Wreszcie Rosja pokazuje jaja... a jakby się nie udało to można zrobić taką samą jak USA prowokacje w Gruzji i zająć ją w rewanżu za Syrię.
Po rozszyfrowaniu tej wypowiedzi przy dyskretnej pomocy Snowdena, może to oznaczać, że Amerykanie - mimo gorącego wsparcia prezydenta Francji- nie zdecydowali się jednak na pokojową, zbrojną interwencję w Syrii i Rosjanie o tym wiedzą. Oby tak było bo światu niepotrzebny jest następny Wietnam..
Światło pochodzi ze Wschodu.
..a konsekwencji zimna wojna. Lepsze to niż gorące wojny o surowce do zagospodarowania przez USżandarma.Amerykanom, już się lekko przejaśnia w w małych łebkach i zdają sobie sprawę,że napychanie kieszeni izraelskim koncernom zbrojeniowym, nie zlikwidują u siebie kryzysu.Nasza(?) prasa oczywiście nawet nie wspomni o wyludnianiu się z powodu bankructwa całych miast. Kongres wie,że następna wojenka w stylu z "Buszów",oparta na kłamstwach i prowokacjach nie daje Narodowi profitu.