Rzadko mnie coś zaskakuje ale teraz muszę to przyznać: nie przypuszczałem, że coś takiego Wielgosz napisze.
nie wiem, co ma demokracja wspólnego z tolerowaniem łamania tzw. "praw człowieka" przez islamskich fanatyków w palestynie. jesli mamy być tolerancyjni uczciwie - nie potępiajmy też izraelskich rajdów na strefę gazy: wszak godzi to w zasadę poszanowania prawa każdego kraju do rządzenia się po swojemu.
którzy z góry wiedzieli, co tu będzie: "Do grona pożytecznych idiotów Trójki należy PiS..." itd.itp.
Notabene, nie ma demokracji poza państwem narodowym, a zatem nie ma też sensu zarzucać opozycji, że broni suwerenności tego ostatniego, a nie tej pierwszej (demokracja zawiera się w suwerennym państwie narodowym; państwo takie moze być wprawdzie niedemokratyczne - i wtedy trzeba je zdemokratyzować, czego potrzebuje szczegolnie Polska), ale poza nim są tylko..."fantazmaty").
Nie wiedziałem, PT PN że tak nienawidzisz I i II RP, a tak kochasz PRL.
"Notabene, nie ma demokracji poza państwem narodowym,"
bezedura