Protesty, większe i mniejsze, miały miejsce praktycznie we WSZYSTKICH krajach Unii Europejskiej, a strajki w krajach południa Europy, gdzie opór obecnie jest największy.
Pytanie do naszych lewicowych apoteozów demokracji. A któż to w wyborach, powszechnych, równych, tajnych, bezpośrednich, proporcjonalnych wybrał antyspołeczne rządy w w/w państwach?
popieram całkowicie strajkujących. Skoro frajerzy pożyczali i dawali Południu żyć na kredyt przez tyle lat, to niech frajerzy ponoszą konsekwencje. Państwo może zbankrutować i nic mu nikt nie zrobi.
a o zamieszkach ani słowa? Bo przecież przynajmniej w Lizbonie, Madrycie i Barcelonie miały miejsce całonocne walki z policja. ( video na stronie CIA. )
W nawiązaniu do twojego trafnego pytania: demokratycznie nie zawsze oznacza zgodnie z wolą większości, bo najczęściej oznacza zgodność z interesem wielkiego kapitału, czyli, jak mówił Lenin, każde państwo, także tzw demokratyczne, realizuje wolę klasy panującej bez względu na to, kto powołany zostanie do jego organów. I jak tu głosować?
Kiedy polacy powstaną z kolan,zacisną pięści i wyjdą na ulice?
Do czego musi dojść ,żebyśmy odrzucili niewolniczą mentalność? Czy już na dobre przetrącono kręgosłup klasie robotniczej?
A strefa euro jest oficjalnie znowu w recesji - efekt "zaciskania pasa" (na szyi?).
"Czy już na dobre przetrącono kręgosłup klasie robotniczej?"
Póki co tak to wygląda. Klasa robotnicza jest albo bierna politycznie, albo popiera partie burżuazyjne. Socjaliści i komuniści są na marginesie i robotnicy popierają PO, PiS, albo SLD, które solidarnie ich dymają od dwudziestu lat. Nie zanosi się na zmianę tego stanu rzeczy, co widać po klapie Polskiej Partii Pracy. Jeśli nawet partia socjaldemokratyczna nie cieszy się poparciem robotników to co dopiero socjalistyczna, czy komunistyczna. Robotnicy dali się ogłupić burżuazyjnej propagandzie i dlatego nie mają swojej reprezentacji politycznej i są mięsem wyborczym dla partii burżuazyjnych. Kiedy przyjdzie otrzeźwienie?
Chcą zwolnić 150 tysięcy urzędników państwowych ?
Ach, jaka szkoda, że to nie u nas. U nas zatrudnią pewnie kolejne tysiące, "By żyło się lepiej"
Cała postępowa Polska żyje tym, że pan Eichelberger z panią Koftą udowodnili w TVN że Konopnicka lesbijką była, a przynajmniej powinna była być, a wy tu o jakichś protestach (:
Nie ma namacalnych dowodów na to że pani Konopnicka była lezbą a to że miała przyjaciółkę z którą mieszkała niczego nie dowodzi. Pani Konopnicka miała męża. Po co te tematy bezczelne tematy Kobiety która dawno nie żyje Dajcie Jej spokój.!!! Niech Jej ziemia lekką będzie !.