Potem będzie tydzień,miesiąc a na koniec rok bez mięsa.
W Polsce to żaden problem. W końcu 95 % obywateli przestrzega piątkowego postu ;-)
.
ja co prawda mam juz za soba ponad 8000 dni bez miesa, ale od czegos trzeba zaczac...
była taka inicjatywa, poniedziałek bez mięsa (lata 60),bardzo słuszny pomysł
n/t
To chyba dobrze?
Dla mnie nie dobrze bo ja kocham mięso i wcinam je tonami.
taki dzień był w Polsce Ludowej (pondelok).
mianowicie - w niedzielę nie pracowały rzeźnie. W ogóle soboty i niedziele były praktycznie dniami naprawdę wolnymi od pracy, z wyjątkiem oczywiście służb społecznych jak tramwaje, opieka zdrowotna, pogotowie ratunkowe, pracownicy wielkich pieców w czasie wytopu itd. Ale oni dostawali za pracę w soboty i niedziele (oraz święta) podwójną stawkę godzinową, czyli opłacało się i niektórzy chętnie brali takie świąteczne dniówki.
Jedzenie mięsa ma swoje uzasadnienie i biologiczne i ekologiczne. Jeżeli ktoś mięsa jeść nie chce, to niech nie je i nie ma problemu. Zaczyna się on wówczas, gdy ci, co mięsa jeść nie chcą - chcą zmusić jedzących mięso do nie jedzenia mięsa. Czyli wchodzą na nie swoją działkę i powinni dostać za to po wścibskich łapskach. Najwyraźniej "zieloni" są narzędziem do wstępnego opracowania ludzi, którzy w bliższej przyszłości dostawali by pozwolenia na zakup jakichś towarów w sklepach jeszcze przed wejściem do tamże.
Obłąkanie "zielonych" granic nie zna, zwłaszcza tych wiążących nas przymusowo z Zachodem.
Ludzie nie spożywający białka zwierzęcego są łatwiejsi do kierowania, debileją z czasem i można się nimi jeszcze łatwiej posługiwać.
Zastanawiające jest jednak, że "zieloni" płaczą nad żabkami, ale już nie nad ludźmi, którym owe żabki zeżarły np. truskawki. Zakłamanie i wyrachowanie oraz służalczość wobec dającego kasę pana to typowe cechy "zielonych".
Rozwiązać tą "partię" i nie zawracać głowy ludziom głupotami. I bez "zielonych" świat do tej pory istniał i bez "zielonych" będzie istniał dalej. Nawet, jeżeli Niemcy obecnie mają już "posprzątane śmietniki" - o czym nie omieszkała poinformować lewica.pl "zielona", będąca na sponsorowanej wycieczce na Zachodzie.