Trudno żałować zdychającej, zdemoralizowanej PO i jej sojuszniczych, choć skłóconych z nią stronnictw ale sympatie tzw. opinii publicznej są bardzo labilne, żeby nie powiedzieć kurewskie. Opinia pójdzie za tymi, którzy dadzą jej więcej korzyści. Nie ma ewentualnych korzyści to i poparcia nie ma. Przecież nieboszczka PZPR liczyła ok. 3 milionów nominalnych członków. Czyżby wszyscy wyparowali?
realnych wyborach moze być większość konstytucyjna dla opozycji patriotycznej.
Na rok lub dwa przed wyborami "sondaże" wykazują niskie poparcie dla partii kapitału po to, by wraz ze zbliżaniem się wyborów "odrabiać" straty, "doganiać", "zyskiwać" itp. Słowem by poprzez wrażenie "sukcesu" oddziaływać na demomotłoch.
manipulacja potrafi dużo, ale nie wszystko.
Manipulatorzy próboweali najpierw wykończyc PiS w latach 2005-07, potem - przerobić go na "cywilizowaną partie systemową" (sztab z wyborow prezydenckich z roku 2010 pokazuje, że były pewne postępy w tym kierunku), potem - napietnować, zepchnąc do getta i wreszcie dobić metodą Dominika Tarasa i Ryszarda Cyby.
Wszystkie te chwyty okazaly sie nieskuteczne. PIS przetrwal, odbył swój "marsz lodowy" (żeby nawiazać do jednego z epizodow rosyjskiej wojny domowej), a teraz przystepuje do rozstrzygającej kontrofensywy.
Niedlugo bedziemy się kłocić w Polsce niepodleglej, praworządnej i jako tako sprawiedliwej.
pochodzi od tych hamerykańskich patriotów, które wódz Jarosław czym prędzej zakupi za pieniądze ubogich obywateli? (bogaci i tak podatków nie płacą)?
Mamy już nieloty F-16, wiecznie uziemione Dreamlinery, pora na kolejny zastrzyk hamerykańskich technologii.
Wspominasz o F 16. W naszej strefie geopolitycznej, samoloty te sa nierosiagalne dla ewentualnego przeciwnika.
Przypuśćmy - odpukać - ze nastapilaby konfrontacja militarna Polski z jednym z naszych wschodnich sąsiadow. W takim wypadku, F 16 zapewniłyby nam pelna kontrole nad przestrzenią powietrzną.
A jak się walczy bez wladzy w powietrzu, przekonali sie Hafez Asad (w roku 1982), Saddam, Miloszevicz i Kaddafi.
Krotko: F 16 gwarantują nam pelne bezpieczeństwo. Pomijam tu wypadki, choć i one byłyby tu a propos: sasiedzi doskonale wiedzą, ze do Polski z NATO-wskim uzbrojeniem mogą się dobrać jedynie wypadkami czy samobójstwami.
Zdaje się, że niektóre mózgi są na zawsze zakotwiczone w latach 20. ubiegłego wieku i ich właściciele wciąż wypatrują hord bolszewików. A to przecież w tzw. wolnej i demokratycznej Polsce wyzbyliśmy się zbiorowym wysiłkiem niemal wszystkiego, co mogłoby być atrakcyjne dla ew. najeźdźcy. Chyba, że ów hipotetyczny najeźdźca spłaci nasze długi, wskrzesi narodową kulturę i na swój koszt odbuduje polski przemysł, ale takich frajerów jakoś nie widać. A może nasi prawicowi, hurrapatriotyczni ultrasi posiedli tajemnicę kamienia filozoficznego i jednym bochenkiem nakarmią tłumy?
O tak, tak, towarzyszu, o takie właśnie treści chodzi!:)))
Pozazdrościć chłopinie poczucia humoru.
A tymczasem nie chcieli za nas płacić i sprytnie uwolnili się od nas i to już dwadzieścia lat temu. Teraz drżymy, żeby chcieli od nas kupować, to co oni sami mają i żeby chcieli nam sprzedawać to, czego nie mamy, bo natura nas w to nie obdarzyła. Te F w tym wszystkim są zupełnie bezużyteczne, o czym ich producenci sami się przekonali w licznych krajach, które z nich bombardują.