Dominują te same przyzwyczajenia i te same nawyki a przede wszystkim te same równościowe porównania. Tak więc w Bułgarii się zaczęło głośne wołanie o powrót do komunizmu... Gdzie ono jeszcze się rozlegnie? W Polsce? A może w Rosji? Bo z wołaniami już tak jest, że zamieniają się w kostki domina.