usprawiedliwia morderstwa i usankcjonowany bandytyzm? Potomkowie "ofiar ?" gorsze niż oprawcy z SS. I co na to wielki brat,żandarm świata,sam z resztą nie lepszy, bo tortury, to dla USA taka demokratyczna zabawa silniejszego i dyscyplinującego inne Narody w imię jego chorego pojęcia o demokracji...
Nie powielaj proszę propagandy arabskiej. Potomkowie ofiar starają się przeżyć i nie zostać następnymi ofiarami, co solennie im obiecali islamiści i co całym sercem popierają bambosze. I tyle. Nie zastanawia cię fakt, że tak mało mówi się o niemalże codziennych zbrodniach Arabów? Że milczeniem pomija się ataki rakietowe na Izrael, a kiedy ich już pominąć nie można, to usiłuje się ukryć ich znaczenie i siłę? Zauważ, że to islamiści odwołują się do faszyzmu, że to w sklepikach w Strefie Gazy można kupić Mein Kampf wystawiony obok Koranu. Rozumiem i pojmuję złośliwość porównań z SS. Ci uparcie żyjący Żydzi są solą w oku. Nie chcą zniknąć, dać się wybić, grzecznie czekać na śmierć. To faktycznie okropne i wymusza odpowiednią rekację każdego, kto Żydów nienawidzi. Nawet w formie poparcia dla morderców z Hamasu.
Bo łatwo ci przychodzi usprawiedliwianie zbrodni izraelskich nazistów bełkocząć o jakichś "rakietowych atakach" (hahaha) na to imperium zła.
Hitlerowcy podobnie jak ty mówili o polskich i żydowskich partyzantach.