Komentarze czytelników portalu lewica.pl Komentarze czytelników portalu lewica.pl

Przejdź do menu

Komentowany tekst

Koniec lewicowego Przekroju?

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz

he

Zapomnieliście dodać, że ostatnio sprzedaż tego pisma spadła o połowę. Taki był poziom tych rzekomo lewicowych tekstów.

autor: 1234, data nadania: 2012-09-03 10:03:10, suma postów tego autora: 873

Smutne

To smutne. A przecież nie chodziło o to, że to lewicowa formuła pisma nie zapobiegła spadkowi sprzedaży, a o to, że redakcja nie potrafiła się rzetelnie zabrać do pracy i ogarnąć redakcyjnej roboty. Mogli przysiąść fałdów i dalej mielibyśmy lewicowe medium na dużą skalę.

autor: demokrata, data nadania: 2012-09-03 11:36:03, suma postów tego autora: 316

.

Sorry, ale w pierwszej chwili pomyślałem, że ten gość na zdjęciu to jakiś żul.

autor: Bury, data nadania: 2012-09-03 13:14:17, suma postów tego autora: 5751

Wątpię, czy

losom Przekroju winna jest redakcja.
Po prostu, Przekrój z Romanem Kurkiewiczem zweryfikował zapotrzebowanie społeczne na publicystykę, wyrażającą ideologię fundamentalizmu lewicowego. Okazało się, że nie jest ono zbyt wielkie (ok. 20 tysięcy odbiorców w skali całego kraju).

autor: Porta Nigra, data nadania: 2012-09-03 13:45:02, suma postów tego autora: 1682

Bardzo dobrze

Na polskim rynku zdecydowanie brakuje gazet opisujących kolor nowych majtek Dody, roszczeniową postawę niedobitków komuny bądź cuda JP2.
Zarozumiałego lewactwa używającego trudnych słówek i negującego oczywiste oczywistości kaprealizmu zaś mamy zdecydowaną nadwyżkę. Czyż nie?

autor: xionc_fil, data nadania: 2012-09-03 14:29:11, suma postów tego autora: 63

kul-trendi-dżezi

szkoda trochę "przekroju". lewicowe treści mogli przemycać mniej nachalnie i mniej przemądrzale.
teraz będzie zajefajne nic-pisemko dla nikogo :)

autor: deadbastard, data nadania: 2012-09-03 17:55:09, suma postów tego autora: 500

tak jest

Xionc fil - nieświadomie trafiłeś w samo sedno, pisząc: "...zarozumiałego lewactwa używającego trudnych słówek...".

Tak jest - właśnie to się wielu ludziom nie podoba. Wraz z oderwaniem od rzeczywistych problemów.

autor: 1234, data nadania: 2012-09-03 17:59:40, suma postów tego autora: 873

Bury

:D

autor: bolo, data nadania: 2012-09-03 19:39:57, suma postów tego autora: 4522

słabe było

Pod rządami pana redaktora K. Przekrój stał się strasznie nudny. Kiedyś był określany jako tygodnik ilustrowany. Niestety plastycznie był coraz bardziej marny, a artykuły, niektóre nawet całkiem, całkiem nie posiadały atrakcyjnych zdjęć. Trzeba przyznać, że Przekrój zawsze miał trochę lżejszy charakter. Po działaniach K. zaczął zamieniać się w pisemko takie jak pracowniczej demokracji itp.

autor: azeotrop, data nadania: 2012-09-03 21:54:14, suma postów tego autora: 71

PT LiczboCiągu - właśnie ty masz najwięcej pojęcia o ludzkich problemach

właśnie ty....

autor: szczupak, data nadania: 2012-09-03 22:37:53, suma postów tego autora: 3747

.

Jaki ten "Przekrój" by nie by, to jeśli rzeczywiście nastąpią te zmiany, będzie po prostu szkoda.

autor: Bury, data nadania: 2012-09-03 23:22:07, suma postów tego autora: 5751

Szkoda

Lewicowość "Przekroju" na pewno była czymś dobrym i - na polskim rynku prasowym - świeżym. Niestety niektóre teksty a nawet całe tematy (zajmujące znaczną część numeru) były nadęte. Nowomowa, nahalna propaganda... Jak chodzi o wyczucie ludzkich potrzeb chyba lepszy jest "Przegląd", choć z drugiej strony wyniki sprzedaży tego nie potwierdzają. Może gdyby "Przegląd" obniżyć cenę, to mielibyśmy efekt "Angory"? W końcu grupa docelowa tego typu czasopisma to raczej nie są "młodzi, wykształceni z wielkich miast".

autor: Pikos, data nadania: 2012-09-04 01:37:37, suma postów tego autora: 876

szkoda

Polubiłem całkiem ten nowy "Przekrój", ale zgadzam się, że choć tematyka była ciekawa, to teksty były pisane nieumiejętnie i niemożliwą do zaakceptowania dla większości czytelników "nowomową" (jak to ujął Pikos). Właściwie mogły trafić tylko do tych, którzy już mieli bardzo mocno wyrobione poglądy. A szkoda, bo przyjęcie lewicowej linii przez tak znane pismo mogło posłużyć do przybliżenia tej samej tematyki w bardziej przystępny sposób osobom, które wcześniej nie miały z nią styczności. Podejrzewam, że dla większości z nich artykuły nowego "Przekroju" okazały się niezrozumiałe.

autor: Mandark, data nadania: 2012-09-04 11:52:13, suma postów tego autora: 731

Jak

Jak tu miło i spokojnie i t przy takim temacie... jakby nie to forum :-))

autor: Ostap_Bender, data nadania: 2012-09-04 21:42:06, suma postów tego autora: 1002

Melancholia i mizantropia...

Spójrzcie na złośliwe komentarze na różnych pod dzisiejszą blokadą eksmisji. Prawda jest taka, że jesteśmy sektą w skundlonym społeczeństwie zdominowanym przez myślenie prawicowo-liberalno-konserwatywne. Wysepka ideowości w oceanie bezduszności i egoizmu. Nie obrażam się na rzeczywistość. Ale taka ona jest. Przykro mi to pisać, ale dla autentycznej lewicy nie widzę dziś w PL szans :( Przykro tym bardziej, że czuję wieź z tą naszą sektą i myślę, że jedynie my nie ulegliśmy otaczającemu nas obłędowi.

autor: Millerntor, data nadania: 2012-09-05 11:33:41, suma postów tego autora: 34

ps

PS. A zdjęcie to faktycznie po to, żeby bardziej skompromitować tego faceta?

autor: 1234, data nadania: 2012-09-05 11:42:29, suma postów tego autora: 873

BUCHA! CHA !CHA!

BUCHA! CHA !CHA!
I znów $ld-owcy zniszczyli sobie sami następne koryto.

BUCHA! CHA !CHA!
BUCHA! CHA !CHA!
BUCHA! CHA !CHA!
TFU !!!!!!!!!!!

autor: dzeus, data nadania: 2012-09-05 16:53:44, suma postów tego autora: 1046

bdb

Przekroj kurkiewicza jest bardzo dobrym, lewicowym pismem glownego nurtu. Problemy wynikaja z kondycji spoleczenstwa jako takiego, indoktrynowanego neoliberalno-katolicko od poczecia, az do naturalnej smierci.

Bardzo trudno bedzie przelamac ten monopol, przede wszystkim ze wzgledu na brak funduszy i brak organizacyjnych ram wplywu na dzieci i mlodziez. Brak mozliwosci szerokiego oddzialywania oznacza ze nalezy skoncentrowac sie na budowaniu organizacji kadrowych i realizowaniu projektow bardzo konkretnych (zrealizowaniu!).

autor: Czarek, data nadania: 2012-09-06 08:47:07, suma postów tego autora: 306

Czarek, co do indoktrynacji katolickiej to pełna zgoda

jest to jedna z przyczyn, a właściwie jedyna i główna przyczyna, że ludzie idą na dno.

Człowiek musi móc identyfikować się z jakimiś wyższymi wartościami,a nie z kaleką na krzyżu, grzechem swego urodzenia i życiem od pierwszego oddechu do ostatniego nakierowanym na pokutę.

Ludzie muszą skierować swoją uwagę na Boga Wszechmogącego, nie na kościół. I muszą zrozumieć, że bogactwo nie ma nic wspólnego z pieniędzmi. Tymczasem ludziom wmawia się nieustannie, że bogaci to oni są jedynie wówczas, gdy mają pieniądze, oni w to wierzą i gdy pieniędzy nie mają ich życie traci wartość. Jest to bardzo szkodliwy pogląd. Bogactwem jest życie samo w sobie, otaczający nas świat - którego nigdy nie będzie miał nikt! na własność. Bogactwem jest helleńskie, nie łacińskie pojmowanie świata. Struktura społeczeństwa wymaga od nas posiadania pieniędzy i to do tego stopnia, że staliśmy się ich niewolnikami.

Ale można i inaczej, czego dowodzi choćby fakt, iż ludzie budzą się z letargu narzuconego im przez kościół katolicki (jak wiemy, to właśnie kościół katolicki był główną sprężyną "transformacji i głównym beneficjentem złodziejskiej "prywatyzacji") i nie bacząc na niedogodności pomału zaczynają zwyczajnie nie zgadzać się na zło, choćby w formie eksmisji

Matka Ziemia jest naszym wspólnym bogactwem i żadnego innego poza nią praktycznie nie ma. To ona z jednego ziarenka marchewki czyni tysiące razy większą marchew, która wyda z siebie dziesiątki tysięcy nasionek na następne marchewki. To ona czyni, że kura znosi rocznie 150 jaj, z czego jest ona w stanie wysiedzieć trzydzieści pisklaków, znoszących w przyszłym roku także po 150 jak i mogących wysiedzieć po trzydzieści pisklaków.

Ziemi Matki nie obronimy przy pomocy pieniędzy, tak jak nie obronimy przy pomocy pieniędzy eksmitowanego. Musimy my, jako ludzie, poznać swoją wartość i postępować według zasad moralnych i etycznych w stosunku do każdego i wszystkiego. Wówczas kapitalizm sam z siebie zdechnie, bo nie będzie chętnych na wojny, którymi kapitalizm się żywi i nie będzie chętnych do wyrzucania ludzi z mieszkań, bo ludzie zrozumieją, że są JEDNYM: jednym z każdym człowiekiem na Ziemi i jednym ze wszystkim, co Ziemię zamieszkuje; JEDNYM z Matką Ziemią.

autor: nana, data nadania: 2012-09-06 11:50:42, suma postów tego autora: 4653

Pierwsze słyszę,

że Jezus był "kaleką".
A gdyby nawet?

autor: Porta Nigra, data nadania: 2012-09-06 12:26:04, suma postów tego autora: 1682

nana kompleta

'Nie nam wyglądać zmiłowania
Z wyroków bożych, z pańskich spraw.
Z własnego prawa bierz nadania
I z własnej woli sam się zbaw!
Niech w kuźni naszej ogień bucha,
Zanim ostygnie - przekuj w stal,
By łańcuch spadł z wolnego ducha,
A dom niewoli zniszcz i spal!'

w oryginale i rozyjskim tlumaczeniu brzmi to jeszcze dobitniej


autor: Czarek, data nadania: 2012-09-06 16:26:49, suma postów tego autora: 306

+

No jakże złe mogłoby być pismo, którego właścicielem był biznesmen z KPN-owskim rodowodem Hajdarowicz a redaktorem dziennikarz "Gazety Wyborczej", "Newsweeka" i Polsatu Kurkiewicz. :))

autor: Angka Leu, data nadania: 2012-09-06 19:20:05, suma postów tego autora: 3102

nana

"Człowiek musi móc identyfikować się z jakimiś wyższymi wartościami,a nie z kaleką na krzyżu,"

nano natychmiast przestań, bo jeszcze i redakcję Bez Dogmatu w końcu nawrócisz na katolicyzm.
Bo jak się to czyta, to człowiekowi lewicowowemu trudno zwalczyć odruch zachwytu nad czymś co każe się identyfikować z kalaką na krzyżu.

autor: yona, data nadania: 2012-09-06 20:01:55, suma postów tego autora: 1517

>Anka Luj

'Miej serce i patrzaj w serce.'
tudzież:

'Nad twymi oczami, pod twymi włosami
(Pamiętaj: nie wróci, co minie)
Jest taki zakątek, gdzie mieszka rozsądek,
A w głowie masz mózg, a nie dynię!'

Azali jesli nie jestes w posiadaniu zadnego z wymienionych organow symbolicznych, to wspomnij na zyciorys Karola Marksa. Oraz na kawat towarzysza Lenina, bynajmniej nie czerwony.

autor: Czarek, data nadania: 2012-09-06 21:14:28, suma postów tego autora: 306

++

Ho ho, Czarusiowi puszczają nerwy: obelżywe przekręcenia nicka itp. :) Do tego przekomiczne nadymanie się pseudouczonym stylem ("azali", "organów symbolicznych" - BTW: to mózg jest dla ciebie organem symbolicznym? Gratuluję!). :))
Ale co do meritum: czegoż ty się czepiasz Marksa i Lenina? Żaden z nich nie był ani kapitalistą ani funkcjonariuszem burżuazyjnego aparatu medialnego, obaj byli inteligentami konsekwentnie związanymi z lewicą społeczną.
Przy okazji ciekawostka: jeden z argumentów za tezą, że faszyzm mimo swej antykapitalistycznej demagogii jest faktycznie prokapitalistyczny brzmi: "kapitaliści finansowali Hitlera". A co począć, gdy kapitaliści pokroju Hajdarowicza czy Palikota (że już nie wspomnę o spółce Agora) wspierają polską "lewicę"?
Oczywiście to pytanie nie do ciebie, Czaruś. Za trudne.
EOT.

autor: Angka Leu, data nadania: 2012-09-07 09:24:00, suma postów tego autora: 3102

...

Marks i Lenin nie byli burżujami. Marks np. był publicystą przymierającym wręcz niekiedy z biedy. Ale Lenin korzystał z pomocy finansowej niemieckiej burżuazji przy przeprowadzaniu rewolucji październikowej, za pośrednictwem m.in. Helphanda Parvusa (mówi o tym książka "Zdradzona rewolucja"), której w ówczesnym układzie geopolitycznym było to na rękę. Tyle że Lenin jednak propagował rzeczywiście lewicowe i rewolucyjne projekty (pod koniec życia podobno ubolewał, że rewolucja i rozwój państwa rad poszedł nie w tym kierunku, którego oczekiwał, a więc rozwoju biurokratyzmu partyjnego i nierówności), natomiast to co mamy w Polsce jest mówiąc oględnie "średnio lewicowe". Jeżeli "Przekrój" w czasie kryzysu gospodarczego za jeden z palących problemów społecznych do rozwiązania uznaje legalizację poliamorii (sprawy światopoglądowe też są ważne, ale zależy jak i kiedy podane) to trudno się dziwić, że to nie trafia do mas. Cóż, punkt widzenia względnym i zmiennym jest.

autor: jazi, data nadania: 2012-09-07 10:28:19, suma postów tego autora: 493

...

(W czasie kryzysu na plan pierwszy powinna wychodzić gospodarka. Ale z czym do kogo.)

autor: jazi, data nadania: 2012-09-07 10:36:49, suma postów tego autora: 493

W Polsce

potrzebna jest dobrze zrobiona gazeta modernistycznej lewicy, skupiającej się przede wszystkim na sprawach ekonomicznych. Pisana takim językiem, aby zrozumiała go sprzedawczyni w sklepie i robotnik, ale jednocześnie aby nie był to język Faktu cz NIE, aby trafiała zarówno do inteligencji jak i robotników. Problem polega na tym, że nie ma kapitału na założenie tego typu gazety. szerzy się "lewicowość" światopoglądowa, uciekająca od poważnych tematów społecznych oraz lewicowość post PRLowska pod hasłem "dziękujemy generale", skierowana do tzw. lewicy mundurowej tj. dawnych zamordystów, którzy teraz bronią dobrego imienia PRL w sposób bardzo daleki od jakiejkolwiek lewicowości ("bo, panie był porządek i milicjant to był wtedy ktoś").

autor: Cisza_, data nadania: 2012-09-07 10:40:49, suma postów tego autora: 2083

Cisza

Rzeczywiście tematyka ekonomiczna jest kluczowa i takich mediów w Polsce najbardziej brakuje. Obawiam się, że jednak należałoby taką wiedzę przekazywać niejako przy okazji, a więc w takich publikatorach, które byłyby kupowane przez osoby niemal zupełnie niezainteresowane polityką i gospodarką, a jest ich, wierz mi, większość.

Problemem "Przekroju" było to, że był zbyt elitarny dla mas, zaś - ze względu na objętość - trochę zbyt skrótowy dla osób naprawdę zainteresowanych. Problematykę ekonomiczną przecież też tam podejmowano.

Natomiast nie odmawiałbym ludziom prawa do wolności światopoglądowej i obyczajowej. "Bez Dogmatu" czy KP są równie potrzebne, jak egalitarne medium ekonomiczne ponad podziałami.

Nie widzę też powodu, żeby ludzi z sentymentem wspominających PRL stereotypowo i obraźliwie określać mianem zamordystów czy miłośników generała. To jest równie głupie, jak celowe obrażanie katolików, które tak krytykujesz.

autor: Jarosław Klebaniuk, data nadania: 2012-09-07 12:38:30, suma postów tego autora: 436

Prosty język?

"...dobrze zrobiona gazeta modernistycznej lewicy, skupiającej się przede wszystkim na sprawach ekonomicznych. Pisana takim językiem, aby zrozumiała go sprzedawczyni w sklepie i robotnik, ale jednocześnie aby nie był to język Faktu cz NIE, aby trafiała zarówno do inteligencji jak i robotników"

Obawiam się, że jeśli zaczniemy idee lewicowe sprzedawać językiem przystępnym dla ogółu, to ogół dostrzeże cóż to za stek nietrzymających się kupy bzdur i całe nasze starania na nic. Nie tędy droga. Musimy używać jak najwięcej nowomowy i nadętego bełkotu. W taki sposób, by wszystkim wydawało się to niezwykle mądre i wzniosłe i by cały czas odnosili wrażenie, że nie dorastają intelektualnie do tematu.

autor: kubekwp, data nadania: 2012-09-29 16:58:35, suma postów tego autora: 2

Dodaj komentarz