Natomiast GóWno przekroczyło nie tylko poziom żenady, przekroczyło granice człowieczeństwa.
Kim trzeba być, jak bardzo pozbawionym moralności, żeby organizować egzotyczną wycieczkę (za którą się dostanie wypłatę) w krainę ludzkiego nieszczęścia, a później opisywać to w wesołym rubasznym artykuliku.
Ciekawe czy Ludmiła nie ma jakiejś refleksji, jak jej się patrzy w lustro, czy jeszcze jakieś resztki człowieczeństwa w niej są.
Gazwownik to korpo tam jak mówią skacz to skaczesz i pytasz jak długo i czy wystarczająco wysoko a nie zadajesz głupkowate pytania po co?
Jak było na łódzkiej manifie?
..zrobiła sobie "suriwal",czy inszy obóz przetrwania... jedna jest nadzieja, że przez pomyłkę jakiś komornik zajmie jej mieszkanie wraz z wypasioną zawartością ,pieniędzmi z konta,zarobkami i wierszówkami...o i wtedy, to przynajmniej będzie uprawdopodobnione przeżycie a grilowanie odleci w świat nierealny.
Ona nie ma nawet mózgu, inaczej nie wzięłaby w tym udziału. Przecież to ubliża ludzkiej godności.
swoją odkrywczością.
setki tysięcy pustych mieszkań czeka na lokatorów, po co więc pchać ludzi do kontenerów?
PRL po wojnie był w stanie umieścić każdego pod normalnym dachem, a teraz, w "wolności" "demokracji" miało by to być niemożliwe? Czas zacząć wymagać od kapitalistów tego co obiecali rozwalając nam socjalizm. Miało być lepiej i niechże kapitaliści teraz zrobią, żeby było lepiej. Obiecali, niech dotrzymują słowa. Jeżeli twierdzą kapitaliści, że kapitalizm to system wydolniejszy niż socjalizm, a w socjalizmie każdy miał normalne mieszkanie, to w kapitalizmie powinien mieć mieszkanie nawet większe albo i dwa mieszkania.
Albo niech przyznają, że to kapitalizm jest systemem niewydolnym, przeproszą nas za niedogodności, oddadzą, co nakradli, a my sobie przywrócimy socjalizm i damy każdemu mieszkanie.
Pani L., niskich lotów dziennikarka, traci wszystko. Komornik zajmuje mieszkanie, oszczędności, samochód. Na pomoc rodziców nie może liczyć, tym bardziej na spadek.
Oboje z mężem tracą pracę.
Cała rodzina zostaje przydzielona do kontenera.
Jak myślicie, zostanie w nim na zawsze topiąc smutki w prycie albo rozkoszując się prymitywnym hedonizmem nic nie robienia? Czy raczej potraktuje to jako okres przejściowy i wykorzystując swoje talenty odwróci los?
nie oddadzą ani złotówki,ani metra ani żadnej rzeczy która ich jest..bo nie po to obiecywali gruszki na wierzbie,żeby nimi sie tuczyć.Przecież po to oszukiwali,kradli mataczyli w '"papierach" żeby inni stali jak stado baranów czekając na lepsze czasy (pod tą nieszczęsną wierzbą jeszcze niektórzy sterczą ,niczego nie rozumiejąc)
kontener na zawsze będzie jej domem,bo nigdzie juz nie dostanie pracy,która pozwoliła by jej rodzinie wynająć choćby kawalerkę na Bródnie, czy Ożarowie.Z takich miejsc bez dużej pomocy finansowej i przyjaciół (z koneksjami)się samodzielnie nie wychodzi.Wystarczy 1 rok szukania pracy bez rezultatu,a rodzina sie rozpada,a degrengolada psychiczna robi spustoszenie w osobowości ,najpierw drinki,potem podlejsze i mocniejsze trunki aby zapić rzeczywistość i w końcu nie ma czego naprawiać i nie ma siły by jeszcze powalczyć.
Przeprowadz eksperyment myslowy:
Pani L., niskich lotów dziennikarka, traci wszystko. Komornik zajmuje mieszkanie, oszczędności, samochód
Dlaczego komornik zajol mieszkanie jezeli Pani L miala oszczednosci i samochod?
Przez życie w kontenerach do potegi! http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/5,114881,13585550,Zyja_w_kontenerach_bez_biezacej_wody__To_oni_buduja.html?i=0
bo zgadzało się nazwisko i imię, mieszkanie było własnościowe i nie zadłużone , a na koncie były pieniądze to wystarczyło na pokrycie wszystkich długów i koszty sądowe i komornicze pani o takim samym nazwisku i imieniu,a że adres się nie zgadzał,data urodzenia i imiona rodziców? a co to pana komornika obchodzi? ma od Sądu nakaz egzekucji,to wykonuje swoje prawo. Rebe,ty nie kop się z koniem,czyli z rzeczywistością III RP... Za Komuny takiego "bajzlu" to jednak nie było..
wybierze się na dwutygodniowy rekonesans do "agencji towarzyskiej". Też z pewnością podsumuje: "da się, ale to są warunki sprawiające przykrość i niewygody".
Czy można się bardziej skurwić? Dla kilku wierszówek i "uznania" mocodawców?
[Niech ktoś podeśle link do tego "arcydzieła" polskiego dziennikarstwa...]
.
Takie zmyslone, nieprawdopodobne historyjki mozna tworzyc w nieskonczonosc i zawsze miec racje.
Eksperyment myslowy ktory ty z tymasem wymysliliscie jest zbyt naciagany nawet na III RZ.
to niestety "najprawdziwsza prawda" w tej waszej solidurnej III RP...z faktami sie nie "dyskutuje"..jeśli nie wierzysz ,to przyjedź do tego zadupia i sam sprawdź jak działa to badziewie.
to państwo sprawne , praworządne i Obywatelskie. Tu w imieniu prawa,za 6 groszy idzie się do więzienia,a za ukradzione miliony,zasiada w sejmmie,Tu ściga się rowerzystów i wsadza do więzienia " za niemanie swiatła w dzień",ale mandat za przekroczenie szybkości o 160 km/godz,wynosi 500 zł,dla właściciela wypasionego auta,to pryszcz, nie kara. I jaka jest twoja wiedza o tej najgorszej z ojczyzn dla Polaka,który TU MIESZKA i z któreg państwo ściąga podatki? ZADNA.
Ostatni raz bylem w kRaju dokladnie rok temu. Przez 3 tygodnie mialem do czynienia z urzedami i organizacjami w ilosci jakiej do tej pory nie mialem do czynienia.
Jezeli chodzi o placenie padatkow to Urzad Podatkowy tez byl na mojej liscie.
Poza tym co tydzien rozmawiam z kims przez SKYPE.
Tak wiec mimo ze nie mieszkam w Polsce nie jestem calkowicie odciety od informacji.
..widocznie czytasz nie te gazety , które piszą prawdę,ale te które leją wodę na Twój młyn. A przez miesiąc, to można poznać panienkę do towarzystwa,nową knajpę,albo trasę zjazdową w Bukowinie, ale nie funkcjonowanie Państwa. Bo ono jest czynne przez lata, i armia urzędników ma szerokie pole do popisu aby Rostowski miał co dać utracjuszom z ław poselskich i Rządowych.
Sytuacja opisana przez bambosza miała niedawno miejsce.
zagalopowałam sie i przez niedopatrzenie posądziłam Cie o czytanie gazet.. przepraszam, i cofam insynuacje.
Ludmiła Anannikova - zapamiętam to nazwisko.
Wstyd mi ,że istnieją tacy ludzie.
Jestes typowym lewackim KrPolem - skonczyly sie argumenty ad rem to zmieniamy temat i zaczynamy ad personam
Bambosz0 pisze wyraźnie:
zagalopowałam sie i przez niedopatrzenie posądziłam Cie o czytanie gazet.. przepraszam, i cofam insynuacje.
a rebel na przeprosiny Bambosza0
odpowiada obrażaniem jej (Jestes typowym lewackim KrPolem - skonczyly sie argumenty ad rem to zmieniamy temat i zaczynamy ad personam) i jeszcze uważa, że on nie ad personam. Jak to można łatwo zapomnieć, do czego Bóg dał człowiekowi mózg.
Prawdopodobnie dostał mu sie mózg prawicowy, ten mniejszy, więc nie może go zbytnio obciążać. W pierwszym czytaniu Jego argumentacji,że wie jak jest w Polsce, bo był 3 tygodnie,z pośpiechu hasło "wiadomości" skojarzyło mi sie z gazetami i stąd moje"przeprosiny"... i oczywiście znowu nic nie zrozumiał. Podejrzewam,ze twego sarkazmu też,ale dobrze że jest w tym USA, bo tam Jego miejsce,tam myśleć abstrakcyjnie a logicznie nie trzeba. p.s co myślisz o tym nieszczęsnym Cudoku i Jego parciu " na blog" ? Ciekawa jestem, dla czego mu w PIS-ie go nie dali?..
na temat blogu Cuda nie mam zdania. Mam dobre serce i raczej bym mu tego bloga dała niż mu zabraniała. Nie nadaję z nim na jednej fali i trudno mi się z jego mądrościami zaprzyjaźnić, ale czy to musi coś znaczyć? Może a nuż kogoś oświeci? - kto to może wiedzieć?
Poza tym przeważnie nie czytam tego, co on pisze, ponieważ czas mam ograniczony i chcę go z pożytkiem dla siebie wykorzystać.
Macie racje , naleza wam sie moje przeprosiny.
A wiec przepraszam za literowke.
powinno byc KraPol a nie KrPol :-D