być zdania, że jest współorganizatorem sporych demonstracji.
Wydaje się jednak, ze rozpoczęta dziś fala protestow ma dwa główne podmioty: Solidarność i kluby Gazety Polskiej.
że demonstranci od razu zdefiniowali przeciwnika. Nie jest nim byt abstrakcyjny (typu "klasa polityczna" albo "globalizacja"), tylko - obecny rząd i jego premier (ktorego określono dosadnymi okrzykami: "kłamca" i "osioł").
Ponoć brunatny Fiacik nie zapalił ...
Pokazują wszak one, że sukces III RP polega głownie na tym, że nieliczni srają złotem a większość musi to robić zaledwie lebiodom. Samo upowszechnienie i utrwalenie w społecznej świadomości tej prawdy także jest wartością, bo tworzy grunt pod przyszłe sprawiedliwe przemiany.
faktem jest jednak, co wiem z pierwszej ręki, że "S to tylko jeden z rozgrywających, a gazpole plączą się jak piąte koło u wozu. Jego stachanowska nadgorliwość komentatorska tylko to potwierdza.
wiesz, że Cię cenię i naprawdę bardzo lubię (mimo czasem różnicy w poglądach), ale niepotrzebny ten komentarz.
Chyba, że to ironia z bezrefleksyjnych antyziętkowców, choć Ziętek zrobił BARDZO duży błąd w tej sytuacji.
Ja protestujących popieram. Bezwarunkowo.
Przecież Sumienie N. słynie z tego że poza jakimś 25% "merytorycznych" postów 3/4 z nich to jakieś bez ładu i składu wylewanie na kogo chce pomyj których nigdy nie powtórzył by już przy 2 osobach pod własnymi personaliami.
Po prostu jakie Sumienie taka odwaga cywilna.
demonstracji mówią to samo, co główne (czyli "S" i kluby GP).
"Jeśli ten rząd nie chce z nami rozmawiać, to niech idzie do jasnej cholery" - powiedział, na przykład, szef Forum Związków Zawodowych, Tadeusz Chwałka.
W miasteczku namiotowym pod Sejmem, słyszy się przeklinanie na rząd i wezwania do jego możliwie jak najszybszego obalenia. Rozważań o "klasie politycznej" i "globalizacji" nie stwierdzono.
Z całą sympatią do ciebie, ale zgadzam się z Sumieniem. Ja się wypowiedziałem dużo ostrzej gdzie indziej o Ziętku, a do antyziętkowców nie należę (podobnie jak Sum, który swego czasu deklarował głosowanie na PPP), wpółpracowałem z PPP i Sierpniem, mimo numerów które wywijali politycznym partnerom. Dzisiaj miarka się przebrała. Tak jak przebrała się miarka kiedy Ikonowicz oddał KSS w lenno Paligłupowi. Są pewne granice.
Czyżby epidemia, która zaatakowała pseudolewicowych jąkałów z pepepe i Ciebie dopadła?
Mam nadzieję, że nie. Pozdrawiam.
jąkały i konusy.
Ale Ty masz jakieś kompleksy.
To naturalne, ze organizacja społeczna szuka zaplecza w ugrupowaniu politycznym, mającym mandaty posłów, zaplecze eksperckie i środki finansowe na działalność.
Jeśli samemu, w szczególności, nie ma się tych środków, wówczas nie można pomagać innym. Prędzej już - samemu oczekuje się pomocy.
Dlatego ataki na Ikonowicza, że szukał jakiegoś mecenasa politycznego, są nieuczciwe. Szczególnie, jeśli samemu ma się przysłowiowe dwie lewe ręce do pracy organizacyjnej. I mówi się, z kim nie wolno być, a nie - co robić.
Oczywiście, jest osobne pytanie, czy akurat RPP był trafnym wyborem. W moim przekonaniu - fatalnym.
Z dwojga złego, wole już jednak tych, którzy starają się osiągać postawione sobie cele niż zwolenników bezpłodnego jęczenia, że inni są źli. I groteskowego ferowania wyroków, zgodnie z którymi nie będą się już bawić z dawnymi kolegami w tej samej piaskownicy.
w cytowaniu archiwalnych wpisów Remigiusza Okraski, masz wyjątkowo mało do powiedzenia. Sięgnij do archiwum, znajdź może coś na Zycha, publiczne pałowanie którego jest aktualnie na forumowym topie.
za trzymanie mordy w kuble i niewspieranie swym "ałtorytetem" protestów przeciwko miłościwie panującej Platformie.
obecności Zycha - transparentu "Ręce precz od OFE!" nie widziałem.
Ale w jednym Jacuś ma rację. Duch patriotyczny jest obecny - pewnie to zasługa klubów GP, "równorzędnej" - obok "S" -siły sprawczej Dni Protestu. Na stoisku z książkami można kupić kultowe patriotyczne pozycje: "Dlaczego Lech Kaczyński musiał zginąć?", "Strach być Polakiem", "Przedsiębiorstwo Holokaust", "Hitler założycielem Izraela".
Ja nie muszę ruszać na krok z prowincji, żeby słyszeć to od ludzi co dnia i zgadzać się z nimi. Nihil novi sub sole.
miasteczku namiotowym nie stwierdzono rowniez transparentu: Panie Premierze Donaldzie "Mniejsze zło" Tusku, dziekujemy za majątki odzyskane z OFE! NARÓD
Widocznie lewica patriotyczna jeszcze nie dojechala.
rzadowej konfiskaty oszczedności ludzi w OFE negatywnie odnosi się 60% ankietowanych. Pozytywnie - 17%.
ProletariaT znowu ma swiadomość fałszywą.
Ziętek podobno przenosi interes do Paligłupa.
- jeśli sondaż jest wiarygodny - aż 17% Polaków to "ludzie radzieccy"...
co do "rządowej konfiskaty oszczedności ludzi"!
BALCEROWICZ, MORDASEWICZ, BOCHNIARZ & CO.
będą bronić dzieła buzka y bucerowicza jak cnoty własnej siostry.
rządu na OFE jako "przekreślenie elementarnej wiarygodności panstwa" ocenia też Bugaj.
Ale spójrzmy głębiej. Spora część społeczeństwa głosowała na Tuska rownież dlatego, iż oceniała, ze jest on, jaki jest, ale przynajmniej gwarantuje on przewidywalność (także, jeśli nie przede wszystkim finansowej) polityki państwa. Teraz ta motywacja się załamała. Nie dą się już przedstawić rozsądnych motywów, które mogłyby skłonić do popierania Tuska i jego ekipy.
mają dostać kolejną podwyżkę. Wyobraź sobie, że zabrakło by na to kasy. Albo, co gorsza, na 13-tki.
gościa, który miał koszulkę z napisem "jestem lemingiem". Niestety nie był to Jacek Zychowicz, który mógłby takową nosić jako były zwolennik Jaruzelskiego i Cimoszki. No ale na coś takiego stać byłoby tylko człowieka posiadające minimum autoironii i dystansu do siebie.
Gość miał koszulkę z napisem "byłem lemingiem".
na temat!?
Jeśli mowa o demonstracji, to z wielka przyjemnością wysłuchalem przemowienia szefa Instytutu Spraw Obywatelskich, Rafała Górskiego. Sądze, ze to dowód, iż komopetentni eksperci zawsze przebiją się w ruchu zwiazkowym oraz tworzonym przez niego strukturom - na przyklad, Platformie Oburzonych. Gorzej z tym idzie politykierom, a także nieudolnym dziennikarzom.
Ciekawe rzeczy opowiadał J.K.Bielecki w rozmowie z Moniką Olejnik. Wywód jest dość techniczny, ale - w krotkich żołnierskich słowach - chodziło mniej więcej o to: OFE nie do końca są prywatne. Znaczna część ich majątku sklada się z obligacji gwarantowanych przez państwo.
Oczywiście, panstwo gwarantuje rownież wyplacalność ZUS-u.
I teraz ciekawostka: prywatne fundusze emerytalne są traktowane inaczej niż konkurencyjna wobec nich instytucja panstwowa. Przez kogo? Przez miedzynarodowe instycje finansowe, zajmujace sie - między innymi - kalkulacją deficytu poszczegolnych państw.
Bielecki przyznaje, że kluczowy błąd prZeprowadzającego reforme emerytalną - i tym samym tworzącego korzystne warunki dla OFE - polegał na przeoczeniu tej roznicy. Eksperci Buzka myśleli, że dla swiata finansowego, obligacje ZUS i OFE - to bedzie "wsio rawno".
I teraz, przyjmując iż za finansową wiarygodność OFE odpowiada w znacznej cześci panstwo (a więc i jego budżet), to Polska była juz blisko przekroczenia 60% deficytu. A to jest próg, którego ominięcia nie da się zalatwić doraźną ustawą, gdyz jest zapisany w konstytucji.
Innymi slowy, przesuwając część środków z OFE do ZUS-u, rząd Tuska na pewien czas uratowal się przed ujawnieniem prZez kompetentne międzynarodowe struktury, że jest bankrutem.
I o to chodziło. W żadnym wypadku - nie o walkę z "prywatyzacją emerytur" czy "przelom antyliberalny". W takie bajki mogą wierzyć tylko tacy "lewicowcy", dla ktorych jedynym źrodlem wiedzy ekonomicznej są komentarze J.Żakowskiego na 2 stronie Gazety Wyborczej.
Jeszcze niedawno: "Wywód Rafała Górskiego można ująć znacznie krócej i prościej: "Nie róbmy polityki, budujmy boiska". Do głoszenia tego hasła nie potrzeba jednak "alternatywnej" inicjatywy, ponieważ wystąpiła już z nim partia rządząca: Platforma Obywatelska".
PORTAL NIGRU.
że motywy "zamachu na nasze pieniądze" są dokładnie takie, jak pisze Zychu. Zapomniał tylko dodać, że nadchodzące bankructwo jest m.in. efektem istnienia OFE. Bez względu na motywacje, przynajmniej w jakimś stopniu ograniczono tę grabież. Grabież, której Kaczor nie miał najmniejszego zamiaru skończyć za swoich rządów (wiem, wiem, wtedy nie było takiej potrzeby, a jeśli była, to szlachetne zamiary torpedował agent FSB Lepper).
i stąd m.in. operacja "Krawczyk Baby" której wespół patronowały mendialnie GazWyb i GazPol, a karnowscy, michniki i warzechy zjednoczyli się w słusznym potępieniu bandytów z Samoobrony.