Czy ci zwolennicy Franco też? Jeżeli tak, to Franciszek jest jednak jakiś pokrętny.
kim konkretnie byli ci księżą itp? Nie ma odp. Po za tym okres hiszpanskiej wojny był bardzo skomplikowany, nie była to wojna czarno-biała, nie bylo dobrych i złych, socjaliści,komuniści również mordowlai dzieci, kobiety itp oczywiście terror Franco też był ohydny, nawet bardziej okrutny
w swojej historii Hiszpanii twierdzi, że terror podczas wojny domowej był mniej więcej równorzędny po obu stronach.
Z tym, że Franco obciąża jeszcze faza terroru po jego zwycięstwie, pociagająca za sobą bardzo znaczne straty. Ale, z kolei, Franco, nie dopuszczając sił lądowych Niemiec do Gibraltaru, znacząco przyczynił się do wojennej klęski III Rzeszy. Ratował też na skalę masową europejskich Żydów, z ktorymi łączyła go zresztą więź etniczna. Franco pochodził bowiem z rodziny "marranów" czyli nawróconych Żydów hiszpańskich. Ludzie reżimu Franco protestowali przeciw używaniu wobec "caudillo" epitetu "marran", brzmiącego w oryginale dość pejoratywnie (ostrzej niż polski "przechrzta"), prosząc żeby mówić po prostu, że Franco - to "el Judeo".
Nie dziwota, ze Hitler za jeden ze swoich największych błędów politycznych uważał nieposzukanie sobie w porę sojusznika w obozie republikańskim.
Franco - to zatem postać barwna, trudna do jednoznacznego zaakceptowania, ale też - nienadająca się do potępienia tout court.
Trudno nie pamiętać, ze frankiści odbudowali kraj po zniszczeniach wojennych, mieli swoj udział w jego modernizacji gospodarczej i pokojowo oddali władzę.
Madariaga, sympatyzujący raczej z lewicą hiszpańska, twierdzi, że fanatyczna przemoc antyklerykalna tzw. obozu republikańskiego, po pierwsze, przyczyniła się do wybuchu wojny domowej, a po drugie - zadecydowała o zwycięstwie Franco.
Było tak. Stalin doradził premierowi Hiszpanii, Francisco Luisowi Caballero, odłożenie kolektywizacji rolnictwa na czas po wygraniu wojny domowej. Kalkulował rozsądnie, że jeśli republikanie nie odstraszą od sibie chłopów, to wygrają.
Niestety, dla republikanów Stalin był wyznawcą tezy, że byt określa świadomość. Terror antyklerykalny nic mu nie przeszkadzał. Bo dla chłopów miała liczyć się jedynie ziemia, a nie nadbudowa religijna.
Tymczasem eksterminacja duchownych, gwałcenie zakonnic i niszczenie wszystkich symboli religijnych, włącznie z przydrożnymi kapliczkami, zmobilizowało chłopów do armii Franco.
Obóz republikański pokonała nie tyle rewolta Franco, co - panująca w nim fanatyczna ideologia postępu i modernizacji, zgodnie z którą Kościół katolicki był reliktem zasługującym jedynie na totalną zagładę.
Wojna domowa w Hiszpanii - to niby czasy przedpotopowe, lecz pewne aktualne wnioski z niej wynikają.
- niedawno wszak odtajniono materiały brytyjskich służb specjalnych, z których wynika, że powodem odrzucenia przez Franco propozycji Hitlera przystapienia do wojny po stronie Osi była ogromna operacja korupcyjna, która spowodowała, że otoczenie dyktatora związało swoje ze sprawą aliantów. Tylko tyle.
Ani bolszewizm, ani katolstwo.
"Męczennicy XX wieku"? Ot, ofiary spóźnionej rewolucji burżuazyjnej w postfeudalnej Hiszpanii.
Wywołał wojnę, obrócił - z pomocą Luftwaffe - w perzynę parę miast, ale za to je odbudował.