Komentarze czytelników portalu lewica.pl Komentarze czytelników portalu lewica.pl

Przejdź do menu

Komentowany tekst

CBOS: Polacy chcą większej roli państwa

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz

Ciekawe, co obywatele uważają za "najważniejsze dziedziny gospodarki"

Jak się okazuje - kopalnie i elektrownie. A może to tylko interpretacja red. Szumlewicza?
Tak czy inaczej - bez komentarza.

autor: west, data nadania: 2013-03-18 14:49:15, suma postów tego autora: 6710

Opinia publiczna

Zgadzam sie z wiekszoscia.
Polak madry po szkodzie.

autor: Mieszko, data nadania: 2013-03-18 14:49:51, suma postów tego autora: 35

Wszystko zależy od postawionego pytania

Na takie pytania zawsze instynktownie odpowiadamy: że chcemy darmowej opieki, biletów lotniczych i karnetów na siłownię.

Może pytanie : Czy zgadzasz się aby podniesiono podatki aby zbudować miejsca pracy?

Ponadto w tekście P. Szumlewicza, który jest kalką wiadomości ukazujących się każdym portalu jest - zamierzona zapewne- nieścisłość....

lewica.pl:
33,4% uważa, że wolny rynek jest lepszy niż socjalistyczna, państwowa gospodarka planowa."

Rzepa:
"33,4 proc. sądzi, że wolny rynek jest lepszy niż socjalistyczna, państwowa gospodarka planowa, a pozostali nie mają zdania "

autor: tymas, data nadania: 2013-03-18 14:51:05, suma postów tego autora: 330

No to dyżurni dziennikarze-propagandyści

zaczną coś gadać o tęsknocie za SB,KGB jak zwykle, w TVN i TVP już w imię jedynie słusznej neoliberalnej linii dogmatów to naświetlą

autor: czerwony93, data nadania: 2013-03-18 15:09:09, suma postów tego autora: 2729

Mam nieodparte wrażenie, że biorąc pod uwagę ten sondaż

zarówno obecna reżimowa ekipa, jak tzw. pożal się Boże opozycja (której wyrazicielami opinii są Ziemkiewicz z Rybińskim i Belką), zrobią wszystko aby demokracja referendalna nie nastała. Aż chciałoby się sprawdzić komentarz redakcyjny "Łżepospolitej".

autor: szczupak, data nadania: 2013-03-18 15:33:38, suma postów tego autora: 3747

analogia

Te same badania przeprowadzone w USA wykazaly pewne grupy etniczne maja takie same poglady jak Polacy:

"Zapewniać ma też darmową opiekę zdrowotną (85%) oraz dostęp do przedszkola (aż 95%)."

Jezeli chodzi o
"aby to rząd zapewniał obywatelom pracę (85%) oraz żeby tworzył miejsca pracy (93%). "
jest dokladnie odwrotnie

autor: Rebel2, data nadania: 2013-03-18 16:27:41, suma postów tego autora: 3910

Odpowiedzi

zalezą w znacznym stopniu od sformułowania pytań.
A gdyby przyjąć, ze jakaś znaczaca część społeczenstwa tęskni za gospodarka, w ktorej panstwo "daje i zapewnia", to ten nastroj odpowiada chyba oczekiwaniom typu: fajnie byloby mieć mlodsza żone i madrzejsze dziecko, wygrac w Lotto, rozbić bank w kasynie itd. Oczekiwaniom, innymi slowy, o ktorych sie wie, iż są malo realistyczne. Nie przypadkiem partie obiecujace że odbuduja takie "zapewniające i dajace" panstwo miały pewne wziecie jeszcze w pierwszej dekadzie III RP, a potem już raczej nie.

autor: Porta Nigra, data nadania: 2013-03-18 16:46:53, suma postów tego autora: 1682

Trzeba było doświadczyć

23lata "kapitalizmu" żeby się dowiedzieć,że prywaciarz zawsze pilnuje własnego zysku ,a dzieli się tylko odpadkami.

autor: bambosz0, data nadania: 2013-03-18 17:03:44, suma postów tego autora: 1835

Polska Ludowa 2.0

@Polacy chcieliby, aby to rząd zapewniał obywatelom pracę (85%) oraz żeby tworzył miejsca pracy (93%). Zapewniać ma też darmową opiekę zdrowotną (85%) oraz dostęp do przedszkola (aż 95%).

Cóż drodzy Polacy, bez powrotu komunistów do władzy o tym wszystkim nad Wisłą będziecie mogli tylko pomarzyć. Na początek może warto więc zmienić negatywne zdanie o ich rządach.

autor: mlm, data nadania: 2013-03-18 17:09:00, suma postów tego autora: 4284

Socjalizm jak wygrana w Lotto

@Porta Nigra, człowiek lewicy nie może mieć większej satysfakcji a adwokat kapitalizmu bardziej zbankrutować moralnie i merytorycznie niż wtedy kiedy antykomunista porównuje gospodarkę za rządów komunistów do "młodszej żony czy wygranej w totka".

autor: mlm, data nadania: 2013-03-18 17:17:04, suma postów tego autora: 4284

To może tak:

Wielu ludzi marzy sobie nierealistycznie: fajnie byłoby jeszcze raz mieć 15 lat (mimo że jako 15-latkowie niekoniecznie byli szczęśliwi).

autor: Porta Nigra, data nadania: 2013-03-18 17:51:31, suma postów tego autora: 1682

jeszcze raz tymas

.tak bardzo opluwano "komunizm" i "socjalizm",ze większość nie powie,że chce powrotu PRL,ale wszystkie te "marzenia" dotyczą "realiów " PRL. I to jest wyższość realnego socjalizmu,nad gnijącym kapitalizmem.

autor: bambosz0, data nadania: 2013-03-18 17:51:51, suma postów tego autora: 1835

Ciekawe,

jaki procent ludzi odpowiedziałby pozytywnie na pytanie: czy chcialbyś powrotu do gospodarki, w ktorej nikt nie śmial pisnąć przy ladzie sklepowej, na jaki gatunek sera ma ochotę, tylko pytal pokornie, czy jest ser, i slyszal brutalne: NIE MA!

autor: Porta Nigra, data nadania: 2013-03-18 17:53:33, suma postów tego autora: 1682

Jedno z dwojga: albo PN PT

przyznał, że PIS nie ma już wzięcia albo że jest partią liberalną. Zaczynam żałować i jego i ich.

autor: szczupak, data nadania: 2013-03-18 18:12:18, suma postów tego autora: 3747

Polska Ludowa 3.0

@Polacy chcieliby, aby to rząd zapewniał obywatelom pracę (85%) oraz żeby tworzył miejsca pracy (93%). Zapewniać ma też darmową opiekę zdrowotną (85%) oraz dostęp do przedszkola (aż 95%).

Z jednoczesnym zachowaniem wszystkich benefitow jakie dal kapitalizm, jak np posiadanie paszportu w domu, mozliwosc wyjazdu na saksy w kazdej chwili, zaopatrzenie w sklepach itp


autor: Rebel2, data nadania: 2013-03-18 18:21:20, suma postów tego autora: 3910

Szanowny MLM - generalnie swojego złego zdania o Peerelu nie zmienię

ale szanowny PN jest w takim stopniu antykomunistą, jak towarzysze Marek Król, Marcin Wolski, Jerzy R. Nowak i Bogusław Wolniewicz. Wyszli z komuny, ale komuna nie wyszła z nich, co widać, słychać i czuć.

autor: szczupak, data nadania: 2013-03-18 18:21:39, suma postów tego autora: 3747

rebelI

jeśli uważasz,ze pobyt bez ważnej wizy i praca na czarno za dużo mniej niż "czarnuchy"legalnie zatrudnieni w twoim Usa,to szczyt marzeń 2 000 000 bezrobotnych , posiadanie paszportu aby być oderwanym od SWOICH RODAKÓW, rodziny to szczyt marzeń ,to się mylisz, bo tamte PRL owskie marzenia, nie dotyczyły "ostatniej deski ratunku",ale chęci dorobienia sie większych "walorów" Teraz już niewielki % decyduje się na wyjazd do tego "raju" .Wybierają raczej pobliskie kraje,aby nie tracić kontaktu z rodziną.Ci którzy poznali "zachód" już nie marzą o "wolności" ale aby praca była W POLSCE i żeby nie musieli wyjeżdżać na saksy. p.s za granicę na wczasy większość jedzie na kredyt,a potem spłacają kilka lat(,jeśli nie tracą pracy).Ale posiadanie paszportu w domu, kupowanie dewiz (legalnie) to było juz w latach70-siatych,więc nie truj,chyba że masz około 30 lat,to mogłeś tego nie wiedzieć.

autor: bambosz0, data nadania: 2013-03-18 19:12:51, suma postów tego autora: 1835

Wynik sondażu jasno wskazuje, że Polsce grozi powrót PiS-bolszewizmu

Miejmy nadzieję, że Daniel Olbrychski da odpór bolszewikom Kaczyńskiego.

autor: Sumienie Narodu, data nadania: 2013-03-18 19:52:09, suma postów tego autora: 6195

Porta Nigra - 15-latkowie w PRL-u mieli przynajmniej perspektywę

dorobienia się własnego mieszkania w wieku lat 40, a po następnych 5 latach mieliby nawet w tym mieszkaniu telefon.

autor: Sumienie Narodu, data nadania: 2013-03-18 20:08:47, suma postów tego autora: 6195

nazwijmy wreszcie rzecz po imieniu

ci, co rządzili od czasów zakończenia wojny byli w stanie tak ustawić państwo, że
- było pełne zatrudnienie
- była darmowa opieka zdrowotna (do specjalisty szło się na badanie, a nie czekało się dwa lata)
- wynagrodzenia były sprzężone z cenami artykułów na rynku
- nie było żadnej inflacji
- urlopy wypoczynkowe były prawem nie przywilejem
- mieszkanie było prawem nie towarem
- ludzie mieli przewidywalną przyszłość dzięki pewnemu miejscu pracy, pewnym wynagrodzeniom za pracę proporcjonalnym do podstawowych wydatków

i to nazywa zgniły Zachód komuną

więc polaczkowie zapragnęli zmian. Jak można było to zmienić?

Więc
- nie ma pracy dla kilku milionów Polaków z powodu zlikwidowania przemysłu wybudowanego przez "komunę" - to rozumie się, było w ramach ZMIAN
- opieka zdrowotna została u nas zredukowana do 1/3 tego, co zbudowała "komuna" - to też odbywa się w ramach ZMIAN
- nikogo nie interesuje, że wynagrodzenia nie wystarczają na podstawowe wydatki - ludzie tak chcieli i dlatego tamto, uchwalone przez "komunę" ZMIENILI
- inflacja ma się bardzo dobrze i nikt nie jest w stanie rozplanować podstawowych wydatków na następny miesiąc, ponieważ wszystko "drożeje", a nie tak, jak za "komuny" ceny na wszystko stałe przez dziesięciolecia
- urlopy wypoczynkowe są dla nielicznych, reszta musi dorabiać albo udawać, że nie wie nawet, co to jest urlop by się pracodawcy nie narazić; bezrobotni mają urlop permanentny, czyli ZMIANY nastąpiły
- z mieszkania można być wyrzuconym pod dowolnym pozorem, bo a to zgłosił się przedwojenny "właściciel", a to nie stać ludzi na czynsz i są eksmitowani - tu jak widać "komuna" została pokonana w 100%
- ludzie chorują psychicznie, bo niepewność jutra jest dla nich niezwykłym obciążeniem ich psychiki, biorą "leki od bólu" dostępne wszędzie niczym za "komuny" dropsy owocowe, więc i w tej dziedzinie ZMIANA nastąpiła zgodnie z życzeniem ludzi.

I teraz pytanie: czy ci, co przyszli po "komunie" mogli robić to samo co "komuna" i jednocześnie tak żeby było inaczej? Nie mogli, a nawet nie chcieli.
Wiedzieli, że ludzi oszukują, ale byli zaczadzeni zachodnią propagandą i byli zdrajcami naszego kraju.

Więc, jeżeli ludzie mają mieć prawo do pracy
jeżeli ludzie mają mieć prawo do mieszkania
jeżeli ludzie mają mieć prawo do opieki zdrowotnej,
jeżeli ludzie mają mieć prawo do wypoczynku

no to ci, co rządzą, MUSZĄ ROBIĆ TAK, JAK TO ROBIONO POD RZĄDAMI PZPRu. W przeciwnym razie musi być tak, jak jest teraz.

Jeżeli ktoś, kto wie, jak to zrobić, by ludzie mieli pracę, dobre wynagrodzenie za nią, urlopy i wypoczynek oraz służbę zdrowia prawdziwą, a jest szkalowany jako "komuch" którego należy zwalczyć
no to potem przychodzi ktoś, kto robi całkiem inaczej niż ten "komuch" i daje tym durnym ludziom nauczkę i to bardzo bolesną. Nie pluje się bowiem na rękę, która daje chleb. Polakom wydawało się, że mogą to robić i teraz przekonali się, że jednak nie.

Podły Zachód podrzucał hasełka polaczkom niczym psu ochłapy, a ci polakowie łapali się na to jak kompletni bezmózgowcy.

Wszystko można jakoś nazwać i sugerować, że to złe.
Od tego człowiek ma oczy, żeby widzieć.
I od tego ma rozum, żeby rozumieć, co się dzieje, w jakim celu zgniły zachód szpikował mózgi polaczkom hasełkami by uśpić ich czujność.


"Oburzeni" u nas występują! I na co się oni oburzają? A no, oburzają się ci z tej "soludurności" na to, że im się udało zrobić to, co chcieli, ale jednak nie do końca.

Zleceniodawca zażądał wypełnienia zobowiązań całkowicie, dostarczył jak przed dwudziestu laty koszulek i transparentów oraz znaczków (Matki Boskiej nie, bo akurat te znaczki wyszły razem z Wałęsą) i durne ludzie chcą od rządu dokładnie tego, co sami zniszczyli własnymi rękami i czego właśnie dlatego teraz już nie ma.

Bezczelność? Głupota? Zaślepienie? Czy zwykły rachunek polityczny i perspektywa dla różnych Dudów załapania się do europarlamentu dożywotnio?


Co do paszportów za PRLu, to nasze umowy międzynarodowe z krajami Zachodu wymagały, by nasza administracja wydawała paszporty wyłącznie tym Polakom, którzy mieli ZAPROSZENIA od krewnych czy znajomych mieszkających na Zachodzie,albo jechali na kontrakt albo w ramach wymiany naukowej itp. Wszyscy inni, gdyby mieli paszporty, byliby zawracani z granicy i to nie przez naszych wopistów, ale przez np. czeskich czy austriackich albo erefenowskich. I nie tylko byliby, ale też i byli zawracani, gdy jakiejś tam formalności u nas nie załatwili, a zachodnie rządy tego wymagały.

U nas ludzie mając zaproszenia składali o wizę do danego kraju, dostawali promesę i wtedy paszport.
Tylko naiwny sobie wyobraża, że po "upadku komuny" nagle można było jechać na Zachód, bo oni tam na nas czekali! Otóż nie!!! najpierw nasz rząd musiał podpisać odpowiednie porozumienia np. z Niemcami czy Austriakami, i dopiero wówczas tamci urzędnicy graniczni nie zawracali naszych ludzi z powrotem do Polski.

Nikt nigdzie nie może jechać na żywioł. Obecnie w unii też istnieją odpowiednie przepisy zezwalające na wyjazd Polaków do Wielkiej Brytfanii. Bez takich porozumień żaden Polak nie mógłby być tam zatrudniony, a gdyby jechał jako turysta to by go na granicy u nich sprawdzono, czy ma odpowiednią ilość waluty.

Nie ma czegoś takiego jak wolność w tej dziedzinie. Wszystkie te sprawy są uregulowane drobiazgowo, choć ludziom wydaje się - może jest to odczucie sprytnie sugerowane? - że to ich decyzja jest tu najważniejsza. Nie jest. Ich decyzja nie ma najmniejszego znaczenia, jeżeli miedzy krajami - także unijnymi - nie istnieją odpowiednie przepisy to umożliwiające.

autor: nana, data nadania: 2013-03-18 20:34:08, suma postów tego autora: 4653

Powoli

ale na szczęście wraca do normalności. Ludzie intuicyjnie zaczynają pojmować różnice między "kapitałem" a socjalizmem...

autor: Dracul, data nadania: 2013-03-18 20:37:32, suma postów tego autora: 341

Obrońcy III RP z tego portalu cięko przędą, oj cięko...

Nie powołali się nawet na swój fundamentalny dowód, czyli miętki papier do dup, którego III-cia im nie skąpi a PRL - jak twierdzą - w ogóle nie dawała. Czyżby wreszcie pojęli, że wyżej cenimy pracę, chleb i dach nad głowami niż papier do dup? Jeżeli tak się stało, to wartość tych badań, bez względu na formę pytań, trudno przecenić.

autor: steff, data nadania: 2013-03-18 21:18:48, suma postów tego autora: 6626

Codziennie przejeżdżam w drodze do pracy koło

Stoczni Gdańskiej dawniej im. Lenina ......
i płakać mi się chce :(
Wyburzenia, likwidacje i co najgorsze ostatnio puste pochylnie :(.

A Oni ten chocholi taniec ciągle wiodą ......
i mają czelność jeszcze wypowiadać się w imieniu narodu
i kraju który podeptali ......
Panowie z Solidarności rocznik TK - MY.

:(

jacekx marksista chrześcijański
z SLD



autor: jacekx, data nadania: 2013-03-18 22:23:28, suma postów tego autora: 3088

Muszę podziękować szanownemu Sumowi:

już nawet nie walczy z beznadziejny sposób z faktami, tylko ogranicza się do bredzenia.

autor: szczupak, data nadania: 2013-03-18 23:08:40, suma postów tego autora: 3747

PT JackuX - to była konieczność dziejowa:

każda gwiazda ci to powie.

autor: szczupak, data nadania: 2013-03-18 23:20:49, suma postów tego autora: 3747

Czyżbyś zmienił swoje złe zdanie o PRL-u, szczupaku?

Szybko to nastąpiło, czy katalizatorem tej błyskawicznej przemiany był Zychu?

autor: Sumienie Narodu, data nadania: 2013-03-18 23:24:38, suma postów tego autora: 6195

jacusiu, zapłacz i zapal świeczkę stoczniowcom i zwykłym ludziom

zamordowanym przez bandytów z MO w grudniu 1970 r.

autor: Sumienie Narodu, data nadania: 2013-03-18 23:28:56, suma postów tego autora: 6195

Jesteś permanentnie w mylnym błędzie, drogi Sumie

ale to w twoim przypadku norma; gdybym jeszcze wiedział kto to jest Zychu... bo chyba nie chodzi o tego, co mu stawało na mównicy?

autor: szczupak, data nadania: 2013-03-18 23:31:06, suma postów tego autora: 3747

Może i jakaś czy jakiś ..... czytaj Gwiazda

ale na pewno nie była to gwiazda Betlejemska ......

Czyżbyś i Ty szczupaku z Rodziny TK-MY :( ?


jacekx marksista chrześcijański
z SLD


autor: jacekx, data nadania: 2013-03-18 23:36:00, suma postów tego autora: 3088

szczupaku - zamiast tradycyjnego potoku ad personam

mógłbyś napisać coś konkretnego. O, na przykład o tych dolarach, które Bolek brał od CIA - podobno oryginały kwitów trzymałeś w komodzie.

autor: Sumienie Narodu, data nadania: 2013-03-18 23:50:33, suma postów tego autora: 6195

Oj ni ma jak Lwów; gdyby nadal należał do Rzeczpospolitej

Sumik musiałby palić tam znicze robotnikom pozabijanym przez policję w 1932, a więc w okresie, któremu prawactwo oddaje kult. Bo nie wierzę, że upływ czasu miałby dla naszego skarbunia jakiekolwiek znaczenie.

autor: szczupak, data nadania: 2013-03-18 23:54:14, suma postów tego autora: 3747

A wracająć od dyskusji z ograniczonymi umysłowo do meritum:

czyż mało jest przykładów w krajach najbardziej rozwiniętych, iż strategiczne sektory są pod kontrolą państwa - dodajmy; pod zwykle DOBRĄ kontrolą, co oznacza, że nie doprowadza się ich do bankructwa, nawet nie wspomnę - na skutek głupoty w zarządzaniu czy rozmyślnie - jak czynił tow. Bucerowicz z poparciem Solidurniów?

autor: szczupak, data nadania: 2013-03-18 23:57:48, suma postów tego autora: 3747

A ty SN zapal świeczkę

głupku burżujski ......
ofiarom sukcesu rozwałki Balcerowicza polskiej gospodarki i przemysłu
której to jedynym celem była ideologiczna rozwałka własności
państwowej
np. Radmor, Unimor, Ursus cały Przemysł Lekki i Obuwniczy, Górnictwo Dolnego Śląska, Dalmor, Polska Motoryzacja, Polskie Stocznie, Polskie Banki no oczywiście
znienawidzone PGR ze zbiorami rzędu 50,60 kw. z Ha :(

jacekx marksista chrześcijański
z SLD

Ps. Liczba bezdomnych, których zima redukuje, co roku od ponad 20 lat tzw. przemian już wielokrotnie
przekroczyła te twoje ofiary grudnia
Dodaj do tego
burżuazyjny głupku spadek przyrostu naturalnego z kilkuset tysięcy rocznie w latach 1960- 1980 :( do praktycznie zera.





autor: jacekx, data nadania: 2013-03-19 00:04:15, suma postów tego autora: 3088

Sumie, przecież Wałek przyznał że wygrywał je w Lotka

a więc szukaj kuponów u siebie w biurku. Kto wie, czy teczka TW Balbiny też się tam zapodziała, różnie być może. Na razie, daję ci czas na szukanie. Nie spiesz się z dalszymi wyznaniami miłości.
Swoją drogą, co za czasy: zwykły prowincjusz, który przypadkiem zabłąkał się tu parę lat temu, nie znający Wszawki, Krakófka ani Litzmannnstadt, nie uczestniczący, nie publikujący, nie należący - tak bardzo przeszkadza jaśnie panom Sumowi, PN i podobnym, że zaszczycają śmiecia (znaczy mnie) uwagą oraz zużywają miliardy bitów na beznadziejne polemiki, aby stawiać mu odpór "siłom i godnościom osobistom". Może pora dać biedakom trochę wytchnienia.
Dobranoc.

autor: szczupak, data nadania: 2013-03-19 00:09:37, suma postów tego autora: 3747

Wszyscy wiemy szczupaku, że w II RP bito Murzynów

A gdybyś przez chwilę nie naśladował szachowego skoczka?

autor: Sumienie Narodu, data nadania: 2013-03-19 10:01:15, suma postów tego autora: 6195

bamboszu

Zapomniales ze to wlasnie dzieki kapitalizmowi Polska jest w EU. Kazdy Polak ma prawo posiadnia paszportu, wyjazdu z kRaju kiedy tylko mu sie podoba, pracowania legalnie i mieszkania legalnie w krajach EU
Nie musi sie usmiechac do jakiegos urzedasa jak "qoorwa do milicjanta" zeby dostac paszport, nie musi sie tlumaczyc dlaczego przedluzyl pobyt.
Nie trzepia go na granicy co przewozi.

Nie moze znalezc pracy spelniajacej jego wymagania to zamiast przenosic sie do innego miast w Polsce przenosi sie do innego kraju.
I to sie nazywa twoj wybor

PS przypomnij mi na jakich zasadach juz w latach '70 mozna bylo legalnie kupic waluty zagraniczne :))

autor: Rebel2, data nadania: 2013-03-19 12:17:01, suma postów tego autora: 3910

szczupak przypomniał sobie kim jest Zychu :)

Ależ nie, to ginęli nasi niedoszli sojusznicy wg Zychowitza
Cheil Chitler!

autor: szczupak, data nadania: 2013-03-18 23:17:36, suma postów tego autora: 2057

Chłopak z prowincji, ale jak się postara to potrafi!

autor: Sumienie Narodu, data nadania: 2013-03-19 13:46:26, suma postów tego autora: 6195

Wygląda na to, że ludzie chcą socjalizmu.

*Polacy chcieliby, aby to rząd zapewniał obywatelom pracę (85%) oraz żeby tworzył miejsca pracy (93%). Zapewniać ma też darmową opiekę zdrowotną (85%) oraz dostęp do przedszkola (aż 95%).*

Rząd mógłby zapewnić ludziom pracę i godziwe wynagrodzenie gdyby wprowadził system ekonomiczny w którym pracę generują potrzeby społeczne (a tych nigdy nie zabraknie) oraz gdyby ten rząd miał zadanie i cel te potrzeby społeczne zaspokajać wykorzystując wszystkie siły i dostępne środki społeczne. Tak chyba ludzie to rozumieją.

Darmowa opieka zdrowotna nie jest darmowa, bo byłaby (i była) wypracowana przez społeczeństwo pracujące między innymi na to, przy innym podziale wypracowanego społecznie bogactwa. Sugerowanie, że społeczeństwo chce coś za darmo jest przyjęciem i zastosowaniem neoliberalnej retoryki fałszu.

Podobnie jest z dostępem do przedszkola, rentami i emeryturami, tanimi mieszkaniami, tanią energią, szkolnictwem, pomocą rodzinom, subsydiowaniem wczasów pracowniczych, sportu i rekreacji i kultury.

Wygląda na to, że ludzie chcą socjalizmu. Poniewczasie.
Socjalizm trzeba było szanować ulepszać i bronić jak własnych dzieci, a nie obalać.

autor: Adrem63, data nadania: 2013-03-19 13:47:19, suma postów tego autora: 2307

Taki system już był, tylko ludzie go obalili bo mieli dość upodlenia w kolejkach

po pasztetową na kartki.
To zadziwiające jaką niektórzy mają krótką pamięć.

autor: west, data nadania: 2013-03-19 14:34:44, suma postów tego autora: 6710

rebelI

dolary ? ,promesa na zakup 125 dolarów w NBP,chyba że byłeś "notowany" to i paszportu nie dali,żebyś wstydu Ojczyźnie za granicą nie przyniósł. pytanie,dlaczego mając ważną wizę i paszport,pieniądze i w porządku wobec prawa, bez towarów do oclenia i nie jesteś terrorystą nie masz prawa przekroczyć "bramki"na lotnisku Usa? przecież to jest kraj kapitalistyczny ? i taki wolny,tyle tylko że pełen kretynów ciężko myślących,którzy odstawiają cie jak przedmiot i wysyłają w drogę powrotną,nie zwracając kosztów... Przestań bredzić idź sie wyspać po ciężkiej harówie na czarno i pomyśl do czego doszedłeś ... Ja przynajmniej jestem na swoim miejscu i wiem ,jak było w PRL,a jak w ?hameryce ,też chociaż nic mnie tam nie ciągnęło,za to spora grupa moich krewnych i znajomych była,chwaląc z początku ten pobyt,ale w miarę upływu czasu,zaczynali "puszczać farbę" i niestety, beznadzieja, to temat nr 1..Odmóżdżony prymitywny zakłamany amerykański ludek,który nic nie wie o świecie ale za to im młodszy, tym bardziej zaćpany, bo pogoń za pieniądzem zastępuje im intelekt. Nie patrz przez pryzmat "mamony" tej większej od sąsiada,któremu chcesz zaimponować nowa "bryką" ale weź pod uwagę to co ludziom prostym,analfabetom,wykluczonym w II RP,biednym wieśniakom,którzy tyrali na swoich 2 morgach z czeredą niedożywionych,zawszonych i chorowitych dzieci , a w miastach mieszkańców suteren,zimnych poddaszy i rozwalających sie chałup na przedmieściach,dała właśnie PRL. Nie ważne,ze ja po wojnie miałam gorzej niz moi rodzice przed,za to miałam poczucie że nie muszę wstydzić sie tego co mam,bo innym tez nie brakuje podstawowych środków do życia,że są darmowe szkoły,Uczelnie wyższe,że moi rówieśnicy mają ten sam poziom nauki co ja i są po prostu zwykłymi ludźmi którzy wiedzą że mają prawo do nauki,pracy,do opieki lekarskiej,do dachu nad głową i opieki państwa.Lata zaborów,wojny nie przyniosły Polsce latyfundiów do ograbiania,to Polska była ogołacana,a kiedy wreszcie się dorobiła porządnej kadry nauko-technicznej,odbudowała z ruin, przemysł i poprawiła gospodarkę rolną,to przyszli emisariusze wielkiego kapitału światowego(czytaj lichwiarze) i wmówili im,że są zniewoleni i dali im wolność do bycia nędzarzami i bezdomnymi. Teraz każą im sie cieszyć,że mogą być pracownikami najniższej kategorii w obcym kraju,z dyplomami prywatnych prawie uczelni,które wycisnęły z nich ostatnie pieniądze.Ciekawa jestem,po co komu tytuł magistra,albo licencjat do podcierania pup zniedołężniałych Anglików,albo na zmywaku w knajpie?

autor: bambosz0, data nadania: 2013-03-19 15:03:47, suma postów tego autora: 1835

West-

PRL ..to 45 lat, a kartki 'na pasztetową", to 3 lata,nie ściemniaj ,bo z każdym postem brniesz w kłamstewka. A paszporty? w biurach turystycznych załatwiali Ci paszport i wizę ( do kapitalistów)od 2 tygodni do 1 miesiąca. Tylko że większość miała w nosie wyjazdy za granicę, bo nic ich nie ciągnęło w obce kraje,mając piękne piaszczyste plaże nad Bałtykiem (za grosze) i swoje domy wczasowe w górach i na pojezierzach. TO nie było powszechne marzenie. Najwięcej paszportów do NRFu, ze Śląska w ramach łączenia rodzin (odzywało im się niemieckie serce) Górale do Hameryki po dutki na jeszcze jeddnom chałupe dla ceprów na wcasy i z Podlasia, bo tam zawsze mieli mało. I oczywiście Balcerowicz członek PZPR, który w USA kończył studia Jak i za co ? i niestety nie tylko on zgnoił ten kraj za NASZE pieniądze.

autor: bambosz0, data nadania: 2013-03-19 15:21:46, suma postów tego autora: 1835

Przypadkowe społeczeństwo

Widzisz Sumie, kilku komentujących po prostu zgadza się z Bolkiem. Ludzie nie wiedzą co dla nich dobre, są za głupi. Za to jest kilku nielicznych co wiedzą. Tylko skąd ja to kurwa znam. Ano z PRL i III RP.

autor: red spider 666, data nadania: 2013-03-19 15:25:17, suma postów tego autora: 1549

Bamboszo, tysięczny spór o wady i zalety PRL nie ma sensu, warto jednak zauważyć

że socjalizm realny skończył się 1. obaleniem systemu przez jego rzekomych beneficjentów 2. przegraniem wyścigu ekonomicznego z krajami kapitalistycznymi. W dodatku w państwach Europy środkowo-wschodniej opór społeczny wobec systemu był stałym zjawiskiem, o ile pamiętasz.
Od faktów nie da się uciec.

autor: west, data nadania: 2013-03-19 16:22:54, suma postów tego autora: 6710

west

Nie z powodu pasztetowej na kartki, bo ta była bez kartek i bez kolejek, obalali PRL lecz czynili to w przekonaniu, że w swoich plecakach mają kapitalistyczne buławy. Kiedy po latach odkryli, że ich nie mają, chcieliby wrócić tam, gdzie przyzwoicie żyć mogli bez tych buław. Ostatecznie przeszłość zawsze poprzedzają marzenia. Czyżbyś się bał, że się spełnią?

autor: steff, data nadania: 2013-03-19 16:55:04, suma postów tego autora: 6626

red spider - nie muszą wiedzieć, czego chcą

Od tego mają TVN, Wyborczą, Trybunę Ludu ...

autor: Sumienie Narodu, data nadania: 2013-03-19 18:11:28, suma postów tego autora: 6195

West pisze:

*Taki system już był, tylko ludzie go obalili bo mieli dość upodlenia w kolejkach po pasztetową na kartki. To zadziwiające jaką niektórzy mają krótką pamięć.*

A może właśnie ta pamięć jest dobra, by porównać czy *upodlenie* z powodu kolejek w sklepach spożywczych było większe niż dzisiejsze upodlenia daleko liczniejsze, w poszukiwaniu pracy w godzeniu się na głodowe pensje, w mieszkaniu kątem u rodziców, w podejmowaniu pracy za granicą na niegodnych człowieka warunkach, w kolejce po zasiłek dla bezrobotnych czy w sklepie gdy za mało pieniędzy by kupić żywność lub lekarstwa.

Domyślam się west, że należysz do tych którzy dołożyli się czynnie do obalenia tamtego systemu, ale nie musisz się pokrętnie tłumaczyć. Wtedy duża większość myślała, że jak obalimy socjalizm to kapitalistyczna małmazja spłynie nam do gąb tak jak w RFN, Danii, Austrii, Szwecji itd.
Tymczasem kapitalizm zmieniał już postać na pazerną finansową maszynę wyzysku, a sytuacja zwykłych ludzi się szybko pogarszała. Dzisiaj mamy zaawansowaną fazę demontażu państwa socjalnego i tragedię bardzo wielu ludzi. Są ofiary w ludziach i to liczne. Nieliczni tylko to przewidzieć.

W sumie jednak, jak nietrudno wykoncypować, ludzie nie dojrzeli jeszcze do socjalizmu, więc musimy na razie zadowalać się systemem mieszanym, a przede wszystkim nie dawać się okradać. Chyba właśnie o to chodzi oburzonym.

autor: Adrem63, data nadania: 2013-03-19 18:49:44, suma postów tego autora: 2307

.

Znowu dyżurny tekst w stylu, jak to ludzie "nie dorośli do socjalizmu".
Adrem63, a czym się ma przejawiać owo "dorośnięcie" do socjalizmu ?
Możesz wymienić w punktach jakie cechy, bądź zachowania ma przejawiać Nowy Socjalistyczny Człowiek, który "dorósł" do socjalizmu ? Zobaczymy czy do socjalizmu w ogóle można dorosnąć...
A odnośnie ankiety, jak to autor napisał, że "tylko 33,4% uważa, że wolny rynek jest lepszy niż socjalistyczna, państwowa gospodarka planowa".
Tylko ? Ciekawe jak zmieniła się opinia na ten temat na przełomie lat ? Czy liczba tak twierdzących wzrosła czy spadła i dopiero wtedy można wyciągać jakieś głębsze wnioski.
A teksty Nany jak to za PRL nie było inflacji, stałe ceny przez dziesięciolecia i tym podobne, darmowe cuda, to brednie godne Onetu.

autor: Krill, data nadania: 2013-03-19 20:24:48, suma postów tego autora: 31

tekst Krila nie są godne w ogóle niczego,jak onetu nie czytuję i nie wiem co to jest

.

Znowu dyżurny tekst w stylu, jak to ludzie "nie dorośli do socjalizmu".
Adrem63, a czym się ma przejawiać owo "dorośnięcie" do socjalizmu ?
Możesz wymienić w punktach jakie cechy, bądź zachowania ma przejawiać Nowy Socjalistyczny Człowiek,
ceny były przez dziesięciolecia niezmienne, np. bilet na tramwaj we Wrocławiu całe dziesięciolecia kosztował 10 groszy (słownie: dziesięć groszy), stałe były ceny za energię elektryczną, podstawowe artykuły żywnościowe, czynsz - co najmniej 10 lat płaciliśmy za mieszkanie komunalne (2 pokoje, parkiet dębowy na podłodze, kuchnia, łazienka, duży przedpokój, oddane do użytku grudzień 1953r) tyle samo i było to 50zł (słownie: pięćdziesiąt złotych).
Niechże więc Kril będzie uprzejmy zastanowić się najpierw nad stanem własnego umysłu, bo jego ocena gospodarki PRLu opiera się głównie na jego niechęciach.

W bibliotekach publicznych można było za darmo wypożyczać książki,a ważniejsze wydawnictwa można było czytać w czytelni przy bibliotecznej - ZA DARMO. W Domach Kultury przynależność do kółek zainteresowań była darmowa, a materiały konieczne do realizacji celów danego kółka zapewniał Dom Kultury. I tak - dla teatru młodzieżowego dostarczał Dom Kultury stroje odpowiednie do wystawianych sztuk, dla kółek tanecznych stroje ludowe czy inne, łącznie z butami. Sale widowiskowe udostępniane były za darmo. W Klubach Książki i Prasy istniejących na wsiach za darmo można było czytać prasę, dostarczaną CODZIENNIE, siedząc sobie ZA DARMO na wygodnym krześle czy fotelu. Płacić trzeba było za kawę czy herbatę, ale edukować się można było za darmo.
Emeryci mieli darmowe przejazdy komunikacją międzymiastową.
W szkole za darmo można było korzystać z sali gimnastycznej i grać po lekcjach aż do 18h w koszykówkę, siatkówkę czy na szkolnym boisku w piłkę nożną. W kółku fotograficznym wywoływaliśmy zdjęcia robione w plenerze nie płacąc ani grosza za odczynniki i papier fotograficzny; wyposażenie pracowni fotograficznej było fundowane przez państwo - PRL. Na kółku chemicznym odczynniki do doświadczeń były udostępnione za darmo przez szkołę.
Dla pracowników różnych firm wypoczynek w ośrodkach zakładowych był również często za darmo. Gdy korzystano z ośrodków wypoczynkowych zaprzyjaźnionych firm, to była symboliczna odpłatność; gdy jakiś zakład pracy chciał wysłać pracowników w góry a miał ośrodek własny nad morzem, to po prostu część miejsc była udostępniana firmie zaprzyjaźnionej.
Dla dzieci z sierocińców państwo fundowało książeczki mieszkaniowe z pełnym wkładem i gdy dzieci stawały się pełnoletnie mogły przeprowadzić się do własnego mieszkania - otrzymanego ZA DARMO.
Wszystko było tak tanie, że ludzie nawet nie mieli świadomości, że mają codzienne wydatki. Na meble czy inne większe nabytki pracownicy mogli dostawać z Kasy Zapomogowo - Pożyczkowej kredyty całkowicie nieoprocentowane: czyli gdy ktoś pożyczył 1000zł, to też i tylko te 1000zł musiał spłacić, i to w dogodnych ratach, a biedniejszym pracownikom to często raty umarzano.

W porównaniu z obecnym piekłem PRL to raj utracony. Zafundowany pokoleniom powojennym przez ludzi pracujących przy odbudowie kraju po II wojnie często za miskę zupy albo zupełnie za darmo. W pracy na etacie dostawali wynagrodzenie, ale przecież nie za pracę społeczną. Pokolenie urodzone po wojnie zmarnowało cały dorobek tych pełnych poświęcenia Polaków - powodowane chciwością i lenistwem. Rachunek właśnie wystawiło nam życie.

Za darmo także ja pracowałam przy zakładaniu parku w moim rodzinnym mieście. Pracowaliśmy tam przez parę miesięcy systematycznie a to pomagając przy budowaniu alejek, a to sadząc drzewka czy krzewy.
Za darmo sprzątaliśmy nasze boisko szkolne, robiliśmy rabatki kwiatowe.
Za darmo pomagaliśmy starym ludziom w ramach akcji "niewidzialna ręka" porządkując starym ludziom ich obejścia, rąbiąc drwa albo nosząc wodę ze studni. Każdy z naszej drużyny miał swoich podopiecznych. Całkiem o tym zapomniałam, że pracowałam nad tym w młodości by wyrosnąć na człowieka.

Tych "darmowych cudów" to nawet nie umiem wyliczyć, ponieważ moja Matka była osobą ambitną i wychowała nas tak, żebyśmy na wszystko, co chcemy mieć, potrafili zapracować.
Ale wiem, że były stypendia dla zdolnych i biednych uczniów/studentów i nikomu do głowy nie przychodziło żądać potem ich zwrotu.

Za darmo była woda w kranach i za darmo była kanalizacja oraz wywożenie śmieci. Finansowało to państwo z wypracowanych przez ludzi pieniędzy. Śmieciarz to było tak samo dobre zajęcie jak hutnik, z tym, że hutnik miał ZA DARMO mleko i inne napoje. Za darmo także mieli napoje górnicy, oraz za darmo mieli pobyt w sanatoriach by zapobiec mogli pylicy albo ją przynajmniej zaleczyć. Każdy pobyt w sanatorium był za darmo. Z naszej rodziny nikt nie był w sanatorium, bo my niemal wcale nie chorowaliśmy, nikt sobie nie łamał rąk czy nóg.
Za darmo była opieka dentystyczna w każdej szkole. Były okresowe kontrole zębów uczniów wykonywane przez prawdziwą dentystkę posiadającą pomoc dentystyczną - też na etacie w szkole. W gabinecie lekarskim - również istniejącym w KAŻDEJ szkole, był lekarz/lekarka oraz higienistka - tak długo w ciągu dnia, jak długi trwał w szkole lekcje. Lekarz szkolny badał chorego ucznia ZA DARMO i za darmo dostawał uczeń w szkole lekarstwo.

Kril jest niedouczony a złośliwy. Nic to nie da. Prawda broni się sama, na onecie czy gdziekolwiek indziej.

autor: nana, data nadania: 2013-03-19 21:42:30, suma postów tego autora: 4653

za darmo?

rozumiem, że w Twoim świecie to wszystko się materializowało? Albo wszyscy robili w ramach wolontariatu? Za darmo nic nie ma, mogą ci najwyżej zabrać pieniądze i dysponować nimi odgórnie mówiąc, co jest dla ciebie najlepsze. Jeśli woda byłaby za darmo to za darmo musieliby robić wszyscy ci, którzy pracowali wtedy przy wodociągach a także ci, którzy budowali np. rury do tej wody. Ba, materiały do tej rury musiałyby być tworzone za darmo, tzn. tak, że ani wytworzenie ani praca nie generowałyby żadnych kosztów. Chyba chodzi ci o słowo BEZPŁATNIE, bo za darmo to można w pysk dostać, albo zjeść szczaw z nasypu.

autor: rojbr, data nadania: 2013-03-20 01:46:25, suma postów tego autora: 27

Dzięki Krill, za to pytanie:

>czym się ma przejawiać owo "dorośnięcie" do socjalizmu ?

bo jeszcze nigdy tego nie opisywałem sądząc, że ludzie biorący udział w dyskusjach na forum to wiedzą lub czują.
Opiszę w punktach, jak sobie życzysz :).

Otóż to dorośnięcie do socjalizmu polega na osiągnięciu pewnego stanu świadomości polegającej na uznaniu słuszności i zaakceptowaniu poniższych tez.

1. Ludzie zorganizowani społecznie, współpracujący, mający wspólny cel dobro społeczne, a za nim wzrost dobrobytu własnego, lepiej, w sposób równomierny i szerokopasmowy rozwijają się w kierunku dobrobytu materialnego i kulturowego.

2. Zaakceptowanie pewnych wyrzeczeń w kierunku rozwoju innych, słabszych lub gorzej usytuowanych społecznie ludzi.

3. Dobro wspólne jest równie ważne jak dobro własne. Okradasz państwo, wspólnotę, okradasz także siebie i swoich bliźnich.

4. Dorobyt i szczęście człowiek może osiągnąć w działaniu w słusznej sprawie, w pracy twórczej, w bezpośrednim obcowaniu z przyrodą, z ciekawym człowiekiem. Gromadzenie dóbr materialnych ponad własne potrzeby daje tylko pozory szczęścia
i przyczynia się najczęściej do nieszczęścia innych.

5. Chciwość przeradzająca się w pazerność jest pożałowania godną cechą wielu ludzi, a jej godnym naśladowania przeciwieństwem jest szczodrość i bezinteresowność.

6. Wspólnie wypracowane i gwarantowane społecznie bezpieczeństwo socjalne jest jednym z podstawowych dóbr socjalizmu.

Nic więcej nie wpada mi na razie do głowy, ale jeśli potrafisz myśleć to z pewnością coś jeszcze dopiszesz.

autor: Adrem63, data nadania: 2013-03-20 12:52:02, suma postów tego autora: 2307

Adrem - wypisz, wymaluj nauka społeczna Kościoła :-)))

He he

autor: west, data nadania: 2013-03-20 13:05:57, suma postów tego autora: 6710

Cieszę się także west :)

Jeśli tak, to może jeszcze coś dopiszesz, tych punktów powinno być dziesięć :).

autor: Adrem63, data nadania: 2013-03-20 14:07:16, suma postów tego autora: 2307

rojbr, jeżeli już mi coś zarzucasz, to się przynajmniej zastanów nad tym, co

za darmo?

mówi się, że coś jest za darmo, jeżeli z tego można korzystać i się za korzystanie z tego nie płaci. Jasne?
Bo jak widzę, to zupełnie nie rozumiesz sam, o co ci chodzi.
Ludzie produkowali rury i potem korzystali ZA DARMO z wody z nich płynącej. Za produkcję rur dostali wynagrodzenie. Rozumiesz?
Ludzie dostawali wynagrodzenie za pracę. Wszyscy ludzie w PRLu dostawali wynagrodzenie za swoją pracę, często nawet więcej, niż wypracowali, lecz pieniądze dostawali na podstawie umowy zbiorowej w danej branży. Czy to też już jasne?
Jak widać, kapitalizm namieszał ci w głowie i czepiasz się jak pijany płotu.
Więc podsumowując: za darmo były kółka zainteresowań w szkole i darmowe użytkowanie potrzebnych do nich materiałów, np. w kółku matematycznym nikt nie płacił ani za kredę ani za korzystanie z tablicy. Było to bowiem za darmo.
Bezpłatnie jest wówczas, gdy coś jest płatne ale ktoś zostaje zwolniony z tych opłat.

A ty sam kłócisz się ze mną nie za darmo - bo płacisz za prąd korzystając z komputera - lecz robisz to daremnie. Nie masz racji ale się czepiasz i twoje uwagi nie wnoszą nic wartościowego do dyskusji.
O mój świat to możesz być spokojny. Czy o swoim możesz powiedzieć to samo? Jak widać, nie. Zajmij się więc najpierw sobą, a potem zobaczysz, czy jeszcze będziesz miał powód, by poprawiać innych.

autor: nana, data nadania: 2013-03-20 14:08:08, suma postów tego autora: 4653

Adrem, Nana po co przekonujecie westa, SN i innych

burżuazyjnych głupków i sobków .......

Przecież to oni pasożytują na narodzie Polskim, dodajcie do tego sprzedawczyka Rebelka wróbelka teksańskiego, który pokłony bije jankeskiej mamonie nie widząc, że źródła jej wysychają :(.

Tia ...... 20% naszych rodaków to beneficjenci zamordowania PRL
a żerują te pasożyty na 80% procentach rodaków w tym 20% wegetujących tzn. bezrobotnych bądź właścicielach bardzo małych gospodarstw na wsi.

Dlatego też te ich durne komentarze na lewica.pl zakochani
w sobie nie widzą, że gniew ludu wzbiera ...... jeszcze może nie teraz Panowie burżuje, ale za trochę będziecie spierniczać, ale chyba na Księżyc :).

Zwykli ludzie widzą osiedla bogatych za kratami jeszcze trochę a będzie tak jak ......
w Brazylii przed reformami Luli czy w Urugwaju przed Pepe, czy też w Wenezueli przed Chavezem:(.

Panowie West, SN czy inne tałatatajstwo liberalno - prawicowe
jak długo dacie radę w swych opancerzonych brykach chronić się przed gniewem Ludu pomyślcie :) jeszcze trochę może 10 a może 20 lat a biedni i nędzarze przyjdą do Was, ale już nie po prośbę .......

Pozdrawiam Adrema, BamboszO i Nanę ale nie prawicowe trole.


jacek marksista chrześcijański
z SLD

autor: jacekx, data nadania: 2013-03-20 18:20:10, suma postów tego autora: 3088

Jacex ,nana, Adrem iCi,którzy myślą nie tylko o sobie..

Wszystkie Wasze argumenty,to tylko wycinki z życia milionów ludzi,którzy coraz częściej przypominają sobie,jak było i jak pozwolili sobą manipulować. Dlaczego pozwolili,bo człowiek "porządny" który nie oszukuje swych przyjaciół, nie okrada swoich sąsiadów, nie głodzi swej rodziny,sądzi że inni też nie mają powodu by ich oszukać,szczególnie, jeśli są to ludzie z tytułami naukowymi,czyli zaufania publicznego.ten hurra solidarnościowy entuzjazm do niszczenia dorobku Państwa,wynikał z nieznajomości realiów zachodniego kapitalistycznego systemu,który nachalnie był propagowany jako raj,w którym praca, to jak odpoczynek,a złoto pracodawca sam mu przyniesie do domu,bo Polakom to się należy, za wypadki historyczne...Tylko, że przebudzenie z tego snu dla wielu następowało powoli i z niedowierzaniem i wiarą,ze może to tylko na razie,a potem to już będzie lepiej,ale już widzą,że dobrze to już było ,czy będzie dobrze wkrótce ? chyba nie,ale aby było,to trzeba obudzić tę resztę,którą ciągle urabiają różne Westy i inne pasożyty prawicowe.

autor: bambosz0, data nadania: 2013-03-20 20:02:42, suma postów tego autora: 1835

Kocham Nanę !

...i stwierdzam, że źle wygląda w habicie ! :)

autor: Dracul, data nadania: 2013-03-20 21:58:59, suma postów tego autora: 341

BamboszO ......

Ja nie dawałem się manipulować :( i wiedziałem, że to się skończy źle ......
Po prostu zwykli ludzie nie są wstanie zapobiec katastrofom
historycznym ......

Wiesz bamboszO ja jestem równolatkiem tych naszych Gwiazd Solidarności TK-MY i z przerażeniem patrzyłem jak zabierają się do demontażu polskiej gospodarki.....
niektórzy z nich to byli moi koledzy ze studiów :(.

Takiemu jednemu z działaczy AWS powiatowego szczebla tuż przed ich zwycięstwem w rozmowie zadałem pytanie.

Czy Wy chcecie tą państwową gospodarkę rozwalić to są przecież miejsca pracy?
Tak to trzeba rozwalić, rzucić granat a potem odbudować .

Cóż granat rzucili ale czy ...... odbudowali?
Niszczyć jest łatwo ale tworzyć nowe już dużo trudniej :(.

Pozdrawiam.

jacekx marksista chrześcijański
z SLD

autor: jacekx, data nadania: 2013-03-21 00:10:14, suma postów tego autora: 3088

Jacex..

Jak widzisz,nie każdemu starcza wyobraźni, no i doświadczenie też jest pomocne ww budowaniu przyszłości. Dla mnie kuriozalnym zjawiskiem, jest obwinianie o złą sytuacje gospodarczą Polski ( obecną) Komunę,a w szczególności PZPR i UB.. Ani jedni ani drudzy nie mają już dawno wpływu na naszą politykę,chociaż spora liczba członków partii ciągle ma jakieś "osiągnięcia" w innych partiach.Wyeliminowanie tych Ludzi ,to żaden problem,jeśli członkom danej partii to przeszkadza.Ale pewnie jest to taka gra,że jak się przegrywa,to winni są inni,a najlepiej ci ukryci (UB), a nie partacze .POPISOWI te resztki po Komunie są potrzebne jako kozioł ofiarny i dla tego,aby uświadomić tym mniej kumatym,jak są w dalszym ciągu okłamywani,oszukiwani okradani ,już nie z dóbr,ale nawet z godności i swej własnej lepszej niż głoszą to "ich zbawcy" historii ,trzeba wreszcie zacząć krzyczeć,głośno,razem bez lęku,że to takie nieeleganckie. Polityka z elegancją ma niewiele wspólnego,najmodniejsze ubranie często okrywa kanalie, więc jeśli przywódcy SLD,nie zaczną mówić otwarcie ,o złych poczynaniach rządzących,to ich głos będzie mało ważny,a winny będzie Miller, bo przewoził "Moskiewskie" pieniądze (tak to jest argument na Nobla). Nie czas bawić sie w dyplomację ,bo do ludzi MUSI iść prosty i JASNY przekaz : przywrócimy wszystko to ,co WAM odebrano,godność pracownika,prawo do pracy i opieki Państwa,bo PO TO istnieje Państwo,aby dbać o SWOICH obywateli,bo takie są prawa Ludzkie.Tak jak dobrzy i rozumni rodzice przede wszystkim dbają o swoją rodzinę,nie zapominając o innych i pomagają w potrzebie innym,tak i nasz Rząd przede wszystkim musi dbać o POLSKĘ.. ZAWSZE.

autor: bambosz0, data nadania: 2013-03-21 07:07:08, suma postów tego autora: 1835

Jakbyście wy czasem wybiegli myślą poza to kartkowe mięso dlas każdego

i zakładowe łajnodajnie, to może by co z tego socjalizmu wyszło, a tak - jacy beneficjenci, taki socjalizm.

autor: west, data nadania: 2013-03-21 11:03:39, suma postów tego autora: 6710

@nana

nana, twierdzenie, że to wszystko jest za darmo (a nie bezpłatnie i nieodpłatnie) miesza ludziom w głowach. Tworzy się idylliczny obrazek, że wszystko nic nie kosztuje i cała gospodarka jest oparta na dobrych chęciach i miłych ludziach. I jeżeli naprawdę uważasz, że woda była darmowo pompowana do twojego mieszkania (tzn. nie byłoby przy tym żadnych kosztów, które pośrednio płaciłeś ty, lub rodzice) to dziwi mnie to bardzo. Za kółka też trzeba było pośrednio zapłacić, ot choćby tym miłym paniom i panom, którzy je prowadzili. Nie oceniam twojego systemu (choć stoję po ZUPEŁNIE przeciwstawnej stronie), ale nie podoba mi się idealizowanie go w ten sposób. Tak jakbym napisał, że kapitalizm jest super, bo każdy dostaje to co zarobił i może wydać na co mu się podoba (co w naszych warunkach byłoby jeśli nie żartem to policzkiem dla bardzo wielu ludzi)

autor: rojbr, data nadania: 2013-03-21 12:40:44, suma postów tego autora: 27

rojbr, zauważ, że w ogóle nie masz wyjścia

gra się toczy znaczonymi kartami, a Ty chcesz ją wygrać. Nie masz szans.
Obrazek można tworzyć idylliczny, bo był dokładnie taki. Wyobraź sobie, że wracasz ze szkoły, zostawiasz w domu torbę z książkami, szybko coś zjadasz i pędzisz z powrotem do szkoły spotkać się z kolegami. A tam? - są nauczycielki dyżurne, szkoła otwarta, choć rządzą w niej sprzątaczki. Możesz grać z kolegami w piłkę, uczestniczyć w zajęciach kółek zainteresowań, albo z tymi bardziej leniwymi leżeć gdzieś pod krzakiem przy boisku i gadać o byle czym albo przyjemnie milczeć. I czuć się super dobrze, tak bezpiecznym, że nawet do głowy nie przychodzi ci, że mogło by być inaczej.
Za PRLu człowiek należał do życia a życie należało do człowieka. Nawet, jeżeli nie znaczyłeś nic, nie miało to znaczenia bo jako całość byłeś ważny. Człowiek jest szczęśliwy etapami, a poczucie szczęścia trwa nieokreślony czas. I za każdym razem może być inne i dotyczyć czegoś innego. I jest to wyłącznie odczucie subiektywne i nikt nikogo nie uczyni szczęśliwym, jeżeli on sam szczęśliwym czuć się nie może.

Nas przestawiono na roszczenia i narzekanie. Gdzie więc jest tu miejsce na poczucie szczęścia?

Woda była zupełnie za darmo, ponieważ nie było na nią ustalonej żadnej ceny. Była za darmo i już! Na ulicach były pompy, z których po naciśnięciu dźwigni leciała woda. Można było się w upał napić bez problemu, albo umyć brudne ręce, albo napoić psa czy zrobić kałużę dla ptaków. Za darmo!
Za to, żeby było za darmo, płacono ludziom by to umożliwiali. Każdy miał płacone za swoją pracę, ale efekty tej pracy - w tym przypadku woda z wodociągów - były dostępne dla każdego obywatela bez wyjątki i bez ograniczeń. Każdy normalny człowiek ogranicza się sam i rozumie, kiedy potrzebuje a kiedy marnotrawi.

Nauczyciele mieli płacone pensje i w ramach ich obowiązków było wspieranie zainteresowań uczniów, by wychwycić tych najzdolniejszych. Nauczyciele mieli za to płacone w ramach pensji, ale uczniowie mieli to za darmo. Naprawdę za darmo. Owoce pracy ludzi były dzielone tak, że ci, którzy jeszcze nie mieli udziału w ich wytworzeniu również mogli z nich korzystać. Za darmo.

Kapitalizm jest z tego powodu zmorą ludzkości, ponieważ wymusza konkurencyjność nawet na tych ludziach, którzy do takich działań zdolni nie są. Zasuwać musi w kapitalizmie i ślepy i kulawy jednakowo. Natomiast w PRLu było wiadome, że różni ludzie maja różne możliwości uczestniczenia w tworzeniu dobra wspólnego i że nie należ nikogo wykluczać.

Pieniądze zgromadzone na kupce to kupka śmiecia. Pieniądze krążące w obiegu to inwestycje. Kapitalizm blokuje przepływ pieniądza wspierając nieetyczne gromadzenie bogactwa w taki sposób, że wyklucza większość ludzi z możliwości korzystania z wypracowanej całości. Jest ona bowiem przywłaszczana przez paru cwaniaków i dlatego jest to system nieludzki.

Za PRLu wykonanie jakiejś operacji ratującej życie było rozpatrywane jedynie w kwestii posiadania specjalistów i możliwości jej wykonania.

Natomiast w kapitalizmie nikogo nie interesuje życie ludzkie, lecz wyłącznie to, czy chory może zapłacić takiemu kapitalistycznemu lekarzowi tyle ile on żąda, bo w przeciwnym razie on tej operacji ratującej życie nie wykona. Mógłby ale nie chce, bo chce najpierw dostać pieniądze. I to jest zasadnicza różnica w podejściu do człowieka.

Czy PRL był idealny? z pewnością na tyle, na ile przeważała w ludziach ludzka uczciwość.

Czy kapitalizm ma szansę być kiedykolwiek idealny? Nie ma takiej szansy, ponieważ jego założeniem jest konkurencja wśród ludzi, konkurencja oparta na spychaniu w niebyt osób mniej zaradnych, mniej bezczelnych, mniej zdolnych. Kapitaliści to dzicz czyhająca na okazję, by kogoś obrabować, wykorzystać i zniszczyć. Tak naprawdę po nic.

Bo nikt, nawet najbardziej wypasiony kapitalista nic z tej ziemi ze sobą nie zabierze. Umrze jak każdy i nawet nie będzie wiedział, czy jego żałobna wdowa pochowała go w tenisówkach czy lakierkach, i czy zgodnie z życzeniem nieboszczyka postawiła mu wielką kaplicę czy tylko zakupiła kremację, prochy rozrzuciła byle gdzie i byłym mężem jako problemem nie ma zamiaru się więcej zajmować.
Kapitalistyczne podejście do pieniądza jest idiotyczne. Bowiem to człowiek służy pieniądzowi a nie pieniądz człowiekowi.

Stać sobie możesz po takiej stronie, jaka Ci pasuje. Mnie to nie przeszkadza.
Zauważ jednakże, jakie korzyści wynikają dla Ciebie z faktu negowania osiągnięć PRLu, a jakie szkody. Rozum masz i widzisz, że są to same szkody. Więc dlaczego upierasz się przy takim działaniu?

autor: nana, data nadania: 2013-03-21 15:36:59, suma postów tego autora: 4653

może ktoś chce obejrzeć

https://www.youtube.com/watch?v=dZY1UvJkA_M

autor: nana, data nadania: 2013-03-21 16:04:04, suma postów tego autora: 4653

Kiedy w PRL nie było opłat za wodę?

Bo w latach 60 i 70-tych były.
Fakt, dla lokatorów były zryczałtowane, bo pomiar odbywał się na wyższym poziomie, np. bloku mieszkalnego. Stąd spore marnotrawstwo, zlikwidowane współcześnie dzięki instalacji liczników na każdy lokal mieszkalny.
Argument o pompach - przedni. Ale ja go przebiję - w PRL każdy miał dostęp do wody za darmo, wystarczyło schylić się do najbliższej kałuży. Bo jednak picie z rzeki czy strumyka groziło poważnym uszczerbkiem na zdrowiu - ogromna większość cieków wodnych już w latach 70-tych była pozaklasowa.

autor: west, data nadania: 2013-03-21 17:11:26, suma postów tego autora: 6710

o zgrozo!

Niejaki west twierdzi, że PRL zmuszał ludzi do pracy, by mieli pieniądze na życie i by były towary w sklepach - zamiast nałapać niewolników, żeby na polskie paniska pracowali! A to ci straszny PRL! dawał ludziom pracę jako oczywistość, o co teraz ludzie błagają i walczą. Okropność! Ludzie musieli pracować żeby mieć co jeść i gdzie mieszkać. A tu taki west wszystkich wziąłby do siebie do domu na swoje utrzymanie i nikt nawet palcem ruszyć by nie musiał. Niejaki west jest bowiem według własnego mniemania lepszy od PRLu!

A weźże się ty ode mnie odczep, zakłócony biedaku. Za wodę z wodociągów nikt w PRLu nie płacił. Z kałuży to chyba sam wodę piłeś i ci się na mózg rzuciło. Bieda ci widać zagląda do oczu i nie tylko, to się chcesz odreagować.

Judzisz i judzisz już tyle czasu, widocznie zostałeś pominięty w ewolucji i szans na rozwój nie masz.

Więc podsumowanie:
za darmo była woda w kranach
za darmo było leczenie w przychodniach i szpitalach
za darmo było szkolnictwo podstawowe, średnie i wyższe
za darmo mogli emeryci jeździć pociągami
za darmo było leczenie sanatoryjne
za darmo były wczasy pracownicze dla biedniejszych ludzi
za darmo było dożywianie biednych dzieci w szkołach
za darmo były książki w czytelniach i bibliotekach
za darmo było leczenie zębów w szkołach
za darmo była opieka zdrowotna w szkołach, zakładach pracy
za darmo górnicy dostawali mleko, przydział węgla, wczasy zdrowotne nad morzem
za darmo były zajęcia pozalekcyjne w szkołach
za darmo była opieka sióstr PCK, należna ludziom starym i niedołężnym
niemal za darmo były kolonie letnie i zimowe dla dzieci pracowników zakładów przemysłowych, jakich już dziś nie ma
niemal za darmo były wczasy dla pracowników w zakładowych ośrodkach wypoczynkowych nad jeziorami, w górach i nad morzem - ośrodki wypoczynkowe przeszły w prywatne ręce a zakłady pracy znikły z powierzchni - co różne westy odnotowują jako sukces obecnego systemu.
I po co tak się bidaku starasz przypodobać kapitalistom? Jesteś spisany na straty jak większość ludzi i nic ci nie da robienie z siebie wycieraczki.

autor: nana, data nadania: 2013-03-21 19:28:15, suma postów tego autora: 4653

Myślę że trzeba odróżnić dwie rzeczy

Pierwsza - którą Ci już wytłumaczono powyżej - nic się nie dostaje "za darmo", za wszystko się płaci, kwestia jest tylko taka - czy w ramach indywidualnego czy społecznego funduszu spożycia.
Druga - że masz sklerozę i nie pamiętasz, co było "za darmo", co nie a czego w ogóle nie było.
Pewnym lekarstwem na to schorzenie są książki - nadal dostępne w bibliotekach za darmo.

autor: west, data nadania: 2013-03-21 19:54:50, suma postów tego autora: 6710

oczywiście,

rozumiem takie podejście, gdyż odbiór rzeczywistości jest indywidualny i każdy odczuwa tak jak sam widzi. Dla Ciebie pewne rzeczy były za darmo, gdyż wnioskuję, że Twoja młodość (jeśli się mylę, to popraw) przypadała na czasy, kiedy rzeczywiście nie musiałeś pracować i miałeś wszystko za darmo. Jednak żaden system tak nie działa - górnicy nie dostawali mleka za darmo, tylko jakaś część dochodu ich, bądź innych ludzi była przeznaczana na mleko a ci ludzie dostawali przez to mniejsze zarobki. Nie da się zrobić tak, żeby mieć ciastko i zjeść ciasto. Inaczej: albo sam pójdziesz do sklepu i kupisz ciastko, albo ktoś za Ciebie kupi to ciastko. Ja wolę kupić ciastko. Ja wolę decydować o sobie w pełni. Właśnie dlatego jestem w opozycji do Twoich poglądów, które szanuję. Rozumiem to, że chcesz mieć poczucie bezpieczeństwa i wszystko co wiąże się z takimi systemem, ja wręcz przeciwnie - wolę walczyć o swoje, czuć się niezależnym od kogokolwiek, bo kiedy zaczyna się zależność wtedy kończy się wolność. Jeżeli nie pracuję, bo mi się nie chce, w systemie socjalistycznym to reszta ma do mnie pretensje, bo musi mnie utrzymywać. Jeżeli nie pracuję w systemie kapitalistycznym to każdy ma to w nosie.
Rozumiem argument o ślepych i kulawych, którzy w kapitalizmie muszą zasuwać jak każdy inny i moim zdaniem jest to bardzo przykra sprawa, jeżeli właśnie tacy ludzie nie otrzymują pomocy. Z drugiej strony zawsze pojawia się kontrargument, który pojawił się trochę wyżej, mówiący o cwaniakach, którzy w systemach opiekuńczych czy socjalistycznych bimbają sobie i nie pracują w ogóle (niezależnie czy mówimy tu o tych, którzy swoją pracę olewają, czy ogólnie olewają taki sposób na życie), a reszta utrzymuje darmozjadów. Czy takie rzeczy po prostu nie są pewnymi wynaturzeniami systemu, niezależnie jakiego, w którym funkcjonujemy? Tu nasuwa się inne pytanie: czy zatem, nawet jeżeli jakaś osoba nie nadaje się do danej pracy, mamy ją w niej trzymać, żeby jej nie skrzywdzić?
I ostatnia kwestia; otóż jeżeli chodzi o potrzeby podstawowe takie jak żywność, bezpieczeństwo, zdrowie mogę się zgodzić, że jest to pewne założenie, które jest słuszne i moralne. Jednak co zrobimy w momencie, kiedy różne grupy domagają się przywilejów i tak np. w Holandii niepełnosprawni mają fundowane prostytutki, a w Polsce opłacane są związki wyznaniowe (mówię to jako osoba należąca do wyznania, któremu daje się pieniądze)? Dlaczego ktoś inny ma fundować moje rozrywki fizyczne, czy duchowe, które społeczeństwu nic nie przynoszą?

pozdrawiam serdecznie

autor: rojbr, data nadania: 2013-03-22 00:32:37, suma postów tego autora: 27

rojbr

Państwo, to jak rodzina,wielka liczebnie,zasobna wspólnym dobrem i wspomagająca siebie nawzajem. To przykład dobrej rodziny,bo są też rodziny dysfunkcyjne,które są jej przeciwieństwem i to jest "kapitalizm", gdy jedno z dzieci kosztem młodszych,mniej wymagających "dorobi się" i ani mu się śni,aby podzielić się z tymi którzy pracowali na jego "sukces".To się nazywa EGOIZM. Rozziew ekonomiczny w kapitalizmie to niesprawiedliwość społeczna,która jest powodem do buntu. Bo jak ma aprobować ciężko pracujący pracownik niesprawiedliwie wynagradzany za swoją pracę, jeszcze jeden prywatny samolot,lub gadżet w postaci 10 -go samochodu do szpanowania swego "dobrodzieja pracodawcy".Ta skala bogactwa,która dostaje się w ich pazerne łapki najczęściej jest zabrana niehumanitarnym traktowaniem "wyrobników" cudzych dóbr.Dlatego PRL ,jako ustrój socjalistyczny,z wieloma wadami ( zbiegiem lat korygowanymi)jak na razie był jedynym HUMANITARNYM USTROJEM znanym nam z historii cywilizowanego świata.Bibrzenie o braku wolności jest starą przebrzmiałą śpiewką mającą uzasadniać wrogie wobec ogółu Polaków działania ekonomiczne,które pozbawiły ich praktycznie wolności . Bo czy wolność to praca na najniższym statusie pracownika za granicą,zadłużanie się na lichwiarskie procenty w obcych bankach ,aby posiadać dach nad głową z wiszącym jak gilotyna długiem w perspektywie 30-35 letniej,z konsekwencją utraty tego "dachu" w każdej chwili? Czy wolnością jest coraz mniejsza liczba miejsc pracy dla młodych,czy wolnością jest strach przed skorumpowaną , odhumanizowaną policją i strach chodzenia po zmroku po niestrzeżonych osiedlach .Czy wolnością jest błaganie o pomoc (bezskuteczne) lekarza w pogotowiu,w szpitalu,żebranie o pieniądze dla swoich chorych dzieci u przechodniów? to jest wolność??? dla kogo? na pewno nie dla ś.p.Pani Brzeskiej spalonej z powodu nie godzenia sie na wyrzucenie na bruk z nie zadłużonego mieszkania,w którym mieszkała dziesiątki lat. To tylko niewielki wycinek zła wyrządzanemu w majestacie kuriozalnego "poprawionego" na użytek garstki "mocarnych" zwykłemu,pognębionemu obywatelowi.

autor: bambosz0, data nadania: 2013-03-22 11:14:21, suma postów tego autora: 1835

Rodzina? Pfff, jakie to reakcyjne, homofobiczne

i patriarchalne...

autor: west, data nadania: 2013-03-22 11:16:57, suma postów tego autora: 6710

tak,

jeżeli jest rodzina to trzeba się w niej wspierać. Ale jeżeli przychodzi brat do brata 35 raz i żąda tego, aby ten mu dał pieniądze, to ten drugi ma prawo powiedzieć WON. Nie dlatego, że go nie kocha a dlatego, że jest to niemoralne. Bo drugi z braci zapieprza jak dzika świnia po 8 godzin 5 dni w tygodniu, a tamten nie przyjmie pracy przy zamiataniu ulic, bo to "poniżające".
Sprawa p. Brzeskiej: to co się stało jest to przestępstwo kryminalne, to co się stało, ale to nie jest wina kapitalizmu, bo w prawdziwym kapitalizmie umowa oraz relacje pomiędzy podpisującymi umowę są świętością. Więc w prawdziwym kapitalizmie p. Brzeska nie mogłaby być wyrzucona na bruk, jeśli miałaby wszystko opłacone. To co jest teraz to jest połączenie republiki bananowej z systemem korporacyjnym oraz licencyjno-koncesyjnym. Nijak tego nie nazwiesz kapitalizmem, bo to, że dostajesz pieniądze do ręki, ale kiedy nie pracujesz możesz ich nie dostawać nie oznacza wcale, że jest to taki a taki system. Nasi przywódcy od lat zachowują się jak marionetki, które sprzedały cały przemysł byle komu. I za to cenię w jakiś sposób PRL - nie sprzedawał jak popadnie.

autor: rojbr, data nadania: 2013-03-22 11:53:06, suma postów tego autora: 27

West-

ciebie ten "ludzki "problem nie dotyczy, bo ty tak jak komputery, które są nośnikiem wiedzy zgromadzonej przez Ludzi ,ale to tylko narzędzia szybkie w działaniu, bezmyślne i bezuczuciowe,dlatego nie pojmujesz większości "postów".

autor: bambosz0, data nadania: 2013-03-22 14:37:40, suma postów tego autora: 1835

errata...

..poprawionego prawa...

autor: bambosz0, data nadania: 2013-03-22 14:41:49, suma postów tego autora: 1835

rojbr, masz niewłaściwe pojęcie o mojej młodości

w zimie na szronie na szybach rysowaliśmy sobie obrazki, ale Mama nie pozwalała, bo od tego szyby czasem pękały. W jedne święta Bożego Narodzenia do jedzenia mieliśmy tylko kisiel, bo starczyło na kilo cukru parę torebek kisielu w proszku. A przeżyłam też i czas, gdy w domu nie było NIC DO JEDZENIA.
Chcę, byś zrozumiał podstawową sprawę: człowiek może być głodny, ale nie oznacza to, że czuje się biedny. Moja Matka pracowała - pracę dostała od ręki, także miejsce w żłobku dla mojego najmłodszego brata. Rozumiesz? bieda była, ale nie bez perspektyw. Bo zawsze można było dostać pracę i mieć regularne dochody. Nie groziło nam wyrzucenie z mieszkania, nikt nam nie odcinał wody ani prądu, choć nieraz moja Matka płaciła z opóźnieniem rachunki. Oczywiście, mogła wszystko w swoim życiu zrobić lepiej, ale to wie się dopiero PO FAKCIE a nie w trakcie jego tworzenia. Zauważ, że wszystko oceniasz z jakiejś perspektywy. Już samo to zakłamuje poważnie istotę zjawiska.
To, co ludzi obecnie dołuje to niepewność jutra, nieprzewidywalność życia, brak możliwości stworzenia sobie jakiegoś zabezpieczenia na gorsze czasy, bo nie ma z czego robić zasobów.
Po "transformacji" nie bolało Polaków od razu, ponieważ mieli zasoby,a to w postaci oszczędności, a to w postaci biżuterii, emeryta w domu, mebli na chodzie i były jeszcze państwowe zakłady pracy likwidowane sukcesywnie, nie od razu.
Dopiero, gdy tego wszystkiego zabrakło, bo emeryci poumierali, pracy już nie było, meble się zniszczyły i konieczny był zakup nowych, konieczne było kupienie samochodu, bo zlikwidowane zostały połączenia kolejowe i autobusowe, zastawione w lombardzie ostatnie pierścionki i obrączki, to dopiero wówczas do ludzi dotarła powaga sytuacji i to, że już nie ma rządu czy partii, do której można było się zwrócić o pomoc jak to miało miejsce za PRLu.

Moja Matka jako osoba niezwykle ambitna nie chciała nigdy żadnej pomocy od nikogo twierdząc, że "jestem dziadem, ale honorowym" cokolwiek by to miało znaczyć.
Ale znam ludzi, którzy z pomocy społecznej korzystali dostając paczki na święta. Moja Matka z odziedziczonymi pańskimi manierami wolała nas zagłodzić niż brać "od komuny". Zrozumiała co robiła dopiero będąc w USA i widząc tam całą nędzę kapitalistycznej egzystencji. Zrozumiała, że gdyby była tam i tam miała dzieci, to ani nie skończylibyśmy żadnej szkoły oprócz paru lat podstawówki ani nie byłoby nawet mowy, by jej dzieci pokończyły studia.

Więc to, co ja tu prezentuje to elementarna forma uczciwości, to wdzięczność wykazywana przeze mnie ludziom, których już dawno nie ma, ale którym zawdzięczam BEZTROSKIE dzieciństwo i BEZTROSKĄ młodość. Gdy jedzenia w domu nie było, to wiadomo było, że niedługo jakieś będzie i że brak jedzenia to stan chwilowy. Nie znałam nikogo, kto by za PRLu głodował.

Mogliśmy dostawać darmowe obiady w szkolnej stołówce, ale nasza Matka nie chciała, byśmy należeli do grupy biedaków. Ze swoje strony miała rację, bo do dnia dzisiejszego jestem człowiekiem, który nie żywił się w szkole na koszt państwa. Rozumiesz? Jestem innym człowiekiem niż byłabym, gdybym to darmowe jedzenie brała. Tak to wygląda. Zawsze jest przyczyna i skutek, działanie i jego efekt. Zawsze. I to nas kształtuje.

Ja uważam, że PRL był państwem dającym kolosalne możliwości rozwoju każdemu obywatelowi. To, że sami obywatele kładli sobie albo jeden drugiemu kłody pod nogi nie świadczy źle o rządzie PRLu, a jedynie o jego obywatelach. To należy rozgraniczyć.
Cieszę się, że nie uważasz mnie za swojego wroga. Z wielką łatwością możemy żyć bezkonfliktowo obok siebie, nie uważasz?

autor: nana, data nadania: 2013-03-23 13:49:15, suma postów tego autora: 4653

Kolosalne możliwości rozwoju w PRL

Od głodnego dziecka do sprzątaczki w Rajchu :-)

autor: west, data nadania: 2013-03-23 14:37:25, suma postów tego autora: 6710

rojbr

To prawda, że niektórzy ludzie nadużywają opiekuńczej roli państwa oraz bezinteresowności innych. Ale co z nimi zrobisz? Rozstrzelasz? Skażesz na wegetację pod mostami? Poza tym takie osoby z reguły mają dzieci, które przecież nie odpowiadają za głupotę swoich rodziców. W Twoim przekonaniu zapewne mamy im odmawiać darmowych posiłków w szkołach finansowanych ze środków publicznych, bo przecież "to należy do obowiązków rodzicielskich". Wybacz, ale mamy XXI w. i w żadnym wypadku nie powinniśmy żałować im pomocy państwa.

A republika bananowa i system korporacyjny są wariantami kapitalizmu.

autor: Wąż jadowity, data nadania: 2013-03-23 15:02:50, suma postów tego autora: 213

Dodaj komentarz