Bo gdyby nie kradł i wbrew prawu nie kombinował, nie miałby tak dużo.
dlaczego uważasz, że w uczciwy sposób nie można się dorobić dużych pieniędzy? Przecież są jednostki wybitne. Jedni są utalentowanymi matematykami inni śpiewakami a jeszcze inni mają smykałke do interesów. I nie ma w tym nic złego.
Pomijam powyższy przyklad, chociaż mimo, że Berlusconi ma nie jedno za uszami i tak uważam, że jest bardzo zdolnym człowiekie. Też nie ma się co podniecać, bo wyrok jest nieprawomocny i najprawdopodobniej Berlusconi nie spędzi ani jednego dnia za kratami.
No tak... Tylko ci utalentowani i nawet pracowicie nie są i nigdy nie byli właścicielami połowy Włoch. Zresztą nie tylko w tym kraju są tacy cwaniacy. Obecnie najwięcej ich jest w Rosji, na Ukrainie. Sądzisz, że swoje majątki zawdzięczają swoim talentom? Może i tak. Złodziejstwa na dużą skalę też ich wymagają.
Wg twojej teorii uczciwym jest tylko ten ci nie ma nic. Kazdy inny jest lepszym czy gorszym zlodziejem
Wiedza, umiejętności, pracowitość, użyteczność wobec innych - to nić? Konieczny jest apartamentowiec na 110 kondygnacji żeby mieć coś?