Komentarze czytelników portalu lewica.pl Komentarze czytelników portalu lewica.pl

Przejdź do menu

Komentowany tekst

OPZZ, "S", FZZ: Odrzucić liberalizację Kodeksu Pracy i odwołać ministra!

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz

Nowi Jaśnie Panowie

czekają pewnie na nową rewolucję,bo tylko rewolucja i całkowita "zmiana warty" jest w stanie podnieść z klęczek upokorzonego do ostateczności CZŁOWIEKA PRACY. Nierząd ma sie dobrze,ale zapytajcie zadłużoną do maksimum społeczność przyszłych (w najbliższym czasie ) wielu bezdomnych i bezrobotnych , czy to jest Ich Rząd,Ich reprezentacja Parlamentarna ?Czy nie czują sie oszukani?... Ucieczka "na zachód" to wyjście mniej niż połowiczne, bo coraz większa zarobkowa emigracja,prowadzi do wydrenowania Kraju z przedsiębiorczych,młodych i wykształconych Polaków, którzy mają dosyć
beznadziei. Wróćcie myślami do "Postulatów" Solidarnośći ,co wywalczyli dla 10 000 000 członków Związku? Nędzę i poniewierkę ,bezdomność,bezrobocie i brak jakichkolwiek perspektyw na poprawę swego pracowniczego (jeśli ma sie szczęście być pracownikiem) losu. To już nie jest kapitalizm,to feudalizm i to w jego ekstremalnej postaci. To że jeszcze nie biją fizycznie,to tylko dla tego,że NIE MUSZĄ, bo wiedza o ewentualnych represjach,jest dyscyplinująca i pracownik zna swój bardzo szczątkowy zakres prawa,który trzyma Go w ryzach. Nie łudźmy się, że te ograniczenia są chwilowe na czas "kryzysu". To jest działanie celowe,z wykorzystaniem wszystkich negatywnych "atutów" do dzikiej gospodarki "zasobami ludzkimi",czyli do współczesnego niewolnictwa. " Panowie burżuje" jak zwykle mają sie dobrze,a nawet bardzo dobrze,wręcz znakomicie,bo ogłupiony i zniewolony Polski pracownik, jest w potrzasku i MUSI BYĆ CICHUTKI, bo ma rodzinę "na karku" i puste kieszenie. Żadna partia Kaczorowa,czy Palikotowa,nie ma zamiaru zmienić tej sytuacji,bo to ONI WSPÓLNIE z PO podejmowali i nadal podejmują wbrew swej "propagandzie" decyzję o "ubogacaniu oligarchów, u których rośnie im dług wdzięczności za wieloletnie ograniczanie prawa pracowników i notoryczne "obcinanie " płacy w stosunku do czasu pracy i siły nabywczej coraz nędzniejszych "wypłat" . Statystycznie,to jesteśmy coraz bogatsi,ale Naród jest coraz biedniejszy,bo to co posiadają tzw. zwykli Ludzie,jest w 50 % zadłużone w bankach i co jeszcze gorsze, w "parabankach",czyli nie mamy praktycznie niczego swojego,bo w razie nieszczęścia ,choroby przewlekłej, czy bezrobocia,jesteśmy BANKRUTAMI, bez możliwości odbicia sie od dna. Iluzja dobrobytu,to cukierek, możesz go posmakować,ale go nie dostaniesz,masz tylko znać jego smak i chcieć go mieć i za tę iluzję masz zrobić wszystko, a przede wszystkim BYĆ ULEGŁYM I POKORNYM.

autor: bambosz0, data nadania: 2013-06-27 08:05:59, suma postów tego autora: 1835

bambosz0

Masz rację. Co tu dodać? Związki tego wszystkiego tak ostro nie postawiły. Niestety wciąż są uległe, bo wciąż czują się częścią tego krwiopijczego systemu!

autor: steff, data nadania: 2013-06-27 09:42:58, suma postów tego autora: 6626

Pozory, bo bez nadziei na lepszse...

Komedia, która zamiast śmiechu wywoływać może tylko łzy. Bo tak, Premier broni jak lew miejsc każdej pracy, również śmieciowej, związkowcy też walczą ale już nie o każdą lecz o godną. A tymczasem pracy jest coraz mniej a biedy coraz więcej. Czy można z tego się śmiać? Nawet płakać się nie chce. Tylko tzw chlebodawcy zacierają ręce wg zasady, gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta, i pomnażają swoje zyski na leżakujących kontach bankowych do wielomiliardowy ch rozmiarów. No cóż takie są reguły tego systemu. Nie powinniśmy więc z nim łączyć żadnych nadziei i z tymi zapewnieniami też! I nie łączymy, co potwierdza nasza coraz większa absencja wyborcza, oczywiście na razie dopóki nie pojawi się możliwość zamiany kruszyn z pańskich stołów na godną pracę i godne wynagrodzenie dla każdego! A pojawi się! Tego jestem pewny!.

autor: steff, data nadania: 2013-06-27 10:20:08, suma postów tego autora: 6626

Bardzo długi list się przyda

żeby nie było, że nie chcemy porozumienia bo i tak jedynym argumentem przeciw tym skurwysynom, będzie kryterium uliczne i pięść podsunięta pod nos.

autor: red spider 666, data nadania: 2013-06-27 09:35:53, suma postów tego autora: 1549

ministrów odwoływać co tydzień! ! ! to przyniesie ulgę niewolnikom kapitalizmu

i znacznie poprawi ich sytuację:))))) Ich, to znaczy ministrów, bo kasa będzie, a obowiązków żadnych. Wypada się tylko zastanowić, czy byłoby to mądre pociągnięcie.

Z pustego - jak to mówią - i tzw. Salomon nie naleje. No, chyba że chodzi o mowę-trawę, czyli lanie takiej wody. To wówczas nawet odwoływanie ministrów można praktykować tak często, aż każdy obywatel kiedyś tam stanie się byłym ministrem, będzie brał kasę za nic zostając ministerialnym emerytem i wszyscy będą zadowoleni.

Z żądań tzw. związków zawodowych właśnie takie coś wynika. Czy po co te dziwaczne nawoływania?
Zupełnie jak "współczesna"medycyna: gdy coś boli, bierze się tabletkę od bólu i tak do śmierci, a przyczyna bólu jest pomijana i sobie istnieje bez zakłóceń.
Politycznie taką tabletką od bólu są częste wymiany ministrów.

Wiadomo, są ludzie mądrzy i głupi, mniej lub bardziej pracowici i mniej lub bardziej lojalni rządowi. Ale w tej ministerialnej loteryjce nie o to przecież chodzi, czyż nie?

Czy gdyby wszyscy obywatele obowiązkowo grali w toto-lotka (no już go nie ma, bo został ukradziony i kto inny ma z tego kasę, bo mu loto) to czy po pewnym czasie każdy grający stałby się milionerem? No?

Czy gdyby każdy obywatel miał szansę być choć raz ministrem to czy w kraju się polepszy?
Czy może należy szukać zupełnie nowej - bardzo starej drogi do dobrobytu wszystkich?

Wymienić ministra - też mi pomysł! Tusk, jako szef rządu mógłby tego chcieć, ale co mają do tego związki zawodowe będące przechowywalnią cwaniaczków-działaczy?
Przyjmując wersję, że to państwo jest wrogiem obywateli, co da tu "działalność związkowa"?

autor: nana, data nadania: 2013-06-28 09:23:50, suma postów tego autora: 4653

Po co rewolicja?

Jak kaczor wygra wybory i ustanowi samodzielną władze ,to bezie wieksze wpierdol niż rewolucja.

autor: dzeus, data nadania: 2013-06-28 14:20:50, suma postów tego autora: 1046

farsa

Wygląda na to, że w Polsce konsultacje społeczne to farsa. W tej sytuacji żądanie odwołania ministra pracy i pol. społecznej nie jest racjonalne. Powinno się żądać zmiany prawa o konsultacjach społecznych. Chyba że minister łamie już teraz prawo.

Natomiast zrozumiała i godna podziwu jest stopniowa radykalizacja postaw strony pracowniczej. Rząd nie może lekceważyć strony pracy i spełniać rolę wykonawcy postulatów przedsiębiorców, bo tak to choćby w ostatnim przypadku wygląda. Jak tak dalej będzie to konsultacje społeczne przeniosą się na ulice.

autor: Adrem63, data nadania: 2013-06-28 15:37:51, suma postów tego autora: 2307

i co przyniosą te "konsultacje społeczne na ulicy"?

NIC! nic nie przyniosą, bo nic nie ma do przynoszenia. Czy to takie trudne jest to zrozumienia? Na ból zęba bezsensowna jest lewatywa. To należy rozumieć. Bez bazy, zapewniającej ludziom co najmniej jedzenie na jakieś parę miesięcy oraz bez kasy, umożliwiającej ewentualny zakup jedzenia wychodzenie na ulicę może mieć sens wyłącznie jako spacer.

Dlaczego ci szczuje sami nie wychodzą na ulicę protestować, lecz mają nadzieję na zorganizowanie tłumu, za którym mogli by się schować?

Niechże każdy chętny ustawi się w kolejce, zamówi policję i jako usługę u nich pałowanie oraz inne elementy zaprowadzania porządku i się im dobrowolnie podda.

Czy konieczne jest sprowadzanie na większą ilość ludzi nieprzyjemności a często i tragedii wynikłych z zamieszek ulicznych?

Nie ma u nas nic do podziału.

Nie ma praktycznie polskiej żywności w sklepach - bo Polacy woleli zachodnie byle co i polskie firmy poupadały!

Nie ma polskich ubrań, bo ich nikt nie produkuje, ponieważ Polacy woleli kupować zachodnie używane szmaty i polskie firmy upadły.

Nie ma polskich samochodów, ponieważ Polacy woleli kupować zachodnie samochody ze złomowisk i dlatego polskie fabryki upadły.

Nie ma praktycznie nic polskiego, a asfalt na polskich drogach układają obce firmy, bo nie ma naszych - i Polacy tak chcieli.

Jaki jest więc sens wyjść na ulicę, zniszczyć resztkę tego, co jest, dostać po ryju lub pałą przez plecy, być zwalonym z nóg armatką wodną, oślepionym gazem łzawiącym i po tym wszystkim w najlepszym razie powlec się do domu w stanie kompletnego rozgoryczenia?!?

Głupotą pozbyliśmy się majątku narodowego, ale tylko mądrością możemy go odbudować.
S(t)rajki i inne zamieszania mądre w naszej sytuacji nie są i nigdy nie będą.
Praca u podstaw, powolne odbijanie się od dna - to jest rozwiązanie. I szukanie sojuszników wśród braci Słowian.

autor: nana, data nadania: 2013-06-29 10:38:52, suma postów tego autora: 4653

Nano czyli Twa recepta ......

zapierniczaj prekariacie aż do śmierci :( ...... a garb Ci sam wyrośnie
a jak nie to Panowie zrzeszeni w BCC i podobnych mu
organizacji pożytku publicznego
przyspawają Ci go własnoręcznie .......
zaś ludzie pokroju Nanuni będą bić brawo :).

Pozdrawiam i jeszcze raz proszę Nano opamiętaj się
i zanim uwiecznisz na lewica.pl swój post to przeczytaj go ze zrozumieniem ......
inaczej będę musiał powtarzać po każdym z nich

Wybacz Panie Nanie bo nie wie co pisze :(.

Pozdrawiam.

jacekx marksista chrześcijański
z SLD

autor: jacekx, data nadania: 2013-06-29 22:38:43, suma postów tego autora: 3088

A może by tak z ludem towarzysze ruszyli?!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

http://www.youtube.com/watch?v=rQq1h8ShYX4&feature=player_embedded


http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=8fgzzSm_5Fw


Co czerwone hrabie zapomnieli co to lud?
Dlaczego was tam nie było?
DLACZEGO??????!!!!!!!

autor: dzeus, data nadania: 2013-06-30 13:11:05, suma postów tego autora: 1046

dzeus tyś jakiś szczególny daltonista ......

Czerwony widzisz u innych
a czarnego nie widzisz u siebie :(

autor: jacekx, data nadania: 2013-07-01 00:08:01, suma postów tego autora: 3088

Dodaj komentarz