je sprywatyzować by zmienić fawele w przedmieścia.
O tak, Jliber, utopijny kapitalizm doprowadzi nas niechybnie do społeczeństwa powszechnej szczęśliwości (-:
W krajach rozwiniętych się udało, tam gdzie jest własność prywatna nie ma slumsów, a na pewno nie tak biednych jak te niesprywatyzowane fawele. A od mojego szczęścia to niech się rząd i dobroczyńcy twojego pokroju najlepiej raz na zawsze odp...
fakty sprawdź najpierw może, potem utopie rozgłaszaj
to trzeba jlibera. Logiczną konsekwencją postulowanej przez niego prywatyzacji wszystkiego powinno być uczynienie z niego samego czyjejś własności prywatnej. Najwyższą emanacją świętego prawa własności było przecież niewolnictwo.
Tylko jliber sprywatyzowany to 100% tró libertarianin. Niesprywatyzowany pozostaje socjalistycznym lamusem.
Chociaż podejrzewam coraz częściej, że gość (Jiber) to prowokator mający na celu obrzydzić liberalizm. Albowiem to jedyny skutek jego aktywności na lewicapeel.
Nie sądzę.
Po pierwsze - liberalizmu nie trzeba dodatkowo obrzydzać, ideologia ta jest wystarczająco obrzydliwa sama z siebie (zwłaszcza w wymiarze moralnym, dla jej wyznawców niedostępnym).
Po drugie - typy pokroju jliberka rzeczywiście tak patrzą na świat. Jakiś czas temu dość podobna dyskusja toczyła się na portalu historycy.org. Pewien liberalny prymityw, notabene podpisujący się jako mgr ekonomii (co już wiele mówi), całkiem na poważnie dowodził, iż sposobem na likwidację kapitalistycznych dzielnic nędzy jest... stawianie w tym miejscu apartamentowców.
podobnie jak Chiny,Indie czy nawet Rosja nie są krajami zadłużonymi.A fe! Naszym przewodnikiem jest USA.
Kpię oczywiście.