Moja ulubiona dziennikarka! Trzymam kciuki, będę regularnie kupować!
gratuluję i szczerze się cieszę, jeszcze chętniej będę czytać lewicę.pl :)
w kioskach w całej polsce,empiku??
burżuazyjne pismo burżuja i kapitalisty Urbana
Warunki prenumeraty na stronie: http://krzysztofmroz.blog.onet.pl/2013/07/10/gdzie-prenumerowac-trybune/ i na www.sldmokotow.pl
To jak najbardziej słuszne posunięcie.
Gratuluje redakcji nowego naczelnego i stanowiska p. Agnieszce.
odszedl Walenciak?
Myślę, ze skłoniła go do tego źle idąca sprzedaż tytułu.
No właśnie, Fred.
Bo jak na razie ta gazeta nie ma lewicowych jaj. Czyżby nowa naczelna je miała? Jej płeć wcale tego nie wyklucza. A co do sprzedaż... Codziennie kupuję w tym samym punkcje ostatni egzemplarz.
kioskarz bierze 1 egzemplarz, nie licząc na zejście większej ilości.
Gdyby publikowała w Gapolu, Tysolu, starym Uważam Rze, Do Rzeczy, Sieciach, Templum Novum, Phalanx i stronie internetowej Organizacji Monarchistów Polskich, można by ją uznać za lewicową publicystkę.
albo jedyny egzemplarz, który w nim sprzedają ;)
Dla Freda_BB odpowiednim kandydatem byłby zapewne Tomasz Terlikowski.
Albowiem Porta i MJ uznali, że kioskarz specjalnie dla mnie sprowadza jeden egzemplarz Trybuny. Ale niestety przypomniałem sobie, że parę razy już tego specjalnie dla mnie rzekomo zamówionego egzemplarza już nie było. Musiałem więc szukać Trybuny w innych punktach. Tymczasem inne tytuły leżakowały... Nie chciałem jednak brudzić sobie nimi ręki.
po przerwie wrócił bolo-trollo ze zwyczajowym bełkotem personalnym bez związku z tematem, ale za to obrazującym zerową inteligencję i równie zerowy poziom argumentacji "prawdziwej lewicy".
Wrócił w samą porę, bo trzeba bronić eseldowsko-środowiskowej propagandówki, która po zaledwie kilku tygodniach edycji okazuje się fiaskiem. Jak wszystkie poprzednie inicjatywy "prawdziwej lewicy" poza tą jedną jedyną, którą hojnie dotuje spekulant Soros i beneficjenci planu Balcerowicza.
Ale wszyscy już wiemy, że trolling zerointeligentów nie zda się na nic. Król Midas wszystko, czego dotknął, zamieniał w złoto. "Prawdziwa lewica" - w g...
??? Zwariowałeś bolo?
Szkoda, że lewicowa gazeta nie może rozwinąć skrzydeł. Ale, cóż czasy się zmieniły i nie da się zaistnieć w szerszym środowisku bez poważnych inwestycji finansowych, reklamy i dobrej dystrybucji. Środowisko, które miało tworzyć nową Trybunę jest też trochę amatorskie. Ci sami ludzie, którzy uczynili z Przekroju niszową gazetkę. Szkoda tylko, że kolejna próba tworzenia ogólnokrajowego pisma lewicy będzie jeszcze bardziej trudna.
Lecz się. Nienawiść - to poważna choroba. Bolo wszak w swym wpisie odwołał się do argumentów.
jest tylko albo Urban albo Terlikowski. Nikogo innego przecież nie ma. Gdyby naprawdę był tylko taki wybór większość ludzi nie wybrałaby nic (na szczęście).
aż tak niewysokich lotów jest osobnikiem? Wiesz co to jest ironia?
ale przejąłeś po nim tylko : "... a poza tym uważam, że Kartaginę należy zniszczyć". To już nawet nie żałosne, to kompromitujące.
inteligencją i merytoryką. Na poziomie ikry.
A ty wiesz co to prowokacja (w tym przypadku dla podtrzymywania tego zamierającego forum)?
ty jesteś za to bezpłodny umysłowo.
wystarczy skrytykować "NIE" i od razu stajesz się zwolennikiem terlikowskiego :)
fancom czy to nie hipokryzja? Bronić "NIE" i Urbana? Przecież to kapitaliści :) nawet w wywiadach Urban się z tym nie kryje :)
Szczerze mówiąc - mam wątpliwości. Walenciak stworzył Trybunę jako dziennik stricte lewicowy i kontestujący liberalizm, przy tym bezkompromisowy. AWŁ natomiast dała się dotychczas poznać jako dość głupawa, libertariańska publicystka NIE i letniego Tak po prostu, bynajmniej nie tak krytycznego wobec kapitalizmu. Cóż, zobaczymy, jak to będzie, jednak tak wczesna dymisja Walenciaka - dziwi...
chodzimy w ubraniach produkowanych przez kapitalistów. Jeździmy samochodami produkowanymi w prywatnych fabrykach. Jemy żywność wytwarzaną przez prywatnych wytwórców i innych badylarzy, a nie PGR-y. Czy to nie hipokryzja?
Jeśli DT będzie spełniała swoją funkcję jako nośnik pewnych lewicowych treści, to myślę, że przez pewien czas można jej wybaczyć formę własności przedsiębiorstwa, które ją wydaje.