Najciekawsze jest to kto udziela wsparcia militarnego tzw. rebeliantom. A mianowicie koalicja: Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Francja, Niemcy, Al-Kaida, Fatah al-Islam, Ansar al-Islam.
Obserwowałem przepływ informacji o porwaliu Filipińczyków .
Zachodnie agencje wiedziały , ale pierwsze informacje ukazały się na forach azjatyckich - w Indiach i Filipinach .
NATO zatwardziale udaje , że nie ma najemników islamskich - wśród nich również z Północnego Kaukazu - Czeczeni .
Podobne grupy walczyły w Bośni przeciwko Serbom , tylko fałszywa Europa nie pozwalała tego głosić .
Złudna wiara w rewolucję arabską dała owoce w Egipcie , Libii i Tunezji .
Oceniam , że na naszych oczach następuje integracja panislamska od Indonezji i Pakistanu po Egipt i Tunezję .
Kolejnym etapem będą próby destabilizacji w Algerii i Maroku .
Ameryka i Europa obudzi się , mając skonfederowane kraje islamskie z pakistańską i irańską bombą atomowa
Krótka uwaga do tekstu - w 635 r. było to juz Cesarstwo Bizantyjskie , choć Grecy rzeczywiście udawali Rzymian , aż do upadku Konstantynopola .
Gdy USA fundamentalistów islamskich nazywała szlachetnymi bojownikami o demokracje.
jak zwykle zresztą.
Te "pokojowe" misje, dysponujące (a jakże) ŻOŁNIERZAMI, podpadają pod normalne PRAWA WOJENNE. ONZ jest stroną w każdym konflikcie. Jest wprawdzie "bezpaństwowcem", ale służy najbardziej "demokratycznym z demokratycznych państw", w ich imperialistycznym interesie. Bo przecież nie stronom konfliktu. Obecność wojsk ONZ zawsze zaognia konflikt. ZAWSZE.
Rozwiązać ten po faszystowski twór! Negocjatorami w konfliktach powinni być najbardziej zainteresowani, najsilniejsi i najbogatsi: Jankesi, Rosjanie, Chińczycy... i ew. byłe państwa kolonialne, jeśli je na to stać...
Byłoby jaśniej, czyściej, przejrzyściej.
a nie rebeliantów? Nie mówię jakie powinna zająć stanowisko, po prostu jestem ciekaw.
Nie mogli więzić ponad 6 lat jak bandyci z FARC zrobili z Ingrid Betancourt?
@west choćby dlatego, że przeciwnicy Assada reprezentują obóz imperializmu. Rząd Syrii de facto walczy z NATO i ich muzułmańskimi aliantami, stad należy mu się wsparcie od lewicy.
Bo np. Mandela też miał poparcie "obozu imperializmu" w walce z reżimem.
a korporacje z USA,Francji,W,Brytanii robiły interesy z RPA, ropień narodu jak zwykle nie na temat
O czym to miałoby świadczyć?
@west centrolewicowy Afrykański Kongres Narodowy walczył z prawicowym reżimem RPA, a co do wspierania to AKN materialnie finansowały przede wszystkim państwa socjalistyczne oraz postępowe rządy w państwach afrykańskich, jak Mozambik, Angola czy Libia, zaś 'Wolna Armia Syryjska' to projekt wymyślony w Langley w stanie Wirginia, rzeczywiście bardzo przypominający popieranie islamistów przez imperialistów w Afganistanie w latach 80.