II RP w końcówce lat 30. koła wojskowe też bratały się z ONR-owcami. Nic nowego.
Sytuacja ta tworzy dla greckiej lewicy szansę - wszak nie tylko w Polsce mityczna "ulica" "jebie policję".
...Działają jako prowokatorzy podczas demonstracji, doprowadzając do starć pomiędzy protestującymi a policją czy nawet pomiędzy poszczególnymi grupami demonstrantów...
Od lat o tym pisze wiele osób, są na to liczne dowody, ale oczywiście zawsze takie uwagi są pacyfikowane przez wielbicieli rozmaitych "czarnych bloków", rozbijających ruch protestu.
teraz usa,izraelem i pewnie polowa europy. sama platforma zachowuje sie jak faszystowski twor co jest logicznym powiazaniem.