Co korporacyjne media i władza mówią jest święte
"Na przykład we Francji ponad 80 proc. energii elektrycznej pochodzi z tego źródła i ten stan rzeczy prawdopodobnie się utrzyma"
Błąd, takie informacje warto sprawdzać... Hollande obiecał, że udział energii jądrowej we francuskim miksie energetycznym ma spaść do 50% w r. 2025. Na razie nic nie wskazuje, aby akurat z tej obietnicy miał się wycofać.
I tak trzymać!
Najlepiej byłoby zrobić sondaże we wszystkich miastach i tam postawić EA gdzie najwięcej zwolenników tej inwestycji. Myślę, że wygrałaby Warszawa, tam tylu nowoczesnych ludzi... Można byłoby postawić ją w miejscu gdzie stoi PKN, przy okazji pozbylibyśmy się tego wstrętnego pomnika komunizmu, gdyby jeszcze atomówka powstała w darze UE dla Polski...(rozmarzyłem się:).
Gdyby się nie udało rozebrać PKN to można pobudować w powiecie warszawskim np. w Ząbkach,(można w Gąskach to można i w Ząbkach), albo jeszcze lepiej w Otwocku, tam już jest jeden reaktor w Świerku to by pasowało postawić dalsze (można w Mielnie to można i w Otwocku).
Naprawdę jest wiele przesłanek wskazujących na Warszawę.
:)
Dziękuję za zwrócenie uwagi, poprawiłem ten fragment.
Rozumiem, że zapytano o zdanie wszystkich z ok. 40 mln Polaków (sorry - i Polek). Czy tak? He, he, socjo"logia".
(nie pytamy wszak w sondażach o rozwiązania techniczne węzłów drogowych, systemów kanalizacyjnych czy linii energetycznych), ale to że osób odczuwających irracjonalny strach przed nowoczesną techniką jest coraz mniej, nie może nie cieszyć.
Niepotrzebnie uderzasz Adrem w "takie" tony. "W Warszawie" ludzie bowiem i "nowocześni", i "zacofani", ot jak w każdej miejscowości, bo dlaczegóż miejsce uiszczania opłat mieszkaniowych miałoby wpływać na światopogląd? Nie bierzmy przykładu ze służących systemowi i władzy socjo"logów" (sorry for flood) i innych tego typu.
Lewica pl dając taki tekst ze znaczącym tytułem również się opowiada za energią atomową? To będzie jedyny przypadek w skali świata.
Z artykułu wcale nie wynika, że większość Polek i Polaków popiera cokolwiek. Z omówionych badań też. Trochę rzetelności zamiast politycznej poprawności.
Eche. Warszawa odpada ze względu na drogie ceny terenu i problemy mieszkaniowe. Lepsza byłaby Warka. To z tamtąd napadli na stolicę Ruskie z tymi ... no zdrajcami. I ziema tańsza i woda w pobliżu. W miejsce po PKiN wstawić bank przyjazny zwykłym ludziom.
Na tym polega wnioskowanie statystyczne. Na podstawie wyników uzyskanych w próbie losowej wnioskuje się o tym, jak dana zmienna (w tym przypadku pogląd na temat budowy elektrowni jądrowej) rozkłada się w populacji.
Tak więc twierdzenie, że większość popiera jest zasadne, czy nam się to podoba, czy nie.
A co tytuł tego newsa dla Ciebie znaczy? Dlaczego niby jest nielewicowy?
Czy lewica powinna unikać niewygodnych dla siebie faktów? Może powinniśmy je ukrywać? Nie dyskutować o nich?
Czekałem na wydruk. Przepraszam wszystkich za błąd. Pisze się stamtąd. Moja wina, moja wina, moja, bardzo wielka wina.
opinia publiczna ma duzo do gadania, bo opinia publiczna za ten poroniony pomysl zaplaci. opinia publiczna wcale nie musi byc ekspertem to eksperci maja przekonac opinie publiczna.
Jak dobrze wiemy, west to demokrata z krwi i kości...
Rozumiem, że macie wyniki badań Polaków i Polek i zarówno 50% Polaków jak i 50% Polek jest za budową elektrowni.
A może jednak badanie nie uwzględniało płci badanych?
skąd wezmą wzbogacone paliwo do reaktorów... Bo w Sudetach chyba nic już nie ma.
Z wykształcenia fizyka i człowieka którego kiedyś marzeniem
bylo pracować w elektrowni jądrowej w Żarnowcu.
Po pierwsze
marnotrastwo środków inwestowanych w gospodarkę
to ...... polska cecha dziłań decydentów III RP.
Po drugie
inwestycje w EJ to ściagnięcie kłoptów z ochroną środowiska
na następne pokolenia Polaków ...... czyli przed szkodą i po szkodzie Polak głupi a na tym portalu to cecha w prawicowych
komentatorach
patrz np. west.
Po trzecie
nie mamy złóż uranu i nie mamy też w polskiej armii
artylerii jądrowej czy rakiet dalekiego zasięgu ponad kontynentalnych czy nawet kontynentalnych a to by tłumaczyło inwestycje w EJ.
Po czwarte.
Miejsce składowania odpadów w Wieliczce kłóci się z jej charakterem turystycznym.
Po czwarte
o kosztach i tym że wesprzemy finansowo technologie jądrowe to nie będę się rowodził bo jest to dla wszystkich Polaków jasne a Francja jest naszym przyjacielem i sojusznikiem.
tyle na razie moich przemyśleń co do Polskiej EJ.
jacekx marksista chrześcijański
z SLD
Ja. Ale wągel w Wałbrzychu i na Ślunsku jest Niemiecki i nie bydziemy go kopać.
Pelna zgoda.
Rezimy ostatnich 23 lat po 23 latach kolejnych deficytow chca postawic sobie pomnik na koszt przyszlych pokolen.
Bo Polska nie ma szansy sfinansowania budowy EJ. Chyba ze za dlug zagraniczny rzedu 80-100 mld zl. Koszt budowy EJ jest okolo 2-3 razy wiekszy od kosztow budowy elektrowni weglowych tej samej mocy. Koszt eksploatacji okolo 2 krotnie wyzszy. Prod rowniez bedzie drozszy.
A skad bedzie paliwo ??? Polska nie ma ani zrodel paliwa ani technologi ani przemyslu przetworstwa paliwa. Ani firmy zdolnej zaprojektowac i wybudowac EJ.
EJ to nie kosciol.
Tytuł jest po prostu kłamliwy, zgodnie zresztą z wzorcem rządowych agitek.
Czytaj uważnie: "większość Polaków i Polek" to nie to samo co "większość Polaków i większość Polek".
Mieszkasz w Warszawie ?
Po prostu dziwi mnie trochę proponowanie lokalizacji EA na obrzeżu kraju, nad Bałtykiem. Czy mamy zamiar eksportować e.e. do Szwecji ? Czy do chłodzenia reaktorów potrzeba aż Bałtyku i jeśli tak to dlaczego? @ jacekx co o tym sądzisz ?
Podobno w Polsce bardzo wzrośnie zużycie e.e., chociaż w poprzednich latach raczej spadało. I jak to będzie, energia produkowana w Gąskach cz w Żarnowcu będzie przesyłana na Śląsk, a odpady będą jechały przez całą Polskę do Wieliczki lub na Śląsk ?
Myślisz, lokalizacja nie ma wpływu na światopogląd ? A mnie się wydaje, że ma. Gdyby np. zdecydowano o lokalizacji w Świerku pod Warszawą to coś mi się zdaje, że większość warszawiaków byłaby przeciwna tej lokalizacji, a może nawet wpłynęłoby to na niechęć do EA w ogóle? Oczywiście to teoretyczne rozważania.
Przecież od razu ci "wyjaśniłem". Ale mogę jeszcze raz: jasne, że w Warszawie byłyby takie same protesty przeciwko ea jak gdzie indziej, bo dlaczegóż miałoby ich tam nie być? Wyzwólmy się ze stereotypów służących dzieleniu ludzi (czyli służących władzy) a rozpowszechnianych m.in. przez "nauki" społeczne, jeśli w ogóle nie generowanych przez nie.
w tym temacie?
Co do umiejscowienia EJ w Żarnowcu to o ile pamiętam chodziło o współpracę EJ z elektrownią szczytowo-pompową w Żarnowcu która chyba w tym celu została pobudowana i istnieje (produkuje obecnie energię).
Może też ktoś myślał o :( ...... zatapianiu odpadów w Bałtyku ......choć odpady z EJ w Żarnowcu miały być wywożone w ramach umowy z Rosją Radziecką do ZSRR.
Fakt poruszono w komentarzach ciekawy problem tzn. transportu odpadów na miejsce przeznaczenia
tzn. do specjalnych mogilników:
a) ponad 1km pod powierzchnią Ziemi
b) ze względu na higroskopijność w pokładach soli
c) w specjalnych pojemnikach odpornych na wstrząsy np. dopuszczające upadek chyba z 20 m
Możliwe drogi transportu to:
a) wodny barkami na Podhale czy Śląsk
b) koleją - magistrala węglowa
c) lądowy ciężarówkami na Śląsk czy w Krakowskie
d) samolotami
Pozdrawiam.
jacekx marksista chrześcijański
z SLD
to trzeba będzie już niedługo inwestować
w sieć przesyłową, czyli:
a) linie wysokiego i średniego napięcia,
b) stacje przesyłowe,
c) stacje transformatorowe te duże i te małe osiedlowe.
Przecież to od lat nie było remontowane i modernizowane chyba, że przy katastrofach energetycznych.
Jeżeli tego nie zrobimy to cały system energetyczny Polski się rozleci :(.
Jako człowiek zajmujący się naukami pokrewnymi
z energetyką uważam, że przyszłość energetyki w Polsce leży w :
a) energetyce związanej z małą retencją, która to
rozwiązałaby problem w Polsce, w większości roku braku
wody bądź nadmiaru wody w czasie powodzi,
b) energetyce wiatrowej dynamicznie rozwijającej się w III
RP w województwach: Zachodniopomorskim, Pomorskim,
Olsztyńskim i Podlaskim,
c) energetyce opartej na energii Słońca -
helioenergetyce i energetyce geotermicznej na południu
Polski
d) termoenergetyce bazującej jednak na węglu ale z wysokimi
kryteriami ochrony środowiska - filtry pyłowe,
gazowe ..... itd.
e) hydroenergetyce opartej na energii morza - być może
przypływy, odpływy oraz falowanie morza Bałtyckiego
f) utylizacja śmieci i odpadów rolniczych - biogaz
Pozdrawiam.
jacekx marksista chrześcijański
z SLD
Na Zachodzie twardo kombinują jak się tego skansenu pozbyć i zlikwidować te wrzody, a dla naszych prowincjuszy to się nazywa nowoczesna technologia.
Demokracja nie polega na tym że grono laików podejmuje w drodze głosowania decyzje w sprawach, o których nie ma zielonego pojęcia. Jeżeli chcemy demokracji - walczmy np. o odbudowę systemu wieloletniego planowania gospodarczego, oczywiście dostosowanego do nowych realiów gospodarczych. Tego systemu nie ma od lat, jakby się kto pytał. Domagajmy się, jeżeli chcemy świadomych decyzji w sprawie np. omawianej energetyki, pieniędzy na funkcjonowanie nauki w zakresie energetyki, transportu, planowania przestrzennego, nauk o bezpieczeństwie itp. (a nie na gender studies, nie wiedzieć czemu nazywane w środowiskach lewicowych "nauką"). Żądajmy skupienia się szkół na nauczaniu a nie na trosce o godność uczniów z zaburzeniami identyfikacji płciowej. Te i wiele innych kroków dadzą nam - laikom - NARZĘDZIA pozwalające na korzystanie z praw demokratycznych. W przeciwnym razie będziemy mieli to co teraz - demokratyczną fasadę i przepychanki lobbystów za kulisami.
No właśnie, Misiu, ale co zrobić z tą ciemnotą atomową panująca nawet wśród wydawałoby się bardziej oświeconej lewicy? :-)
Drogi jacku, w jęz. polskim (i wielu innych) przymiotniki tego typu pisze się małą literą. Nie wiem dlaczego, ale mało co mnie tak wqrwia jak wielka litera w nieodpowiednim miejscu. Poza tym jeśli zachodniopomorskie, pomorskie, podlaskie itd., to nie olsztyńskie lecz warmińsko-mazurskie, jeśli zaś olsztyńskie - to analogicznie szczecińskie, gdańskie, białostockie. Pzdr.
L U D Z I E ! !
L I T O S C I ! !
Porzadnej drogi, autostrady nie potraficie zbudowac a za elektrownie atomowe chcecie sie brac!
Jak zacznie pekac to sie zalata cementem i starczy na nastepne kilka miesiecy?
Pocieszajace jest to ze przy impotencji polskiej administracji zanim zapadna ostateczne decyzje zestaw "Zrob to sam" na elektownie atomowa bedzie mozna kupic w kazdej Skladnicy Harcerskiej (lub podobnym sklepie dla mlodziezy)
co do inwestycji w energetykę, mam podobne zdanie.
związane portalem edukacyjnym czy filologicznym to zgoda ......
a tak to czepiasz się i piszesz nie na temat.
Już od dawna uważam, że powinniśmy mieć prawo edytować swoje
posty po ich napisaniu i myślę, że technicznie byłoby to możliwe .....
no może wymagałoby wysiłku finansowego i kadrowego ze strony redakcji lewica.pl.
Pozdrawiam.
jacekx marksista chrześcijański
z SLD
jezioro żarnowieckie to rzeczywiście rezerwuar chłodziwa dla przyszłej elektrowni jądrowej :(
jacekx marksista chrześcijański
z SLD
ma być Jezioro Żarnowieckie
a w ogóle to :( :
>>>>>>>>>>>>>>>>>>>
II. Duża litera
związana ze znaczeniem wyrazu. Dużą literą piszemy:
1.Wszystkie nazwy własne, a więc przede wszystkim imiona, nazwiska, przydomki, przezwiska, herby, pseudonimy ludzi oraz nazwy jednostkowych istot będących przedmiotem wierzeń religijnych, nazwy postaci, zwierząt, drzew mitologicznych, fantastycznych itp., np.: Adam, Krasiński, Łokietek, Warneńczyk, Poraj, Prus, Bóg, Jowisz, Charon, Pegaz, Ondyna, Dewajtis, Azor, Mruczek. @ Dużymi literami pisze się również takie nazwy dwuwyrazowe lub wielowyrazowe, jak np.: Aleksander Macedoński, Dziewica Orleańska, Panie Kochanku, Lwie Serce, Rączy Jeleń. @ W przydomkach lub przezwiskach, w których skład wchodzi przyimek, tylko ten przyimek pisze się małą literą, np.: Jan bez Ziemi, Jędrzej znad Rzeki, Jan z Dukli. @ Również dużą literą pisze się nazwiska twórców, użyte w znaczeniu przenośnym (w zn. "dzieło, utwór tego autora"), np.: Rozczytywać się w Prusie. Muzeum zakupiło kilka Rubensów. Poszukaj tego wyrazu w Lindem (tj. w słowniku Lindego).
2.Nazwy dynastyczne, np.: Jagiellonowie, Piastowie, Habsburgowie.
3.Przymiotniki dzierżawcze utworzone od imion własnych (odpowiadające na pytanie: czyj?), np.: dramat Szekspirowski, talent Mickiewiczowski, pałac Radziwiłłowski, Zosina siostra, Sabałowa gawęda, Psałterz Dawidów (p. też cz. III, pkt 5).
4.Nazwy świąt, okresów i dni świątecznych, zarówno jednowyrazowe, jak i wielowyrazowe, np.: Zaduszki, Wielkanoc, Boże Narodzenie, Wielki Piątek, Wielki Tydzień, Dzień Kobiet, l Maja, Święto Odrodzenia Polski.
5.Nazwy planet, gwiazd, konstelacji (jednowyrazowe i wielowyrazowe), np.: Wenus, Saturn, Wielka Niedźwiedzica, Gwiazda Polarna, Droga Mleczna, Krzyż Południa. @ Także: Słońce, Księżyc i Ziemia – ale tylko jako terminy astronomiczne.
6.Nazwy orderów i odznaczeń, np.: Krzyż Walecznych, Order Sztandaru Pracy, Virtuti Militari, Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski, Legia Honorowa, Order Podwiązki.
7.Nazwy części świata, państw, dzielnic, miast, gór, jezior, mórz, rzek, oceanów, większych terytoriów itp., np.: Azja, Polska, Paryż, Wielkopolska, Naddnieprze, Powiśle, Mokotów, Śniardwy, Bałtyk, Dunaj, Pacyfik. @ Również dużą literą pisze się takie nazwy więcej niż jednowyrazowe, np.: Azja Mniejsza, Wielka Brytania, Stany Zjednoczone Ameryki Północnej, Polska Rzeczpospolita Ludowa, Jelenia Góra, Ziemia Lubuska, Kasprowy Wierch, Morskie Oko, Bory Tucholskie, Zagłębie Śląsko-Dąbrowskie, Wyżyna Małopolska, Pojezierze Mazurskie, Morze Bałtyckie, Półwysep Bałkański, Kanał Elbląsko-Ostródzki, Ocean Atlantycki. @ Piszemy tu dużą literą wszystkie wyrazy, jeśli wchodzą one ściśle w skład nazwy własnej, jeśli po opuszczeniu wyrazu określanego (np. góra, jezioro) wyraz określający straciłby znaczenie zrozumiałej nazwy własnej. W przeciwnym wypadku – wyrazy określane piszemy małą literą. A więc: Morze Bałtyckie – ale: morze Marmara; Jezioro Otmuchowskie – ale: jezioro Wigry; Kanał Sueski – ale: kanał La Manche, Wyspy Wielkanocne – ale: wyspa Rodos; Góra Kościuszki – ale: góra Trzy Korony.
@ Dużą literą pisze się również przymiotniki związane z położeniem geograficznym: wschodni, zachodni, północny, południowy, domy, górny itp. – jeśli wchodzą one w skład nazwy własnej obszarów geograficznych, państw i innych jednostek terytorialno-administracyjnych, np.: Ameryka Południowa, Morze Północne, Ziemia Północna, Prusy Wschodnie, Górny Śląsk, Mszana Dolna, Raba Wyżna, Raba Niżna. @ Jeśli natomiast taki przymiotnik jest tylko określeniem części danego terenu (terytorium) – pisze się go małą literą, np.: Lasy północnej Polski; w zachodniej Małopolsce.
8.Nazwy mieszkańców części świata, krajów, krain historycznych, prowincji, dzielnic kraju oraz nazwy ludzi należących do rasy, narodu, szczepu lub innej większej społeczności, np.: Europejczyk, Francuz, Egipcjanka, Sas, Mazur, Kaszub, Ślązaczka, Murzyn, Kreol, Semita, Kreteńczyk, Słowianin, Kozak "członek dawnej społeczności na Ukrainie", Żyd "członek narodu żydowskiego", Ateńczyk, Rzymianin "obywatele starożytnych państw: Aten i Rzymu", Krakowiak, Poznaniak "mieszkańcy Krakowskiego, Poznańskiego" (p. też cz. III, pkt 9).
9.Nazwy ulic, placów, ogrodów, budowli itp., np.: Podwale, Planty, Sukiennice, Łazienki, Wawel, Barbakan, Wersal. @ Podobnie nazwy kilkuwyrazowe: Stare Miasto, Ostra Brama, Wały Hetmańskie, Pałac Namiestnikowski, Ogród Saski, Pałac Kultury i Nauki, Dom Słowa Polskiego, Krakowskie Przedmieście. @ Jeśli jednak w takiej nazwie wyraz określany (np. ulica, aleja, pałac, park, dom) stoi na pierwszym miejscu i uważa się go za rzeczownik pospolity, natomiast właściwa nazwa zawiera się w drugim członie (lub w dalszych członach) – to ten wyraz pospolity pisze się małą literą, np.: ulica l Maja, plac Unii Lubelskiej, aleja Róż, kopiec Kościuszki, kościół św. Krzyża, most Grunwaldzki, dom Związku Nauczycielstwa Polskiego. @ Uwaga. Wyjątkowo wyraz aleja, kiedy użyty jest w lm, pisze się dużą literą, np.: aleja Słowackiego – ale: Aleje Jerozolimskie, mieszkać w Alejach.
10.Tytuły czasopism, wydawnictw periodycznych, zarówno jednowyrazowe, jak i wielowyrazowe (tylko spójniki i przyimki pisze się w nich zawsze małą literą), np.: Współczesność, Przegląd Kulturalny, Sztandar Młodych, Trybuna Ludu, Kobieta w Świecie i w Domu. @ Wyjątek stanowią tytuły, które nie podlegają odmianie gramatycznej; tu tylko pierwszy wyraz pisze się dużą literą, np.: Dookoła świata, O trwały pokój i demokrację ludową, Chrońmy przyrodę ojczystą.
11.W tytułach utworów literackich (książek, artykułów, pieśni i in.), dzieł sztuki i nauki, odezw, deklaracji, ustaw itp. pisze się dużą literą tylko pierwszy wyraz, np.: Ogniem i mieczem, Oda do młodości, Straszny dwór, Sen nocy letniej, Konstytucja 3 maja, Uniwersał połaniecki, Manifest komunistyczny, Kodeks pracy, Edykt nantejski, Słownik języka polskiego, IX symfonia Beethovena, Niedokończona symfonia Schuberta. @ Wyjątki: Stary Testament, Nowy Testament, Magna Charta Libertatum.
12.Nazwy lokali, przedsiębiorstw, zakładów, spółdzielni itp., zarówno jednowyrazowe, jak i kilkuwyrazowe, np.: Orbis, Ruch, Lot, Uroda, Społem, Lechia, Delikatesy, Nasza Księgarnia, Drukarnia Narodowa, Kawiarnia Literacka, Powszechny Dom Towarowy, Fabryka Samochodów Osobowych, Hotel Francuski, Zakłady Radiowe im. M. Kasprzaka. @ Jeżeli jednak wyraz określany (np. hotel, kawiarnia, księgarnia, kino, fabryka) stoi na pierwszym miejscu i uważa się go za rzeczownik pospolity, a nie za składową część nazwy własnej, to ten wyraz pisze się małą literą, np.: hotel pod Różą; kawiarnia Nowy Świat; kawiarnia Jama Michalikowa; winiarnia Pod Okrętem; bar U Flisa; kino Młoda Gwardia.
13.Nazwy firmowe, marki, odmiany i typy różnych wyrobów przemysłowych, np.: papierosy Wawel, zegarek Omega, aparat Exacta, samochód marki Warszawa, motocykl Jawa, skuter Osa, telewizor Wisła. @ Uwaga. Jeśli jednak wyrazy te nie oznaczają nazw firmowych, lecz są nazwami poszczególnych jednostkowych przedmiotów, traktuje się je jako rzeczowniki pospolite i pisze wówczas małą literą, np.: Jechać warszawą, syreną; palili grunwaldy; fotografować zorką, zeissem; reperować silnik nysy, stara, forda, eshaelki; nakręcić doxę, omegę (p. też cz. III, pkt 19).
14.Oficjalne, indywidualne nazwy urzędów, władz, instytucji, szkół, organizacji, towarzystw itp., zarówno jednowyrazowe, jak i wielowyrazowe, np.: Sokół, Pionier, Rada Państwa, Ministerstwo Rolnictwa, Sąd Powiatowy, Uniwersytet Jagielloński, Szkoła Ogólnokształcąca im. J. Słowackiego, Państwowy Bank Rolny, Związek Samopomocy Chłopskiej, Związek Bojowników o Wolność i Demokrację, Urząd Stanu Cywilnego, Dyrekcja Spółdzielni Mieszkaniowej, Towarzystwo Miłośników Języka Polskiego, Towarzystwo Kultury Języka, Dzielnicowa Rada Narodowa, Akademia Górniczo-Hutnicza, Rada Zakładowa Państwowego Wydawnictwa Naukowego. @ Uwaga. a) Jeśli nazwy te występują jako rzeczowniki pospolite, odnoszące się nie do poszczególnego urzędu, instytucji itp., ale do ich rodzaju, zespołu – wówczas pisze się je małą literą, np.: Sprawy te załatwiają terenowe rady narodowe. Nauczyciele kształcą się w wyższych szkołach pedagogicznych. To należy do zakresu działania ministerstw: przemysłu i handlu oraz rolnictwa. b) Nazwy godności, związanych z powyższymi urzędami, instytucjami itp., pisze się małą literą, np.: Jest profesorem uniwersytetu. To pan X, profesor Uniwersytetu Warszawskiego. Na zebranie przybył minister spraw zagranicznych. Przemawiał prezes Rady Ministrów.
15.Specjalne nazwy rządów i ciał parlamentarnych, np.: Duma, Konwent, Skupsztyna, Kongres (USA), Konwencja Narodowa, Izba Gmin, Rada Najwyższa ZSRR, Sejm PRL. @ Jednakże, kiedy nazwy te użyte są w znaczeniu ogólnym, nie jednostkowym, pisze się je małą literą, np.: Obie izby (parlamentu) zostały rozwiązane. Zwoływano okresowe sesje senatu i sejmu. Ustawa uchwalona przez parlament.
16.Skrótowce, np.: AZS, MON, PTTK, ZBoWiD, Pafawag, CPLiA (a. Cepelia); por. skrótowce.
17.Można również – w zależności od intencji piszącego i od kontekstu sytuacyjno-stylistycznego – pisać dużą literą: a) Imiona pospolite w zastępstwie imion własnych postaci utworów literackich, np.: Wojski, Sędzia (w "Panu Tadeuszu"), Rejent, Cześnik (w "Zemście"). b) Nazwy uosobionych pojęć oderwanych, np.: W ślad za cesarzem biegły Zwycięstwo i Sława. c) Nazwy całości geograficzno-kulturalnych oraz okresów, epok, prądów kulturalnych itp. (w zasadzie pisane małą literą – por. cz. II, pkt 4, 8), np.: Północ, Południe, Bliski Wschód, Dziki Zachód, Renesans, Romantyzm, Oświecenie.
III. Użycie małych liter.
Oprócz nazw będących rzeczownikami pospolitymi i oprócz tych wypadków pisania małą literą, o których była mowa w części II – małą literą pisane są następujące wyrazy:
1.Nazwy zwykłych dni, miesięcy, okresów kalendarzowych, np.: wtorek, maj, adwent, wielki post.
2.Nazwy nabożeństw, modlitw itp., np.: msza, nieszpory, gorzkie żale. @ Wyjątek: Anioł Pański.
3.Nazwy wypadków lub aktów dziejowych, np.: bitwa grunwaldzka, wojna siedmioletnia, konferencja genewska, I wojna światowa, rewolucja październikowa (p. też cz. IV).
4.Nazwy okresów, epok i prądów kulturalnych, np.: starożytność, odrodzenie, renesans, humanizm, barok (p. też sz. II, pkt 17).
5.Przymiotniki jakościowe (odpowiadające na pytania: jaki? który?) utworzone od imion własnych, np.: teatr stanisławowski, rymy szekspirowskie, epoka zygmuntowska, syzyfowa praca, wiek balzakowski, jezusowe lata, koncert chopinowski (p. też cz. II, pkt 3).
6.Przymiotniki utworzone od nazw krajów i miejscowości, a niewchodzące w skład jednostkowych nazw geograficznych, np.: język polski, pomarańcze kubańskie, pejzaże włoskie, porter angielski, piwo czeskie, marmur chęciński, ser szwajcarski, wzgórze wawelskie, kopalnie katowickie.
7.Przymiotniki w nazwach jednostek administracyjnych (współczesnych i historycznych), np.: powiat sejneński, województwo białostockie, diecezja łomżyńska, parafia czerwińska, ziemia dobrzyńska.
8.Nazwy stron świata, np.: wschód, północ, południowy zachód.
9.Nazwy mieszkańców miast, wsi, osad, osiedli i dzielnic miejskich, np.: warszawiak, krakowianin, leningradczyk, berlińczyk, ateńczyk "mieszkaniec Aten – miasta", żoliborzanin, krowodrzanin (p. też cz. II, pkt 8).
10.Rzeczowniki utworzone od imion własnych używane jako nazwy pospolite, np.: garybaldczyk, piłsudczyk, hitlerowiec, kościuszkowiec, dąbrowszczak, stachanowiec, mazowszanka "członkini zespołu Mazowsze", towiańczyk.
11.Nazwy członków stronnictw politycznych, związków i stowarzyszeń świeckich i zakonnych, ugrupowań artystycznych i in., np.: komunista, socjalista, pezetpeerowiec, dekabrysta, filomata, bonapartysta, akowiec, endek, jezuita, dominikanin, kawaler maltański.
12.Nazwy członków społeczeństw wyznaniowych, np.: ewangelik, katolik, baptysta, arianin, chrześcijanin, muzułmanin, żyd "wyznawca religii mojżeszowej" (p. też cz. II, pkt 8).
13.Nazwy własne ludzi i istot mitologicznych używane przenośnie w znaczeniu rzeczowników pospolitych, np.: krezus "bogacz", nestor, harpagon, donkiszot, łazarz, kozak, szwajcar "odźwierny".
14.Nazwy (niejednostkowe) istot mitologicznych i będących przedmiotem wierzeń religijnych, np.: bogowie, cyklopi, faunowie, satyrowie, lary i penaty, driady, nimfy, skrzaty, muzy (p. też cz. II, pkt 1).
15.Nazwy tytułów i godności; także tytuły naukowe i zawodowe, np.: król, cesarz, prezydent, papież, biskup, książę, ekscelencja, marszałek, generał, prezes, dyrektor, kierownik, naczelnik; doktor, magister, profesor, docent, inżynier (p. też cz. IV).
16.Nazwy tańców, np.: krakowiak, polonez, kujawiak.
17.Nazwy obrzędów, zwyczajów, gier, zabaw itp., np.: sobótka, turoń, mikołajki, andrzejki, dożynki, śmigus.
18.Nazwy napojów (także pochodzące od nazw własnych), np.: szampan, tokaj, burgund, koniak, węgrzyn, kryniczanka, nałęczowianka.
19.Nazwy wytworów przemysłowych (używane jako rzeczowniki pospolite), np.: dekawka, skoda, mazur "aparat radiowy", eshaelka (p. też cz. II, pkt 13).
20.Nazwy jednostek monetarnych (także utworzone od imion władców), np.: dolar, zloty, rubel; ludwik, napoleon.
21.Nazwy owoców, warzyw itp. pochodzące od imion własnych, np.: węgierki (śliwki), jonatany, kronselki (ale: jabłoń Kronselska), janki, amerykany (kartofle).
>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> koniec
Pozdrawiam.
jacekx
DO TEJ ELEKTROWNI.
a za takie pomysły się chwytają.
WIDAĆ, ŻE BYDŁO NIE MA POJĘCIA I NIE WIE O CZYM BREDZI
Jezeli chcesz sie uwazac za BYDLAKA to ja ci nie bronie.
Twoj osobisty wybor
Ja mialem raczej na mysli NIEUDACZNIKOW.
zbudowana w Warszawie. Ludzie na Pomorzu takiej elektrowni nie chcą. W ogóle nie ma powodu produkować więcej prądu, lecz rozumnie wykorzystać ten, co już jest. Stawianie ohydnych przeszklonych, betonowych budowli wielopiętrowych, które wymagają ogromnego zasilania prądem w celu umożliwienia jakiegokolwiek korzystania z takiego molocha to czyste marnotrawstwo. Właściciel takiego nowoczesnego baraku pionowego odpisuje sobie od podatku niemal wszystko wykazując w końcu straty nie zyski, a cała reszta ludzi dokłada mu do interesu.
Niedawno Niemcy pokazali niewielki filmik o Warszawie. I że niby teraz to rozwija się ona kulturalnie. I jeden taki "geszeftsman", co to jeszcze dobrze nosa wysmarkać samodzielnie nie umie powiedział, że "za komunizmu to nie było w ogóle żadnej kultury". Żył wówczas to wie. I pokazali GALERIĘ SZTUKI z młodą kobietą, która także na oczy socjalizmu nie widziała, ale jest pewna, że jej on zaszkodził. Doprawdy! Na ścianie w tej galerii było coś jak szklane, krótkie półki, a na tych półkach (tak ze czterdzieści ich było) stały GARNKI EMALIOWANE - na oko tak pięcio litrowe - w kolorach białym i czerwonym. I ta dziąźba siedziała na tle tychże wyrobów gospodarstwa domowego niezwykle dumna. Czy ludzie są już do tego stopnia ogłupieni, że za galerię sztuki uznają skład z garnkami emaliowanymi? Myślę, że Niemcy po cichu darli z niej łacha - a tym samym i z nas, Polaków, ale ona - "młoda artystka" brała to za dobrą monetę. To miał być dowód naszej nowoczesności i postępu, te garnki, jakich żaden człowiek za PRLu podziwiać by nie chciał, a już na pewno nie w tzw. galerii sztuki. Młodzi Polacy są niezwykle zarozumiali, a przez to głupi i idą Niemcom na lep gdzie ci chcą. Tych bufonów nie ma powodu ośmieszać, bo najlepiej robią to oni sami. Szkoda tylko, że potem rzuca to cień na całość naszego narodu.
"Nasza wylotówka była planowana jeszcze w latach 70., żeby odciążyć główny wyjazd ze stolicy na południe Polski."
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,13117785,Raszyn_i_Janki_ominiemy_dopiero_pod_koniec_2015_roku_.html#LokKrajTxt
Ale obciach. Lewica zamiast kierować się ideą oświecenia zamienia się w ideologiczne ciemniactwo opowiadając się przeciwko EJ. Korei Płd oddawane są nowe EJ i ludzie są zadowoleni. Tylko u nas sieje się ciemniactwo! Politolodzy, kulturoznawcy, filozofowie wydzierają się przez internet na Ej korzystając z komputerów, które powstały w fabrykach zasilanych przez jądrówki. Co za hipokryzja!
z tym aze...... coś tam już na jakimś forum się spierałem
to facet siedzący w kieszeni Lobby Energetyki Jądrowej
on czy jego tatuś, żyją z tego czyli obecnie z ogłupiania mas.
Ja mu kiedyś proponowałem by sobie taki malutki reaktor postawił w swoim ogródku albo pokoiku
ale cóż chyba nie skorzystał z rady bo znów pisze o ...... wielkości i dobrdziejstwach EJ :).
Pozdrawiam wszystkich miłujących atom.
jacekx marksista chrześcijański
z SLD
Wydało się! I to, że mój komputer nie jest koszerny, za co niechybnie będę się smażył w Czarnobylu, i to, że niereformowalni miłośnicy epoki atomu rozszczepialnego mają coraz więcej kretynów w swoich szeregach. Najwidoczniej rządowe kampanie propagandowe tylko na takich działają. Wyrazy współczucia.
Widzę, że kółko politologiczno-zaboboniarsko-paranoiczne się zbulwersowało. Widocznie była jedynka z fizyki w podstawówce plus tendencje do paranoi polegające na przypisywaniu związków z lobby atomowym. Dla ścisłości mogę mieszkać obok atomówki. Nie obrażę się jeżeli dostanę domek w Gąskach lub Żarnowcu. Widzę, że kampania zielonych ogłupiaczy dość skutecznie działa na politologów i innych nie mających jakichkolwiek związków z techniką, a piszących na tym forum.
jak wybudują tą atomówkę ...... to chciałbym otrzymać od Ciebie zdjęcie z potwierdzeniem przez niezależnych obserwatorów tz. Ciebie na tle Twego domku i Atomówki :).
Nie propnuję Ci zamieszkania w strefie Zone Czarnobyla albo
Fukushima ale to by na amen uwiarygodniło tezy a bezpiecznym atomie ;).
Co do tych ocen z fizyki to mylisz się Ci zo głosowali za EJ mają nędzną wiedzę o zagrożeniu promieniwaniem jądrowym a wynika to z tego, że ilość godzin fizyki w szkole średniej mocna zredukowano coś około 50% w cyklu kształcenia.
EJ uczono w ostatniej 4 klasie liceum czy technikum.
Obecnie w 4 klasie jest co najwyżej 1 godzina w tygodniu i na fizykę współczesną brakuje czasu :(.
W mojej szkole kiedyś była praca dla 3 fizyków obecnie ledwo starcza dla jednego fizyka.
Nie mam zamiaru Cię przekonywać Ezo... chodzi mi o tych co czytają te Twoje PIR POsty i POchwały dla EJ.
jacekx marksista chrześcijański
z SLD
Fauna poradziła sobie w większości z promieniowiem ale jest to ta fauna co przybyła z zewnątrz i dostosowała się do podwyższonego promieniowania to raz.
Po drugie są kłopoty z ptakami rzadziej je słychać w tamtejszych lasach.
Poszukajcie w necie informacji na ten temat
podaję fragment info >>>>>>>>>
Naukowcy pracujący w czarnobylskiej "zonie" określili na podstawie badań DNA, które gatunki są bardziej wrażliwe, a które mniej na uszkodzenia z powodu promieniowania radioaktywnego. Najbardziej wrażliwe okazały się ptaki wędrowne - poinformował portal BBC.
Studium Prof. Tima Mousseau z University of South Carolina w USA i dr Andersa Mollera z paryskiego CNRS ukazało się w Journal of Evolutionary Biology. Obaj naukowcy pracowali ponad 10 lat w czarnobylskiej "zonie" zbierając informacje dotyczące populacji występujących tam owadów, ssaków i ptaków.
Skorzystali potem z istniejącej bazy wzorców DNA dla każdego z gatunków żyjących w Czarnobylu. Z każdą bowiem generacją w linii gatunkowej wzorce DNA zmieniają się nieznacznie, jako rezultat naturalnej równowagi pomiędzy mutacjami a indywidualnymi możliwościami naprawy uszkodzonego DNA. Wskaźnik tych zmian - każdy fragment DNA zastąpiony przez inny - jest zwany wskaźnikiem substytucji.
Jak powiedział prof. Mousseau BBC News, te informacje dostępne są w bazie danych. Obaj badacze sprawdzili więc sekwencje DNA i określili zmiany zachodzące w czasie między gatunkami.
>>>>>>>>>>>>>>>>>>
inne info
>>>>>>>>>>>
Dlaczego niektóre gatunki zyskały a inne straciły na tej katastrofie? Wynika to z odmiennej odporności na działanie promieniowania – po prostu niektóre zwierzęta lepiej je znoszą, inne gorzej. Występuje tutaj dodatkowy efekt w postaci czasu, jaki dany gatunek spędza w strefie promieniowania – przykładowo ptaki migrujące są bardziej narażone na wystąpienie negatywnych skutków ekspozycji, ponieważ, mówiąc bardzo kolokwialnie – nie “przyzwyczaiły się” do warunków życia w podwyższonej radioaktywności.
Ten sam autor w raporcie z 2005 roku [3] dowodzi negatywnych skutków katastrofy na przykładzie jaskółek dymówek. Okazuje się, że w okolicach dawnej elektrowni żyje im się dużo gorzej, niż na terenach nieskażonych. Jako przykład podano tak zwany “współczynnik powrotów”. Chodzi o to, że z jaskółek, które zamieszkują tereny Czarnobyla i odbywają migrację, co roku wraca tylko 27% z nich, podczas gdy na terenie kontrolnym, położonym 250 na południowy-wschód współczynnik powrotu wynosi 40%.
Badania pokazują też szereg patologicznych zmian w ciałach tychże jaskółek, takich jak: wygięte pióra ogona, deformacje worków powietrznych oraz dziobów, a także występowanie pojedynczych albinistycznych piór.
>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>
jescze inne info
>>>>>>>>>>>>>>>>
Bardzo spektakularny efekt katastrofy został uwieczniony w tak zwanym “Czerwonym Lesie”, zwanym też Czerwonym Borem lub Magicznym Lasem – jest to obszar leśny w promieniu około 10 kilometrów od sarkofagu elektowni. Drzewa wchłonęły tam tak ogromną dawkę promieniowania, że obumarły i przybrały brunatnoczerwony kolor. Szacuje się, że dawka promieniowania dla tej okolicy wyniosła ponad 200-krotnie więcej w porówaniu do zrzucenia bomb atomowych na Horoszimę i Nagasaki [5].
W wyniku akcji oczyszczania, przeprowadzonej po katastrofie, większość sosen została zniszczona przy pomocy buldożerów i zakopana w rowach przez tzw. likwidatorów. Wsród nowoposadzonych roślin odnowuje się zwiększoną liczbę mutacji, co jest podstawą do snucia opowieści o “lesie cudów”, co może w szczególności być efektem faktu, że niektóre drzewa mają dziwnie skręcone gałęzie, które są zwrócone w kierunku nieba…
>>>>>>>>>>>>>>>>> koniec :(
Pozdrawiam.
jacekx marksista chrześcijański
z SLD
Nie mam zamiaru Cię przekonywać aze... chodzi mi o tych co czytają te Twoje PIR POsty i POchwały dla EJ.
jacekx
,,chodzi mi o tych co czytają te Twoje PIR POsty i POchwały dla EJ. " a klamki masz w domu?
PO nie lansuje energetyki jądrowej :)
a może uważasz, że zwolennicy rozwoju energetyki lansowanej przez PO mieszkają w domu bez klamek :).
Pozdrawiam Ciebie oraz Twych przyjaciół atomu i promieniwania przenikliwego.
jacekx marksista chrześcijański
z SLD
a jądra promieniotwórcze masz w domu ....
Dla odprężenia przedstawię anegdotę z czasów studenckich.
Dwóch studentów fizyki prowadzi konwersację przed sesją egzaminacyjną ....
Powiedz mi jak czujesz się przed Jądrem (czytaj Fizyka Jądrowa) a jak przed Ciałem (czytaj Fizyka Ciała Stałego).
Wiesz ...... Ciało mi teraz zwisa ja mam Jądro na głowie.
Pozdrawiam.
jacekx marksista chrześcijański
z SLD
Jacku, problemem nie jest brak wiedzy, lecz wyobraźni.
Akurat to, że po lansuje atom nie przeszkadza mi. Podobnie jeżeli lansowaliby aborcję, eutanazję itp.itd. Jeżeli popierają coś sensownego to trudno, żebym mówił, że to jest złe.
to będzie to trwonienie pieniędzy publicznych i sprowadzenie do kraju swoistej puszki Pandory :(.
Bo energetyka RP powinna rozwijać się w oparciu o polski węgiel, hydroenergetykę, którą należy oprzeć na małej retencji czy energię wiatraków.
Da to RP:
a)ekologiczną energię z małej retencji
b) rozwiąże problemy z wodą w naszym kraju, czyli jej brakiem lub nadmiarem
c) co najważniejsze stworzy w RP wiele miejsc pracy dla obywateli
Pozdrawiam.
jacekx marksista chrześcijański
z SLD