z wierzchu zielony, wydaje się, że w środku czerwony a on tylko dużo wody leje.
------------------------------------------
Wiecie czemu nie dają radykałom blogów ?
Bo im nie zależy na zmianie !
Bo jak nastąpi zmian to trzeba będzie przestać wciskać głodne kawałki o walce z faszyzmem, homofobią, seksistowskim plakatem reklamowym etc.
Jeśli taki Cisza wygra rewolucje to Ci co go na barkach wynieśli na szczyt pierwsi przyjdą do niego po mieszkania a jak nie da to oni pierwsi zrzucą go z piedestału.
Obejrzyjcie sobie Dantona w reżyserii A Wajdy & A. Holland
Co do samych Zielonych to nawet na KryPolu walą otwartym tekstem (Cezary Michalski), że Zieloni to partia mieszczańska tj. biednych nie obchodzą zmiany klimatyczne & federalizacja Europy.
Głodnego obchodzi CHLEB a nie zrównoważony rozwój.
CAŁY PORTAL W RĘCE RADYKAŁÓW !!!
PRECZ Z GOSZYZMEM !!!
Czemu lewica zamiast budować swoją siłę, wciąż podpiera się protezą "Zielonych", którzy lewicowi ogólnie nie są i nie zamierzają być. Szczególnie polska grupa, w której brylują autentyczni przeciwnicy lewicy, jak prof. Środa, Kazimiera Szczuka czy ich przyjaciel Cohn-Bendit... Czy nie lepiej siły przeznaczać na wzmacnianie siebie, zamiast innych obcych ideowo grup?
zrobili więcej złego niż dobrego i tylko zawracają ludziom głowę
Czy czasem Twoi kochani SLDowcy nie bylivw koalicji z Zielonymi? To fakt, nikt chyba tyle szkód lewicy nie wyrzadzil niz Miller z Kwachem ;)
@1234 - Środa i Szczuka juz sie dawno chyba nie udzielaja wsrod Zielonych, ale ponarzekac mozna zawsze, co? I wymyslic paru fjutów, co naleza do tej samej miedzynarodowki. Jak sie szuka trupa to i w piaskownicy go znalezc mozna.
SLD to jest jedyne, czego jeszcze język polski chwycić się może, gdy ma na myśli lewicę.
Poza tym nie ma nigdy tak, że każdy i wszystko traci, lecz jest po każdej politycznej roszadzie pewne przesunięcie wpływów i kasy.
Ci co tracą - narzekają, ci co dostają - się cieszą. Widziałeś kiedyś coś innego? Bo ja nie! - nic bowiem nie rozpływa się w powietrzu i nawet najgorsza władza umożliwia pewnej grupie awanse. Rzecz jasna nie z miłości lecz z konieczności.
Miller też człowiek, co do Kwaśniewskiego to można podyskutować.
W ogóle sytuacja jest trudna, bo operować musimy na terenie odwróconych wartości i człowiek się siłą rzeczy mota. Praca jest gigantyczna - to ciągłe przekopywanie się przez monstrualne hałdy śmiecia medialnego by znaleźć malenieńkie ziarneńko prawdy.
Dlatego wszystko oceniać można jedynie i wyłącznie cząstkowo, ponieważ całość jest nie do ogarnięcia, tak zostało wszystko ze sobą wymieszane.
Odsądzanie ludzi od czci i wiary nie pomaga rozwikłać tej splątanej chimery a przeciwnie.
Co do trupa w piaskownicy to zgadzam się z Tobą całkowicie. I dlatego go tam wcale nie szukam.
Panie Szczuka i Środa co jakiś czas same przypominają, że w Zielonych są, więc legitymizują tą partię, czy tego ktoś chce, czy nie. Cohn-Bendit i Palikot snują wizję wspólnej grupy neoliberałów i Zielonych, więc tez to oddziaływuje na cały ruch. I tak dalej... Ale to problem Zielonych, a nie lewicy, która powinna szukać swojej drogi. I ją ma w swoich zasadach i historii. Tradycyjnej lewicy liberalne ruchy nie pomogą, to wie każdy, kto obserwuje scenę polityczną na świecie.