śmieszą mnie getta dla bogaczy, będące w istocie zwykłymi więzieniami, wktórych celę kupuje sięza gruby szmal. to już lepiej być zwykłym przestępcą i mieć to wszystko na koszt podatnika.
Getta dla bogaczy są przereklamowane w mediach, wiem że lewicowcy mediami żyją, ale real jest dużo bardziej prozaiczny.
Zobaczcie np najsłynniejsze zamknięte osiedle Marina Mokotów. Wielkie mi halo. Zwykłe bloki, kupa betonu, styl późne lata 90te. Równie dobrze Gierek by to mógł wybudować. No to pojedźcie niedaleko do Eko Parku (koło Pól Mokotowskich). Dużo bardziej luksusowe niż Marina Mokotów i otwarte. Albo nawet całe Miasteczko Wilanów, też ładniejsze niż Marina Mokotów a otwarte.
Nie mówiąc już oczywiście o USA, gdzie nawet bardzo okazałe posiadłości są bez ogrodzeń, nie mówiąc o zwykłych domach.
praktyczną - w jakimś stopniu chronią budynki i ich najbliższe otoczenie przed rozmaitymi drobnymi uciążliwościami życia w polskim mieście typu grupki pijaczków, menele, graficiarze itp. itd. To dotyczy zwłaszcza nowych budynków w starym otoczeniu.
*Zawarta jest w nim idea, że lud jest ciemnogrodem, i nie powinien podejmować decyzji, gdyż lepiej uczyni to ktoś, to się na tym „zna”. *
Chyba nie tak, bo *rząd fachowców* miałby przede wszystkim zastąpić *polityków nieudaczników*, którzy zresztą mają lud w miejscu dolno tylnym, a szacunek mają tylko do wytycznych *rynków* i osobowo instytucji za tymi rynkami stojącymi.
Oczywiście nie ma najmniejszych gwarancji, że ci *fachowcy* będą prowadzić lepszą politykę gospodarczą. Wręcz przeciwnie istnieje obawa, że wprowadzą kraj w jeszcze większy kryzys, podobnie jak *fachowe* zalecenia *trojki* w stosunku do Grecji.
W sumie rząd fachowców to próba zmiany tendencji sondaży, co się udało (ciekawe na jak długo). Nie spowoduje to wyłomu w polityce gospodarczej bo za sznurki pociągają inne siły. My obserwujemy tylko walkę szczurów o prymat w obrębie wyznaczonej klatki. Żadnemu z nich na razie nie wpada do głowy rozerwać klatkę i wyjść na wolność.
jakiegoś fachowca którym pisuar chciałby nas uszczęśliwić? Bo ciągle słyszymy o "rządzie fachowców", chciałbym jakiegoś zobaczyć.
samo przez się. Tylko my żyjemy w takich czasach gdzie rządzić może każdy debil bo on i tak za swoje decyzje nie odpowiada, a co najwyżej zapłacą obywatele.
Adrem63
piszesz, że "Co do pomysłu rządu fachowców
*Zawarta jest w nim idea, że lud jest ciemnogrodem, i nie powinien podejmować decyzji, gdyż lepiej uczyni to ktoś, to się na tym „zna”. *"
Tak na dobrą sprawę tak jest i właśnie dlatego wybiera się rząd, który powinien składać się z ludzi którzy znają się na rzeczy. Przecież nie każdy musi znać się na ekonomi, wojsku, zdrowiu i tysięcy innych rzecz, którymi zajmuje się rząd (i nie ma w tym nic złego). Najważniejsze jest żeby ci fachowcy ponosili odpowiedzialność za swoje decyzje. Owszem taki fachowiec powinien dobrze zarabiać (uważam, że lepiej niż dzisiaj), ale za błędne decyzje powinien ponosić odpowiedzialność (np kara więzienia, tak jak stało się z panią Tymoszenko).