Oczywiście dobrze, że ujawnia się niezbyt demokratyczne metody działania rzekomo demokratycznej opozycji syryjskiej ale wojna to nie herbatka u cioci, więc lewica jeśli chce być czymś więcej niż klonem Amnesty International, musi kierować się bardziej poważnymi przesłankami w ocenie politycznej danej wojny.
Dla podpowiedzi, świecka, suwerenna i postępowa Syria Assada (jak na standardy arabskie) walczy z imperialistami i jego islamskimi poplecznikami w regionie - to jest główny powód dla którego lewica życzy zwycięstwa siłom rządowym.
Bandy islamskie wspierane przez przestępcze państwa islamskie walcza z Assadem. Uważam, że wojska rządowe powinny postepowac jeszcze bardziej zdecydowanie z islamskimi bandami.
Pewnie tylko to, że nie chce oddać władzy najemnikom zachodnich korporacji. A czy Syryjczykom żyłoby się lepiej, gdyby ją oddał. Kaddafiego zabili... Czy Libijczycy mają teraz wszystkiego więcej niż mieli przedtem? Lewicowiec powinien jednak kierować się interesem ludzi a nie wyimaginowanych zasad. Tak przynajmniej sądzę.
Jaki jest interes ludzi w Libii albo w Syrii?
I po czym wnosisz?
okulista powinien zabić ich wszystkich, przecież cały naród go kocha :)))
To takie proste a wy nie kumacie. Zapewniali każdemu pracę i chleb, czego sąsiedzi nie potrafili i nie potrafią. Dlatego pomogli jednego zbić a drugiego usiłują zabić. Lewica powinna zwalczać tych, którzy chcą to zrobić, bo chcą pozbawić a właściwie już pozbawili Libijczyków a teraz Syryjczyków pracy i chleba. Trafiło? Myślę, że tak, bo pisałem najprościej jak można.
aby okulista zapewniał mi pracę, pracę zapewnię sobie sam :)))
DRESS wie że ten kto działa na szkodę USA jest terrorystą.Stąd przed 1989 BIN LADEN był bojownikiem o demokrację a po 1989 został nagle terrorystą,Saddam mordujący komunistów był rycerzem wolności, atakujący kompleks naftowy zwany Kuwejtem związany z USA,GB został nagle krwawym dyktatorem.