nie nalezy przesadzac w druga strone jak katolicy. seksizm istnial od zawsze i bedzie istnial czy sie to komus podoba czy nie.
Byłyby większe szanse.
chcieli wprowadzić urząd cenzury reklam tj. karać firmy karami za seksistowskie reklamy.
Lewactwo zna się na jednym: cenzurze.
Wiecie, że w ramach walki z uprzedzeniami genderowymi chcą zabronić porno w EU:
http://www.fronda.pl/a/tylko-na-frondapl-wstrzasajaca-relacja-z-manify-feministki-patrzyly-jak-nas-bija-prosily-dziennikarzy-zeby-nie-filmowali,26808.html
I co na to Bezpartyjny Porno Grubas w Jaguarze?
To nie jest "przesadzanie w drugą stronę", tylko żądanie normalności. Niby czemu mamy patrzeć na poniżanie kobiet w reklamach. Żarty w rodzaju "dajemy za darmo", to czyste chamstwo i prymitywizm, na który nie może być przyzwolenia w normalnym państwie. I jeśli państwo nie reaguje na poniżanie ludzi w reklamach, trzeba samemu rozpocząć walkę z tym haniebnym i zacofanym procederem.
Przy okazji. Jakim trzeba być w ogóle prymitywem, żeby stworzyć taką "reklamę", którą potem kolejny prymityw zaakceptuje? Ludzie z normalnych agencji reklamowych wiedzą, że po prostu nie wypada takich chwytów stosować, bo działa to w drugą stronę, kompromitując i reklamę i firmę. Ale jak widać w zacofanym kraju wielu takie "dzieła" się podobają. I to bardzo smutne.
Red. Szumlewicz zdaje się za dużo przebywa w Superstacji i coś złapał od prawackich adwersarzy. Nie muszę dodawać, co.
oraz Szumlewicz coraz większymi głupotami się zajmuja;/
standardowe reklamy są dużo inteligentniejsze? Czy ich stosunku do swoich wiernych odbiorców nie można rożnie oceniać (np. jako poniżania ich inteligencji, żeby użyć znanego idiomu z Ojca chrzestnego).
Jak wreszcie należaloby ocenić hipotetyczne pojawienie się reklamy z hasłem: "Od jutra bierzemy (wzglednie nawet "wsadzamy") za darmo? Jako ważny krok na drodze od patriarchatu do płciowego egalitaryzmu?
też może przypomnieć definicję reklamy, zaproponowaną przez czołowego ideologa III RP, Jerzego Urbana, zgodnie z którą reklama jest sztuką o "formach zwartych i skojarzeniach błyskotliwych".
gdzie więc jest sens w tym, by ona się nie wypinała, bo to szkodzi innym kobietom? Jeżeli jej nie szkodzi, to w czym problem? Oczywiście jest to seksistowskie, ale skoro same kobiety się do seksizmu przyczyniają, to nie ma podstaw winić za to mężczyzn.
A plakat prostacki i durnowaty, i tyle.
O wiele bardziej seksistowskie jest korzystanie przez mężczyzn z usług prostytutek, gdzie kobiety traktowane są jak przedmioty do użytku. Ale skoro panowie się nie brzydzą, a panie chcą się sprzedawać - podkreślam: CHCĄ - to też nie ma specjalnego problemu, choć to ohyda i to wyjątkowo wstrętna ohyda, to odbieranie kobietom czci i szacunku, to traktowanie człowieka jak przedmiotu służącego do zaspokajania chuci. Biedak stosuje samoobsługę, kasiasty pozwala się obsługiwać. Może problem ten powinien być rozwiązany w zupełnie inny sposób? W normalny sposób? Tak, jak było od zawsze, gdzie rodzina była święta, gdzie dziewice nie były obiektami pożądania lecz były czczone? gdzie ludzie rozumieli swoje instynkty i umieli się nimi właściwie posługiwać?
Protestowanie przeciw wypinającej tyłek, jednak kompletnie ubranej dziewczynie, a tolerowanie kiosków i wypożyczalni z pornosami to kompletna hipokryzja. Większą szkodliwość społeczną ma to, co gorsze, nie to co łagodniejsze. Więc należało by skupić się na właściwym problemie, a nie prowadzić działanie zastępcze maskujące.
czyli wszystko w normie.
Nie często się to zdarza ale podpisuję się pod tekstem nany.
Najlepszą formą dezaprobaty jest bojkot produktów, zakazy są zawsze upośledzone, subiektywne oraz narażają wprowadzającego na zarzut cezury.
Reklama ta odwołuje się do atrakcyjności fizycznej kobiet oraz budzi seksualne skojarzenia. Nie widzę w tym nic seksistowskiego - mężczyźni czują pociąg do kobiet, trudno temu zaprzeczyć. Atrakcyjni mężczyźni w reklamach przeznaczonych dla kobiet w zasadzie nie budzą protestów u "płci brzydkiej" - ciekawe dlaczego? Czyżby mężczyźni mieli odpowiednią dozę dystansu do własnej płci?
Od kiedy kobiety mogą pracować na takich samych stanowiskach jak mężczyźni, mają dostęp do edukacji i praw wyborczych walka o równość się zakończyła. Teraz jest walka o przywileje i traktowanie jak święte krowy.
Reklama lze Daja za miesieczne pobory Drogo Bardzo Drogo I co na to Pan Rynek