Komentarze czytelników portalu lewica.pl Komentarze czytelników portalu lewica.pl

Przejdź do menu

Komentowany tekst

OPZZ chce obniżenia progu wyborczego i nowej izby parlamentu

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz

Dobrze gada w górę dziada!

Dobry pomysł z tą nową izbą zamiast senatu.

autor: Bartek, data nadania: 2013-03-29 08:26:30, suma postów tego autora: 2550

hmm..

Sam postulat obniżenia progu wyborczego jest dobry, ale obecnie to jest jednoznaczne z zaproszeniem Korwina Mikke do ław sejmowych. Lepiej się akurat teraz wstrzymać, taktycznie.

autor: demokrata, data nadania: 2013-03-29 10:10:50, suma postów tego autora: 316

Decyzje o tym, jak będziemy żyć, podejmują właściciele środków produkcji

a nie takie czy inne, nawet demokratycznie, wybrane gremia. Czyżby przewodniczący OPZZ jeszcze tego nie doświadczył? Nie wierzę.

autor: steff, data nadania: 2013-03-29 10:26:11, suma postów tego autora: 6626

Obniżyć progi wyborcze

To jest właściwy kierunek dla wyborów powszechnych do Sejmu i Senatu oraz do sejmików wojewódzkich .
To szansa dla organizacji obywatelskich .
Niezbedne wyraźne zrównanie progu wyborczego dla partii politycznych i koalicji poza partyjnych .
Sądzę , że realny zapis na poziomie 3% kwalifikowanych do piastowania mandatów i 2% do przyznaania ze wsparcia finansowego korzystnie ożywi scenę polityczną .
Jest tu również szansa dla rozproszonej lewicy - prawicy też .

autor: qaduc, data nadania: 2013-03-29 10:32:20, suma postów tego autora: 296

abc

@steff, #Decyzje o tym, jak będziemy żyć, podejmują właściciele środków produkcji a nie takie czy inne, nawet demokratycznie, wybrane gremia.

Podkreślić i przepisać 100 razy.

autor: mlm, data nadania: 2013-03-29 11:31:23, suma postów tego autora: 4284

Rozproszkowany parlament

ułatwia życie "wadzy".
Dowodem - pierwszy parlament z wolnych wyborów, ktory istniał w latach 1991-3. Byl tam Korwin, były dwie partie przyjacioł piwa i reszta folklorystycznej menażerii. W tym parlamencie miał miejsce pucz prezydencki przeciw jednemu z dwoch rządow po roku 1989, które probowały zmienić fatalny kurs ustalony przy okrągłym stole. Parlament ten umożliwił wprowadzenie półdyktatury Wałęsy i jego szarej eminencji, Mieczyslawa Wachowskiego (za zawodu kierowcy, prawdopodobnie rownież oficera nie tylko miejscowych służb specjalnych. A i tak nie dotrwał do końca kadencji, gdyż został rozpędzony przez tandem Wałęsa-Wachowski.
Obecnie parlament z wyborów bezprogowych sprzyjałby zastąpieniu skompromitowanego Tuska przez półdyktaturę "prezydenta wszystkich Polaków" oraz jego mniej jawnego zaplecza, ktore może nawet nie tak bardzo sie rózni od struktur i sił, które reprezentowal Mieczysław Wachowski.
Czy OPZZ o tym nie wie? A może właśnie wie?

autor: Porta Nigra, data nadania: 2013-03-29 12:23:57, suma postów tego autora: 1682

Kukiz-Duda dopiero co powstała, a już pęka.
Dowód to, że nie ma co filozofować, należy stawiać natomiast na realnie istniejące siły polityczne, które występują przeciw rządowi. Nie ma ich wiele. Właściwie należałoby powyżej użyć liczby pojedynczej ("...siłę polityczną...").

autor: Porta Nigra, data nadania: 2013-03-29 12:26:38, suma postów tego autora: 1682

I wreszcie,

Tusk wygadał się, że euro łatwiej będzie przepchnąć w referendum niż w parlamencie ze stosunkowo silną opozycję, ktora zablokuje niezbędne dla ustanowienia walutowej eurokracji zmiany w konstytucji.
Innymi slowy, rozsypująca sie oś Kukiz-Duda zdążyla wygenerowac dwa pomysły. Oba korzystne dla obozu władzy. Bo JOW-y bylyby obsadzane przez klasyków lokalnych. Ich testem była juz ordynacja z ostatnich wyborow do Senatu, ktora skasowala Romaszewskiego i Gwiazdę, a wypromowala takie "niezawodne autorytety rozsądnego centrum", jak "postsocjaldemokrata polski", dziś platformers Marek Borowski, oraz Bogdan "Flyman" Borusewicz.
Referenda, z kolei, są OK, jeśli istnieje silna, rowniez parlamentarna opozycja, ktora organizuje ich uczestnikow. Tymmczasem Kukiz atakuje "calą klasę polityczną". Wie, co robi. Pracuje dla "dobrego cara-batiuszki" - w naszym wypadku: "Prezydęta Wszystkich Polaków" - ktoremu rządzenie przy pomocy referendów może w przyszłości odpowiadać.
Jest jeszcze pomysł Guza. Senat jako "apolityczna izba refleksji" i "spokojnej rozmowy dla dobra wspólnego", gdzie nie będzie "polityków, których kłótnie tylko dzielą Polaków". Pewnie! Po co jakiś oszołom Romaszewski ma wykorzystywać mandat senatora do stawania wladzy kością w gardle!? O Oczyszczenie senatu z kłótliwych politykierów!
Kapitan Bronisław bierze na poklad coraz więcej pomocników. Giertych, Kukiz, Guz... Ciekawe, gdzie ich wszystkich pomieści.

autor: Porta Nigra, data nadania: 2013-03-29 12:37:55, suma postów tego autora: 1682

To może lepiej wprowadzić kilkumandatowe

okręgi wyborcze, wtedy będziemy głosować zarówno na konkretnych ludzi przy zachowaniu większej proporcjonalności.
Pomysł ze zamianą senatu, na izbę w której będą zasiadali związkowcy i pracodawcy to akurat zmniejszenie demokracji bo, kto będzie wybierać tych ludzi i dlaczego akurat właśnie te grupy. Ale akurat z przedstawicielami samorządów w senacie to dobry pomysł. Należałoby przy tym zwiększyć kompetencje senatu dając mu realne prawo blokowania niektórych poczynań sejmu.

autor: samson_miodek, data nadania: 2013-03-29 12:54:15, suma postów tego autora: 288

Jedynym ratunkiem

oś Kaczor-Staruch.:D

autor: bolo, data nadania: 2013-03-29 13:11:44, suma postów tego autora: 4522

demokrata

To co napisałeś, ciekawie współgra z twoim nickiem.

autor: bolo, data nadania: 2013-03-29 13:18:44, suma postów tego autora: 4522

Nie wiem co myśleć o nowej izbie,

ale w pozostałych kwestiach "brawo Guz"!

autor: bolo, data nadania: 2013-03-29 13:21:01, suma postów tego autora: 4522

Guz ma rację może tylko jest zbyt ostrożny.

Wysokie progi wyborcze nie służą odnowie sceny politycznej, nie służą ulepszaniu demokracji i nie są sprawiedliwe. Raczej odwrotność tego jest faktem.
Ponieważ z progami związane są dotacje z budżetu państwa, można powiedzieć, że władza sama obsługuje się przy kasie nie dopuszczając słabszych. Dotacja powinna być związana z konkretnym mandatem, a podział mandatów według liczby zebranych głosów bez dyskryminacji progowej.

Obecny stan prowadzi do ograniczania politycznego spektrum i w końcu może doprowadzić do dwóch dużych partii z których żadna nie jest zainteresowana zmianami na rzecz społeczeństwa i w zasadzie będzie robić to samo, zmieniając się co cztery lata przy władzy(ciągłe niezadowolenie społeczeństwa).

Już dzisiaj pluralizm i demokracja stają się fikcją, a rządami rządzą rynki (global players) spychając społeczeństwo na margines.
Dla naprawy demokracji jestem w stanie akceptować nawet partię JKM w Sejmie :) i wiele innych drobnych, nieciekawych bytów. Niech wyjdą na światło dzienne i skonfrontują się z opinią publiczną. Gorzej niż teraz być już nie może, a za to może być weselej :).

autor: Adrem63, data nadania: 2013-03-29 13:46:53, suma postów tego autora: 2307

PN,

na te Twoje *siły* mógłbym postawić dopiero wtedy gdy odejdzie ich lider niezbyt wielkiego formatu, a na to miejsce pojawi się człowiek, który będzie wiedział jak odnowić i wyprowadzić kraj z wielowymiarowej zapaści jaką spowodowali rządzący Polską fałszywi liberałowie.

autor: Adrem63, data nadania: 2013-03-29 13:48:41, suma postów tego autora: 2307

JOW-y nie zmienią arogancji partyjniactwa.

Od ostatnich wyborów mamy JOW-y do senatu. Zmieniło to coś? Jedynie przywrócono minimalną część praw wyborczych obywatelom polegającą na tym że wyborcy mogą poza warszawskimi centralami partyjnymi zgłosić swojego kandydata do Okręgowej Komisji Wybordzej. Tylko tyle. Na więcej nie pozwala Konstytucja RP. Senator nadal nie jest przedstawicielem wyborców, on według Konstytucji jest przedstawicielem Narodu, nie wiążą go instrukcje wyborców.

Jak poseł czy senator jest przedstawicielem Narodu a nie jest przedstawicielem swoich wyborców w okręgu to wyborców ma gdzieś do następnych wyborów. Kręcą nimi za to różnej maści lobbyści, warszawskie centrale partyjne, kuria i różni mafiozi.

Jak się nie zmieni ordynacji wyborczej na większościową i nie przywróci pełnych praw wyborczych, łącznie z tym że o immunitecie i mandacie będą decydować tylko i wyłącznie wyborcy w okręgu, to nadal będziemy mieć totalitaryzm partyjny i niebywałą arogancję rządu. Gdzieś przeczytałem że w PO jest w skali kraju kilkadziesiąt tysięcy członków. Ile do tego trzeba arogancji dołożyć by zignorować wolę dwóch milionów podpisanych ludzi pod żądaniem referendum w sprawie wieku emerytalnego???

autor: kaktusnadłoni, data nadania: 2013-03-29 15:27:00, suma postów tego autora: 441

Obecna ordynacja wcale nie blokuje nowych partii

Jeżeli partia ma pomysł na politykę, zyskuje poparcie - to dostaje się do parlamentu bez problemu, vide Samoobrona czy Partia Palikota. Tak że nie bardzo rozumiem problemu który podnosi Guz.
Co do Romaszewskiego - no nie zaufali mu wyborcy, cóż zrobić. Osobiście doskonale ich rozumiem, ale jeżeli partia chce mieć z jakichś powodów relatywnie niepopularnego polityka w parlamencie - to daje mu jedynkę do sejmu gdzieś w łatwiejszym okręgu na prowincji. Sposób znany i przećwiczony od wielu lat.

autor: west, data nadania: 2013-03-29 18:41:22, suma postów tego autora: 6717

Adrem63,

Liderow wielkiego formatu są u nas dziesiatki, setki, a może nawet tysiące. Ciekawe, że wszystkim tym geniuszom przeszkadza jeden tylko lider - to, jak piszesz, "niezbyt wielkiego formatu":)
Jeśli idzie o wielkości z prawej strony, to uważają one, że gdyby J.Kaczynski oddal im ster, to w mgnieniu oka rozgromiliby koalicję rządzacą. Co jednak osiągnęły, mając pewne możliwości dzialania? Jedna partia takich tytanow, PJN, ma poparcie poniżej granicy błędu statystycznego. Druga, SP - podobnie.
Wielkości lewicy pozaparlamentarnej, z kolei, sądzą, ze J.Kaczyński nie pozwala im rozwinąć skrzydeł, bo odwraca uwagę o d ich wiekopomnych pomyslów i dzialań. Dlaczego jednak nie rejestruja list wyborczych? A jeśli to zrobią, wówczas uzyskuja śladowe poparcie?
Są wreszcie przywódcy inicjatyw oddolnych. Żalą sie oni, że "zabetonowana" polityka polska nie daje im sie przebić ze swoimi koncepcjami programowymi. Z jaką jednak koncepcją wystapiła "oddolna" oś Duda-Kukiz? Z JoWA-ami, które - co natychmiast wskazal Tusk - zostały spapugowane z programu rządzącej PO, a nadto - z prośbą do Prezydenta Wszystkich Polaków, żeby Czcigodna Wladza częściej pytała zwykłych ludzi o zdanie (poziom polityki rosyjskiej z czasow Mikolaja II i popa Gapona).
Tak więc wodzowie wielkiego formatu - jakby to ujął Horacy - stękają, lecz rodzi sie z tego tylko śmieszna mysz.
Jakim cudem jeden lider "niezbyt wielkiego formatu":) jest w stanie zablokować tyle "wielkich formatów"?

autor: Porta Nigra, data nadania: 2013-03-29 20:45:30, suma postów tego autora: 1682

Ja myślałem,

że Kukiz to po prostu średnio rozgarnięty gość, którego ktoś wkręcił, że jak będą JOWy to będzie raj na ziemi, a Zychu mnie uświadomił, że to ewidentnie agent FSB!

autor: bolo, data nadania: 2013-03-30 07:37:43, suma postów tego autora: 4522

bolo,

Za wysokie progi na Kukiza nogi. Możet byt` w waszej stranie, Kukiz eto moguczaja figura, kotoraja - że znów przejdę na polski - buduje ho, ho, ho, ho, jakie osie inicjatywy oddolnej z liderem historycznego związku zawodowego. U nas, w FSB - jaka tam FSB, przecież nikt z nas, starych funkcjonariuszy, nie rozstaje się z legitymacją organizacji, ktora nazywała się tak, jak Leonid Iljicz prikazał: K(omisariat) G(osurdajnoj) B(iezxpiecznosti) - nie nadawalby się nawet na "polewoja". No, kak izwiestno, kurica nie ptica, Polsza nie zagranica. U was tolko odin mużczina. "Jarosław" jewo zowut. Istinno gawaria, wsio piereputalos` pro to, szto mnie jewo tri goda tomu nazad nie powiesło ubit`. Swiatoj Proczistoj błagadarja, wy jewo izbrat` naczalnikom nie chotietie. Wot, duraki. Dla Rossiji eto snowa choroszo.
Nu, u mnie uże czasa niet. Nada c położenijem w Koreji niemnożko poznakomitsia. Tam osłażniajet. Prijatno gawariłos` z toboj, "bolo". Takich nierozumnych Poliakow, kak imienno ty, ja oczen` liubliu. Wsiewo choroszewo z waszem Prazdnikom Woskriesienija! Istinno woskries!
WŁADIMIR

autor: Porta Nigra, data nadania: 2013-03-30 09:57:16, suma postów tego autora: 1682

Nie ma mądrych, PN

Twoje wywody nic nie wnoszą w kwestii którą postawiłem, idą w próżnię, bo nie wskazałeś żadnego człowieka wielkiego formatu, szyderczo tylko nazywając tak oponentów Jarkacza. Doceniam Twoje starania, a nawet podzielam częściowo tą opinię, tylko zrozum, że ciągle obracamy się w zaklętym kręgu niemożności i zła mniejszego, a wielu ludzi niezbyt wielkiego formatu (bo takich tylko mamy multum) dysponujący nawet talentem oratorskim peroruje, że się nie da to co inni proponują, a zrobić trzeba to i tamto (czego realnie zrobić się nie da).

Ponawiam swoje zamówienie, proszę mi wskazać w Polsce charyzmatycznego człowieka wielkiego formatu, który wiedziałby w jaki sposób wyprowadzić kraj na ścieżkę stałego realnego wzrostu dobrobytu, bez eksplozji długu publicznego i bez zepchnięcia dużej grupy ludzi na skraj nędzy. Człowieka który zdobyłby zaufanie społeczeństwa, bo bez tego...

Jeśli takiego na razie nie ma to najlepiej nie głosować wcale, bo i po co. Nie warto także zakładać partii i list wyborczych, bo i tak się nie przebiją najpierw przez zabetonowane media, a później przez progi wyborcze. Dzisiaj nawet jeśli taki człowiek gdzieś w Polsce istnieje to i tak go nie poznamy, bo nie pozwoli na to polityczna sitwa, trusiowaty w telewizorze, ale w żelazny sposób realizujący neoliberalne wytyczne Tusk, zadziorny, ale pogubiony Jarkacz, ciężko walczący z brakiem zaufania Miller, mówca Piechociński, niewyraźny Ziobro, Kowal czy kontrowersyjny Palikot.
Na dzień dzisiejszy nośnikiem jakiejkolwiek nadziei jest ruch oburzonych żądający istotnych zmian, a w szczególności uzdrowienia demokracji.

autor: Adrem63, data nadania: 2013-03-30 11:51:34, suma postów tego autora: 2307

Nowa izba robilby to samo co stara - młuciłaby słome...

źarna od tego nie przybwa ale w tym systemie społeczno - gospodarczym tylko to mogłaby robić. Czy bwarto więc dokonywac zmian, które niczego nie zmienią?

autor: steff, data nadania: 2013-04-01 17:16:00, suma postów tego autora: 6626

Adrem63,

Po pierwsze, oś Kukiz-Duda - to żaden ruch. Przeciętny lider związku zawodowego, piosenkarz i polityczny folklor najróżniejszych opcji. W tym podobnych, ze kanapowych.
Po drugie, oś Duda-Kukiz, ledwie powstała, juz wysunęła postulat zepsucia demokracji przez wprowadzenie JOW-ów. Referenda są co najmniej dwuznaczne. Bez zorganizowanego i świadomego społeczeństwa mogą stać się przydatnym narzędziem władzy.
Tusk przyznał, ze euro byłoby łatwiej przepchnąć w referendum niż w parlamencie. I stwierdzil, ze tzw. oburzeni (jeśli chodzi np. o JOW-y) kopiują program Platformy. ma rację. Oś Kukiz-Duda mogą poprzeć lekko rozczarowani wyborcy PO i pewna liczba ludzi niezorientowanych. Tak, jak to bylo z RPP.
Roznica taka, ze Tuskowi zależalo na sukcesie RPP, natomiast oś Kukiz-Duda chce popsuć, bo ta gra na Komorowskiego.
To ruchy pozorne.

autor: Porta Nigra, data nadania: 2013-04-02 17:20:35, suma postów tego autora: 1682

Wpisami jak ten z 2013-03-30 09:57:16

Zychu udowadnia, że jest najlepszy na swoim odcinku.:)
GEN. CZESŁAW

autor: bolo, data nadania: 2013-04-02 18:43:58, suma postów tego autora: 4522

bolo,

słabe naśladownictwo, o ktorym powiedziano by kiedyś: dziesiąta woda po kisielu (ABCD).

autor: Porta Nigra, data nadania: 2013-04-02 20:04:34, suma postów tego autora: 1682

Być może,

ale spójrzmy prawdzie w oczy: czy ktoś na tym portalu skuteczniej ośmiesza PiS i zniechęca doń niż kolejne wcielenia Jacka Zychowicza?

autor: bolo, data nadania: 2013-04-02 23:51:55, suma postów tego autora: 4522

Jak

jest z PiS-em, to nie wiem.
Wiem natomiast, że około miliarda wpisow ABCD było intencjonnalnie zorientowane na ośmieszenie PPP, personalnie Bogusława Ziętka i kręgu jego doradców. Samokrytycznie musze przyznać, ze trud ten był średnio skuteczny. Wprawdzie ABCD mial jakąś elitarną grupę fanów na fejsbuku, ale szeregi lewicy radykalnej karnie deklarowały: Nasz życie, naszą krew, poświęcimy "Bogdanowi"!
Aż tu nagle "Bogdana" przed krytyką ABCD zaczał bronić PPP-owski funk o autoironicznym i autokompromitującym nicku "bolo". I co? 'Bogdan" stoczył swą bitwe pod Waterloo i wyladowal na Świętej Helenie, gdzie za dotacje z Unii Europejskiej promuje elastyczne zatrudnienie. Dzieki wyręczeniu go przez tego funka, ABCD mógl sie znaleźć na bezterminowym urlopie.
To się nazywa skuteczność!

autor: Porta Nigra, data nadania: 2013-04-03 10:59:05, suma postów tego autora: 1682

PPP-owski funk :D

To jakiś awangardowy prąd muzyczny?
Nie wiem kiedy broniłem jakiegoś "Bogdana", ale jedna prośba: nie przestawaj pisać o "Jarosławie Przywódcy Narodu", jedynym "mużczinie w Polszy", PiSie jako "sile rewolucyjnej", to może też przemyślę kwestię zasłużonego urlopu.

autor: bolo, data nadania: 2013-04-03 20:26:14, suma postów tego autora: 4522

bolo,

jeśli odczuwasz potrzebę debatowania ze mną, to może założysz konto na GG? Nie dla wszystkich Twe dość monotonne przyczepki pod moim adresem muszą być interesujace.
Ano właśnie, monotonia! Najlepszym - bo najbardziej efektywnym - sposobem wyrażenia wrogości wobec "ABCD" czy "Porta Nigra" byłoby ignorowanie. Permanentne ataki są, po pierwsze, reklamą napadanego użytkownika, po drugie zaś - dość łatwo rozpoznawalnym wyrazem bezradności wobec treści i formy jego wpisów. Nie jest przypadkiem, ze twoje proby nawiazania jakiejś śladowo rzeczowej dyskusji ze mną (np. o Telewizji Trwam i jej staraniach o miejsce na multipleksie czy represjonowaniu lidera kibiców za wyrazanie poglądow, na polecenie premiera) kończyły się najbardziej ewidentnym przyznaniem się do porażki, czyli ucieczką z wątku.
Jeżeli jednak nie jesteś w stanie kontrolować swoich negatywnych emocji wobec mnie, to dobrze radze: unikaj monotonii. Powtarzanie w kółko dwóch-trzech (w istocie niczym nie różniących się od siebie) inwektyw, odstraszyło nawet tych dyskutantów, którzy ze względu na poglądy czy sympatie byliby skłonni z tobą się zgodzić.
PS. Funkiem PPP jesteś, bo nikt inny nie broniłby "Bogdana" przed udokumentowanym zarzutem wyłudzania pieniędzy z UE na promocję elastycznego zatrudnienia. Żaden niezależny sympatyk by się na to nie zdobył. Trzeba było i tu sie powstrzymać, tym bardziej, że w tej sprawie już ewidentnie "Bogdana" bronić się nie da. Potwierdza się przysłowie: Si tacuisses, philosophus mancisses.

autor: Porta Nigra, data nadania: 2013-04-04 10:55:28, suma postów tego autora: 1682

Problemy Polski nie wynikają ze złej ordynacji wyborczej i żadne tu manipulacje nie podniosą...

...poziomu życia w Polsce.
Zwolennicy wyobrażają sobie, że dzięki nowej ordynacji do Sejmu wejdzie większość lewicowa, zapominając o tym, że w Polsce jest bardzo silna prawica i to ona, dysponując większą gotówką, lepiej zorganizuje kampanią wyborczą skierowaną do katolików i w rezultacie zdominuje obie Izby.
I wynik będzie przeciwny do zamierzonego !



autor: tarak, data nadania: 2013-04-04 21:30:51, suma postów tego autora: 3283

Towarzyszu Zychowicz,

pokażcie więc post, w którym bronię Ziętka (domyślam się, że o niego chodzi) w ostatnio opisywanej tu sprawie, oraz artykuły, pod którymi rzekomo "uciekłem z wątku". Ja rozumiem, że wieloletni publicysta obozu nomenklaturowo-służbowego jest wprawiony w kłamstwach, ale jest sens kłamać, jak ktoś może to zweryfikować w kilka sekund?
Poza tym popracujcie nad logiką. Wyśmiewacie się z rzekomej "ucieczki z wątku", a jednocześnie namawiacie do ignorowania adwersarza lub "debatowania" na GG...

autor: bolo, data nadania: 2013-04-04 23:30:07, suma postów tego autora: 4522

Gdybyś

był mądry, to byś ignorował, a ponieważ nie powstrzymałeś się przed atakami, które były bardzo slabe rzeczowo i formalnie, to okazałeś się... mniej mądry.
Weźmy niedawny news o "nalocie policji" na siedzibę Sierpnia 80. W trakcie dyskusji, zostaje wskazane, że może tu chodzić nie tyle o represje wobec związku zawodowego, co - o procedury dochodzeniowe, związane z aferą wyłudzania pieniędzy z Unii Europejskiej na szkolenia w zakresie "elastycznego zatrudnienia", organizowane przez dzialaczy Sierpnia.
W tym momencie pojawia się komentator o dość groteskowym nicku "bolo". Uprawia on klasyczny trolling, poruszając kwestię niezwiazaną z tematem - jakoweś "skopanie czlowieka przez ulubieńca ministra sprawiedliwości w gabinecie cieni". Nie podaje, w dodatku, źródeł informacji, ktore po swojemu komentuje. Ten trolling rzeczowy ubarwia trollingiem personalnym, atakując niemerytorycznie uczestników dyskusji. Liczy, ze do tego stopnia zaśmieci wątek, że mało komu już będzie się tam chciało zaglądać. Na tym właśnie polega, w jego wykonaniu, obrona lidera Sierpnia 80 i PPP przed wyjściem na jaw niewygodnych dla niego faktów.
W dziale "publicystyka", z kolei, są dwie dyskusje. O artykulach o strajku generalnym na Śląsku i groźbie odrodzenia się antydemokratycznej prawicy. Komentator o dziwnym nicku "bolo", swoim zwyczajem, wprowadza tam nierzeczowe dygresje i ataki personalne. Jeden z dyskutantów cierpliwie tłumaczy mu "elementaria": że, na przykład, obrona bezprawnie represjonowanego nie oznacza bezkrytycznej aprobaty dla jego aktywności życiowej (w tym szczególnie dla jego wykroczeń czy przestępstw). Nie mając już pomysłów nawet na "personalki", komentator "bolo" pasuje i ucieka z wątku. Podobnie było w dyskusji wokół strajku, gdzie pojawiła się kwestia dyskryminowania telewizji Trwam. Stamtąd "bolo" też ucieka.
Epilog. Mija wiele dni. Zrozpaczony klęska dyskusyjną, "bolo" postanawia ją pomścić. Wraca z "ucieczki" do wątku i wpisuje tam jednozdaniowe posty-"przyczepki" (oczywiscie, personalne), odnoszące sie do kwestii, ktore w tych wątkach już ze sto razy cierpliwie mu wyjaśniano.
Jest taka zasada szachowa, "bolo": przegrywasz, to się poddaj. Tymczasem Ty - utrzymując się w poetyce analogii szachowej - masz "gołego" króla przeciw hetmanowi i dwom wieżom. Lapiesz swojego monarchę, zabierasz go z planszy i odmawiasz jego postawienia na wybranym polu. Wyłączasz zegar (żeby uniknąc niedoczasu) i krzyczysz: A figę! Nie poddam się! Pokaż, ze mnie zamatowałeś! Gdzie mój król!?
To wbrew standardom fair play. A tak łatwo i prosto jest powiedzieć: Niestety, przegrałem. Poddaję się. Może następnym razem pójdzie mi lepiej?
Lepiej tak zrobić choćby późno niż wcale.

autor: Porta Nigra, data nadania: 2013-04-05 09:46:21, suma postów tego autora: 1682

Obrona lidera PPP

polega na stwierdzeniu "Związek zawodowy promujący "elastyczne formy zatrudnienia" to rzeczywiście kuriozum"? Masz rację - trzeba cię ignorować.

autor: bolo, data nadania: 2013-04-05 22:39:46, suma postów tego autora: 4522

Ręce opadają...

"Mija wiele dni" - wybacz Zychu, że niektórzy mają swoje życie poza internetem i nie zawsze mają czas sprawdzać co 5 minut, co jakiś maniak wypisuje. Dlatego czasem zdarzy się, że odpowiadają np. po CAŁYCH 2 dniach.

autor: bolo, data nadania: 2013-04-05 22:50:44, suma postów tego autora: 4522

Ale

jak ktoś tym ludziom "majacym życie poza internetem" wyrąbie verba veritatis - i w dodatku mają pomysł, jak odpowiedzieć bez cienia argumentów, czyli stricte personalnie - odpowiadaja pospiesznie: tego samego dnia:)

autor: Porta Nigra, data nadania: 2013-04-08 10:24:06, suma postów tego autora: 1682

Dodaj komentarz