Komentarze czytelników portalu lewica.pl Komentarze czytelników portalu lewica.pl

Przejdź do menu

Komentowany tekst

Warszawa: Drugi dzień Ogólnopolskich Dni Protestu

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz

Leszek Miller,

odcinając się od "politycznych" postulatów związkowców (chodzi mu chyba o ządanie dymisji obecnego rządu), przedwcześnie odsłania karty. Jest on przewidziany na koalicyjnego zmiennika PSL w koalicji rządowej. Z jego punktu widzenia, rozsądniej byłoby jednak przyznać sie do tego dopiero po wyborach.
Chyba, ze Miller spostrzegł, iż demonstracje związkowe są naturalnym zapleczem dla zupełnie przeciwnej opcji do jego własnej, czyli dla realnej opozycji PiS-owskiej. I, wobec tego, zrezygnował z groteskowych pogróżek, iż własna osobą nawiedzi te demonstracje. Temu ostatniemu należy przyklasnąć.

autor: Porta Nigra, data nadania: 2013-09-12 15:28:45, suma postów tego autora: 1682

Porta Nigra - Konus nie ma wyjścia, zdolność koalicyjną ma tylko z Platformą

A po 14 kolejnych przegranych wyborach partyjny beton łaknie nawet najmniejszego koryta.

autor: Sumienie Narodu, data nadania: 2013-09-12 17:25:34, suma postów tego autora: 6199

Stara miłość nie rdzewieje...

Ludzie uczciwi nie wypisują analiz na temat Siwego Młynarza, tylko spluwają, albo pytają: "hu da fak is miller?"

autor: szczupak, data nadania: 2013-09-12 21:52:38, suma postów tego autora: 3747

Tak źle z tymi związkowcami nie jest - jak utrzymuje PN

Bo niewątpliwie dobrze wiedzą, że zmiana rządu przy zachowaniu istniejących stosunków produkcji niewiele albo nic nie zmieni. Dojarze nadal będą doić a dojeni nie będą mieli nawet sił, żeby ryczeć. Szkoda tylko, że tego, co wiedzą, głośno nie mówią lecz koncentrują się na takich sobie duperelkach, które do żadnych pożądanych zmian nie prowadzą. Wszak Kaczyński - to nie zmiana lecz kontynuacja ! Nie wierzę, by PN tego nie wiedział.

autor: steff, data nadania: 2013-09-14 10:13:59, suma postów tego autora: 6626

Kontynuacja -

- ale czego?
Rewolucji z Sierpnia 1980?
Tradycji Polski suwerennej?
To na pewno.

autor: Porta Nigra, data nadania: 2013-09-15 16:19:24, suma postów tego autora: 1682

Obniżenie podatków dla bardziej zaradnych

to twórcza kontynuacja 21 postulatów!
NASZ DROGI ZYNIU

autor: bolo, data nadania: 2013-09-16 06:55:06, suma postów tego autora: 4522

bolo,

masz trochę racji, ale - jak często - przesadzasz.
Bywa tak, że obniżenie podatków (również dla zamoznych przedsiebiorców) jest obiecujacym srodkiem pozytywnego bodźcowania rozwoju gospodarczego. Na takie rozwiązanie można się jednak decydować tylko wowczas, gdy deficyt budżetowy jest zredukowany, a koniunktura - niezła. Jeśli jest się takim magikiem niszczenia deficytu, jak (niestety, już od dawna eks-) wicepremierka (we rządzie J.Kaczyńskiego), Zyta Gilowska, można tej strategii probować, choć zawsze jest ona ryzykowna. Bo co będzie, jak koniunktura minie, a wpływy do budżetu spadną?
Zadarza się, w takich wypadkach, że budżet trzeba ratować przed czarną dziurą deficytu. I wtedy rząd musi, chcąc nie chcąc - jak to często określa - lider opozycji PiS-owskiej, zapolować na tłuste koty czy też siegnąć do głębokich kieszeni. Podatki (także dla Zamożnych przedsiębiorców) wymagają, przynajmniej na pewien czas, podniesienia.
Patrząc szerzej, strajkujący w Sierpniu 1980 upomnieli się zarówno o efektywną gospodarkę, jak i o sprawiedliwość społeczną. I nie dziwota: w Polsce radzieckiej, na przekor deklaracjom, nie było ani jednego ani drugiego. Nie ten więc jest spadkobiercą ideałów Sierpnia, kto od czasu do czasu wdrapuje się na beczkę i pokrzykuje do nielicznych zwolenników, ze w "socjalizmie wszystko było", a teraz też by mogło być, gdybyśmy poszli drogą Bialorusi, Kuby czy Zimbabwe.
Warto też pamiętac, że - jak uczyl Olof Palme - walczyć należy nie ze światem bogatych, ale ze światem biednych bogatych, ale biednych (w tym sensie, że odpowiedzialna władza państwowa stara się, zeby tych ostatnich było jak najmniej.
Kontynuując: zabrać łatwo; Trudniej - wytworzyć.
Jak widać, opozycja patriotyczna, ktora lada moment przejmie rządy, ma do rozwiazania nielatwą kwadraturę koła. Jednak jej konferencje programowe (ostatnia - w mniony weekend - o placach) świadczą, ze przygotowuje się do tego zadania calkiem solidnie.

autor: Porta Nigra, data nadania: 2013-09-16 10:09:23, suma postów tego autora: 1682

errata do kryptocytatu z Olofa Palme:

"nie ze swiatem bogatych, ale ze światem biednych..."

autor: Porta Nigra, data nadania: 2013-09-16 12:25:00, suma postów tego autora: 1682

Zyniu, tak trzymać.

Przypominania, że Kaczor = Gilowska - nigdy dosyć. Tak jak zabawiania czytelników tezami, jakoby gospodarkę pobudzały obniżki podatków tylko dla najbogatszych.

autor: bolo, data nadania: 2013-09-16 23:58:19, suma postów tego autora: 4522

Freudowskie pomyłki stają się specjalnością PN

ale przynajmniej dzięki temu widać, ile wart (a raczej: nie wart) jest jego bełkot teoretyka.

autor: szczupak, data nadania: 2013-09-17 00:01:04, suma postów tego autora: 3747

Zychu przy okazji niechcący (?)

w przystępny sposób ukazał mechanizm powstania obecnego deficytu. Pokrótce: obniżka podatków dla najbogatszych - spadek wpływów do budżetu - deficyt.

autor: bolo, data nadania: 2013-09-17 00:02:15, suma postów tego autora: 4522

bolo,

niestety, bardzo często pobudzają.
Ja doskonale wiem, że dla ludzi, którzy otarli się o myśl lewicową czy marksistowską, obniżka podatków (szczególnie w górnym progu) - to jakieś horrendum. Ale to rozwiązanie, jeśli idzie o rozwój gospodarczy, bardzo często się sprawdzało. I na odwrót, trudno byłoby wskazać przykład pozytywnego wpływu doktrynalnie wysokich podatków na gospodarkę. Chyba, że znasz takie przykłady? Proszę o konkrety.

autor: Porta Nigra, data nadania: 2013-09-17 08:26:48, suma postów tego autora: 1682

Jest

prostszy sposób kreowania deficytu: nierealnie wysokie podatki - nieuchronne obniżenie ich ściągalności i... nic innego, jak właśnie deficyt.

autor: Porta Nigra, data nadania: 2013-09-17 09:06:27, suma postów tego autora: 1682

Podatek dochodowy

jest systematycznie obniżany np. w Szwecji.

autor: Porta Nigra, data nadania: 2013-09-17 17:32:43, suma postów tego autora: 1682

Mi się zawsze zdawało,

że jedynie obniżka podatków dla biednych może skutkować rozruszeniem gospodarki, gdyż bogaci dodatkowe pieniądze prawdopodobnie przeznaczą na luksusowe dobra z importu, ale to pewnie dlatego, że jestem wyznawcą ideologii dżucze (czy jakoś tak). A krach polityki opartej na "doktrynalnie" (?) wysokich podatkach najlepiej obrazują upadające kraje skandynawskie.

autor: bolo, data nadania: 2013-09-17 19:40:17, suma postów tego autora: 4522

Systematycznie obniżany - z jakich pułapów i progów?

Ja też w NASZYCH warunkach jestem za obniżką, bo na TAKIE pastwo łożyć nie warto. W Skandynawii, Helwecji itd. jak widać warto.

autor: szczupak, data nadania: 2013-09-17 22:11:34, suma postów tego autora: 3747

40% dla garstki najbogatszych

to dla Zynia "doktrynalnie wysoki podatek"... Na szczęście solidaryści społeczni z ekipy "współczesnego Reagana" zaprowadzili sprawiedliwość na tym polu.

autor: bolo, data nadania: 2013-09-18 13:28:12, suma postów tego autora: 4522

Dodaj komentarz