdającym sobie sprawę, że to wszystko to tylko takie gadanie, grajdołkowi ciepłemu i wygodnemu nie zagrażające. Ot, taki oportunizm ku uciesze "opinii publicznej".
A czy przegram? Dla mnie to oczywiste, że gdy zaczyna brakować Ci argumentów - a tymi nawet nie starasz się/nie potrafisz zbyt precyzyjnie celować w tezy oponenta, powielasz jedynie swoje - rozpoczynasz trolowanie wprost zalewając przeciwnika swoim gaworzeniem. Takim właśnie pod publiczkę, co najwidoczniej oznacza dla Ciebie wygraną.
Wyraźnie uwidoczniło się to w jednym temacie o wegetarianizmie. Wprawdzie rzeczowo zmierzyć się z cudzymi argumentami nie potrafiłeś, ale za to plucie i wyśmiewanie na ponad 100 komentarzy (w jednym wątku!) wychodziło Ci nad wyraz sprawnie. A jako, że większości nie za bardzo odpowiada ów wegetarianizm, to z pewnością większym uznaniem traktowała Twój punkt widzenia, nawet i bez argumentów. W ten sposób "wygrywasz" :-)))
--
A co do poruszonego _przez_Ciebie_ tematu, jeśli zajmowałeś się 'adwokaceniem' w sprawie etatowych praw ideowcy (J.A.), to całkiem zrozumiałe, że mógłbyś też 'poadwokacić' w temacie jej współpracy z prawicą, z której tak niezłomnie dziś PPP rozliczasz. Oczywiście **zamiast ataków ad personam**, jakich tu jako pierwszy dokonałeś właśnie w obronie owej ideowcy.
-----
Hyjdla, ależ można pomylić :-)
Może dlatego, że Młotkowi przed zamknięciem Trybuny Robotniczej nie przeszkadzał ani Ziętek, ani całe PPP.
Może dlatego, że po owym zamknięciu przez pół roku, albo i dłużej nie zajmował się tu _niczym_innym_, niż atakowaniem PPP i "Sierpnia". Szczególnie w obronie Etatowej Ideowcy.
Może dlatego, że jeden odpowiadał z konta drugiego, taki drobny błąd techniczny.
Może dlatego, że uważne oko dostrzeże pewne podobieństwa w składni, ortografii, interpunkcji...
A co to znaczy Pyrlik? Czy to jest obraźliwe? ;-)
była sytuacja jak SiM pewnie pod wpływem trunków wyskokowych napisał z konta SiM będąc pewnym że to konto politbiuro pod nickiem SiM: "Odczepcie sie odemnie bo slyszalem ze cos się czepiacie politbiura", jak masz czas to sobie wyszukaj.
Ps.
Ja brytanem nie jestem bo nie jestem psem. A wbrew pozorom:
a) SiM pierwszy się uaktywnia nawet jak ktoś w komentarzach palnie PPP,
b) Uważa misia b. za Ziętka więc jego paranoja jest niezła.
Ps.
To jak tam było kandydować z zwolennikami L. Bubla? O niebo lepiej niż ze Strzeżkiem hipokryto?
z pozycji mebla do siedzenia. Powodzenia.
"uważam" za Zientka na takiej samej zasadzie jak mnie tu ktoś gębę próbuje dorabiać, byleby tylko nie odnieść się do meritum... bo przecież nie o osobe chodzi ale o fakty, które dla tej sekty są miażdżące.
Jakos przestaliscie pisać do mnie że jestem Janem Hermanem? Lepiej wam pasuje w tym kontekscie bym był politbiurem? ;-)
I ty choć sie odszczekujesz, że brytanem nie jesteś... to właśnie potwierdzasz, że jestes zajadle warcząc na każdą krytykę tej mafii. Bo co robisz? Zamiast uzasadnić, przedstawić argumenty, że koalicja z ONR jest dobra... piszesz mi, że ja męcze Murzynów? Nie kompromituj się koleś ;-)
Mówisz - "Ot, taki oportunizm ku uciesze "opinii publicznej"." A po co mi to? Ty naprawde nie potrafisz zrozumieć, że wyrażanie opinii, zwłaszcza wtedy, gdy nie chwalę sie kim jestem, do jakiej bandy należę i żadnej bandy tu nie promuje... nie moze mi przynieść żadnych osobistych korzysci i może być po prostu... wyrażaniem opinii na jednym z milionów forów? Skąd więc oportunizm? Czy ty rozumiesz co oznacza to słowo? Tu i teraz a nie opowiadaj mi o politbiurze... Tu i teraz na czym polega mój oportunizm ? ;-))))
Tu są ludzie co krytykuja nie swoje bandy i jednocześnie twierdzą jak w "Rysiu", że ich banda jest "mojsza" a może i najmojsza... Czy to członkowie SLD, czy też członkowie RPP... i ich cele są jasne. Promocja najmojszej bandy. Ale u mnie? co to ma byc? Promuję SLD? PO? RPP? KPP? ONR? PZW? ZChN? PCK?... No nic nie jesteś w stanie wymyśleć? nie widzisz, ze to nie ma sensu? Że wymykam ci sie utartym metodom dezawuowania krytyki, ... że jak krytykuje twoja bandę członek SLD to walisz w Millera, ... jak krytykuje członek RPP to walniesz w Palikota... jak krytykuje ja? To twierdzicie, że męczę Murzynów ;-) Nie wiesz co zrobić? Moze walnij w papieża? Kto wie kto za mną stoi? ;-)
Ty sam każesz siebie uważać za Zientasa ;-)
" Oczywiście **zamiast ataków ad personam**, jakich tu jako pierwszy dokonałeś właśnie w obronie owej ideowcy."
Ja ad personam??? To dobre... przecież ja nie znam Twego personam ;-)
Czy moja krytyka, jednego z polityków... właściwie wszystkich krytykuje bo to same menty... moze byc przez ciebie potraktowana jako atak "ad personam" jeśli nie jesteś Zientasem? No popatrz co ty opowiadasz? ;-) Dlaczego jak piszę źle o Millerze nie krzyczysz, że atakuje go ad personam? No bo Millerem nie jestes? Tak?;-)
Zienatasem oczywsiście też nie jesteś, za szybko odpisujesz... Zientasowi Kowalewski musiałby najpierw zrobić korekte ;-) Stawiam na ... owczarka ;-)
może jednak nie owczarek? "Może dlatego, że uważne oko dostrzeże pewne podobieństwa w składni, ortografii, interpunkcji... " .... sokół myśliwski?
Lubisz się lansować na trybuna ludowego - wytrawnego znawcę problemów zwykłych ludzi, co w Twoim przypadku sprowadza się do koniunkturalnego pieprzenia tego, co owym ludziom zdarza się pieprzyć przy wódce, tj. o tych wszystkich złodziejach i szumowinach w polityce i gospodarce. Jednak, gdy przychodzi do konkretów to się okazuje, że i owszem, system jest zły, nawet w Twoim "płynnym światopoglądzie"(to Twój opis własnego stanu psychicznego), ale Ty, wysługując się burżujom, prowadzisz całkiem wygodne życie, gdy trzeba to "komuś zapłacisz, a on za Ciebie gówno wywiezie" i nie ma powodu tego zmieniać (to też z Twoich własnych wypowiedzi).
Druga sprawa, już Ci to kiedyś tłumaczyłem, jak najbardziej można uprawiać politykę anonimowo dla własnej korzyści. Zamiast robić sobie reklamę, można robić innym antyreklamę. Krytykując wszystkich można skutecznie symulować bezstronność, ale w rzeczywistości sprzyjać jednym, innych szkalując bardziej. Anonimowość ułatwia taką hochsztaplerkę. Rozumiesz?
Swoją drogą, a nie pamiętamy już jak pieprzyliśmy tu o mniejszych złach w postaci Grzesia Jabłuszko? :-)))
Co do atakowania ad personam, nie pisałem nigdzie kogo zaatakowałeś, ale że Ty pierwszy tę technikę tutaj zastosowałeś. Stwierdziłeś, że "nie mozna współpracować równocześnie z narodowcami i z PPS-em... albo Strzeżek albo Gorski", na co dostałeś odpowiedź popartą przykładem niejakiego Augustyniaka Jarosława, że jednak można. Zamiast sensownej riposty, oponenta spotkał prymitywny odwet z Twojej strony, został obdarzony epitetem "brytan satrapy z Katowic", a potem jeszcze innymi. To nie jest atak ad personam? W dodatku niczym nie sprowokowany, bowiem, ani Ty nie jesteś, jak utrzymujesz, Augustyniakiem Jarosławem, ani też Augustyniak Jarosław nie jest(/był w czasie, o którym mowa) osobą prywatną, lecz działaczem politycznym, czyli [cenzura] jak Ty tych wszystkich polityków nazywasz... :-)))
Świetnie, że PPS promuje taką strategię. Naprawdę nie ma innej drogi jak współdziałanie całej lewicy. To jedna z najważniejszych recept na przetrwanie, a później na sukces. Przewodniczący Gorski - tak trzymać!
Jak tak dalej będą trzymać Wasylu to dalej będą mieli 0 (słownie: zero) poparcia. Albo mniej. Co zrobić, żeby odrodzić lewicę, choćby spod znaku PPS nie mam pojęcia, ale trzeba podjąć bezwzględną walkę z SLD jako burżuazyjną partią liberalną, albo socjalliberalną w najlepszym razie. Jeśli SLD zaliczymy do lewicy to koncepcja "nie ma wroga na lewicy" jest błędna. Jeśli pojęcie "lewica" ma mieć sens to musi mieć socjalistyczną i komunistyczną treść. A to oznacza walkę od socjaldemokracji w prawo.
"Druga sprawa, już Ci to kiedyś tłumaczyłem, jak najbardziej można uprawiać politykę anonimowo dla własnej korzyści. Zamiast robić sobie reklamę, można robić innym antyreklamę. Krytykując wszystkich można skutecznie symulować bezstronność" nigdy, przenigdy nie krytykowałem na tym poratalu działań anarchistów... krytykuje i demaskuje tylko parykjne k..y, które cha zawłaszczyć nasze zycie i pieniadze
Jesli uważasz, ze na "lewicy" można wspólpracować z liberalnym SLD czy faszysowskim PPP, tylko dlatrego ze jako lewica sie określają. PPS jest słaba ale jednajk stoi ponad tym i gowna z lewicą nie kojarzy... Gorski ma racje ale co do lewicy....
Dziwne, że nie krytykowałeś i nie krytykujesz takiej "parykjnej k..y", jak Augustyniak Jarosław :-)
A to, że się czepiłeś anarchistów nawet mnie nie dziwi. Jak już żadne "parykjne k..y" nie chcą takiej Ideowcy i nie ma cię kogo podczepić, to trzeba robić dobrą minę do złej gry i udawać, że to nie oni, tylko Ty nie chcesz mieć z nimi nic wspólnego :-)
poznamy ponownie ok. Sylwestra gdzie SiM będzie publikował posty które niby pisał politbiuro bo im się konta pomylą.
nic tu nie ugracie... zmieńcie portal ;-)
Resztką socjalistów dbających o Wolną I Suwerenną Polskę zarżnięto zaraz po 1945 roku.
A te kukły co się podają za dzisiejszych towarzyszy niemal wszystkie wywodzą się z komitetów PZPR.
I tylko rzygać się chce człowiekowi jak czytam wypowiedzi takich sowieckich kacyków.
ŻYWY PPS TO HISTORIA ZAMKNIĘTA,
KTÓRA SIĘ JUŻ W TYM skundlonym do cna NARODZIE NIGDY NIE POWTÓRZY
ugrasz były płatny pachołku bez pana giermku, bez etatu etatowcu, startujący w wyborach w ramach "obowiązków zawodowych". Idź do komentarzy na Super Express tam szukaj szczęścia.
Salut
ledwie posty widać na ekranie ......
Nie rozumiem Was a wygląda, że na lewica.pl trafiły dziadki które próbowały kariery w polityce i ...... nie udało się.
Nigdy bym nie przypuszczał, że sierp kocha misia a......
miś kocha sierpa ...... ale chyba oni kochają się inaczej :(
Pozdrawiam.
jacekx marksista
PPS WSPOLPRACUJE Z PPP I DOBRZE {PATRZ LISTY WYBORCZE}
Tez broni krzyża? Tez na listach ma tych co udowodnili swe polskie pochodzenie do 5 pokolenia wstecz? Dmowski i te rzeczy? To ja nie wiedziałem...