w Warszawie, to 30 tysięcy uczestników, wiele lat temu zorganizowana przez OPZZ z moim udziałem. Dublińska -biorąc proporcjonalnie do wielkości miasta -wynik lepszy. Proporcjonalnie do wielkości państwa, zaludnienia itp. -wynik jeszcze lepszy.
Ostatnie manifestacje-protesty w naszej stolicy i miastach wojewódzkich -słabiutkie.
Brak wiary w skuteczność.
Czy u nich też w efekcie, po plecach manifestantów do koryta?