W czym problem?
litości
"pomimo że nie popełnili żadnego przestępstwa."
A dlaczego wiec nazywa nie ich nielegalnymi
darujucie sobie ad personam wycieczki :))
Ad personam to byłoby jak by tu Versal był. A jest forum, za przeproszeniem, publiczne...
Się nam dach nad Narodowym Stadionem otworzył - jak mecz skończą będzie można zasiedlić. Na murawie z drenażem. I zlikwidować te nieszczęsne azyle...
.
Forum jest nie tylko publiczne ale nawet lewicowe, a my jestesmy (nie wstdzmy sie tego slowa) czlonkami tego forum
a ja będę bezwstydna, okej?"
.
Dobry tekst Panie Piotrze. Komentarz jeszcze lepszy. Ma Pan rację, krytykować innych i wytykać paluchem to Polacy lubią "okropnie". Zauważyć "Bory Tucholskie" we własnym oku to już im przychodzi z trudnością. Czas najwyższy by uaktualnić politykę emigracyjną w Polsce i doszlifować procedury by były zgodne z prawami człowieka, prawem międzynarodowym i zwyczajnie na czasie jak na XXI wiek przystało. Ale przecież jak zwykle Igrzyska Dachowe dla Polaków ważniejsze niż ludzie i ich losy.
Dlaczego mnie to już nie dziwi? Oburza ale nie dziwi. Przykre.
nasza mróweczko kalifornijska
Ty nasz złociutki kowbojku eksportowany z Trąbek Wielkich do Jackowa CITY.
Czy nasza polska wersja Lemoniadowego Joe ......
Ty członkiem lewicowego forum :)
Zarozumiały emigrancki Koziołku Matołku ......
Ty kochaniutki jesteś bezczelnym prawicowym paprochem wyrzyganym na tym forum czyli na lewica.pl.
jacekx marksista chrześcijański
Ps. Ciekawe czy sięgniesz znów do flaszki a może coś nowego i inteligentnego wymyślisz :)
rebel pisze:
"niewinni NIELEGALNI imigranci
"pomimo że nie popełnili żadnego przestępstwa."
A dlaczego wiec nazywa nie ich nielegalnymi"
Pomijajac intencje Rebela, ktore wniskujac z poprzednich postow prawdopodonie są niecne, ale czort z nimi, to jest to jednak dobre pytanie:
Jak można człowiek być "nielegalny"? Przecież to albo bzdura ablo skandal. To więc dlaczego ich się tak nazywa?
uwierzyli, głupki, w "wolność", "dobrobyt" i inne bzdury, rozpowszechniane w ich krajach przez różne "telewizje dla Białorusi" i dali się na to nabrać. Tymczasem już trzydzieści lat temu sytuacja Polaków, którzy uwierzyli zachodnim kapitalistom i wyjechali w latach osiemdziesiątych na Zachód była - wypisz wymaluj! - taka sama. Niemcy nadawali niemieckie obywatelstwo tym, którzy urodzili się na naszych Ziemiach Odzyskanych ale nie z powodów humanitarnych, lecz z bezwzględnej kalkulacji politycznej. Reszta była ścigana, przetrzymywana i nieraz deportowana - dla zachowania wśród uchodźców posłuchu. Ci, co mieszkali w Traiskirchen pod Wiedniem, w tzw. obozie dla uchodźców, przeszli niejednokrotnie piekło. Z powrotem nie dało się już wrócić, a jechać dalej nie było jak. Oczywiście niektórym - by móc podawać ich za przykład - umożliwiano bardzo wiele i szybko dostawali oni "azyl polityczny", to znaczy, jakieś obce władze uznawały, że tacy robotnicy przydali by się u nich i że ci ludzie nigdy na nic u nich skarżyć się nie będą. Albo zjawiał się "sponsor", który fundował bilet w jedną stronę i pracę dla pachołka praktycznie bez żadnych praw.
Polska została pewnie zmuszona - tak jak np. Austria - do przyjmowania "uchodźców politycznych", których na bieżąco produkuje zachodnia propaganda na Wschodzie. Istnieją różne możliwości nacisku na nasz rząd więc zachowanie naszego rządu jest zrozumiałe. Bo z jednej strony nie ma pracy dla Polaków we własnym kraju, a z drugiej przyjmować trzeba "uchodźców", by im potem przyznać "azyl" albo i nie. I potem tych ludzi utrzymywać z państwowej kasy, gdy azyl dostaną. Naprawdę nie jest to nic nowego i Zachód ma to już obcykane od dawna.
Prawa to ci uchodźcy mogli by mieć u siebie w kraju. U nas są oni obcy i trudno wymagać, by byli traktowani lepiej, niż nasi obywatele. Gorzka to prawda, ale prawda. Każdy, co mu się ta sytuacja nie podoba, zawsze może sobie wziąć takich uchodźców na utrzymanie i zameldować u siebie w domu.
Sytuacji nie jest winien nasz rząd ani ci uchodźcy, lecz sytuację taką generuje polityka unijna. Jeżeli bladzi z Zachodu najpierw doprowadzają do załamania gospodarczego i kulturowego w jakimś kraju, potem przedstawiają Zachód jako istny raj na ziemi, gdzie socjal spada z nieba i nic robić nie trzeba, to co się dziwić, że ludzie uciekają z własnego kraju?
Może teraz Polacy zrozumieją konieczność i dobrodziejstwo posiadania własnego kraju? Człowiek bez ojczyzny jest wiecznym uchodźcą. Może się taniej lub drożej sprzedawać temu czy tamtemu, ale właściwie jest zwierzyną łowną dla tubylców, którzy nie muszą chcieć go zasymilować. Bez wtopienia się w daną społeczność - czego my tu w kraju dla nas samych nawet nie zauważamy, takie to oczywiste - człowiek nie może normalnie funkcjonować. Zaszczuty i ścigany z konieczności staje się przestępcą, a potem to macha się nim ludziom przed nosem jako negatywnym przykładem tzw. uchodźcy.
Uciekinierzy z Gruzji, Czeczenii, Dagestanu czy Mołdawii faktycznie mają trudno. Bo z jednej strony wypięli się na ojczyznę, która nie musi im już dawać jeść, a z drugiej strony oddali się w ręce ludzi, dla których są oni obcy i którzy nie muszą dbać o ich dobre samopoczucie.
"Kto ojczyźnie służy sam sobie służy, bo w niej jego wszystko dobro się zamyka" - paręset lat ma ta sentencja, a jakże aktualna jest i dziś.
Mylisz pojecia.
Kazdy immigrant jest czlowiekiem ale nie kazdy czlowiek jest immigrantem.
I temat nie dotyczy nielegalnych ludzi bo takowi nie istnieja ale nielegalnych immigrantow
Czy znasz definicje "nielegalny"?. Po prostu niezgodny z prawem
I nielegalny immigrant to poprostu przestepca przebywajacy nielegalnie na terenie obcego panstwa, w przeciwienstwie do legalnego immigranta ktorego obecnosc jest zaakceptowana
Nie mozna zaczac budowac swojej przyszlosci od popelnienia przestepstwa
I tak, i nie. Owszem język ten znają a przynajmniej powinni znać, w końcu wszystkie te kraje (włącznie z Mołdawią) to część tzw. ruskiego świata. Z drugiej jednak strony faktycznej nieznajomości rosyjskiego wykluczyć nie można. Dla przykładu już w latach 90. na terenach b. "naszych niemieckich guberni" można było spotkać poza miastami (np. w kurlandzkim interiorze czy w rejonie Vortsjaerv) młodych ludzi najautentyczniej ni w ząb nieznających rosyjskiego, nawet pojedynczych słów. Próby rugowania rosyjskiego z terenów b. ZSRR (jak kiedyś niemieckiego z Europy Środkowej) i jakoś tam zastępowania go dziś językiem angielskim to zjawisko kulturowo bardzo niekorzystne, prowadzące m.in. do językowego totalizmu. PS. W tym proteście tak naprawdę pewnie nie chodzi o żaden język, jest on tu tylko jakimś pretekstem.
"kaszankowo-flaczkowe polaczki, nie wiecie jak tu jest u Nas w Springville,SC, nie wiecie, bo nigdzie nie byliście, krapole, hehe, krapole, nie byliście, a ja byłem, w Springville,SC i w Clarksburg,WV byłem, a wy w doopie byliście i goowno widzieliście (po amerykansku napisałem), a ty, ty i ty to zwłaszcza już nigdzie nie byliście, krapolu, i nic nie wiecie jak tu u Nas się żyje, bo nigdy nie widizleiście, bo tylko kaszankę jecie, krapole, nie to co ja Amerykanin, ale będę was tu nauczał jak u Nas jest, likwidował kaszankową arogancję (albo ignorancję, nieistotne), a co na to wasz proktolog hehe (już po żarcie widać, że jestem amerykński, po samym żarcie to widać, hehe), oceniacie Nasz kraj z kaszankowej perspektywy polaczki, krapole, bo nie wiecie, a ja byłem" itd. itd.
Biorąc pod uwagę, że większość twoch wpisów tak wygląda, to można sobie darować nie tylko "ad personam wycieczki", ale jakiekolwiek wycieczki w twoją stronę. EOT
Zachowujesz sie jak maly chlopczyk ktory najpierw zaczepia bez powodu a jak dostanie klapsa to placze.
Dorosnij i nie prowokuj
nie potrafia dostrzeec, ze caly problem wynika ze slabosci naszego panstwa
ktore jeszcze ma pieniadze (dodaje ze glownie unijne) na wylapanie calej tej masy nielegalnie przebywajacych nieobywateli europejskiej wspolnoty
ale nie potrafi juz w zaden sposob wyegzekwowac od obywateli tejze wspolnoty, ktorzy popelnili wieksze przestepstwo bo przyczynili do sciagniecia tu tych pierwszych, pieniedzy na ich szybka deportacje
i to jest najwiekszy po prostu skandal, a nie to ze jakies osoby, ktore winny sobie zdawac sprawe z ryzyka nielegalnej imigracji, przewbywaja w takich czy nie innych (bynajmniej zwykle niekiepskich) warunkach
Przyjac Ukraine do EU i wtedy bedzie to ich problem.
Przy wysokich zazwyczaj oczekiwaniach i wielkiej frustracji z powodu nadchodzacej deportacji nielegalnych immigrantow ( a w tym momencie przestepcow), przy bezgranicznej impotencji wladz Polski i jej administracji, przy znanej na caly swiat nietolerancji Polakow jest to jedyne rozwiazanie.
No ale wtedy wyschnie rzeka Ojro plynaca na ten cel , a sluzby graniczne straca cieple posadki
A ciekawe jak Slowacja czy Wegry radza sobie z tym problemem.