lewica jest tak silną opozycją, że prawica nic bez jej poparcia nie zrobi.
robi wrażenie :)
Za to Partia Pracy jest największą partią w parlamencie nieprzerwanie od 1927 roku. To też robi wrażenie.
A nie jest przypadkiem tak, że ichnia prawica jest na lewo od SLD?
jeszcze lepiej: partia której nazwa brzmi Venstre ( Lewica ) jest partia prawicowa. Podobnie jak w Danii.
Po mojej wizycie w Norwegii mam cokolwiek ambiwalentne odczucia. Na prowincji (nie zauważyłem tego w Oslo) epatowały pełnej wielkości flagi narodowe wywieszone na pełnej wielkości masztach przed niemal każdym domem (a nie było w tym czasie żadnego święta narodowego) nawet w najbardziej zabitej dechami ostoi leśnej. Do tego komentarze mieszkających tam znajomych o powszechnej fascynacji Norwegów Ameryką (w jej najbardziej schematycznej definicji) oraz informacja, że młodzi mężczyźni na ochotnika odbywają służbę wojskową, co jest zupełnie normalne. Czy Breivik nie jest tylko przypadkiem, rysą na idealnym społeczeństwie, a po prostu emanacją ostentacyjnego i głęboko zakorzenionego nacjonalizmu o potencjalnie agresywnym charakterze (patrz: młodzież na ochotnika ucząca się zabijać).
Mylisz się uznając zwyczaj dekorowania norweskich domów flagami narodowymi za przejaw nacjonalizmu, czy nawet jakiegoś szczególnie silnie pojmowanego patriotyzmu. Taka jest po prostu tradycja. Podobnie jak krzyże i święte obrazy w polskich domach nie przesadzają o szczególnej religijności ich mieszkańców. Flagi są nieodzowna częścią tamtejszego folkloru i elementem dekoracyjnym np. w czasie obchodzenia urodzin czy innych świąt rodzinnych. Na ile znam Norwegów, to jeśli dumni są ze swojej ojczyzny to właśnie z tradycji tolerancji, swobód obywatelskich i ( co wciąż jest bardzo żywym wspomnieniem ) walki z faszyzmem.
Duma ze swojej ojczyzny i wywieszenie flagi to dla cb faszyzm. Radzę udać się do specjalisty..
A służba wojskowa w Norwegii jest obowiązkowa.. również dla kobiet "w końcu równość".