nie próżnują. Za sny erotyczne z Bufetową grozić będzie kara, jak za gwałt.
Jacek Żaczek śnił o wyuzdanym seksie sado-macho z Bufetową i podzielił się tymi traumatycznymi marzeniami sennymi na fujzbuku - też by miał sprawę?
Dobry żart tynfa wart!
(*_*)
prymus aprylis.
"Z powodu braku prądu bufetowa daje od tyłu".
Najlepszego Hyjdlo, spod samiuśkich Tater!
Ja od dawna nie mam żadnych snów, a przynajmniej nic nie pamiętam. W każdym bądź razie wierzę w to, że jestem czysty jak łza. Kiedyś inaczej było. Potrafiły mi się śnić różne dziwne rzeczy.
Podobnie robaczywe myśli mamy i wpisy prawie równoczesne, Sumieńciu (*_*)
Kończyk... to niedobrze, że snów nie masz. One są surrealistyczną projekcją rzeczywistości i projektowaniem nierealnych marzeń, albo jakoś tak (*_*) Pewnie rzeczywistość masz masz na tyle surrealistyczną, że mózg sam się nocą wyłącza, byś ochłonął. Mądry mózg masz...
Wesołych świąt!!! I żeby nikt w zaspach nie utknął, bo ja spod domu nie mogłam wyjechać, na "popych" trza było, a teraz chłopcy odśnieżają, co by zaparkować szło i rano wyjechać... W tym pieprzonym kapitalizmie nawet pory roku się przestawiły...
.
Panie Sułku kochany!