Bo to nadal będzie kapitalizm!
chyba w żonglerce słownej i strojeniu min jakby chciał zahipnotyzować telewidzów.
Nie wiem także kto mógł mu zrobić taką klakę, że niby wygrał debatę, pewnie jacyś lobbyści, może z branży bankierskiej.
Fakt zupełnie nieistotny. Czy wygra Merkel czy ten żongler, nie będzie to miało większego znaczenia.
Wszystkim nam możemy sobie zalecić ostrożność i rewolucyjną czujność. Europejska lewica już się przejechała na rzekomo socjalistycznym prezydencie Francji, który natężył się umysłowo i przypomniał sobie o pięknych kolonialnych tradycjach jego kraju. Sama polityczna etykietka niczego nie oznacza, o ile jej wymiana odbywa się w ramach i za aprobatą systemu, tego systemu..