Kaczyński chciał mieć drugi Bukareszt (czy jakoś tam)... ;)
No, taka lewica tam wygrała, że tylko skakać z radości ("W skład koalicji wchodzą także ugrupowania liberalne i centroprawicowe" - haha).
Tyle, co dominujące ugrupowanie po lewej stronie pokazało karty i wiadomo, co o nim sądzić. W zasadzie to u nas też przydałoby się takie ostateczne odarcie ze złudzeń.
koalicji rumuńskich SLD-RP-PO