Komentarze czytelników portalu lewica.pl Komentarze czytelników portalu lewica.pl

Przejdź do menu

Komentowany tekst

Próba zabójstwa pracownika domagajacego się pensji

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz

Nie ma w tym nic niezwykłego.

Drapieżność wszak jest właściwością kapitalizmu. Bez niej padłby jak betka.Cieszę się, że komentarz redakcyjny widzi tą sprawę podobnie.

autor: steff, data nadania: 2013-09-05 10:34:57, suma postów tego autora: 6626

a nacjonaliści

wyjdą z hasłem- precz z komuną

autor: polak17, data nadania: 2013-09-05 11:57:39, suma postów tego autora: 1323

przed wojną było jeszcze gorzej

niesfornemu pracownikowi robiło się "wypadek przy pracy"

autor: AntykapitalistA, data nadania: 2013-09-05 12:44:50, suma postów tego autora: 306

Rzeczywiście, barbarzyństwo. W PRL w takich przypadkach

humanitarnie strzelano do robotników salwami z broni palnej.

autor: west, data nadania: 2013-09-05 13:08:06, suma postów tego autora: 6717

do Westa

W II RP robiono to skuteczniej, zapraszam do powiatu jarosłwaskiego, gdzie w czasie strajków chłopskich w 1937 zgineło prawie pół setki chłopów.

autor: Sjakub, data nadania: 2013-09-05 15:27:26, suma postów tego autora: 2

@West

10/10 :D

autor: Czaro, data nadania: 2013-09-05 16:20:25, suma postów tego autora: 201

Dobrze mu powiedział!

Radom. Roman - ierowca pracujący w firmie, jeźdżący firmowymi busami z dostawą towaru prosi o dwa dni urlopu, gdyż został zaproszony na wesele do Szczecina i chce pojechać tam trochę wcześniej.

- Nawet o tym nie myśl! U mnie na urlopy się nie chodzi. - odpowiada mu pracodawca.
- Ale szefie, pracuję u szefa już tyle i jeszcze ani razu na urlopie nie byłem. A Jurkowi niedawno udzielił szef cały tydzień urlopu...
- Jurek pracuje u mnie 15 lat, a ty dopiero 7. Jak przepracujesz tyle co on to też dostaniesz urlop.

Kierowca Roman się wk...wił, w czwartek nie przyszedł do pracy i pojechał na wesele. W ogóle już do tego szefa nie wrócił, po tygodniu intensywnego szukania znalazł pracę w innej firmie transportowej.

Po kolejnym tygodniu dzwoni były szef:
- Wracaj, ku..wa, do roboty! Co ty sobie, ku.wa myślisz!
A Roman na to: teraz to ja cię, ch..ju pie..olę!

autor: Paweł Kończyk, data nadania: 2013-09-05 16:43:11, suma postów tego autora: 2157

west

Jak większość eseldowców nie czujesz tematu. Nie widzisz codziennej walki milionów ludzi o przestrzeganie warunków pracy, o wypłatę należnego wynagrodzenia, o szacunek i godność w miejscu pracy.

Jak większość eseldowców patrzysz na te kwestie technokratycznie, z dystansem i ajronią.

autor: Paweł Kończyk, data nadania: 2013-09-05 16:47:01, suma postów tego autora: 2157

west,

to robotnikom w PRL-u nie wypłacano wynagrodzeń, przez co później nie mieli z czego żyć? Ciekawe...

autor: fancom, data nadania: 2013-09-05 16:56:01, suma postów tego autora: 1427

@west,

do robotników strzelano o wiele częściej i chętniej w czasach II RP. W PRL-u bywało tak tylko wtedy, gdy ci wychodzili na ulice i demolowali pół miasta. Ale takiej reakcji władzy trudno się dziwić. Dziś byłaby dokładnie taka sama.

autor: fancom, data nadania: 2013-09-05 16:59:14, suma postów tego autora: 1427

to nie Straszny film

to Straszny Kapitalizm.

autor: dyzma_, data nadania: 2013-09-05 19:03:56, suma postów tego autora: 2960

west

pierwsze slysze zeby w PRL strzelano do ludzi domagajacych sie pensji.

autor: dyzma_, data nadania: 2013-09-05 19:05:10, suma postów tego autora: 2960

W kraju bez lewicy kapitaliści czują się bezkarni

A westa po raz kolejny poniosło jak Olbrychskiego w Zachęcie.

autor: Sumienie Narodu, data nadania: 2013-09-05 20:23:53, suma postów tego autora: 6199

west

Poniżasz się tym kłamstwem. Co jak co ale wynagrodzenia w PRL wypacane były w terminie i w wysokościach określonych w umowach. Sądy zawsze bliżej były pracowników jako strony słabszej niż zakładów pracy, bo pracodawców czy chlebodawców wówczas nie było. Nikomu wszak nie przychodziło do głowy, że ktoś komuś daje pracę. Była ona bowiem prawem a nie jałmużną jak teraz, dzięki czemu nie pozbawiała godności.

autor: steff, data nadania: 2013-09-05 20:44:04, suma postów tego autora: 6626

West

a w twoich ukochanych Stanach Zjednoczonych to przyjeżdża SWAT jak pierdniesz w miejscu pracy.

autor: Reczek, data nadania: 2013-09-05 20:49:41, suma postów tego autora: 8

Lepiej późno niż wcale..

Nb. jeżeli ta wersja się potwierdzi, okazuje się, że pan "pracodafca" zlecił tę robotę innym pracownikom - tak więc mamy kolejny dowód, że "solidarność klasowa" i bezprzymiotnikowa, jest u nas w czarnej d..e.

autor: szczupak, data nadania: 2013-09-05 21:50:44, suma postów tego autora: 3747

Państwo klasowe.

Zapewne wymiar sprawiedliwości wymierzy najmniejszą z możliwych kar dla tego burżuazyjnego zbrodniarza i jego pachołka. W końcu dla sądu będzie to tylko "pobicie" "roszczeniowego robola".
Gdyby ofiarą był burżuj, prawnik, ksiądz lub polityk sprawa wyglądałaby zupełnie inaczej.

autor: dnk, data nadania: 2013-09-06 07:04:07, suma postów tego autora: 329

steff

W PRL-u praca była obowiązkiem, za który otrzymywało się głodową pensję za którą i tak nic nie można było kupić. W PRL-u człowiek był niewolnikiem systemu. Gdy pracownik nie zgadzał się z pracodawcą (państwo) to dostawał wilczy bilet i nigdzie nie mógł znaleźć pracy, gdyż wszystkie zakłady pracy należały do tego samego właściciela (państwo). Ot, taka to była praca w PRL-u.

autor: kwak, data nadania: 2013-09-06 08:18:21, suma postów tego autora: 1207

Pracodawcy

jak widać poczuli sie bezkarni. Ciekawy dla mnie będzie epilog "sprawy" . Ile za ten bandycki czyn "dostaną " oskarżeni. ... Być może , okolicznością łagodzącą, będzie "kwota sporu" czyli mała szkodliwość społeczna czynu. Gdyby chodziło o miliony, to pewnie proces byłby dłuuuuugi i strony pogodziłby tzw. "obrońca".

autor: bambosz0, data nadania: 2013-09-06 10:22:15, suma postów tego autora: 1835

Pierwszy plusik dla Tuska

Za to, że wziął się za OFE. Teraz giełda i finansjera, które tuczyły się na naszych pieniądzach, psioczą. Tym samym garstka ludzi dyktuje prawie 38 milionom, co mają robić. Tusk na to powinien zrobić to, co kiedyś zrobił Putin (nie zrobi, bo nie ma jajec): zamknąć giełdę na kilka dni, aż się finansjera uspokoi.

autor: Paweł Kończyk, data nadania: 2013-09-06 15:40:51, suma postów tego autora: 2157

Kwaczku

Trochę się pogmatwałeś. Skoro państwo socjalistyczne wprowadziło nakaz pracy, to dając ludziom tzw. wilcze bilety same by ten nakaz łamało. Dlatego też miłosierna władza pozwoliła Tuskowi malować kominy, bo lepiej mieć krzywo pomalowany komin, niż krzywo skrojony budżet.

autor: Stirlitz, data nadania: 2013-09-06 18:13:14, suma postów tego autora: 1578

PT Stirlitzie - i szkoda że przy tym malowaniu nie został

a Kaczyński nie kontynuował kariery aktorskiej.

autor: szczupak, data nadania: 2013-09-06 22:59:59, suma postów tego autora: 3747

Przy okazji, dlaczego PT PN zaniedbuje obowiązki?

przecież powinien napisać, że ów "pracodafca" niewątpliwie był postkomunistą i zostanie sprawiedliwie zlustrowany oraz karnie opodatkowany!

autor: szczupak, data nadania: 2013-09-06 23:03:17, suma postów tego autora: 3747

?

Dlaczego kwak reklamuje na forum substancje psychoaktywne?

autor: poziomka, data nadania: 2013-09-07 10:50:51, suma postów tego autora: 576

to nie żart

cale szczęście, ze sprawcy są debilami i nawet nie sprawdzili czy ofiara żyje. w innych wypadku policja znalazłszy w lesie porąbane tasakiem zwłoki stwierdziłaby samobójstwo i umorzyła sprawę.

autor: Mao Tan Wen, data nadania: 2013-09-07 14:35:43, suma postów tego autora: 368

Mao Tan Wen - Seryjny Samobójca działa wyłącznie w piątki

Skubany wie, że prokuratura w weekendy nie przeprowadza sekcji.

autor: Sumienie Narodu, data nadania: 2013-09-07 20:55:48, suma postów tego autora: 6199

kwak

a Ty się łudzisz, że nie jesteś niewolnikiem Systemu? Zazdroszczę, z taka świadomością pewnie łatwiej się żyje.
Na kolanach.
Założę się, że po krótkim audycie wzorców życiowych, konsumpcyjnych i intelektualnych, które nieświadomie powielasz wyszłoby, że jesteś tylko podmalowanym indywidualizmem standardowym trybikiem, który ma tak samo mało do powiedzenia w sprawach publicznych, czy nawet w kwestiach samookreślenia, jak robotnicy w PRL.

autor: MJ, data nadania: 2013-09-08 20:55:56, suma postów tego autora: 1280

Polish capitalism, czyli złośliwości w miejscu pracy nigdy za wiele

"Któregoś dnia, kiedy wreszcie odważyłyśmy się usiąść, spytał, czy krzesło nam odpowiada. Odpowiedziałyśmy, że nie, że nie da się na nim siedzieć. Jego reakcja wprawiła nas w osłupienie: Oto chodzi kochane, o to chodzi."


http://natemat.pl/74045,bacznosc-jestes-w-pracy?fb_comment_id=fbc_293694370772359_1254695_294433284031801#f18e77707d937c

autor: Paweł Kończyk, data nadania: 2013-09-09 06:33:55, suma postów tego autora: 2157

Co za idiotyzmy wypisuje tu redaktor Ciszewski:

"To straszne, jak wielkie bariery napotykają w Polsce przedsiębiorcy i po jak radykalane środki musi sięgać ta elita narodu, aby obronić się przed roszczeniowo nastawionymi pracownikami."
***
Od kiedy to zwykły bandyta jest "elitą narodu"? - choćby i ironicznie.
Uważajmy jakich słów używamy, bo jeśli nie, to poprowadzą nas one w narożnik, z którego nie będzie dobrego wyjścia.

Dziś przedsiębiorcą może zostać każdy kto zechce, choćby i mentalny bandyta, i z faktu, że ktoś jest przedsiębiorcą nie można wyciągnąć wniosku, że należy do elity.

Bo przynależność do "elity narodu" wynika z całkiem innych cech osobistych, niekoniecznie związanych ze stanem posiadania,
a raczej moralnością i wiedzą i jeśli tych cech u kandydata na
elitę brak , to żaden majątek mu nie pomoże.

Więc taki podział społeczeństwa na elitę i roszczeniowych pracowników, jakiego dokonał tu pan Ciszewski ( choćby i z przekąsem), utrwala fałszywy obraz stosunków społecznych.
A to źle, bo bandytów wśród prawdziwej elity - nie ma!

autor: tarak, data nadania: 2013-09-09 01:08:45, suma postów tego autora: 3283

Dodaj komentarz