:-)
Nie ma sie więc co dziwić, że na wyroki się czeka po 10 lat, jak sądy zajmują sie takimi bzdurami i jeszcze to trwa 3 lata.
W tym przypadku, jak mi się wydaje, rozwiązaniem problemu nie jest zmiana wyroku, ale sędziów (nie tylko tych konkretnych).
Zamiast wznosić apelacje i tym samym niejako legitymizować "wyrok" Ryszard Legutko winien te dzieciaczki "przeprosić", najlepiej z jakąś dawką drwiny. W końcu jaką wartość mogą mieć "przeprosiny" z nakazu i wobec osób prawdopodobnie nie posiadających tzw. zdolności honorowej (jak to określał Boziewicz a bardziej praktycznie Żorż Ponimirski).
to głosiciele prawa wg. Babci z "samych swoich" .. ot prawicowe "pokłosie"pompatycznej z nazwy partii "prawa i sprawiedliwości"
Tyle nam jeszcze zostało w III RP, że chociaż sądy w swych orzeczeniach nie kierują się kasą i szczebelkiem na społecznej drabinie lecz wyłącznie godnością przynależną każdemu człowiekowi. Oczywiście zwolenników kastowości wyrok ten może oburzać, co niektóre wpisy nawet na tym portalu potwierdzają.
"W końcu jaką wartość mogą mieć "przeprosiny" z nakazu i wobec osób prawdopodobnie nie posiadających tzw. zdolności honorowej"
To prawda, z tym że akurat ten Legutko tak samo nie posiada "zdolności honorwej".
Według mnie, to chyba ci licealiści = Legutko, jedni warci drugiego (starszy powinien być w tym przypadku chyba mądrzejszy, a nie jest niestety).
Steff, czy jest ktoś bardziej od ciebie naiwny?
Natomiast, uważam że dobrze się stało ze Sąd Apelacyjny w Krakowie oddalił apelację europosła. Legutko brał pieniądze jako minister edukacji, a tą swoją odzywką o szczeniackiej zadymie zachował się jak typowy agent broniący interesów Kościoła katolickiego.
Właściwie masz rację, Legutko nie powinien w ogóle wdawać się z nimi w żadne tam polemiki (w istocie będące prowokacjami). "Wyrok" czysto polityczny, co z kolei nie dziwi biorąc pod uwagę działający na terenie Polski wymiar (nie)sprawiedliwości.
Owszem, są nimi ci, którzy wierzą w zbawienność Pisma Świętego.
Ten Legutko jest Świadkiem Jehowy czy jak?
http://literat.ug.edu.pl/honor/
Włącznie z wyrokami sądowymi, które są na ogół ze wszechmiar absurdalne i niesprawiedliwe.
Bez urazy, ale z tym kodeksem to już jakiś kabaret.
M.in. dlatego go tu podlinkowałem, nie bierz wszystkiego tak serio. Forma i treść rzeczywiście są już "kabaretowe" (albo inaczej historyczne), ale samo głębsze przesłanie jest i zawsze będzie aktualne.
Podchodzenie do inicjatywy "bo gówniarze, bo szczeniaki" to nie jest zachowanie godne osoby o takim stanowisku.
A 5 tys. na cele społeczne- na biednego nie płaciło (właściwie na biednych bo tamci też musieli mieć z 500 zł żeby założyć sprawę o zniesławienie).
Ryszard Legutko w ogóle nie powinien podchodzić do takiej (wiadomo jakiej) "inicjatywy".
drugorzędne bo nie zmieni że zrobił. A za wyzywanie od gównarzerii od jednych samopomoc (liść w gębę) albo sąd dla praworządnych.
I znów RELIGIA ZWANA ATEIZMEM wygrała z wolnościami obywatelskimi.
TFU!!!!