są to debilne filmiki manipulujące ludzkimi mózgami; jest to jawne oszustwo.
Każdy wie, co jest mu potrzebne i wie, gdzie i co można kupić. Między informacją a manipulacją istnieje zasadnicza różnica. Reklamy to nie informacja, lecz manipulacja.
W pełni się solidaryzuję. ;)
Nasze ponoć demokratyczne państwo, chce karać za niemoralne prowadzenie się w czasie ciąży:
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,opage,2,title,Tomaszow-Maz-oto-zarzut-dla-24-latki-ktora-po-pijanemu-urodzila-dziecko,wid,15656345,wiadomosc.html#opinie
Ciekawe, czy organizacje feministyczne, SLDówki, RPal-e, KSS-y, ZSPy itd. zorganizują jakąś pomoc prawną dla tej dziewczyny? Czy może skończy się na potępieńczych jękach.
To skandal, że ktokolwiek wtrąca się w to co obywatel / obywatelka robi w czasie wolym. Bycie w ciąży, często - z powodu braku edukacji lub środków finansowych na antykoncepcję - wbrew wasnej woli to nie powód do ubezwasnowolnienia!!! Nikt nie ogranicza żadnego faceta tylko dlatego, że był wspóuczestnikiem zapodnienia. Jeśli nic nie zrobimy w tej sprawie , to któregoś dnia obudzimy się w kraju, w którym kobietom ciężarnym prewencyjnie i przymusowo będzie się wszywać esperal!!!Wszystkie organizacje kobiece i lewicowe mają obowiązek wesprzeć prawnie, moralnie i psychicznie tę dziewczynę w imię wolności i równości.
czy Ciebie kompletnie porąbało? Czy wiesz jaki wpływ ma alkohol na płód? Może wywołać nieodwracalne zmiany. Bronić jej? W imię czego?
a tak naprawdę zdajesz sobie sprawę z zagrożenia jakie dla nowonarodzonego dziecka stwarza 4,5 promilla alkoholu w jego krwi.
Marna prowokacja.
nie jest natomiast w żadnym przypadku prawem -dla postronnych- do pomiatania nią przez jakąś durnowatą babę z wiadomości tv- wszak nie wiemy, jak ta "prezenterka tv" się prowadzi i nawet nie chcemy wiedzieć, mówiąc szczerze, bo jest to jej sprawa.
Jeżeli tak młoda matka się upiła, to pewnie miała ku temu jakiś powód. TO JĄ TŁUMACZY, PONIEWAŻ KAŻDY Z NAS MA JAKIŚ POWÓD DO POSTĘPOWANIA TAK, A NIE INACZEJ. Zamiast na nią szczuć i wycierać sobie nią własne niemoralne gęby ludzie powinni przyczynić się do stworzenia takiego świata, w którym tego typu zdarzeniom można by było zapobiec.
W pełni solidaryzuję się z tą nieszczęśliwą Matką, jestem absolutnie przeciwna temu, by jej odbierać dziecko. Telewizyjne argumenty = czyli medialne sadystyczne znęcanie się dokonywane na tej kobiecie w rodzaju "to dziecko mogło umrzeć" powtarzane dla zwiększenia efektu kilka razy nie są żadnymi argumentami.
Dzięki Bogu dziecko nie umarło i może wyjdzie z tego bez większych komplikacji. Dokładanie temu dzieciątku do nieszczęścia jednego jeszcze obcą babę udającą jego matkę to nadużycie władzy.
Problem został nagłośniony, kobiety i bez tego wiedzą, że alkohol w ciąży jest szkodliwy szczególnie. Gdyby ta młoda Matka miała warunki zapewniające jej spokojny czas ciąży, gdyby miała ona wsparcie rodziny i społeczeństwa oraz właściwą, konieczną dla kobiet w ciąży opiekę, do takiej sytuacji w ogóle by nie doszło.
Praktycznie winne jest społeczeństwo, które nie zapewnia przyszłym matkom właściwych warunków i nie zapewnia im bazy materialnej i wsparcia społecznego by takie sytuacje jak wyżej opisana się nie zdarzały.
Dla tej biednej, zaszczutej Matki mam pełen szacunek.
Dla widowiskowo histerycznej "prezenterki" tv mam głęboką pogardę.
Ta młoda kobieta popadła w nieszczęście. Nikt normalny nie będzie chciał jeszcze komplikować jej i tak jej bardzo trudnej sytuacji. Normalni ludzie powinni ją wspierać, solidaryzować się z nią. Nikt z nas nie jest idealny. Każdemu zdarza się jakaś tragiczna w skutkach pomyłka w kryzysowych sytuacjach.
Apeluję, by tą młodą Matkę zostawić w spokoju. Otoczyć ją opieką i wspierać ją, by mogła wychować swoje dziecko najlepiej, jak się da.
a co z reklamami promujacymi produkty na przyrost potencji. Kazda kobieta przedstawiana jest jako obiekt czysto seksualny, a produkt reklamowany sluzy do jej tradycyjnego... hmm. Instrumentalizacja jak znalazl. Zakazac?
Jakie znowu nowonarodzone dziecko? Chcesz powiedziec, ża ta dziewczyna urodziła dziecko i napoiła je alkoholem? Bo ja mam inne informacje: kobieta w ciąży skuła się w trupa. W jej macicy był PŁÓD, nie żadne dziecko.
Odróżniasz nowonarodzone dziecko od płodu? Duży chłopiec jesteś, sędzia ponoć, więc powinieneś.
Otóż jeśli już zastanawiać się nad motywacją matki w momencie spożywania alkoholu, można wysnuć 2 tezy:
po pierwsze mogła być przez polskie prawo, zakazujące aborcji, zmuszona do donoszenia ciąży i przeżywania porodu, co uczyniło ją emocjonalnie obojętną na los rozwijającego się w niej pasożyta lub nawet wrogo nastawioną do niego, czemu nie należy się dziwić, przecież mogło to być np dziecko z gwałtu, którego nie zgłoszono,( dla inteligentnych inaczej wyjaśniam, że sugestia gwałtu jest czysto teoretyczna i wynika z obowiązku uogólnienia przypadku, by nigdy już żadna kobieta nie była w ten sposób szykanowana). Po prostu mogła pić z rozpaczy.
po drugie ma prawo wyznawać filozofię wolności sptrzeczną z katolickim niewolnictwem ciężarnej wobec płodu, wg której jest wolna i jako osoba pełnoletnia może zażywać dozwolonych przez prawo używek w ilości odpowiadającej jej dobremu samopoczuciu,niezależnie od zawartości macicy.
Niezależnie jednak od jej motywacji, moim skromnym zdaniem, do momentu rozwiązania, płód jest częścią ciała kobiety i tylko ona ma prawo decydować o jego losie. Nawet, jeśli będzie miała (przyznam dość perwersyjną) zachciankę, by urodzić debila. Inaczej mówiąc, matka może na płód chuchać i dmuchać, może też mu zwyczajnie szkodzić, jeśli taka będzie jej wola.
I uprzedzając "mistrzów" erystyki: nie, moja matka w czasie ciąży nic nie piła, nie paliła ani nie brała. Z wózka, łóżeczka itp. też nie wypadłem. Śliskiego kocyka też w naszym domu nie było.
Jeśli powyższe do Wasa nie trafia, to zastanówcie się nad tym: Czy my, społeczeństwo i w naszym imieniu państwo zachęcimy jakąkolwiek kobietę do prokreacji w imię tragicznych wskaźników demograficznych chcąc ją równocześnie ubezwłasnowolnić !? Zastanówcie się !
jako Mężczyzna masz u mnie WIELKI PLUS ! ! !
Naprawdę rzadko zdarza się facet rozumiejący nieco więcej ponad standard damsko-męski.
Inną kwestią jest, że my mamy wiadomości tylko z kłamliwej i manipulującej nami tvp.
Nikt z nas nie widział tego dziecka, nikt z nas nie był przy tym, gdy mu badano krew na zawartość alkoholu. Nikt z nas nie widział jego pijanej Matki i nie był przy porodzie.
To co wiemy to są tylko opowiadania dyspozycyjnej tzw. prezenterki tvp.
Śmiało możemy przyjąć, że nie jest możliwe przeżycie dziecka z taką zawartością alkoholu we krwi, ponieważ i dorosły tego by nie przeżył.
Możemy natomiast założyć, że być może pomylono się - celowo lub nie - w odczytywaniu wskaźnika i z 0,4 zrobiło się 4 promile.
Możemy również bez ryzyka przyjąć, że komuś zależy na tym, by stworzyć precedens i by potem łatwiej było robić nagonkę na kobiety w ciąży i odbierać im dzieci.
Jak by tego nie odwracać, sposób postępowania tzw. władz z obywatelami jest mocno niewłaściwy.
Jak wiemy, administracja państwowa ma służyć obywatelom, a tu okazuje się, że obywatel jest dla administracji zwierzyną łowną.
Absolutnie należy przywrócić właściwe proporcje w relacjach urząd-obywatel i wymusić na urzędnikach zrozumienie faktu, iż to oni są dla obywatela a nie obywatel dla nich.
Można ludzi karać za niezgodne z prawem postępowanie.
Ale w żadnym wypadku nie wolno prowadzić na nich nagonki medialnej i odbierać im ich godności ludzkiej.
To Matka powinna decydować, czy chce sama wychowywać dziecko czy też chce je oddać do adopcji czy rodziny zastępczej. Urząd zaś ma dbać o to, żeby rodziny mogły wychowywać swoje dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami i tradycjami, bo jest to odwieczne i niezbywalne prawo rodzicielskie.
Urząd ma obowiązek wspierać rodzinę, a nie traktować ją jak przeciwnika służącego do demonstracji władzy administracyjnej.
Precz z samowolą urzędów!
ale nick sobie zostaw, bo będzie Ci potrzebny do następnej.
Dziękuję za uznanie, uznam je za przeprosiny za Twoje dawne, nie do końca sprawiedliwe oceny mojej osoby. W ramach rewanżu, odwołuję również to co sam później o Tobie pisałem.
Natomiast tobie Sumie, no cóż ja mogę powiedzieć. Służysz temu paskudnemu państwu, Twoim zawodem jest odbieranie ludziom wolności, więc i twe zamordystyczne poglądy mnie nie dziwią. W zasadzie dyskusja z tobą to jak próba przekonania islamskiego terrorysty, że raju i hurys nie będzie. Dlatego nie mam zamiaru cię przekonywać, nie potrafisz zrozumieć, że o ciele kobiety ma prawo decydować tylko ta kobieta - właścicielka tegoż ciała, to nie. Niech ci będzie, że to prowokacja.
A ty Ostapie, widzę że Ci zaszkodziła zatęchła konserwatywna atmosfera Krakowa. Pomyśl o zmianie otoczenia. Tak, poza tym, to niezły ci się trafił sojusznik.
Reklamy są rzeczą tak głupią i nieważną, że ten temat zawsze kojarzył mi się ze swoistą zapchajdziurą. Kobieta, która występuje w niej bierze za to pieniądze, nie jest do tego zmuszana. Jako lewicowy liberał jestem takoż za legalizacją prostytucji, aby stała się ona zwyczajnym zawodem. Tak samo z kobietami w reklamach. Feministyczne działania (nie tylko te) już tak daleko zaszły w swojej śmieszności i najczystszej głupocie, że nikt myślący nie traktuje tych mentalnych bachorków poważnie. A przecież istnieje w Polsce jeszcze kilka obszarów, gdzie kwestia kobiet naprawdę nie wygląda, jak powinna...
jednak wszystkie feministki i różnej maści zwolennicy teorii, że brzuch matki jest jej własnością powinni się zastanowić nad tym tekstem. Bo z punktu widzenia "własności brzucha" naprawdę nie ma znaczenia, w którym okresie ciąży matka dokona aborcji lub się upije. Nie ma znaczenia czy robi to w 10 tyg., 20, czy 40 tygodniu ciąży, gdyż brzuch jest jej. Ważne, że przed narodzeniem, dziecko to tylko "płód". Radzę się dobrze zastanowić nad tym, bo coraz częściej będzie dochodziło do sytuacji kiedy aborcji będą poddawane "płody" w 8 miesiącu lub rodziły się dzieci mające 4 promile alkoholu.
Ja naprawdę myślę tak jak napisałem.
Samsonie co proponujesz? Ciężarne obowiązkowo do sanatoriów i 5lat paki za niestawienie sie i 10lat za "nielegalny" poród?
Zapewne zaraz dowie się od spalonego stekowca, że jest Żydem i masonem ...
Nie mierz innych swoja prawacka miara. 'Ty Zydzie, ty masonie' to epitety z twojego podworka. Swoja droga ciekawym jezykiem wladasz. Uzasadnienia wyrokow tez tak formulujesz? Moze jeszcze 'ku...mi' tam rzucasz? Z mojej strony EOT-jestem za granica i 3,57zl/MB nie jestescie warci
fajnie, że jakoś udało nam się dogadać.
Zobacz, co oni wypisują:
" Radzę się dobrze zastanowić nad tym, bo coraz częściej będzie dochodziło do sytuacji kiedy aborcji będą poddawane "płody" w 8 miesiącu lub rodziły się dzieci mające 4 promile alkoholu.
autor: samson_miodek"
Co to znaczy "coraz częściej będzie dochodziło"? a czy teraz dochodzi? N I E ! Nie dochodzi do takich wydarzeń. Od zarania dziejów ludzkości były przypadki drastyczne, ale ogólnie rzecz biorąc były to tak rzadkie przypadki, że nie można im podporządkowywać całości zagadnienia.
Ile kobiet urodziło po pijaku dziecko? BARDZO NIEWIELE, TAK NIEWIELE, ŻE SIĘ NAWET O TYM NIE WSPOMINAŁO.
A tu jakieś sztuczne m i o d k i żądają, by każdą kobietę poddać policyjnej i administracyjnej kurateli! Sam się zgłoś na policję i poproś o stałą inwigilację własnej osoby. Niech ci zaglądają do każdego otworu, co dzień biorą krew na sprawdzenie, czy ćpałeś i robią testy na inteligencję. Gwarantuję ci, że już po paru dniach zamknęli by cię prewencyjnie w areszcie, a potem byś wylądował w wariatkowie. Wszystko zgodnie z prawem.
Ludzkość przetrwała nie dzięki temu, że była pod ścisłym nadzorem urzędów i pomyleńców, a wręcz przeciwnie. Za każdym razem, gdy był zamach na wolność jednostki ludzkiej ludzie woleli zginąć, niż trwać w niewoli.
Tylko teraz ludzie się cieszą, że żyją w "miastach monitorowanych". A tu teraz są nawet i tacy, którzy domagają się monitorowania macic.
Czy tobie, człowieku niemiodny, ktoś liczy plemniki? czy słyszysz wyrzuty, że mordujesz potencjalnych ludzi stosując antykoncepcję czy samoobsługę?
Więc jeśli dla siebie przewidziałeś choć minimum wolności, to wara ci od kobiet! Posłusznie pozwoliłeś sobie wgrać do łba program służący totalnemu zniewoleniu i teraz spełniasz ochoczo zadanie. Łapska won od kobiet!
"A tu jakieś sztuczne m i o d k i żądają, by każdą kobietę poddać policyjnej i administracyjnej kurateli! Sam się zgłoś na policję i poproś o stałą inwigilację własnej osoby. Niech ci zaglądają do każdego otworu, co dzień biorą krew na sprawdzenie, czy ćpałeś i robią testy na inteligencję. Gwarantuję ci, że już po paru dniach zamknęli by cię prewencyjnie w areszcie, a potem byś wylądował w wariatkowie. Wszystko zgodnie z prawem." - czy ja gdzieś takiego napisałem? NIE, więc nie pisz co ja myślę i jakie jest moje zdanie. Jestem jak najbardziej przeciwny wszelkim prawny regulacją czy kontrolowaniu ciężarnych matek, czy w ogóle ludzi. Ale jak się nie umie czytać co jest napisane to się interpretuje słowa po swojemu.
Masz rację ludzkość przetrwała nie dlatego, że była nadzorowana przez urzędników. Przetrwała bo była społeczeństwem. I panowały normy społeczne. Między innymi takie które sprzeciwiały się aby kobiety w ciąży się upijały i takie zachowania były piętnowane przez społeczeństwo, nie przez władzę. Jeżeli społeczeństwo dopuści możliwość upijania się, ćpania i innych zachowań szkodzących zdrowiu płodu to, może nie dzisiaj ale za 100 lat normy się zmienią na tyle, że takie zachowanie jak opisałem staną się powszechne. I wtedy staną się problemem.
W ogóle zauważyłem, że dzisiejsza lewica ma problem ze społeczeństwem. Z jednej strony podkreśla, że społeczeństwo jest najważniejsze z drugiej próbuje je rozwalić znosząc normy wypracowane przez to społeczeństwo i propaguje indywidualizm.
bo sam nie wiesz, czy chcesz, czy nie chcesz, żeby ciężarne kobiety poddawane były rządowej kurateli.
Według twojego sposobu myślenia to powinno się odbierać dzieci matkom także wówczas, gdy wyślą one dziecko na kolonie/spacer/pływalnię/zajęcia sportowe itd i tam wydarzy się dziecku tragedia - acz nie śmiertelna, bo wtedy nie ma co matce odbierać.
Może jeszcze tego nie rozumiesz, ale samo życie jest śmiertelnym ryzykiem i chcesz czy nie kończy się śmiercią.
Udawanie, że ktoś będzie żył wiecznie, gdy będzie łykał witaminy/unikał witamin, jadł codziennie jogurty/nie jadł jogurtów albo brał na przeczyszczenie inny jogurt, będzie mył zęby pastą z fluorem/będzie unikał past z fluorem,będzie unikał jedzenia mięsa/będzie jadł mięso, będzie używał słodzików/będzie słodził wyłącznie cukrem iiiiiiiiiiiittttttttttttttdddddddddddddddd... to ćwiczenia zalecane nam przez mendia w celu zamącenia.
Nie po to ktoś się rodzi, by mu inny ktoś zaglądał wszędzie, by za niego inny ktoś decydował i by inny ktoś wiedział lepiej niż sam zainteresowany co jest dla niego dobre.
Usiłujesz taką właśnie wersję życia wciskać. Nic z tego.
Dziecko tej kobiety NIE UMARŁO. Nie ma więc powodu, by zajmować się tym, co by było gdyby ono umarło. Ono nie umarło! Rozumiesz, nie umarło. I to jest fakt jaki należy brać pod uwagę. A nie odbierać tej Matce dziecko, bo dziecko MOGŁO umrzeć. NIE UMARŁO! Można tej Matce wyznaczyć jakąś karę, można jej zaproponować kurs przygotowujący do bycia matką, ale nie odbierać jej dziecko.
Czy wiesz, samson miodek, co może złego się wydarzyć? W S Z Y S T K O ! wszystko może się zdarzyć.
Czy w związku z tym należy ludzi karać za to, co im się mogło złego wydarzyć?
Nikt nie staje - a przynajmniej do czasu wprowadzenia przymusowej wolności nie stawał - przed sądem za coś, czego nie zrobił. Nie sądzi się ludzi za to, co się nie stało.
Weźże użyj rozumu i nie uogólniaj. Nie masz pewności, czy dziecko tej Matki będzie na 100% miało lepiej u obcych ludzi i czy to dziecko - gdyby mogło decydować - tak właśnie by wybrało.
Innym aspektem jest, że Bóg takich ludzi stworzył. Takich niekompletnych, nieodpowiedzialnych, takich podatnych na szkodliwe działania nie tylko w zakresie własnym. Chcesz naprawiać Dzieło Boga?
Już ci pisałam, że ktoś ci wyprał mózg i to pranie zakończył szybkim wirowaniem tak, że nie rozumiesz, co myślisz.
Obce kobiety nie powinny być obiektem twoich subiektywnych osądów. Nie znasz pobudek ich postępowania i nie masz prawa ich osądzać. Może tego nie widzisz, ale NIKT cię do tego nie upoważnił.
Usiłujesz pisać w imieniu tych wyskrobanych w ósmym miesiącu płodów, ale sam chyba rozumiesz, że to twoja paranoja.
Może tego nie jesteś w stanie przyswoić, ale 100% matek chce mieć zdrowe, mądre i piękne dzieci. Także będąc w ciąży. To, że czasem coś pójdzie nie tak nie oznacza, że Matki chcą świadomie swoim dzieciom szkodzić.
Zachowujesz się tak, jakbyś chciał kogoś chronić przed śmiercią zabijając go. Czy nie widzisz, że to bez sensu?