Ale mimo to lepsze to od tego co było. Bo nierówności społecznych, jak się okazuje, mają dość także Amerykanie. Kartką do głosowania niewiele jednak załatwią, o czym już się ni tylko oni przekonują.
Pamietaj ze twoja obsesja nic nie wartych kartek do glosowania dotyczy twojego grajdolu.
We wtorek w referendum my mieszkancy Dorchester County wlasnie przy pomocy "kartek" odrzucilismy po raz 6 propozycje podniesienia podatku od sprzedazy.
A pisze "kartek" bo tak naprawde to od lat glosowanie odbywa sie na tabletach
Kartkowa absencja narasta wszędzie. Bo wszędzie dzięki kartce bogaci stają się jeszcze bardziej bogaci a biedni jeszcze biedniejsi. O fakcie tym coraz więcej ludzi wie i coraz mocniej kojarzy go ze swoją biedą. W twoim grajdole też!
Jakos nigdy nie slyszalem zeby jakis hamerycki oszolom polglowek nawolywal do bojkotu wyborow.
A wrecz odwrotnie - nawoluja do jaknajwiekszego udzialu
Moze jednak grajdol grajdolowi nierowny