Komentarze czytelników portalu lewica.pl
Komentarze czytelników portalu lewica.pl
Muszą się posunąć łaskawi praco zatrudniacze, by ruch związkowy przestał bać się o własną skórę?
ubelska” solidarność” wspólnie ze swoimi przyjaciółmi z Obozu Narodowo-Radykalnego zorganizowała konferencję prasową dotyczącą wydarzeń na Marszu Niepodległości. Odczytano na niej dość bełkotliwe oświadczenie w którym grupa nauczycieli ze związku wzięła w obronę swojego szefa Mariana Króla (przewodniczącego Zarządu Regionu Środkowowschodniego „S”) oraz młodocianych faszystów z ONR, których domy zostały przeszukane przez ABW na kilka dni przed 11 listopada.
Przypomnijmy, przeszukań dokonano w związku z śledztwem w sprawie napaści na Tomasza Pietrasiewicza (szefa Teatru NN Brama Grodzka, zajmującego się podtrzymywanie pamięci o żydowskim Lublinie). Pietrasiewiczowi m.in. wybito w domu szyby przy użyciu cegłówek z namalowanymi swastykami, a na parapecie okna podłożone atrapę bomby, która postawiła na nogi specjalne służby.
Nauczyciele stwierdzają, że Gazeta Wyborcza szkaluje „Pana Przewodniczącego”, zaś szczególnie agresywne ataki ich zdaniem spotykają go ze strony filozofa Jana Hartmana, który ubolewa nad zeszmaceniem ideałów Sierpnia, poprzez kontakty Solidarności z narodowcami. Poparcie polityczne udzielone przez Króla członkom ONR po przeszukaniach ABW, określają jako „akt postawy patriotycznej”, a samych narodowców jako ludzi dzięki, którym młodzież umacnia się w przekonaniu, że zasługi dla Polski mają ks. Jerzy Popiełuszko i JP2, a nie Michnik i Kuroń.
Nauczyciele domagają się podania definicji „faszyzmu” a określenia typu „skrajna prawica” uważają za wrogi zabieg propagandowy. Pod pismem podpisało się 20 nauczycieli, represjonowanych w okresie stanu wojennego i działających w podziemiu. Przeczytasz je TU.
Warto dodać, że jednym z narodowców bronionych przez „solidarność” jest Paweł Smaga, który stwierdził, że Pietrasiewicz zaatakował się sam, żeby zdobyć większą przychylność i dofinansowanie na swoją działalność. Smaga zasłynął również wpisem na swoim koncie FB:
„Jak ktoś się bał, że w tym roku będą zadymy, to niech się zacznie bać, że rozpocznie się wojna!!! Dość szargania Polaków, bo już stanowczo za dużo tego. Komorowski ch… ci w pysk. Tuskowi do d… A prawdziwi Polacy niech szykują się do walki, bo hasło Odzyskajmy Polskę nabierze teraz jeszcze większego sensu”.
W jednym musimy przyznać nauczycielom rację. Jeśli Hartmanowi wydaje się, że za tradycją Sierpnia stoją tak szczytne ideały, jak te których chciałby bronić, to obecne oświadczenie powinno dać mu do myślenia, przypominając, że ruch który wywalczył dla Polski kapitalizm u swoich fundamentów miał narodowo-katolickie pryncypia.
Solidarnościowy antykomunizm i konserwatyzm środowiska nauczycielskiego doskonale wpasowują się w mentalny obskurantyzm i agresywną histeryczność środowisk narodowych, prezentujących się jako uciskani spadkobiercy walki z komuną.
Obecne oświadczenie to również dobra odtrutka dla anarchosyndykalistów zafascynowanych tzw „pierwszym programem Solidarności” z 1981 roku, w którym, przypomnijmy, obok haseł o łączeniu rynku, samorządności i centralnego planowania, pojawił się postulat przystąpienia Polski do Międzynarodowego Funduszu Walutowego.
http://grecjawogniu.info/?p=12286
Centrale związkowe zachowują się tak jakby były same dla siebie. Legalizm, stępianie walki o NASZE prawa, postawy kapitulanckie wobec kapitału. Ludzie ze związków powinni byli po prostu ogłosić strajk okupacyjny, bez oglądania się na centralę, czyli wygodnie usadowionych za biurkami gości, których związkowe "doły" g...o obchodzą.