o innych wydarzeniach niż Holocaust uczniowie szkol, w ktorych programach praktycznie nie ma historii, uczniowie mają dużą wiedzę?
z okazji powstania będą grane pieśni socjalistyczne Bundu-ciekawe czy zapowiadający wyjaśnią czym był BUND i o co walczyli socjaliści z BUNDU
pomyśleć, że narodowcy często narzekają na system edukacji w Polsce. Badanie pokazuje, że raczej powinni być nim zachwyceni.
Społeczeństwo wielokulturowe to nie musi być zaraz społeczeństwo zglajszachtowane. Uczniowie intuicyjnie czują to, co jest oczywiste, ale umyka zawodowym "antyrasistom".
..Czy wszystkie "Nacje" zlecają takie sondaże w szkołach?.. podejrzewam,że gdyby zrobili to Białorusini ( tylko po co?),Rosjanie,Tatarzy,Ukraińcy,Niemcy,Romowie i Czesi też by okazało sie że nie znają ich historii,nie pomagaliby w razie ciężkich represji za taką pomoc, itd.. Taki sondaż, ja odbieram jako Antypolonizm, bo wywołuje wrażenie,że Polacy NIE mają prawa, być Polakami, tylko z nieokreślonym pochodzeniem stadem bezpaństwowych , bez własnej tożsamości kulturowej, językowej , zwyczajowej za to zindoktrynowanym internacjonalnym ludem. Nieładnie... Mam pytanie ,czy gdyby Polsce zagrozili (znowu ) najeźdźcy, czy Naród żydowski rozsiany po całym świecie, ten z Polskimi korzeniami przyszedł by na pomoc "swojemu Państwu"i walczył z narażeniem własnego życia?..
na temat Polaków o których wypowiadali by się tylko obywatele Żydowskiego pochodzenia... Właśnie przypomniała mi się wypowiedź nieżyjącego już B. Geremka przed jakimś międzynarodowym gremium " wy Polacy nie dorośliście do demokracji i nie umiecie sie rządzić".. było to w "początku transformacji"...
przestańcie wreszcie operować tym terminem, przecież wśród wyznawców judaizmu, tudzież osób utożsamiających się z rasistowskim państwem Izrael (wśród których brakuje ortodoksyjnych wyznawców judaizmu sic!) semitów jest tylu co kot napłakał...
No dobrze, dobrze, a czy znają inne aspekty historii? Albo czy dajmy na to uczniowie szkół łódzkich albo tomaszowskich znają dzieje zamieszkującej ongiś te miasta społeczności niemieckiej? Zresztą wydaje mi się, że my Polacy daleko bardziej winniśmy troszczyć się o to, by np. Litwini znali dzieje Polaków na Litwie (czyli w gruncie rzeczy pełną historię swojego kraju).
Czy mlodziez wie cos obecnym swiecie?
Czy wie cos o Palestynie?
Czy wie cos o Iranie?
A mlodziez pochodzenia zydowskiego?
Jaki jest jej stosunek do katolikow, prawoslawnych i muzulman?
Polacy nie maja monopolu na wszelkie uprzedzenia.
To marzenie przedwojennych narodowców, kraj prawie jednorodny narodowo i wyznaniowo (w deklaracjach katolicki)
Mianowicie:
1. Czy są jakieś niezbite dowody, udowodnione tezy historyczne, że Polacy mogli pomóc Żydom na większą skalę? Bo jeśli ich nie ma, to dlaczego owe 50,8% jest wynikiem porażającym? Jakimi metodami obliczono, że Żydom można było pomóc bardziej? Kto takich obliczeń dokonał i gdzie można zapoznać się z tymi wynikami?
2. Skoro wynik 60,7% jest "porażający", jeśli chodzi o niechęć do żydowskiego partnera (partnerkę), to prosze o podanie wyniku dotyczących o partnerki z Węgier, Chorwacji, Libanu, Urugwaju, czy Japonii. Jak w tym przypadku wygląda statystyka osób, które nie chciałyby mieć partnera/partnerki w/w narodowości?
3. Skoro wynik 60,7% jest porażający, to proszę o podanie wyniku z ankiety przeprowadzonej wśród Żydów na temat polskiego pochodzenia partnera/partnerki. Chciałbym się z takim zapoznać, celem porównania i określenia nastrojów antypolskich wśród Żydów.
W przypadku braku odpowiednich dowodów (pytanie 1), czy też odpowiednich ankiet uzupełniających powyższą (pytania 2 i 3), trzeba będzie uznać test za antypolski, którego celem jest wmawianie Polakom antysemityzmu.
Dziękuję.
Doskonały komentarz 2013-04-16 11:28:54. Chyba nic dodać, nic ująć.
Tyle w "temacie".
Coś ci się kolego pomerdało. To Polska Rzeczpospolita Ludowa była państwem narodowym. Erpe Trójka zaś od samego początku usilnie promuje kulturę żydowską. Kulturę jednego z wielu narodów ongiś zamieszkujących te strony Europy.
na Festiwal Relatywizacji Antysemityzmu. Wystąpią znani i lubiani artyści: west, bambosz0, Speedway. W repertuarze największe przeboje: "A u was biją gojów!", "Powiedz mi, kto jest Zydem?", "Izraelu, Izraelu, sam mordujesz, ty skurwielu!", "Polak, Arab - dwa bratanki, wyjebiemy Żydom z bańki!". Transmisja na żywo na lewica.pl w komentarzach pod tym newsem: http://lewica.pl/?id=27900. Wstęp wolny!
Podejrzewać mnie o antysemityzm - to jak Ciebie o korwinizm.
A nie przyszło Ci kiedyś do głowy, że można mieszkać w jednym kraju i niekoniecznie przejmować inne wzorce kulturowe? A jeżeli i przejmować, to w ramach rodziny, kręgu bliskich znajomych, a niekoniecznie na komendę z góry?
Nieznajomość historii Żydów w Polsce nie powinna dziwić, jeśli już to z pewnością kiepska znajomość historii Polski, na co użalają się dość liczni zwolennicy wychowania w duchu patriotyzmu. A młodych ludzi teraz mniej interesuje historia w ogóle, a więcej teraźniejszość.
Co do *porażających danych* co do poglądów antysemickich mam pewne wątpliwości co do rzetelności tych *badań*. Czy sprawdzono, czy pytani ludzie ogóle wiedzą o czym mówią ? Czy wiedzą kim jest Żyd w Polsce, kto jest Żydem, ilu jest ich w Polsce, co robią i gdzie się skupiają, jakie są jego cechy szczególne, wady których nie lubisz ? Czy widziałeś Żyda w Polsce, co w nim złego ? Czy Polak który ma pochodzenie żydowskie to Polak czy Żyd ? To pytania na które trzeba odpowiedzieć zanim się oceni wiarygodność i sens tego typu badań.
Po czym rozpoznać Żyda ? Dzisiaj nie widać w Polsce Żydów, nie ma ich na ulicach, pejsatych z brodami w jarmułkach, pewnie są jakieś synagogi (ja nie widziałem oprócz jednej zburzonej w czasie wojny), Żyda już nie rozpozna się po akcencie, chyba że w teatrze lub kabarecie.
W tej sytuacji ci którzy wymachują maczugą antysemityzmu Polaków w przełożeniu na antysemityzm dzisiejszy i robią tego typu badania, posługują się figurą Żyda Fantoma, Żyda wirtualnego, bo w przeciwnym wypadku nie byłoby dzisiejszego quasiantysemityzmu w ogóle. Pozostałaby tylko historia i *szacunki badaczy* w które można wierzyć lub nie.
po PRL-u wciąż opowiadają o Mietku Moczarze i PZPR-owskich hasłach typu: "Syjoniści do Syjamu!" ...
Ponad 3 miliony Żydów ściągnięto do Polski tylko po to, by sadzać ich w szkołach w ostatnich ławkach.
Antysemityzm to jeden z takich prostych wskaźników, czy ktoś ma w głowie organ mózgiem logicznie myślącym zwany, czy też np. kapustę.... Dla przykładu logiki: wyniki jakichkolwiek dodatkowych uprzedzeń osób badanych, nie mogą z natury rzeczy umniejszać ich poziomu uprzedzeń pierwszego badanego rodzaju; zakres uprzedzeń podmiotu uprzedzenia, takowoż... nie wpływa na zbadany poziom uprzedzeń osoby ocenianej. Zawsze to będą dane a nie inne poziomy uprzedzeń.
Swoimi nielogicznymi wypocinami chcecie udowodnić, co? Bo jedyne co udowadniacie, że nielogicznych uprzedzeń może być jeszcze więcej, niż pokazuje badanie. Jednak one się wzajemnie nie kompensują, lecz jedyne nawarstwiają.
O "te" sprawy naprawdę ma się kto troszczyć. Ty mógłbyś się zająć jednak czymś innym.
Antysemityzm, jak każde uprzedzenie, wynika z systemowego niedouczenia. Dzisiejsza młodzież zaczynała tzw. edukację za rządów JarKacza i Giertycha, a kontynuowała ją za równie oświeconych Hall i Szumilas. Dzisiejszy standardowy piętnastolatek nie wie, kiedy wybuchła II Wojna Światowa, o stanie wojennym nie słyszał, a Okrągły Stół kojarzy mu się najwyżej z pijaństwem w lokalnym barze. Wie za to, że wszystkiemu co złe, winni są Żydzi, masoni i cykliści. I tak właśnie wygląda edukacja w IV RP.
Na szczęście jest drobne światełko w tunelu - z paciorkiem też mają problem. A zatem nie wszystko jeszcze stracone.
że "sprawa żydowska" jest tożsama z lewicowością. Tymczasem dziś w rzeczywistości jest dokładnie odwrotnie, świat bowiem nie zatrzymał się na epoce Lenina czy wschodniopolskich miast zamieszkiwanych w kilkudziesięciu procentach przez Żydów.
..bo przyjęli w X wieku Żydowską religię, czczą Żydowskiego mesjasza,Żydowskie X przykazań .Tak , to Polacy sprowadzili Żydów deo Polski aby stworzyć Im obozy zagłady .Żydzi do II WŚ nie zasymilowali się w takim stopniu, jak to widać dzisiaj.Historia Polski splata się z Narodem Zydowskim od wieków , lepiej ,gorzej,ale widocznie Nie było az tak źle z tym antysemityzmem, jeśli Żydzi nie uciekali z Polski tak, jak z Hiszpanii,Portugalii,Rosji i innych krajów, ale właśnie u tych okropnych antysemitów znajdowali azyl. Tak jak w każdej Nacji, również nie wszyscy Polacy są aniołami, tak i Żydzi nie zawsze i nie u wszystkich Polaków zapisali się złotymi " zgłoskami".Wywlekanie w nieskończoność niechlubnych kart wspólnej historii,nie buduje dobrych relacji, tym bardziej u młodzieży, która jest bardziej prostolinijna, i nie mając swych własnych doświadczeń, obserwuje zachowanie obydwu stron i w rezultacie widzi że Ci którzy mówią o tolerancji, to chcą jej tylko dla siebie.Ten sondaż jest dowodem na "wielką podejrzliwość" wobec "tubylców", zupełnie jakbyśmy MY POLACY mieli zdawać codziennie egzamin z Filosemityzmu. ..kuriozalne.. i dość bezczelne w swojej wymowie.
Pasuje do lewicapeel jak rower do ryby.
jak zwykle w dobrej formie. Jeżeli II RP coś ściągnęła, to ewentualnie biedę z nędzą i ciemnogród na 95% swoich obywateli. Dlatego pierwszy raz coś dobrego powiedziano na jej temat po tzw. wybuchu wolności w '89r. Kiedy nikt już jej nie pamiętał.
wskazuje na to, że antysemityzm gimnazjalistów wynika po prostu z nieznajomości historii przez nastolatków. Znajoma nauczycielka historii nie tak dawno wspominała, że uczniowie niejednokrotnie mają problem z chronologicznym uszeregowaniem absolutnie podstawowych wydarzeń z historii XX w., a rządy Hitlera w Niemczech niejednokrotnie lokują w wieku XIX albo i wcześniej. Jest to już problem nie tylko edukacyjny, ale szerszy: systemowy i obywatelski. Niewiedza na taką skalę tworzy bowiem podatny grunt do kiełkowania rozmaitych uprzedzeń, teorii spiskowych itd.
Zdecyduj się ...
Trzecia opcja: o twojej wysokiej formie w ściąganiu. Zwłaszcza Żydów do II RP.
A poziom autoironii u Ciebie taki sam, jak w poprzednim wcieleniu?
lubię popatrzeć przez parę dni co prawacy naplują i później za jednym zamachem przeczytać
więc dla jednego takiego porta nigry mózg ludzki ma tak ograniczoną pojemność, że antysemityzm musi iść w parze z dobrym wykształceniem - nie da się tak na raz :)
weast jak zwykle nie mógł rozczarować i dalej dowodzi, że w oparach absurdu życie jest możliwe - ile to już lat ten eksperyment trwa? z dziesięć conajmniej, cieszyć się że stałka w jego bańce działa :)
dla bambosz sondaż opinii przedstawicieli jednej nacji w stosunku do drugiej nacji to zbrodnia jest, kulturkampf normalnie i hakata, oraz że wogóle żydzi mają nas w dupie, a nasza młodzież polska przestanie być polska, jak na pytania zacznie odpowiadać :) a potem wogóle zapomniała, że mówimy o teraźniejszości i odgrzebuje tych kilka przykładów wielkiej miłości polaków do żydów, jakże nieodwzajemnioną :)
MJ mówi, że jak żydów w sumie nie ma, to antysemityzmu być nie może, a tak pięknie i z takim przekonaniem bredzi, że aż żal mu powiedzieć, że antysemityzm wcale nie potrzebuje nadmiaru żydów do rowoju - świetnie sobie radzi z tworzeniem nowych samodzielnie :)
Bury na obronę polskich dzieciaków stwierdza, że litwini powinni się uczyć historii polaków - zdanie wcześniej Bury zaznacza, że edukacja w polsce kuleje, dzieciaki nie znają nie tylko historii żydów, ale innych mniejszości także, więc widać w litwinach już tylko nadzieja :)
Mieszko badania utożsamia z aktem oskarżenia i konspekt obrony już rozgłasza :)
Speedway też nie mógł zostawić nieprzyjemnych wyników odłogiem: z Bambosz w rejtanowskim geście będzie teraz bronił prawa polaków do pozostania narodem tajemniczym, którego opinii w jakimkolwiek temacie w ramach obrony czystej polskości nikt już nigdy nie pozna - bo polacy to widać taki naród, który poznać o sobie może tylko same dobre rzeczy, a wszelka autorefleksja jest zagrożeniem dla jego tożsamości:)
Adrem w gąszczu logiki - założył sobie z góry, że wszyscy posługują się stereotypowym wizerunkiem żyda, co dla badanych jest usprawiedliwieniem, bo biedaki nie wiedzą, czego nienawidzą, dla badających dowodem na manipulowanie badaniami i ich metodologią - bo widać posługiwanie się wizerunkiem stereotypowego żyda przez antysemitów, dowodem na antysemityzm być nie może: a jeśli już, to na jego brak właśnie :)
na Sumienie trzeba poczekać i dać mu trochę czasu, on został w tyle z prl-em sobie jeszcze powalczyć :)
Szczupak przynajmniej uciął temat tak jak trzeba - informacja jest absurdalna i nie ma nic wspólnego z lewicą - proponuję nic tylko ctrl+c i ctrl+v na przyszłość - takie podejście na pewno ci się jeszcze parę razy przyda :)
wniosek:
prawacy to banda dupków, których prywatne poglądy i postawy poznasz po liście postaw i poglądów, których istnieniu całkowicie zaprzeczają
Czy o biednych Żydów , mówiących w jidysz, zamieszkujących kiedyś II Rzeczpospolitą ? - tych już w większości nie ma, a kultura jidysz umarła, niestety, wraz z nimi. A my, etniczni Polacy, bardzo wiele jej zawdzięczamy.
Czy o bogatych bankierach pochodzenia żydowskiego zamieszkujących obecnie najczęściej Stany Zjednoczone ?
Takiego Żyda żaden gimnazjalista na oczy nie widział, więc jeśli to o nich chodzi, to jest to niechęć do stereotypu
bogacza a nie do narodowości czy wyznania.
Czy może wreszcie chodzi w Izraelczyków, którzy ze względów religijnych z żelazną konsekwencją dążą do fizycznego wyniszczenia swych współbraci Palestyńczyków - tylko tych miałby gimnazjalista powód nie lubić i właściwie specjalnie mnie to nie dziwi.
Myślę, ze należy wreszcie własciwie umiejscowić słowo "antsemityzm".powinnoono dotyczyć nie tylko niechęci do Żydów, ale tez do Arabów,a nawet do Amharczyków (północna Etiopia) czy Maltańczyków.
Skądiną sa w Europie partie nienawistne zarówno do Arabów,jak i do Żydów -i sa one rzeczywiscie najbardziej antysemickie w prawidłowym znaczeniu tego słowo (takie jakie pownno być jego znaczenie)
A tak konkretnie to co?
Cyt. "prawacy to banda dupków, których prywatne poglądy i postawy poznasz po liście postaw i poglądów, których istnieniu całkowicie zaprzeczają"
Zakładam, że to do mnie, skoro zostałem wymieniony wyżej. Tym samym odpowiadam. Pytaniem. Chciałem zadać ich kilka, ale nie chce mi się, jedno wystarczy.
Czy nieznajomość historii losów żydowskich świadczy o antysemityzmie? Bo jeśli tak, to proponuję zadać w teście ulicznym/szkolnym/jakimkolwiek pytanko typu "Pod jaką miejscowością została rozegrana słynna w historii Polski bitwa, w której hetman Żółkiewski pokonał pięciokrotnie liczniejszego wroga?". Gwarantuję, że odsetek ludzi nie znających odpowiedzi byłby dużo wyższy, niż ten w powyższym teście i przekroczyłby 90%. Czy na tej podstawie odważyłbyś się określić ponad 90%-ową społeczność polską mianem polonofobów?
"A mlodziez pochodzenia zydowskiego?
Jaki jest jej stosunek do katolikow, prawoslawnych i muzulman?
Polacy nie maja monopolu na wszelkie uprzedzenia."
Większość dzieci, a więc młodzieży wywodzi się sposród rodzin ultraortodoksyjnych i chasydzkich, które tradycyjnie sa wielodzietne. Rodziny te maja na ogół poglądy silnie nacjonalistyczny. Myślę, że ich stosunek do Polaków jest niewiele lepszy niż ich obecny stosunek do Arabów. Niestety wychowanie w izraelu jest silnie nacjonalistyczne, co jest pokłosiem silnej obecności partii wyznaniowych w knesecie i otoczenia przez państwa muzułmańskie
Mam pytanie ,czy gdyby Polsce zagrozili (znowu ) najeźdźcy, czy Naród żydowski rozsiany po całym świecie, ten z Polskimi korzeniami przyszedł by na pomoc "swojemu Państwu"i walczył z narażeniem własnego życia?..
Raczej nie sądzę, aby tak się stało. Międzynarodowe organizacje żydowskie (majacy charakter nacjonalistyczny de facto) musiałyby widzieć w tym interes. Ale pewnie by pomogły, gdyby rząd polski przywrócił stosunki własnościowe panujace przed 1939 roku...
Wydaje mi się, ze przesadzone sa te szacunki czy utyskiwania, ze Żydów masowo wyganiano z Hiszpanii czy Niemiec, a w Polsce chętnie przyjmowano. Historia jest bardziej zniuansowana, a przemieszczenia Żydów wiązały się bardziej z zagospodarowaniem wolnych miejsc pracy wiążących sie obecnie z zawodami należacymi obecnie do tak zwanej klasy średniej. Z Polski, z wielu miast wyganiano także Żydów lub uciekali oni sami, nie tyle z powodu prześladowań, ale po prostu nie mogło być szybko zarobku dla szybko rozrastajacej się populacji żydowskiej, która unikała zajęć rolniczych. Ani Polska specjalnie tolerancyjna nie była, ani Niemcy i Hiszpania specjalnie nietolerancyjne. Przepływy Żydów, oprócz II wojny światowej w większej mierze nie były wynikiem ich przesladowań, ale ich swobodnych lub wymuszonych politycznie czy wekonomicznie migracji (jak w Hiszpania, gdzie do masowych mordów nie doszło, ale część populacji żydowskiej opuściła ja bonie chciała stać sie conversos - chrześcijanami). Kiedyś masowo Żydzi opuszczą masowo Stany Zjednoczone, choć nie sposób zgadywać,kiedy to sie stanie ...
może nadinterpretuję to, co powiedziałeś w poście o niektórych uczestnikach dyskusji (bambosz, bury, mieszko, speedway, adrem, sumienie, szczupak), ale wynika z twojej wypowiedzi, że:
- osoby, które kwestionują założenia sondażu to "prawacy", a w domysle pewnie też "antysemici"
- osoby,które to kwestionują to zatem zapewne "lewacy", a ich cechą jest to, ze tropią antysemityzm lub sa semitami
Nawet jesli te wnioski sa absurdalne, to tak własnie zostają odbierane przez nacjonalistów, a potem trafiają do obojętnych politycznie Polaków w postaci plotek i teorii spiskowych.
Wskutek tego prawica zostaje utożsamiona z Polakami, a lewica z walczącymi z antysemityzmem Żydami. Idąc dalej, prawica zawsze wygrywa wybory, bo ktoś ma manię utożsamianiania lewicy z obroną Żydów, zwłaszcza tak bogatych jak Soros. Poplątanie z pomieszaniem bo Soros to przecież nie egalitarny Marks.
Skutkiem poglądów Nikytiego jest więc osłabienie lewicy.
Mogę tylko dodać, że istnieją trzy rodzaje kłamstwa:
Kłamstwo, Wierutne kłamstwo i statystyka.
w lewica. pl Ahmad Badraddin Hasun: Człowiek powinien tworzyć świecką władzę...Jak to jest z tym nacjonalizmem ,nietolerancją u "źródeł "i krynicy tolerancji, umiłowania pokoju , nieagresji i dobrosąsiedzkich stosunków ?.. p.s. Czy kot,którego kocica "powiła" w budzie psa,stanie się psem, tylko dlatego,ze będzie jej lokatorem?.. ja tylko pytam...
ja wiem, że rżnięcie głupa to ulubiony styl "dyskusji" stosowany przez "racjonalistów", ale może przeczytaj jeszcze raz tego newsa, to odnajdziesz tam kilka zdań, o pytaniach, które nie mają nic wspólnego z wiedzą historyczną a odpowiedzi na nich ewidentnie (tzn nie dla ciebie i tobie podobnych indywiduów) świadczą o antysemityzmie warszawskich uczniów. wiem, że dla twojego móżdżku to za trudne, więc ci ułatwię:
"Aż 60,7 proc. jej reprezentantów okazałoby dezaprobatę wobec żydowskiego pochodzenia partnera, a 45 proc. dla tej samej cechy u członka rodziny. 44,1 proc. nie chciałoby mieć żydowskich sąsiadów, a 40,1 proc. uczyć się w jednej szkole z dziećmi o takim pochodzeniu."
a teraz popluwaj sobie dalej o braku pytań o stosunek do Urugwajczyków, Andamanów, czy innych Malgaszy...
założył sobie, że sceptycyzm wobec uprawianej w Polsce (z uporem godnym lepszej sprawy) propagandy rozliczeń i upokarzania Polaków jest odwrotnie proporcjonalny do lewicowości dlatego nazywa wszystkich tutaj sceptyków hurtem prawakami.
*W gąszczu logiki* czuje się nikyty niepewnie co tłumaczy wybieranie hurtowych wyjaśnień, ale także brak refleksji na temat istoty tego zjawiska i jego znaczenia.
Nikyty odnosi się do wypowiedzi MJ: *MJ mówi, że jak żydów w sumie nie ma, to antysemityzmu być nie może* I tutaj jego sarkazm jest uzasadniony. Oczywiście, że i w tym wypadku może być taki antysemityzm, tylko że ma on zapewne taką samą wartość jak mój antymarsjanizm :).
Nazwanie bambosza prawakiem to prawdziwy majstersztyk :)
Dobre komentarze Rysz (2013-04-17 00:41:00). Prawdę mówiąc nie posądzałem cię o nie.
-----
"Kiedyś masowo Żydzi opuszczą Stany Zjednoczone, choć nie sposób zgadywać,kiedy to się stanie..."
Kiedy - rzeczywiście nie sposób. Ale dokąd - większych chyba wątpliwości budzić nie może.
antyfaszyzm nie ma w Polsce racji bytu ( napisze zaraz jakis durak 95 albo inny apologet prawicy...). jesli nie, to co z tym fantem zrobic:
http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/bialystok/podpalono-domy-czeczenskich-uchodzcow-won-do-swoje,1,5469446,region-wiadomosc.html
rysz
żydzi nie odczuwali żadnej szczególnej niechęci do pracy na roli - posiadanie ziemi było im prawnie zakazane
adrem - bredzisz
głębia antysemityzmu jest odwrotnie proporcjonalna dowidoczności żydów w otoczeniu
Warto byloby przeprowadzic identyczny sondaz wsrod mlodziezy w innych krajach Europy.
Ciekawe co mlodziez mysli o Rosjanach?
typowe dla prawicowców są argumenty-anegdoty: pozbawione znaczenia niszowe szczegóły
Serio jest to takie ciekawe?
Zawsze mnie zastanawiało, skąd biorą się ludzie, dla których Rosja stanowi punkt odniesienia (bez różnicy czy pozytywny, czy negatywny, bo to tylko dwie strony tego samego medalu).
To jest odrębny temat, panie Bury, i omawianie go teraz byłoby dywagacją.
Ale dobrze znam Pańską niechęć do Żydów i wydaje mi się ona podyktowana fałszywym rozumieniem pochodzenia ich kultury.
Powinno Pana zastanowić, dlaczego w obliczu totalnego zagrożenia wschodnich Żydów w czasach Hitlera, reszta ich narodu nawet palcem nie kiwnęła by ich uratować.
A odpowiedź wydaje mi się prosta - czuli obcość wschodnich Żydów i nie identyfikowali się z nimi, tak jak to ma miejsce dziś.
Mieli swoje dobre racje, bo kultura jidisz to właściwie kultura tureckich Chazarów wyrażona w dialekcie południowo niemieckim, zaniesionym w odległe od Zachodu rejony polskich kresów i Ukrainy w XV w.
Ta sama kultura ( lub bardzo zbliżona ) ale w ojczystym języku tureckim nazywała się karaimska.
Tak przynajmniej uważa prof. Szlomo Sand z Uniwersytetu w Tel Awiwie, który na ten temat napisał pracę naukową.
Mnie wydaje się ta hipoteza bardzo wiarygodna, bo wyjaśnia wiele, dotychczas wątpliwych co do pochodzenia, tradycji.
Więc i Pan powinien się zastanowić, panie Bury, czy nie lubiani przez Pana Żydzi, byli zunifikowaną społecznością na tyle, by traktować ich jako naród, zanim stworzyli państwo Izrael.
odpowiedź na Twoje pytanie jest bardzo łatwa. Ujmę ją w formie pytań retorycznych.
Jakie panstwo zlikwidowało suwerenna Polską w końcu XVIII wieku? I okupowało większość naszych terytoriów aż do pierwszych dekad wieku XX? I potem - już cały kraj - w latach 1945-89?
Jakie państwo do dziś nie pogodziło się z suwerennym statusem Polski i systematycznie stara się ten status demontować?
powszechnie znanym faktem jest, że społeczeństwa zachodnie w czasie wojny nie wierzyły plotkom o holokauście
Wiesz, jak ktoś ma ambicje bycia jedynie kibicem czy odbiorcą, to rzeczywiście może piać z zachwytu, albo raczej - powtarzać różne obiegowe opinie. "Od środka" (jeśli można tak powiedzieć) sprawy zwykle przedstawiają się nieco inaczej.
Wcale bym nie przesądzał, czy ci wschodni Żydzi to rzeczywiście Chazarowie, choć oczywiście jakiś drobny ułamek miał zapewne jakieś korzenie chazarskie, zwłaszcza owo słynni karaimi. Państwo Chazarów czy raczej zlepek rodów, zwłaszcza najwyższych, przyjęło judaizm jako religię.Ludność miała korzenie nie tylko tureckie (które stopniowo zanikały w wyniku krzyżowania m.in takie elementy jak skośnośc oczu, żyli tam m.in. Tatarowie, być może przodek Pana Taraka), ale także irańskie (potomkowie Scytów i Sarmatów, czy nawet wczesniejszych Ariów) czy słowiańskie.
Choć niewątpliwie takie nazwisko jak Kagan, Keagan czy Kaganowicz (np. łazar kaganowicz - znany ze słabego reagowania czy nawet leksceważenia głodu na Ukrainie),popularne wśród Żydów mają rodowód wywodzący się od ludów tureckich,o czy śweiadczy to, ze niektóre organizacje niby-państwowe nosiły nazwę kaganat (np. Kaganat Chazarski). Czytałem, że w badaniach genetycznych przeprowadzonych w Izraelu 15% Aszkenazyjczyków po linii ojca wywodziło się z grup genetycznych, które dominują w środkowej czy wschodniej Europie, przede wszystkim zaś od Słowian i ludów tureckich z Azji Środkowej i Europy Wschodniej (duży udział grupy R1A2) oraz od naroidów germańskich, głównie Austriaków I Niemców (duży udział grupy R1A1). Podczas pobytu w Europie wyraźnie wzrosła też ilość niebieskookich Żydów-Aszkenazyjczyków - od kilku-kilkunastu procent przed przybyciem do Europy do kilkudziesieciu procent po masowym opuszczeniu Europy i holokauście, nawet pomimo tego, że Aszkenazyjczycy cechowali się dużą izolacją od innych grup społecznych - mniej niż 1/100 ciąż była wynikiem kontaktów seksualnych z nie-Żydami (zebrane z róznych źródeł) ...
Znam teorię chazarską, słyszałem o niej być może wcześniej niż ty (i prawdę mówiąc uważam ją za mocno prawdopodobną). Nie bardzo jednak mogę odczytać jej zastosowanie w powyższym kontekście (tzn. owego zawdzięczania).
o to "zawdzięczanie", proszę dywagować,panie taraku, przecież po to tu jesteśmy.Jak pan pisze o rzekomej niechęci Burego do Żydów to pan nie dywaguje? bo przecież pan nie donosi?
Użyłem chyba niezbyt szczęśliwego określenia - miałem na myśli to, że tak naprawdę "Żydzi" powinno pisać się przez małe "ż", tak jak chrześcijanie, muzułmanie itd, bo jedynym ich wyróżnikiem w przeszłości był judaizm.
Dopiero teraz , na naszych oczach, powstaje w Izraelu Naród Żydowski (piszę wielką literą żeby nikogo nie urazić) - wcześniej były to różne grupy etniczne, jak słusznie pisze pan Rysz, połączone jedynie wspólną religią.
I dlatego całościowy do nich stosunek pana Burego, jak mi się wydaje, jest właściwie negatywnym poglądem na ich religię, a nie na tożsamość narodową.
A chciałby Pan wywołać teraz dyskusję o tym , którzy z polskich poetów czy innych twórców kultury byli pochodzenia żydowskiego ? - ja nie, bo jeśli pisali po polsku, to byli Polakami niezależnie od swego pochodzenia.
Mnie wystarcza świadomość, że tak było i nie muszę od razu
wyważać w ilu procentach ktoś był, powiedzmy, Niemcem, Żydem,
Tatarem czy Rusinem czując się jednocześnie Polakiem.
Nie mówiąc już o tym, że tzw. "etniczność Polaków" , to też jest mit - jesteśmy, tak jak i większość narodów Europy, konglomeratem różnych etnosów.
Tak właśnie przypuszczałem, że tarak na to zawdzięczanie wskaże zaraz jakichś... poetów. Cóż, miałem cię tarak za jednak poważniejszego gościa, ale widzę że twoja wiedza (w pewnym zakresie może rzeczywiście spora) też jednak skażona jest obiegowymi poglądami.
Innymi słowy, czy np. Węgrzy też winni być dozgonnie wdzięczni Słowakom, bo Petofi (albo jaki inny Balassi)?
"Jakie państwo zlikwidowało suwerenną Polskę w końcu XVIII wieku?"
Prusy. Albo może dobitniej: protestanckie Prusy.
"I okupowało większość naszych terytoriów aż do pierwszych dekad wieku XX?"
Tak. Tu racja. Z tym że należy czynić rozróżnienie na Królestwo Polskie a Ziemie Zabrane (chyba że rozmawiamy na poziomie czerpiącego swą wiedzę z patriotycznych akademii okolicznościowych). Królestwo było państwem niemal niezależnym. Ziemie Zabrane zaś na ogół nie były obszarem etnicznie polskim - ale powinny i mogły się takim stać. I polskimi stałyby się, gdyby nie niektóre wydarzenia XIX wieku, powodujące antypolskie posunięcia rosyjskie na tamtym terenie (w odpowiedzi na szlacheckie powstania).
generalnie polska przedrozbiorowa suwerenna już nie była, Rosja traktowała ją już jak swojego wasala, którym de facto była
w rozbiorach polska nawet nie była podmiotem zdarzeń, tylko narzędziem rozładowania napięć pomiędzy mocarstwami rywaalizującymi o kontrolę nad turcją
katarzyna wielka zgodziła się na odstąpienie części kontrolowanego przez nią terytorium królestwa polskiego, dla uniknięcia kosztownej wojny na południu
"... a kultura jidysz umarła, niestety, wraz z nimi. A my, etniczni Polacy, bardzo wiele jej zawdzięczamy."
Czy może dotyczyć innych kwestii ?
Ale skoro dopomina się Pan innych znaczeń, to przekornie napiszę, że gdyby nie działalność Lenina (Żyda) i jego kompanionów bolszewików ( też w większości Żydów), to w 1918 roku nie odzyskalibyśmy niepodległości.
To właśnie Rewolucji Październikowej zawdzięczamy warunki
polityczne restauracji naszego państwa na poniemieckich ziemiach zajętych przez nich na podstawie Pokoju Brzeskiego z 3 marca 1917 r, co nigdy by się nie stało, gdyby u władzy utrzymał się rząd Kieryńskiego.
Wówczas Rosja należałaby do zwycięskich mocarstw i nikt
( z Wilsonem na czele) nie wspomniałby nawet o Polsce.
No, może w kontekście szerokiej autonomii w ramach
Imperium Rosyjskiego, rządzonego przez ten sam aparat państwowy, co za cara.
Pewnie nie spodziewał się Pan takiego przewrotnego związku - a to jest fakt niepodważalny:
TO ŻYDOM ZAWDZIĘCZAMY RESTAURACJĘ POLSKI PO LATACH NIEWOLI,
choć z pewnością wbrew ich własnym interesom, co zaowocowało późniejszym próbom ponownego podbicia.
Był to wyraz bezsiły w zamęcie rewolucyjnym, ale dla nas niezwykle korzystny i z tego choćby jednego powodu powinniśmy pamiętać o jej znaczenie dla sprawy polskiej.
A kto rozpętał Rewolucję Październikową ? - ŻYDZI !
Też tak jak Bury przypuszczałem, że wskaże pan jednostki pochodzenia żydowskiego, które zasłużyły się dla kultury polskiej. Nie zaskoczył mnie pan. Jednak po pierwsze nie wiem czy to zasługa kultury jidisz, że jej członkowie się polonizowali, po drugie idąc tym tropem, tyle że w druga stronę, można dojść do wniosku, że również tak "zasłużeni" ludzie jak Berman, rzesze kolaborantów na kresach wschodnich i wielu innych, to też efekt wychowania w kulturze jidisz, a to panie Tarak jako autora takich sugestii powinno pana zaniepokoić, nie tylko z powodów intelektualnych, powinien pan być tym zaniepokojony bardziej egzystencjalnie.
Btw. Mówię rzecz jasna o Królestwie Kongresowym (1815-1914) jako prawie niepodległym państwie. Ty zaś w swej wypowiedzi winieneś użyć raczej określenia Rzeczpospolita.
... wielu innych, to też efekt wychowania w kulturze jidisz,"
- pisze pan Kontras.
Nie zgadzam się z tym.
Polscy Żydzi zostali przez Niemców wymordowani i mało kto przeżył. Ci, o których pan Kontras wspomina, to Żydzi napływowi z głębi Rosji, których stosunek do Polaków kształtowała nie kultura jidysz ale głębokie przekonanie o udziale Polaków w ich eksterminacji.
Sami na to nie wpadli i pewnie w tym był jakiś zamysł Rosjan, posługujących się odwieczną metodą "dziel i rządź",
ale przecież było Jedwabne czy Kielce i temu zaprzeczyć się nie da.
Ta, tzw. "nadreprezentacja Żydów" we władzach Urzędu Bezpieczeństwa Polski nie była przecież przypadkiem, ktoś tą ich nienawiścią manipulował.
Więc to nie z kultury jidysz wypływał ich stosunek do Polaków ale raczej wbrew niej.
...pisze pan Bury.
Bardzo gruntownie się pan Bury tu myli - zniesiono wszelkie znamiona niepodległości: ograniczono szkolnictwo pod względem ilościowym i jakościowym, wprowadzono rosyjski aparat urzędniczy, zniesiono język polski jako urzędowy, prawo (np.Statut Litewski),a po Powstaniu Listopadowym w 1831 r, zniesiono Sejm, koronację cara na króla polskiego, wprowadzono gubernie w miejsce województw, , zamknięto Uniwersytet Warszawski i Towarzystwo Przyjaciół Nauk. Podniesiono taryfy celne dla towarów eksportowanych do Rosji, co spowodowało upadek tradycyjnej produkcji umożliwiając rozwój wielkich fabryk ( np.w Żyrardowie czy w Łodzi) z kapitałem niemieckim czy żydowskim.
W zaborze pruskim obietnice nadania autonomii Wielkiemu Księstwu Poznańskiemu nie zostały nigdy spełnione, w roku 1850 zlikwidowano niemal wszystkie polskie stowarzyszenia
i polską prasę (1852). Jedyny zysk polityczny to udział Polaków ( najpierw pięciu a potem osiemnastu w 1858 r) w
składzie sejmu pruskiego.
Troszkę lepiej to wyglądało w zaborze austriackim, ale daleko to odbiegało od "prawie niepodległości".
mieli tyle wspólnego z kulturą jidysz, co SLD z lewicowością.
Lenin nie był Żydem, choć jego matka miała żydowskie nazwisko a dopiero pradziadkowie Lenina od strony matki byli pełnokrwistymi Zydami i żydami. Już sama babka Lenina była Niemką z domu Grossschopf (arystokratyczna rodzina niemiecka). Natomiast od strony ojca Lenin (właściwie Uljanow) był zrusyfikowanym Kałmukiem (o czym świadczy jego lekka skośnookość typowa dla Azji Środkowej czy Tatarów), którego przodkowie czcili Buddę (w sanskrycie znaczy to budzony) jako jedyny naród w Europie (nad Morzem Kaspijskim),który wczesniej gdzieś w 18. stuleciu przybył z terenu zachodnich Chin szukając dobrego terenu do wypasu. Był więc Lenin złożonym produktem etnicznym...
I jako taki mógł uchodzić za prawdziwego internacjonalistę.
Uczniowie Nigeryjskich szkół też mają nikłą wiedzę na temat Polaków, chociaż odwiedził ich niedawno Tusk...
Mówiąc, że Królestwo było prawie niezależne czy niepodległe miałem na myśli ODRĘBNOŚĆ od Rosji. (Sorry, ale wała mnie obchodzi, czy ówczesna władza komuś wyższemu podlegała, czy może nie). Odrębności zaś nie sposób zaprzeczyć. Nawet Rosjanie nie uważali Królestwa za część Rosji. To zresztą jest szerszy temat, na który nie mam w tej chwili ani czasu, ani ochoty.
kura nie ptica polsza nie zagranica
Moim zdaniem, sami Żydzi uważali, że pochodzenie dziedziczy się po matce - nie można było być Żydem mając matkę gojkę.
I odwrotnie - ojciec mógł być Kałmukiem, ale skoro matka była Żydówką i wychowała syna w tej samej tradycji, to syn był także Żydem ( gdyby taką przynależność zadeklarował)
ale nawet gdyby był religijnie indyferentny, to i tak
atmosfera domu rodzinnego decyduje o tym, kim się jest.
Kałmucy maja skośne oczy, bo są narodem pochodzącym z
Mongolii i mówią językiem z grupy języków mongolskich.
Co innego Tatarzy.
Tatarzy historyczni zamieszkujący niegdyś stepy na wschód od rzeki Kerulen zostali przez Czyngis -chana częściowo wymordowani, częściowo rozproszeni do różnych plemion za zamordowanie jego ojca Jesugeja Bahadura i przestali istnieć jako plemiona.
Ci, których Pan nazywa Tatarami, to ludność głównie turecka o cechach fizycznych zbliżonych do wschodnich Irańczyków, więc bez skośnych oczu i mówiąca językiem pochodzenia kipczackiego ( ściśle mówiąc składa się on z wielu odrębnych dialektów tego samego pochodzenia).
Rosjanie nazywali te języki: tjurkskie.
Wybitny znawca tej problematyki - Lew Gumilow, te liczne plemiona, które weszły w skład obecnych Tatarów, zalicza do ludów europoidalnych zachodnio-syberyjskich, a niektóre z nich, nawet do rasy białej I rzędu, w przeciwieństwie do historycznych Tatarów, których zalicza do plemion z mongolskiej grupy językowej.
Więc nie mogli w czasach Lenina mieć skośnych oczu, nie licząc wyjątków.
Wielki Step, panie Rysz, był też wielkim tyglem, w którym przemieszały się różne, odrębne niegdyś, plemiona.
Z gadania nic nie wynika. Tym bardziej z obiegowych i eo ipso głupich powiedzonek.
Dyplomatycznie powiedziane... Słuszniejszy jest raczej opis: "wyraźnie orientalna twarz", jaki gdzieś przeczytałem.
Na pewno w oczach żydów posiadanie matki, a w szczegolności matki matki czyli babki było pozytywną wartością. Choć nie wiem, czy to było powszechne wiadome w okolicach rewolucji październikowej czy później, bo i tak dla wielu liczyłosie to, ze Trocki, kamieniew czy Zinowiew byli Żydami i to bez żadnych wątpliwości,co wykorzystywali ich przyjaciele i wrogowie.
Cała Azja Środkowa i tereny nadwołżańskie są głęboko przemieszane i trudno ustalić, gdzie przebiega granica między ludnością mongoloidalną a europoidalną. Dzieje się tak dlatego, że dawniej dominowały tam ludy indoeuropejskie (ludy irańskie, częściowo słowiańskie) a później napłynęły z terenu Mongolii, Syberii bądź zachodnich Chin ludy tureckie i częściowo mongolskie. Dlatego dziś w wielu tureckojęzycznych państwach Azji Środkowej linia chromosomu Y (ojciec - syn itd.) jest podobna jak w krajach słowiańskich czy w Afganistanie oraz północnych regionach Indii i Pakistanu (linia R1a1). Są te kraje genetycznie (od strony ojca) pomostem miedzy Europą wschodnią i środkową a sukontynentem indyjskim.
No a przede wszystkim - nie ma potrzeby ustalać. Tamte tereny to inna galaktyka. Ani Europie nic do nich, ani też im nic do Europy.
Łatwiej ustalić lokalizację plemion Wielkiego Stepu w
średniowieczu (VI-XIV), niż obecnie.
Ale panu Buremu warto podpowiedzieć, że w III tysiącleciu p.n.e. granicą osadnictwa ludności pochodzenia indoeuropejskiego był Ałtaj.
To dość daleko od Europy.
Tarakowi z kolei warto przypomnieć, że dziś owszem mamy III tysiąclecie, z tym że naszej ery.
Zgadam się z Panem, z tym że to dalekie od Europy osadnictwo naszych (także słowiańskich) antenatów zostawiło po sobie skutki w postaci wymieszanych etnosów.
Patrząc z tej perspektywy, nasza polska wyjątkowość jest cokolwiek wyolbrzymiona.
Polska wyjątkowość? A cóż tu miałoby być wyjątkowego?
Etnicznie słowiańska. Tożsamościowo katolicka.