A $LD ultra kapitalistyczna zmowa komunistycznych czerwonych książąt.
Należy podziękować za taki tekst!. Nie może być obojętny, szczególniej dla polskiej autentycznej lewicy, dialektyczne fundamentowanie, iż =królestwo z tego świata= może być na niebie o ile najpierw zapanuje na ziemi.
Roberto Cobas Avivar
Choć wiele rzeczy wielu z nas się nie spodoba (choć różnym osobom-różne).
http://polish.ruvr.ru/2013_03_31/Bajka-o-tym-jak-Chavez-trafil-do-raju/
wydostawał się ku świetlistym maczoherosom poprzez ciemny waginalny tunel?
Z ogólnym przesłaniem oczywiście zgoda, ale w tych sprawach trzeba jednak uważać, łatwo bowiem zejść na manowce. Protestanci w sumie też dość podobnie zaczynali, a gdzie zaszli szkoda mówić.
Rzeczywiście, praca ludzka była wysoko postawiona w pierwszej encyklice JP2. Było to w czasach walki obu systemów o dusze ludzkie. Jednak kolejne encykliki odchodzą od radykalnego opisu rzeczywistości. Ostatnia, ogłoszona po historycznym zwycięstwie jednego systemu, jest otwarcie prokapitalistyczna.
zresztą nieraz w dyskusjach wskazywałem na zbieżności chrześcijaństwa z socjalizmem. Dzisiaj obok teologii wyzwolenia również i ruch racjonalistyczny może przyczynić się do upadku Neoliberalnego Kościoła Kapitału raz, że jest Kościołem, a po wtóre, że wiara neoliberalna nie jest racjonalna i nie ma racjonalnego powodu, żeby większość ludzi żyła w biedzie i poniżeniu.
To, co twierdzę bądź piszę jest bądź będzie dla niektórych
wiernych czasami trąciło herezją .......
ale chciałabym by kościół instytucjonalny w Polsce zaczął wreszcie pochylać nad losem prostego, zwykłego człowieka i prowadzić go dobrymi ścieżkami do Pana.
Kapłani powinni zejść z ołtarzy do swych wierny, czyli nie tylko nauczać przez słowo, ale przez czyny.
Słyszymy z ambon módlmy się i to jest dobre, ale jeszcze głośniej powinniśmy słyszeć czyńmy dobrze.
Jest taka ostatni akcja w kościele katolickim tzw. duchowej adopcji
kapłanów przez wiernych .......
polegająca na tym, że mamy wybrać fizycznie jakiegoś kapłana i modlić się za niego i jego działania w drodze do Pana.
Może tak by trochę inaczej.......
jest dużo niedostatku w tym kraju, biedy i nędzy, która szczególnie jest dolegliwa dla dzieci.
Może ta więc każdy kapłan a może i alumn znajdzie ubogą rodzinę ...... wybierze jedno dziecko i adoptuje je w obszarze materialnym spełniając uczynki miłosierne dla ciała i duszy jego tzn.
a) karmiąc
b) pojąc
c) odziewając
d) wspomagając w kształceniu i nauce
e) wspierając moralnie swym przykładem
a ono, gdy dorośnie trafi do Pana ( działanie to nie powinno być indoktrynacją a prowadzeniem swoim przykładem po ścieżce życia ).
Pozdrawiam.
jacekx marksista chrześcijański
z SLD
Kapłani powinni zejść z ołtarzy do swych wiernych, czyli nie tylko nauczać przez słowo, ale też przez czyny.
Słyszymy z ambon módlmy się i to jest dobre, ale jeszcze głośniej powinniśmy słyszeć czyńmy dobrze.
Była i jest chyba jeszcze taka akcja w kościele katolickim - naszym kościele tzw. duchowej adopcji
kapłanów przez wiernych .......
polegająca na tym, że mamy wybrać fizycznie jakiegoś kapłana i modlić się za niego i jego działania w drodze do Pana.
Może tak by trochę inaczej.......
jest dużo niedostatku w tym kraju, biedy i nędzy, która szczególnie jest dolegliwa dla dzieci.
Może tak, więc każdy kapłan a może i alumn znajdzie ubogą rodzinę ...... wybierze jedno dziecko i adoptuje je spełniając uczynki miłosierne dla ciała i duszy jego tzn.
a) karmiąc
b) pojąc
c) odziewając
d) wspomagając w kształceniu i nauce
e) wspierając moralnie swym przykładem
a ono, gdy dorośnie trafi do Pana ( działanie to nie powinno być indoktrynacją a prowadzeniem swoim przykładem po ścieżce życia ).