Jaki prezydent - taki list i takie argumenty. Tyle w temacie.
Odpowiedź Chrabiego de Bula jest do bólu beznadziejna i nie pozostawia krzty NADZIEJI - byłe styropiany zamieniły się w beton...
A sprawę należy nagłaśniać i pukać do poza polskich instytucji prawa...
.
To jest cena jaką płaci się za wrażliwość społeczną w Polsce. Ciekawe czy usłyszymy jeszcze frazę o prezydencie wszystkich Polaków i wznoszeniu się ponad podziały polityczne?
Pamiętam, jak w stanie wojennym ostrzegano - "rozmowa kontrolowana". Po przekształceniach nareszcie "wolność". Dzisiaj już nikt nie bawi się w ostrzeżenia, bo dziewięć służb ma uprawnienia do wszelkiej inwigilacji, a podsłuch jest ich podstawową formą. Wolny kraj, za jaki siedział Ikonowicz, dla wielu jest gorszy od zniewolenia.
Prezydent nie wszystkich Polaków potwierdził tylko swoją dyspozycyjność wobec niesprawiedliwości społecznej.
się nie posunął, widocznie "walczył" o "wolność" dla kamieniczników, o "wolność" wywalania na bruk
sęk w tym że sąd nie skazał ikonowicza na areszt ale: "w 2008 roku Ikonowicz został skazany na 6 miesięcy ograniczenia wolności; w tym czasie miał wykonywać prace społeczne. W związku z tym, że odmówił wykonywania prac społecznych, zostały one zamienione na 90 dni aresztu.".... ikonowicz wypiął się na prace społeczne więc zamieniono mu to na areszt, słusznie więc komorowski nie powinien go usłaskawiać
- nie byłem na tej blokadzie, ale wiarygodni świadkowie twierdzą, że to nie Ikon znieważył cieleśnie imć komornika, więc jest niewinny. Oczywiście on nie będzie tego twierdził, gdyż nie tylko kłóciłoby się to z jego mołojecką sławą, ale honorowy człowiek nie nadaje na mentownie. Poza tym, jak stwierdził Trybunał Konstytucyjny, ustawa eksmisyjna ("lex Blida", dla pamięci) była niezgodna z konstutucją więc niech się komornik ze swoją nietylalnością cielesną sądzi z konstytucją, nie z Ikonem.
Pierdzenie Komorowskiego i jego nadwornego doradcy - Tomasza Nałęcza, którzy w pełnej frazesów o procedurach, prawie i jego poszanowaniu gadaninie starają się udawać, że nie wiedzą , iż prawo łaski jest wyłącznym przywilejem głowy pańswa, która to głowa może jak tylko chce ułaskawić każdego, kto nie jest skazany rzez Trybunał Stanu, w wyniku orzeczeń trybunałów międzynarodowych lub w wyniku orzeczeń cywilnoprawnych. Tym wyjątkom Ikonowicz nie podlega, więc jeśli go prezydent chrabia Bul Komorowski nie ułaskawia to widać nie chce.
twierdzi jakiś durny Ramones. Tymczasem ja nie znałem i nie znam (a jestem po 60'ce)człowieka, który więcej godzin poświęca od lat na społeczną pomoc angażując do oporu swój czas, a w podbramkowych sytuacjach pieniądze. Bo co ma zrobić, gdy poszkodowany nie ma na znaczki sądowe do pisma. Mało kto wie, że za jego przewodnictwa w PPS diety poselskie w lwiej części pochłaniała mu partia.
Taki to człowiek.
Taki, że brzmi to dumnie.
A tu jakiś niedoinformowany, czy kłamliwy Ramones zabiera głos ujawniając swoje płyciutkie, prezydenckie myślenie.
Kancelarii Sprawiedliwości Społecznej nie ma w spisie sądowym podmiotów, które mogą pobierać prezydencko/ramonesowo/społeczne prace. Nie ma, bo sąd jest niezawisły, więc nieczuły na takie pierdoły, jak sprawiedliwość społeczna.
cbdu Ramones?
to macie. Było komuny nie obalać i nie dopuszczać tego szemranego towarzystwa do koryt.
To teraz za Ikonem powinien wstawić się Sakiewicz.
ja tylko sprostowałem oczywistą nieprawdę zawartą a art. i ikonowicza skazanoa na 3 miesięczny areszt, otóż ikonowicz całkowicie zignorował wyrok sądu (prace społeczne) i dlatego zamieniono mu te prace na areszt ...najzabawniejsze w tym jest jednak to iż ten człowiek który prowadzi kancelarię sprawiedliwości społecznej nie odwołał się od 1 instancji skazującej go na te prace. Aż strach pomyśleć na jakim poziomie są jego "porady prawne" :)
żeby Sakiewicz pisał o Ikonowiczu, ale media niezależne na ogół solidaryzują się z akcjami o słusznym celu społecznym, jeśli nawet podejmowane są one przez działaczy odległych od jej założeń programowych i wartości (jak chociażby Piotr Ikonowicz z Twojego Ruchu). Szkoda, że ludzie opozycji rzadko kiedy mogą liczyć na analogiczną solidarność. Tak czy owak, bronić przed bezprawiem bronić należy wszystkich, a nie tylko - zwolenników poglądów godnych aprobaty.
Rezydent celowo wspomina o swej znajomości z Ikonowiczem, by nie ułaskawiając owego "znajomego" zrobić dobre wrażenie na najgłupszych swych wyborcach.
nic więcej nie można się spodziewać po hr. K
SZACUNEK DLA P.IKONOWICZA !!!
tylko kukla i satrapa.