Po prostu wolna Polska - jak ci z pełnymi kieszeniami lubią ją nazywać - pozwala nielicznym srać złotem skazując pozostałych na robienie tego co najwyżej lebiodą. Do nich właśnie należy m.in. ta piątka. Czy znajdzie się jeszcze ktoś, kto powie, że między nimi można wybierać?
zapodałby, ile zarabiał marszałek seymu za PRL?
jeszcze za prawowita wladze kto jeszcze pozwoli reprezentowac siebie przez tych niedorozwinietych zyciowo i emocjonalnie polludzi.to nie jest legalna wladza !!! i trzeba to glosno krzyczec aby wszyscy ludzie w polsce uslyszeli.
Redakcja nie wspomniała o tym, że "niezawisły" sąd III RP przyznał odszkodowanie panu Romaszewskiemu w wysokości "skromnych" 240 tys. zł za jego cierpienia w walce o kapitalizm. Jak donoszą media, wielu innych b. działaczy "Solidarności" wkrótce pójdzie w jego ślady. Co na to lewica?
15 tys. zł marszałek, 13 wicemarszałkowie - szału nie ma, w końcu są to jedne z najważniejszych osób w państwie.
A czy powinni rezygnować z premii? A np. górnicy, hutnicy, kolejarze - powinni?
Za taką ciężką robotę, za takie wspaniałe prawa stanowione, nic tylko na pomniku stawiać.
produkuja PKB
Dlaczego górnicy, hutnicy i kolejarze mają rezygnować ze premii, które pochodzą z wypracowanego przez nich zysku? Kopacz i jej świta nie produkują żadnych towarów ani usług, nie sprzedają ich na żadnym rynku i nie osiagają z tego tytułu żadnych zysków, lecz po prostu ciagną forsę od podatników. A jako że ciągle trąbią o kryzysie i konieczności zaciskania pasa, to w imię zwykłej ludzkiej przyzwoitości (bo suma ich premii to dla budżetu państwa kwota raczej nieznaczna) powinni z tych pieniędzy zrezygnować. Niestety, będą oni zaciskać pasa każdemu oprócz siebie. A Ty dalej będziesz w imię obrony ich intersów serwował nam coraz to głupsze porównania...
tobie za to placa czy to charytatywnie robisz jesli to drugie to jestes strasznymj naiwniakiem i dajesz sie wyzyskiwac jesli to pierwsze to nawet nie chce mowic kim.
Kolejarze nie wypracowują zysku. No może PKP Cargo. Górnicy też nie - pieniądze, które zostały przez podatników wtopione w górnictwo są o niebo większe niż zyski, które od czasu do czasu przynoszą kopalnie.
Ciekawi mnie jakie przyjęto kryterium 'dobrej roboty" pani kopacz i jej kolegów. A swoją drogą, jeśli chodzi o kasę to nie ma podziału na lewicę, prawicę, komuchów, moherów. Wszyscy są równi i równo pazerni.
Choć tu moglibyście nie używać neoliberalnej nowomowy. To konferencja prasowa, nie "briefing".
Co do faktu horrendalnych nagród, to kolejny krajowy skandal. Szczególnie przykre, że Wanda Nowicka (bardzo szanuję ją jako osobę, więc nie piszę złośliwie), ostatnio doskonale wpasowała się w system, wstrzymując się od głosu w sprawie podwyższenia podatku dla najbogatszych. W zestawieniu z 40 tysiącami "nagrody" to smutna sprawa. Jedyne, co mogło ją uratować, to oświadczenie, że dostała, nie uważa tego za słuszne, szczególnie w kryzysie i jednocześnie przekazuje tą kwotę np. na biedne dzieci itp. Ale tak się nie stało. I kolejny mit upada, a to nie służy lewicy i jej wartościom.
Gratuluję, szczególnie wicemarszałkini Nowickiej i wicemarszałkowi Wenderlichowi.
to raczej górnicy dopłacają do nas, a nie my do górników. Górnictwo generuje rocznie kilka mld zł NETTO zysku.
Proponuję bez populizmu. Jeżeli marszałek sejmu nie wypracowuje PKB, to tak samo nie wypracowuje go przedszkolanka, urzędnik czy sędzia.
Paskudnym zwyczajem w Polsce jest oszczędzanie na głupotach i wyrzucanie milionów w błoto gdzie indziej. Jeśli chcemy mieć sensownych ludzi w rządzie, w sejmie, w wymiarze sprawiedliwości, itp. itd. to nie warto na nich oszczędzać. Marny minister czy marszałek to miliony, a czasem i miliardy pieniędzy zmarnowanych przez złe prawo, nieskuteczne struktury organizacyjne, nietrafione inwestycje itp. To dotyczy zarówno pensji, jak i zaplecza organizacyjnego, technicznego itp.
Nowicka:
"W środę wicemarszałkowie nie chcieli komentować tej decyzji. W czwartek o nagrodzie wypowiedziała się m.in. Wanda Nowicka, wicemarszałkini z partii Ruch Palikota. Zapowiedziała, że "znaczną część nagrody" przeznaczy na trzy organizacje społeczne: Kancelarię Sprawiedliwości Społecznej, Stowarzyszenie na rzecz Praw Kobiet i Rodziny z Olsztyna oraz fundację Po Drugie. - Przyjęcie nagrody nie było błędem, bo dzięki temu mogę zadziałać na rzecz bardzo ważnych celów społecznych - tłumaczyła. - Marszałkini Kopacz ma prawo przyznać takie nagrody, marszałkowie mają prawo je przyjąć, ale mają również prawo zrobić z tą nagrodą to, co uważają za stosowne."
Jej partia:
"Przyjęcie nagrody przez Wandę Nowicką rozwścieczyło jej partyjnych kolegów. - W klubie panuje wściekłość. W tej sprawie rzeczywiście wiele osób jest zbulwersowanych - mówił na antenie TVN24 wiceszef Ruchu Palikota Artur Dębski: - My nie przyszliśmy tu po nagrody. 40 tysięcy złotych to trzyletnia pensja najniżej zarabiającego. To jest po prostu skandal. Czekamy na wyjaśnienia, dziś spotka się w tej sprawie prezydium klubu i potem na posiedzeniu klubu będziemy jakieś wnioski przedstawiać.
Według nieoficjalnych informacji TVN24 Ruch Palikota może zadecydować o odwołaniu Wandy Nowickiej ze stanowiska wicemarszałka. - Nic o tym nie słyszałam - skomentowała te doniesienia Nowicka. - Moi koledzy mówią, że rzeczywiście taki wniosek przygotowują, ale do tego, by rzeczywiście on uzyskał większość, to myślę, że daleka droga - powiedział z kolei rzecznik partii Andrzej Rozenek."
Cytaty z: http://wyborcza.pl/1,75248,13286033,Wysokie_premie_dla_wicemarszalkow_Sejmu__Ruch_Palikota.html
Sami ich wybraliśmy... no ale skoro takie premie dostają to kryzysu chyba nie ma więc można vat do stawki 22% przywrócić
Panswto Marszałkowstwo! Szanowni posłowie!
jestem pracownikiem (chyba nie-najgorszym, bo wszak zapraszją mnie też na wykłady uczelnie zagraniczne) Uniwersytetu Warszawskiego. Dziś otrzymałam powiadomienie, że moje pensja podstawowa wzrosła o 5 PLN (tak, tak, pięć złotych!!!). Gdbym miała mniej lat i mniej zobowiązań na miejscu - już dawno podjęłabym decyzję o wyjeździe z naszej pięknej wspólnej ojczyzny
... i można mieć pretensje do "lewicowych" ludzi tylko o to, że zgodzili się na branie udziału w polityce w tym systemie, bo pieniądze nie wiadomo skąd, nie wiadomo jak, nie wiadomo kiedy ale wiadomo gdzie będą wpływały ... A to co "lewicowi" wybrańcy narodu z nimi zrobią to już inna kwestia.