Dzięki niemu podstawowe środki do życia jak prąd i ogrzewanie staną się dobrami luksusowymi.
zastepczych. Potem ci rodzice " zastepczy " robia tak jak w Pucku i problem znika. Bieda wsrod dzieci wtedy nie istnieje bo brakuje dzieci. No chyba ze wyjada za granice bo w Polsce wyplacaja jakies smieszne " becikowe " i tez panstwo temat ma z glowy.
a nie państwo.
Jak państwo oskubie rodziców to nie rozwiąże problemu biedy becikowym i zasiłkami socjalnymi.
to nie państwo ponosi winę tylko kapitaliści zwiększający wyzysk
kiedy JKM przejmie władzę w tym socjalistyczno-etatystycznym kraju i całkowicie zlikwiduje podatki wprowadzając tym samym prawdziwy kapitalizm! Wówczas o ubóstwie będą z własnej, nieprzymuszonej woli czytać pasjonaci historii (bo socjalistyczny obowiązek szkolny -a co za tym idzie socjalistyczne lekcje historii- również zostanie zniesiony).
Jeżeli ktoś uważa, że głodujące dzieci to prywatny problem ich rodziców, to zapewne też sądzi, że wszystkie obowiązki państwa i tabunów jego funkcjonariuszy powinny być sprywatyzowane i nam nic do tego..
Po prostu kapitalizm rośnie w siłę, dlatego ludziom żyje się coraz gorzej. Nawet podatki 75 % faktu tego nie zmienią!
Bieda dotyka najsłabszych członków klasy "prawie średniej". Najbardziej straszne, że taka kolej rzeczy jest na rękę klasie "trochę wyższej", bo równocześnie nasila się imigracja młodego pokolenia :/ Kapitalistyczne teorie o popycie/podaży w Polsce nie znajdą uzasadnienia, gdyż Ci, którzy zostaną podejmą się jakiejkolwiek pracy, by wyżywić członków swoich rodzin. Taka sytuacja nie zmieni się dopóki nie przejmiemy społecznej kontroli na organami kontroli pracy.
"Taka sytuacja nie zmieni się dopóki nie przejmiemy społecznej kontroli na organami kontroli pracy. "
No i co wtedy zrobicie?
Tylko konkretnie
W dojrzałych demokracjach każdy obywatel ma również wpływ na konstruowanie racjonalnych stosunków pracy. Momentem pośrednim, przed uspołecznieniem, winno być zarówno zwiększenie aktywności związków zawodowych, jak też mobilizowanie do działań struktur już działających m.in. Państwowej Inspekcji Pracy.
Nie należy zapominać o dobrych wzorcach z przeszłości, gdzie wspominana w dużych zakładach z rozrzewnieniem POP miała ogromną siłę nacisku. Owo dwuwładztwo było na rękę pracownikom - do tego należy wrócić.
Chciałbym zauważyć, że uspołecznienie środków produkcji jest już bardzo daleko posunięte, głównie w krajach zachodnich, w tym w USA. Przecież większość dzisiejszych dużych przedsiębiorstw to spółki akcyjne z bardzo szerokim gronem akcjonariuszy. A to, że i tak rządzą nimi jacyś prezesi to zupełnie inna sprawa. Marks mówiąc o uspołecznieniu środkow produkcji miał właśnie na myśli coś w rodzaju spółek akcyjnych (spółdzielni), a nie jak uważa większość socjalistów, że będzie to wlasność państwowa. Bo trzeba podkreślić, że wlasność państwowa to nie wlasność społeczna.
W pełni popieram twój postulat, choć do tej samej wody w rzece się nie wchodzi, pewne modyfikację byłyby niezbędne. Zresztą z tego co słychać i widać obecny rząd zamierza ratować się niektórymi doświadczeniami z tamtego okresu. No cóż! Wypada tylko krzyknąć: nareszcie!
To trzeba uporzadkowac ten rynkowy rozpierdol, w którym marnotrawione są ogromne siły produkcyjne na róznego rodzaju głupoty i fanaberie kilku procent najbogatszych zdzierców.
Demokratycznie zarzadzać środkami produkcji i w dupie mam czy ktos powie ze to powrót socrealizmu.
A konkretnie to co chciales powiedziec????
prawdopodobnie to,że jak już wreszcie rozpie/przy sie ten obecny burżuazyjny skansen, to takich "pytaczy" , bardzo chętnie zatrudni się w "hufcach pracy" na rzecz społeczeństwa, za minimalne wynagrodzenie z roku 2012.. w końcu sprawiedliwość musi zwyciężyć , prawda?
Uspołeczniać, uspołeczniać, uspołeczniać. Środki produkcji i takich aspołecznych typów jak ty.
a po uspołecznieniu tych kanalii i tak je zutylizować.
Czyli Korea Polnocna i obozy reedukacujne.
Ja jestem niereedukowalny a wiec do gazu :)
>>do gazu, to zapędzali ci, których o lewicowe poglądy nawet nie podejrzewano, więc i Ty się nie bój,że prócz resocjalizacji grozi Ci jakiś straszny los, chyba że boisz się stracić zagrabione przez "styropian" dobra społeczne,których jesteś beneficjentem.
Jesteś typowym przedstawicielem tych, którzy "dorobili sie" na oszustwie,kłamstwach, czczych obietnicach , zwykłej podłości i hipokryzji. Dziwnym trafem, ci którzy odnosząc sie do religii Katolickiej jako wyznacznika człowieczeństwa,mało mają cech ludzkich i nie respektują "czynnie " ideologii "Chrystusowej"
W tej dyskusji (i w innych) widzę, że dyskutanci zapomnieli o tym, że w kapitalizmie podmiotem jest "pieniądz i zysk" a przedmiotem "człowiek" (jako tania siła robocza), podczas gdy socjalizm traktuje człowieka podmiotowo zaś kapitał traktuje jako drogę do zaspokojenia potrzeb jednostki i społeczeństwa.
Nie widzę "newsa" w tym, że ubóstwo rośnie, że setki tysięcy ludzi będą zwalniane z pracy, że degraduje się służbę zdrowia (państwową), że w kryminale siedzą pijani rowerzyści a mafiozi są wypuszczani na wolność, że samobójstw mamy chyba najwięcej na świecie, że matka morduje swoje dzieci bo to dla niej w "ciemnogrodzie" jak aborcja, itp itd.
Myślałem,że dyskusje na tym forum będą lewicowe, ale wygląda na to, że to tylko serwis plotkarski i osobisto dyskusyjny.