Kraków trzeba bardziej "ulewicowić"
Fotograf był ubzdryngolony?
Następnym razem niech zastosuje łomografię...
.
Pewnie chodzi o jakiś rodzaj "nowoczesności", "postępu" czy czego tam w tym stylu.
Inteligencki, konserwatywny Kraków miała "ulewicowić" robotnicza Nowa Huta. I owszem, po części się to udało, bo właśnie w Nowej Hucie ciągle wybuchały zamieszki i walki z milicją np. w czasie stanu wojennego. To był bastion robotniczego, lewicowego oporu, niestety zmanipulowanego przez prawicę i zdławionego przez PZPR. Więc tradycja była wielka. Zostały z niej watahy dresiarzy z maczetami bez żadnej ideologii. Zdławieni i zdradzeni, jak ktoś kiedyś słusznie zauważył.
Precyzyjniej: zatęchły dulszczyzną (w pewnym sensie do dziś).
Gdyby Nowa Huta to był "lewicowy bastion" to nie dałby się zmanipulować prawicy. Co innego kiedy na czele "robotniczego oporu" stoją antykomuniści i kler.