trafnie wskazują na swoisty antyklerykalizm rzadow Prawa i Sprawiedliwości. Oczywiscie, antyklerykalizm ten nie był dyktowany jakimiś doktrynerskim bajkami nalezącej do minionej epoki religii "wojujacego bezboznictwa" (zgodnie z ktorymi, na przyklad, "postepowa nauka" miala udowodnić nieistnienie Boga - bo kosmonauci Walentina Tierieszkowa i Jurij Gagarin byli w niebie, gdzie "nikakowo Boha nie okazalos`").
Antyklerykalizm PiS-owski, czytelnie nawiazujac do tradycji pilsudczykowskiej, wyrażal natomiast panstwową racje stanu. Zakladąl więc, ze Kościol katolicki nie może być stojacym ponad prawem "państwem w panstwie". O ile więc duchowni katoliccy chcieli pelnić funkcje publiczne, oczekiwano od nich poddania się lustracji.
Jedyny okres w historii Polski, kiedy kościół kat. nie był państwem w państwie to okres Polski Ludowej. To powinno dać wiele do myślenia.
wlasnie wtedy był państwem w panstwie!
W sierpniu 1980, prymas Polski doradzil robotnikom przerwanie strajkow (czy wpływanie na przebieg protestow robotniczych - to skladnik misji Kościoła?!), W listopadzie 1981 oficjalnie odbylo sie spotkanie Jaruzelskiego z Walesa i prymasem Glempem (nie dotyczyło bynajmniej sytuacji zwiazkow wyznaniowych, tylko wielkiej polityki), potem zaś Kościol wlasciwie nieprzerwanie prowadzil negocjacje z wladzą i stawiał jej warunki (zazwyczaj przyjmowane).
Zachowanie ówczesnych dygnitarzy PRL wobec dostojnikow koscielnych trudno określić innym terminem niż "wazelina".
Dla porownania: niedoszły do skutku ingres prymasa Polski. Kandydat ustepujacego prymasa Glempa, abp Wielgus musi zrezygnować, gdyż zostal przylapany na kłamstwie lustracyjnym. Gdy oglasza rezygnację na wspomnianym niedoszlym do skutku ingresie, prezydent Lech Kaczynski demonstracyjnie bije mu brawo. I nie przejmuje sie opinią prymasa Glempa, ktory zarzuty wobec abp Wielgusa nazwal "bredniami z po trzy razy kserowanych swistków". Podobno RP postawila sprawe odejscia Wielgusa dosłownie na ostrzu noża w poufnych negocjacjach z Watykanem.
W PRL - nie do pomyslenia!
Całkiem nieźle: trzy kolejne teksty w dziale Publicystyka poświęcone sprawom kościelnym. Brawo! :)
Jego zmian zatem trzeba się domagać ze świadomością, że kropla po kropli skałę wyżłobi.
Zmniejszenie kosztów w dziale RELIGIA -budzetowi lżej. http://infografika.wp.pl/title,Polska-w-liczbach,wid,15394050,wiadomosc.html