jak ten wzrost przekłada sie na udział wydatków na siły zbrojne w stosunku do PKB. A tu zdaje sie nie odbiegamy od innych państw europejskich i mamy poziom dużo niższy niż np Rosja. Może autor ironicznie spyta czego tak obawiają sie Rosjanie? czyżby kolejnych najazdów z mongolii czy może gotują sie do nowej wojny zimowej przeciw Finalndii? No ale na lewica.pl panuje poddańcze uwielbienie dla Rosji, więc nawet sie tego nie spodziewam
Rosja ma się czego bać, bo ma surowce, których świat potrzebuje. Ale czego my się boimy, to już naprawdę trudno zgadnąć. Dlatego nie dziwię się ani treści niusa ani treści komentarza. Wszystko jest w normie, bo jest logiczne. Gorzej jest ze źródłami twego zdziwienia. .
orlików i stadionu narodowego, Klebaniuk! To jedyne cenne i niezamortyzowane jeszcze bogactwo. I Donalda przed jaką brzozą lub trotylem...
.
surowce są nie tylko w Rosji. Rope ma Kuwejt, czy Norwegia, i jakoś nie potrzebują mieć tyle czołgów co Rosja. Przy tym nie mają nawet broni nuklearnej a Rosja tak. I tak się boją? to już o schizofrenie zahacza. no chyba że to nie tylko do obrony ma być.
> Ale czego my się boimy
Majac takiego psychotycznego sąsiada jak Rosja można się wszystkiego spodziewać
a tak z innej beczki to cały artykuł jest nastawiony na tani sensacjonalizm. Polska trzecia w rankingu we wzroście wydatków na zbrojenia! możnaby pomyśleć że wydajemy ćwierć pkb na wojsko, jak jakaś korea północna i w co drugim garażu już czołg zamiast samochodu stoi.
Ale czemu do tak sensacyjnej wiadomości nie dodano informacji o ile w zasadzie procentowo w stosunku do PKB wzrosły wydatki na wojsko? Ano dlatego ze w stosunku do PKB praktycznie nie wzrosły, a ten sensacyjny wzrost jest minimalnie niższy niż np: w latach 2004-2007 (na podstawie danych tej samej organizacji SIPRI). Także jak porównamy tempo wzrostu wydatków pomiedzy kolejnymi okresami czteroletnimmi, to tempo to... spadło. Sensacja! Wzrost a jednak spadek!
Według samej SIPRI Polska przeznacza 1,7% PKB na zbrojenia. W Europie 16 państw wydaje więcej.
W kwotach bezwzględnych jest to 8,871 miliarda dolarów.
Francja która jak wiadomo jest permanentnie zagrożona atakiem wydaje niemal 60 miliardów dolarów czyli więcej niż Rosja ( choć mniej w stosunku do PKB).
Zresztą istnieje google i znalezienie tego zajęło mi jakies 3 sekundy:
http://www.guardian.co.uk/news/datablog/interactive/2012/apr/17/arms-spending-map-world
ale wciskać kit każdy może.
BTW: W 1988 roku PRL przeznaczał 2,5% PKB.
senat odrzucił poprawkę przyznającą 1 miliard zł na dożywianie dzieci, ale 13 mld na zbrojenia to przyjęli. Ci wielcy obrońcy życia poczętego i niepoczętego (nowy projekt PiS) mają w dupie to, co się dzieje z życiem urodzonym.
A pismo powiada :
pomoc wobec ubogich jest nakazem moralnym [Pwt 15:11]: "Ubogiego bowiem nie zabraknie w tym kraju, dlatego ja nakazuję: Otwórz szczodrze rękę swemu bratu uciśnionemu lub ubogiemu w twej ziemi.", bo [Prz 28:27] "Kto daje ubogim - nie zazna biedy; kto [na nich] zamyka oczy, zbierze wiele przekleństw." i
Syr 35:21-22):
"Nędzny chleb jest życiem biednych, a kto go zabiera, jest zabójcą. Zabija bliźniego, kto mu zabiera środki do życia, i krew wylewa, kto pozbawia zapłaty robotnika"
dochodu narodowego Polska wydawała na zbrojenia w latach 1949-1952, ale w wyniku tego Wojsko Polskie stało się drugą siłą w armiach Układu Warszawskiego. Nikt już nie chce pamiętać, że układ powstał jako odpowiedź na wcześniejsze utworzenie NATO.
A jak co do czego to do lasu iść trzeba.
Nie szumcie wierzby nam, żalu co serce rwie
Nie płacz dziewczyno ma, bo w partyzantce nie jest źle
Do tańca grają am, granaty visów szczęk
Śmierć kosi niby łan
Lecz my nie wiemy co to lęk
Na chuj nam armaty jak mamy takie piosenki. Zresztą wojsko zmarnuje większość tego co dostanie
to nie jest wielki wyczyn, biorąc pod uwage że byliśmy także drugim najliczniejszym krajem w Układzie, i zapewne także drugą "potęgą gospodarczą" w tymże (no chyba że NRD miało większy PKB, ale nie jestem o tym przekonany). To i drugą siłą wojskową też byliśmy, byłoby dziwne gdyby było inaczej.
wzrost z 1,4% do 6,9 PKB :)))
Zaś komentarze PT Złodzieja P. mnie nie dziwią - w końcu przesuwanie pieniędzy państwowych, czyli budżetowych, do prywatnych podmiotów gospodarczych, jest w myśl lyberalyzmu absolutnie uzasadnione i pożądane ze wszech miar. Co tam bida z nędzą!
Proponuję skoszarować Dresów z bejsbolami. Na tyle to liczne i tępe stworzenia, że na mięso będą w sam raz.
Po co to ma się nudzić i głupoty na internecie pisać
Powinno być:na mięso armatnie
kto jest właścicielem takiego np: bumaru od którego armia kupuje beryle czy noktowizory? ten paskudny prywaciarz, czy skarb państwa? a jak państwo kupi biednym dzieciom ubranka, to od kogo? od państwowych zakładów włókiennichych, czy od prywaciarzy?
sam ukręciłeś argument przeciw sobie
który sam nie użył mózgu, zarzucając mi wegetarianizm...
znalazł dane o Białorusi, bo wg raportu SIPRI w 2010 nakłady na zbrojenia wyniosły 1,4% PKB,a w 2011 roku hiperinflacji, nakłady były nominalnie (w ujęciu dolarowym) niższe niż rok wcześniej, a więc względem PKB spadły...