Dlaczego to wszystko przypomina rok 1956, a nawet 1968, czy 1980?.
Bo obecne i te historyczne już zadymy napędzali tajniacy, oraz wojskowi prowokatorzy.
Odpowiedź jest więc tak trywialna że aż głowa boli? co?
Najwyraźniej jedna grupa tajniaków nie chce oddać władzy, więc druga organizuje społeczne zadymy, by dorwać się też do koryta
I w tym wszystkim tylko Polskiej Krwi mi szkoda, którą ta banda ma zamiar rozlać.
Bo o Polskę i dobro Polaków to tu nikomu nie chodzi.
Chyba tym razem wyjdą na ulice tylko szefowie oficjalnie pasożytujących na jeszcze państwowych firmach przedstawiciele związków zawodowych, z uposażeniami kierowniczymi itp. itd. ... bo ludzie pracy zaszczuci kapitalizmem-kanibalizmem kombinują jak przeżyć kolejny dzień ...
ja tam do W-wy się wybieram i sporo znajomych też. Czas pokazać oburzenie na to co się w tym kraju wyprawia. Mam tylko nadzieję że nie dojdzie do większych prowokacji jak 11.11. Ciekawe też, czy centrale poruszą grupy nie-związkowe, które wobec PO są wrogie. No i czy nie wymiękną... Czas na porządne blokady, nie spacery z flagami.
Towarzysze A.D. 1980 byliby z pana dumni.