Pogratulować. Wydawca niby lewicowej gazety to "biznesmen" związany z prywatnymi szkołami wyższymi i funduszem inwestycyjnym. Żarty sobie z ludzi ktoś robi?
i nie ma!!!
Coś z dystrybucją nie tak czy na prowincję nie będzie dostarczana?
.
Mam nadzieję, że oprawa graficzna będzie staranniejsza i gustowniejsza niż w przypadku pierwszego numeru. W dzisiejszych czasach to nie kosztuje nic, wystarczy chwilę pomyśleć, względnie zwrócić się do właściwej osoby, a przecież warto.
Tak czy owak, wypatruję pierwszego numeru z nadzieją.
A do 1234 - co Twojemu środowisku szkodzi założyć własną, lewicową gazetę?
1,5 zł za egzemplarz i 2 zł za wydanie weekendowe??? W takim razie mogę zapewnić, że będę kupować codziennie.
Kapitał Marska był wydany za pieniądze Engelsa, syna właściciela prywatnych zakładów włókienniczych w Barmen i w Manchesterze, który też utrzymywał całą rodzinę Marksa. Można powiedzieć że Kapitał Marksa powstał kosztem wyzysku klasy robotniczej i jakoś to komunistom zupełnie nie przeszkadza.
Ten byznesmyn to istotnie podejrzanej konduity postać. Coś na kształt machera od moskiewskich pożyczek. Może ta Trybuna to jakiś żal za grzechy i zadośćuczynienie?
.
co ten program telewizyjny w piątki? Żeby promować serwowaną w TV żenadę? W dodatku - jaki on ma sens w dobie Internetu, gdy dowolny program można obejrzeć o dowolnej porze? Trochę to archaiczne.
Co do wydawcy, zgoda w pierwszym komentarzem. Jest to kompromitacja dla lewicowego dziennika.
Bez obaw. Tej gazety na pewno w kioskach nie zabraknie...
"Wydawca niby lewicowej gazety to "biznesmen" związany z prywatnymi szkołami wyższymi i funduszem inwestycyjnym. Żarty sobie z ludzi ktoś robi? "
Ważne co będzie w środku - jeżeli biznesmen będzie łożył kasę na propagowanie lewicowych treści - tym lepiej dla biznesmena wszakże sam Fryderyk Engels był kapitalistą i dzięki temu mógł utrzymywać deficytową pod względem finansowym działalność Marksa.
Chce przypomnieć zydlom i krzesłom lewicowym, ze gołodupcy nie wydają gazet. Produkuja się jedynie na portalu lewica.pl
Zaczynam mieć niejasne przeczucia, że skończy się na 10-15 numerach, nawet jeżeli odżałuję te dwa złocisze.
Gad w składzie redakcji też mi się nie podoba. Niemniej, uważam, że "DT" trzeba dać szansę. Na żaden inny lewicowy dziennik widoków nie ma.
Jak ma prezentować wartości lewicowe gazeta, którą wydaje właściciel prywatnych uczelni? Jak "Trybuna" ma np. bronić bezpłatnej edukacji, skoro swój zarobek opiera na zysku z nauki. Czy to nie schizofrenia? Co innego pisać, co innego robić? Jak się na tym zbuduje wiarygodność?
Poprzednia lewicowa gazeta - "Trybuna Robotnicza" - była przynajmniej wydawana przez związek zawodowy. Było tam sporo problemów, ale to i tak o niebo wyżej z punktu lewicy niż obecny projekt. Ale już nie chce mi się nawet tracić czasu na jałowe dyskusje, coraz mniej ludzi rozumie, co to są lewicowe wartości i to jest najbardziej przykre, szczególnie tutaj.
jeżeli bezdomne dziady wydawać żadnej gazety nie chcą(!)(?) to musi to zrobić jakiś bogatszy człowiek. Widocznie i dziady mają swoje powody i ma je ten bogacz.
Ważne, że coś się dzieje. Poza tym "lewicowy" nie oznacza od razu "nędzarz". Można mieszkać w pałacu i mieć lewicowe poglądy. Jaki jest sens porozdawać wszystko biednym i zasilić szeregi dziadów? Czy nie lepiej wpływać mądrze na sytuację w kraju dając ludziom pracę (w tym pałacu) i po prostu płacąc im przyzwoicie?
Tak samo, jak nie każdy nadaje się na służącego tak i nie każdy nadaje się na to, by być panem. Pod względem urodzenia jako ludzie jesteśmy oczywiście równi, ale nie pod względem zdolności, cech charakteru czy osobistych ambicji. Po co spłaszczać góry by stały się niziną? I nizina potrzebna i góry też. Wszystko ma swoje miejsce w przyrodzie, człowiek też.
Chore ambicje czynią więcej szkody niż praca własnymi rękami na własne życie. Nie wszyscy mogą mieć tą samą pracę. I nie wszyscy chcą mieć tą samą pracę. Mając różne predyspozycje stworzony jest człowiek tak, by ludzie wzajemnie się uzupełniali.
Problem zaczyna się wówczas, gdy ktoś bierze więcej, niż mu się za pracę należy/płaci mniej, niż praca jest warta. Te proporcje zostały zachwiane i dlatego ludziom jest źle. Nie ma konieczności burzyć wszystkiego lecz wystarczy skorzystać z dobrych, sprawdzonych wzorców.
Na początku pisaliście, że też będzie jednym z redaktorów.
Choć nie zgadzam się z nim w wielu kwestiach, to jednak byłby on gwarantem jakiś bardziej radykalnych, lewicowych treści.
Treść bez fajerwerków, raczej słaba. Dużo poniżej moich oczekiwań. Żenująco uderzający na każdej strony błagalny ton, by gazetę kupić. Dla samego faktu, że jest lewicową gazetą. I odmieniane prze wszystkie przypadki słowo "lewica", jakby to miał być jej wyznacznik ideowy. Pewnie będę kupował przez jakiś czas, dając kredyt zaufania. Jeśli gazeta się jednak nie poprawi, nie ma szans na przeżycie.
Treść letnia, ble, ble, ble, zagranica, sport oraz program - nie wiadomo po jaką cholerę, prawie nic z życia, może 10% konkretów. Skończyliście zanim zaczęliście. "Impuls" ze śp. "Trybuny" bije tę nowość na głowę. O tytule nie wspomnę. Można zaglądać, ale kupować tylko po to, żeby była - na to mnie nie stać.
"Jeżeli nie będziesz ani zimny, ani gorący, wypluję cię z ust Moich" - chyba zapomnieliście tej przestrogi z Pisma.
Kolego partyjny ..... :(
Masz coś przeciw......>>>>Golodupcy nie wydaja gazet>>>>>> Twój cytat.
To Ci przypominam, że wielu z nas obecny system zrobił gołodupcami a wielu jescze zrobi :(
Masz coś przeciwko nam a może ...... mam tytułować Cię
niespełniony Panie Czerwony Baronie :(
jacekx marksista chrześcijański
z SLD
jak pojawia się jakikolwiek nowy lewicowy tytuł. Mam nadzieję, że Szumlewicza nie będzie tam za dużo. Obawiam się jednak o to czy jest miejsce na coraz trudniejszym rynku prasowym na jakikolwiek nowy tytuł, a tym bardziej dziennik.
Wszystko byłoby fajnie, gdyby nie fakt, że wydawca lewicowej gazety ma za uszami "eksperymenty" z niewypłacaniem pensji pracownikom... I gdyby nie to, że w tej gazecie nie przeczytamy zapewne np. o takich więzieniach CIA, gdyby nowe fakty wyszły, o Business Center Club... o horrendalnym wręcz rozdawnictwie publicznej kasy klerowi za rządów pewnej lewicowej formacji...
Jacku , marksisto chrześcijański, i jeszcze na dodatek członku SLD, zachęcam do czytania tekstu ze zrozumieniem.
Napisałeś: „To Ci przypominam, że wielu z nas obecny system zrobił gołodupcami a wielu jeszcze zrobi” .
Odpowiadam: co to ma do mojego stwierdzenia, że gołodupcy nie wydają gazet?
Czy sądzisz, że przyzwoicie zarabiający obywatel państw skandynawskich jest w stanie wydawać (finansować) ogólnokrajową gazetę codzienną w formie papierowej?
Gdybyś Jacku ,marksisto chrześcijański, i członku rzecz jasna (lub ktoś Inny ), zarabiali nawet na rękę co miesiąc 6-8 tys. zł, to przecież nie można by Was uważać za gołodupców. Prawda?
Ale czy naprawdę sądzisz, że nawet w tej przyzwoitej sytuacji finansowej byłoby Ciebie (lub kogoś Innego) stać na wydawanie ogólnokrajowej gazety codziennej w formie papierowej? Masz chyba świadomość, że w grę wchodzą bez porównania większe sumy pieniędzy?
Zwłaszcza, że Trybuna jest obarczone bardzo dużym ryzykiem wydawniczym (Kibicuje Trybunie aczkolwiek mam pewne wątpliwości co do jej przetrwania. Ale oczywiście będę ja kupował, żeby nie tylko filozofować i bronić jej w necie ale również wspomóc finansowo. Skromnie bo skromnie, ale kupuje też Przegląd i książki ) .
Jacku, nie ględź i nie moralizuj z pozycji chrześcijańskiego marksisty i na dodatek członka.
Co do mnie to mam już dosyć poprawności politycznej wiec nie owijam w bawełnę pisząc o różnych sprawach. Zwłaszcza o zadęciach różnych lewicowych kanap. Przerabiałem już to na własnej skórze, wiec wiem o czym pisze.
A tak przy okazji, Jacku marksisto chrześcijański , i członku rzecz jasna, czy mógłbyś podać mi jak się nazywasz?. Tu jest prywatny mail: krzysztofmroz105@wp.pl
Zobowiązuję się nie ujawniać Twojego nazwiska na forum publicznym
najpierw to musimy przekonać obywateli do siebie ......
to znaczy uwiarygodnić naszą lewicowość, bo niestety nadal jesteśmy niewiarygodni a potem można wdawać się w ostre dysputy ...... i obrażać gołodupców .
Chodzi mi tu o lewicową politykę społeczną, którą SLD
musi na nowo wykreować :(.
Tą politykę, którą Miller złożył na ołtarzu akcesji do UE.
Tak ja też uważam się z gołodupca a chrześcijaninem i socjaldemokratą jestem z przekonania a nie dla małych swoich interesów.
Jak na razie uważam nadal zajmujemy się sobą a nie walką z wykluczaniem młodych w III RP i walką o miejsca pracy oraz godne życie Polaków.
Tu jako przykład podam problemy z posłem SLD Kaliszem i innymi Kaliszopodobnymi
Pozdrawiam.
jacekx marksista chrześcijański
z SLD
PS.
Tak kolego Mróź ja nie przyszedłem do SLD by robić karierę
czy kasę tak jak szereg naszych pseudo kolegów ......
Ja chciałbym zawalczyć propublico bono ...... może to i dziwnie co napiszę ale chciałbym zawalczyć......
By ludziom w Polsce żyło tu się godniej, bezpieczniej i dostatniej ......
moje nazwisko nic Ci nie powie bo jestem zwykłym skromnym belfrem z klanu belferskiego
ale członkiem SLD jestem rzeczywistym i autentycznym
z małego koła Gdańsk-Wrzeszcz.
Tam mnie znajdziesz ......Wpadnij więc do nas na zebranie koła to pogadamy :) ......
Pozdrawiam.
jacekx marksista chrześcijański
z SLD
Mam zerowy numer Trybuny
i jestem po jego lekturze,
i stwierdzam ......
Jak na początek nie jest zły ten wstępniak, choć na lichym
papierze gazety darmowej.
Dobry jest np. artykuł o Bohaterskiej walczącej o swe prawa
Lokatorce Pani Brzeskiej jak i wywiad z Prof. Kołodko
którego jestem fanem oraz dział wieści z USA.
Pozdrawiam.
jacekx marksista chrześcijański
z SLD
to jest jakoś związany z eseldówkiem?
Marksista chrześcijański Panie Krzysztofie ? Szkoda czasu i intelektu na jakiekolwiek dyskusje z takimi ludźmi. Im biblia myli się z biblioteką. Pozdrawiam.
Nie siedzę jakoś maniakalnie w internecie i nie wiem może wszystkiego. Lecz mam prawo chyba wiedzieć, że wdanie piątkowe będzie jednocześnie wydaniem weekendowym! Na pierwszej stronie wczorajszego wydania widnieje wyraźnie PIĄTEK. Nie PIĄTEK - NIEDZIELA! W Polsce wydaje się dzienniki również w soboty i mam chyba prawo wiedzieć, że nie będzie dziś Trybuny w kioskach i nie robić z siebie błazna, łażąc po kioskach. Chyba, że znów zawiedli i pierwotnie wydanie weekendowe po prostu nie wyszło z drukarni... Nie mam nic przeciwko 5 wydaniom w tygodniu, jeżeli jestem o tym należycie poinformowany. Nie musząc wnioskować tego, chociażby z objętości.
Wybacz ale na wymianę zdań z Tobą Drako to nie tylko szkoda czasu
ale i szarych komórek uruchamiać słowiczku internetowy a lewica.pl lub jeśli wolisz prawicowy koziołku matołku :)
......
Pozdrawiam.
Oczywiście kolegę Mrozia i zapraszam na któreś z zebrań Koła jak oczywiście będzie przejazdem w Gdańsku :).
jacekx marksista chrześcijański
z SLD